Jak Ewangelia przyszła do Słowian ?

Istotne zdarzenia, o których wspomina Biblia: Narodziny Jezusa, Wyjście z Egiptu, Niewola Babilońska

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Eutychus
Posty: 1924
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:54
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: Eutychus »

Manna z nieba pisze:owych pasterzy kóz i owiec
Nie tylko w tej wypowiedzi, epatujesz tym wg. Ciebie, dyskredytującym autorów ST, zajęciem.
Rybołówstwo też do tak hańbiących profesji zaliczasz? Zdyskredytujesz zatem również Ap. Piotra, Jana i Jakuba?
Nie wiem jakie masz wykształcenie, ja wyższe techniczne i nie uważam się z lepszego od pasterzy kóz i owiec oraz rybaków - wręcz przeciwnie.
A utwierdza mnie w ty sam Pan Jezus "[...] Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom." Mat 11:25 BW
Ponadto, wbrew Twoim zarzutom, jedynym pasterzem, autorem Księgi ST, był Amos (Amosa 1:1).
Powiesz Mojżesz, czy Dawid. Owszem, byli ale przed rozpoczęciem swoich misji.
Nie chcesz, nie wierz, ale nie używaj obelg pod adresem autorów ST.

Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki,
do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,
aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.
2 Tym 3:16-17 BW
[you] Kim byś się okazał, Gdyby ON, Który Jest Najwyższym Sędzią, Sądził tak ciebie, jak ty sądzisz? (W.Sz.)
[you] Czy śmiertelnik może być sprawiedliwszy niż Bóg, a człowiek czystszy niż jego Stwórca? (Hi 4:17)

Awatar użytkownika
Paszko
Posty: 453
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:39

Post autor: Paszko »

Listek pisze:
Paszko pisze:Gdyby zaś nie brutalna polityka Mieszka, który uczynił religię elementem wzmacniania ośrodka władzy w Wielkopolsce, to bylibyśmy dzisiaj Niemcami.
Czy aby na pewno?
Biorąc pod uwagę, że postać Gerona, margrabiego Marchii Wschodniej, unieśmiertelniona została w polskiej bajce o trucicielu Popielu, można zakładać jako pewnik, że jego styl podboju ziem słowiańskich wywarł na naszych przodkach niezatarte wrażenie. Także w Kronice Thietmara pod rokiem 963 znajduje się zapis o podporządkowaniu Mieszka i jego poddanych cesarzowi. Wygląda więc na to, że psim swędem wywinęliśmy się spod topora. Gdyby nie to, Polska stałaby się - jak Łużyce - marchią cesarstwa.

O stopniu germanizacji Łużyczan można poczytać np. w poniższym fragmencie wywiadu z gazetki Uniwersytetu Śląskiego:
Kultura niemiecka silnie wpływa na łużycką?
- Bardzo dużo słów jest pochodzenia niemieckiego. W języku dolnołużyckim zakorzeniło się np. słowo „stundka”, czyli „godzina”. Niektórzy ludzie akceptują to, że mieszkają w Niemczech. Mówią nawet, że każdy Łużyczanin jest w pewnym stopniu Niemcem, ponieważ korzysta z niemieckich mediów, na ulicy mówi po niemiecku, za granicą często jest postrzegany jako Niemiec
[link do źródła ]
ΛΕΓΕΙ ΙΗΣΟΥΣ ΟΥΚ ΕΣΤΙΝ ΤΕΘΑΜΜΕ
ΝΟΝ Ο ΟΥΚ ΕΓΕΡΘΗΣΕΤΑΙ ☩

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Eutychus pisze:Nie tylko w tej wypowiedzi, epatujesz tym wg. Ciebie, dyskredytującym autorów ST, zajęciem.
Zanim ocenisz moje intencje, proszę przeczytaj ze zrozumieniem, albo zapytaj.
Nikogo nie miałam zamiaru poniżać, ani wobec nikogo nie stosuje obelg.
A już z pewnością nie wobec pasterzy z zamierzchłych czasów.

Wyjaśniam.
Pasterze kóz i owiec sprzed kilku tysięcy lat nie mieli żadnej wiedzy naukowej, ich wyobrażenia odbiegały daleko od tego co dziś wiemy i rozumiemy.
Stąd moje zapytanie. Czy współczesny, świadomy, wykształcony i wrażliwy człowiek musi przyjmować wyobrażenie Boga takie jakie na owe czasy mieli pasterze kóz i owiec?
W tamtych czasach to było normalne, pełnowartościowe zajęcie.
Biblia wiele razy mówi o pastuszkach, a nawet o prostaczkach. Dlaczego Ciebie to gorszy?
Dlaczego uważasz, że to słowo" pasterz" kogokolwiek poniża?
Nie rozumiem tego.

Nie jest obelgą nazywanie krawca krawcem, a kucharza kucharzem.
Nie jest obelgą nazywanie pasterza pasterzem.
Jeśli nazwę Piotra rybakiem to też bedziesz się bulwersował?
Naprawdę nigdy nikogo nie poniżam, ani nie stosuje obelg.
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Manna z nieba pisze: Wyjaśniam.
Pasterze kóz i owiec sprzed kilku tysięcy lat nie mieli żadnej wiedzy naukowej, ich wyobrażenia odbiegały daleko od tego co dziś wiemy i rozumiemy.
Wiedza ≠ mądrość.
Zwykły, nieuczony „chłop” często ma więcej rozumu niż uczony pan doktor.

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Henryk pisze:
Manna z nieba pisze: Wyjaśniam.
Pasterze kóz i owiec sprzed kilku tysięcy lat nie mieli żadnej wiedzy naukowej, ich wyobrażenia odbiegały daleko od tego co dziś wiemy i rozumiemy.
Wiedza ≠ mądrość.
Zwykły, nieuczony „chłop” często ma więcej rozumu niż uczony pan doktor.
Henryku, tutaj nie chodzi o żadnego zwykłego chłopa.
Chyba nie zaprzeczysz, że od czasów biblijnych do XXI wieku jednak ludzkość rozwinęła się pod wieloma względami.
Nie da się pogodzić zacofania, mentalności ludzi spisujących teksty Biblii sprzed tysięcy lat i cywilizacyjnych osiągnięć doby obecnej.
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Manna z nieba pisze:Chyba nie zaprzeczysz, że od czasów biblijnych do XXI wieku jednak ludzkość rozwinęła się pod wieloma względami.
Szczególnie pod względem czynienia zła.
Bardzo udoskonalono narzędzia wyzysku i przemocy.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Manna z nieba, tak jak piszesz, ówcześni pasterze owiec i kóz pojmowali rzeczywistość w sposób prosty, bez obecnej wiedzy i bez możliwości sprawdzenia swoich informacji.
Przekaz ich jest ICH wyobrażeniem i ICH obserwacjami ówczesnego świata.
Bóg opisywany przez nich jest ICH wyobrażeniem tego, co się działo, nawet gdyby założyć, że autorzy zostali natchnieni "Duchem".

Nikomu się tym nie ubliża, a podkreślanie tego, że byli to pasterze (lud koczowniczy) nie jest obelgą, ale faktem.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Eutychus
Posty: 1924
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:54
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: Eutychus »

Manna z nieba pisze:Zanim ocenisz moje intencje, proszę przeczytaj ze zrozumieniem, albo zapytaj.
Nikogo nie miałam zamiaru poniżać, ani wobec nikogo nie stosuje obelg.
A już z pewnością nie wobec pasterzy z zamierzchłych czasów.

Wyjaśniam. [...]
Naprawdę nigdy nikogo nie poniżam, ani nie stosuje obelg.
Dziękuję za to wyjaśnienie i przepraszam jeśli poczułaś się urażona.
Nie było moją intencją ocenianie Ciebie, post był w formie raczej zapytującej niż oceniającej.
Manna z nieba pisze:Nie da się pogodzić zacofania, mentalności ludzi spisujących teksty Biblii sprzed tysięcy lat i cywilizacyjnych osiągnięć doby obecnej.
Pozwolisz że się znów nie zgodzę? Faktycznie, nie da się pogodzić, pod jednym warunkiem.
Mianowicie jeśli przyjąć, że "spisywali teksty" ot tak przez siebie lub innego pasterza wymyślonych historii.
Jeśli zaś zakłada się, tak jak np. w moim przypadku, że spisywali pod natchnieniem Ducha Świętego, to nie ma znaczenia kim i kiedy byli.
Wierzę że CAŁA Biblia jest ponadczasowym listem Pana Boga do ludzkości, fizycznie spisanym ludzkimi rękoma, ale "dyktowanym" przez samego Boga.
A utwierdzają mnie w tym teksty zawarte w Biblii, jak np. przytoczony w poprzednim poście 2 Tym 3:16-17 oraz wiele wiele innych, jeśli się chce je odnaleźć i zrozumieć.

Zbawienia tego poszukiwali i wywiadywali się o nie prorocy, którzy prorokowali o przeznaczonej dla was łasce, starając się wybadać, na który albo na jaki to czas wskazywał działający w nich Duch Chrystusowy,
który przepowiadał cierpienia, mające przyjść na Chrystusa, ale też mające potem nastać uwielbienie. Im to zostało objawione, że nie sobie samym, lecz wam usługiwali w tym, co teraz wam zostało zwiastowane przez tych,
którzy w Duchu Świętym zesłanym z nieba opowiadali wam radosną nowinę; a są to rzeczy, w które sami aniołowie wejrzeć pragną.
1 Piotra 1:10-12 BW
[you] Kim byś się okazał, Gdyby ON, Który Jest Najwyższym Sędzią, Sądził tak ciebie, jak ty sądzisz? (W.Sz.)
[you] Czy śmiertelnik może być sprawiedliwszy niż Bóg, a człowiek czystszy niż jego Stwórca? (Hi 4:17)

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Henryk pisze:Szczególnie pod względem czynienia zła.
Nie zgodzę się.....
Izraelici mordowali w imię i na polecenie Boga z zimną krwią, a ich postępowanie, przepisy względem kobiet uznawane są dzisiaj przez wszystkich normalnych ludzi za prymitywne.
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Eutychus pisze:Dziękuję za to wyjaśnienie i przepraszam jeśli poczułaś się urażona.
Cieszę się, że teraz zrozumiałeś o co mi chodziło.
Przeprosiny przyjęte, nie ma z mojej strony żadnej urazy.
Eutychus pisze:Wierzę że CAŁA Biblia jest ponadczasowym listem Pana Boga do ludzkości, fizycznie spisanym ludzkimi rękoma, ale "dyktowanym" przez samego Boga.
A utwierdzają mnie w tym teksty zawarte w Biblii, jak np. przytoczony w poprzednim poście 2 Tym 3:16-17 oraz wiele wiele innych, jeśli się chce je odnaleźć i zrozumieć.
I tutaj się różnimy. Ja w to nie wierzę.
Kiedyś również w to wierzyłam i to bardzo mocno.
Dlatego doskonale wiem, że w tym momencie żadna logika z wiarą nie wygra.
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Manna z nieba pisze:Izraelici mordowali...
Nie zgodzę się. Oni zabijali, a jest to wielka różnica!
Raz pozwolili sobie na akt łaski- do dziś wychodzi im to czkawką!

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Henryk pisze:Nie zgodzę się. Oni zabijali, a jest to wielka różnica!
Raz pozwolili sobie na akt łaski- do dziś wychodzi im to czkawką!
Przerażasz mnie.
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

Awatar użytkownika
Eutychus
Posty: 1924
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:54
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: Eutychus »

Manna z nieba pisze:I tutaj się różnimy. Ja w to nie wierzę.
I to Twoje święte prawo, również i po to Bóg dał nam wolną wolę.
Manna z nieba pisze:Dlatego doskonale wiem, że w tym momencie żadna logika z wiarą nie wygra.
W moim przypadku nie ma kolizji.
Wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.
Wszak jej zawdzięczają przodkowie chlubne świadectwo.
Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.
Hebr 11:1-3 BW
[you] Kim byś się okazał, Gdyby ON, Który Jest Najwyższym Sędzią, Sądził tak ciebie, jak ty sądzisz? (W.Sz.)
[you] Czy śmiertelnik może być sprawiedliwszy niż Bóg, a człowiek czystszy niż jego Stwórca? (Hi 4:17)

Awatar użytkownika
Wnikliwy
Posty: 3204
Rejestracja: 23 cze 2013, 19:51

Post autor: Wnikliwy »

Do czego doprowadził deizm. Do tego, ze nie wierzysz Biblii. Dodaj jeszcze -kiedyś wierzylam, ale zmadrzalam.

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Wnikliwy pisze:Do czego doprowadził deizm. Do tego, ze nie wierzysz Biblii. Dodaj jeszcze -kiedyś wierzylam, ale zmadrzalam.
Musiałabym być osobą religijną, żeby tak powiedzieć.
Religie zawsze uważają swoje rozumienie za najprawdziwsze, najmądrzejsze i najlepsze.
Oczywiście na dany czas :mrgreen:
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydarzenia”