booris pisze: ↑11 gru 2022, 18:12
Wyszukujesz rewelacyjne porownania,Albertusie.Porownywac umiejetnosc rozrozniania dobra i zla do wkladania gwozdzi w gniazdko elektryczne.Jestem pelen podziwu.
Bog byl przeciwny temu,by ludzie byli swiadomi i dopiero dywersyjne dzialanie weza to zmienilo.
Poczytaj Ksiege Rodzaju raz jeszcze.
Zaraz zaraz. Rozmawialiśmy o wolności w sensie możliwości dokonywania wyborów. I ludzie byli od początku wolnymi istotami zdolnymi do wykonywania wyborów, do posłuszeństwa i nieposłuszeństwa.
A teraz zaczynasz mówić o czym innym - o drzewie poznania dobra i zła.
W języku księgi rodzaju "poznać" to znaczy doświadczyć czegoś praktycznie a nie tylko teoretycznie.
Jak jest napisane że Adam poznał Ewę i ta urodziła Kaina to nie znaczy że Adam nie znał jej wcześniej i że się jej przedstawił, powiedział dzień dobry jestem Adam, bardzo mi miło, tylko chodzi o to że Adam z Ewą współżył.
Podobnie drzewo poznania nie oznacza tego że ludzie wcześniej teoretycznie nie wiedzieli tego czym jest zło tylko na tym żę zaczęli faktycznie zło popełniać. Tego, między innymi, symbolem jest to drzewo