"Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Istotne zdarzenia, o których wspomina Biblia: Narodziny Jezusa, Wyjście z Egiptu, Niewola Babilońska

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6355
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: Queza »

krzysiekniepieklo pisze:
14 kwie 2024, 15:51
O tym łotrze, który sie nawrócił, to pisał tylko Łukasz. Jego pod krzyżem Jezusa nie było. Mateusz i Marek relacjonują za to tak:
Mt 27
44 Tak samo lżyli Go i złoczyńcy, którzy byli z Nim ukrzyżowani.
Mk 15
32 Mesjasz, król Izraela, niechże teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy widzieli i uwierzyli». Lżyli Go także ci, którzy byli z Nim ukrzyżowani.

To, co opisał Łukasz, nie zgadza się z relacją tych dwóch.

To z tym łotrem to nic pewnego?
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

BoaDusiciel
Posty: 6990
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: BoaDusiciel »

Nieziem pisze:
14 kwie 2024, 12:52
Bobo pisze:
13 kwie 2024, 8:24
Kombinujesz z powyższymi wnioskami Nieziem.
Jezus odchodząc do nieba zostawił na ziemi swoich uczniów polecając głosić i zaznacza: a ja jestem z wami aż do końca świata.
Więc jak? Był na ziemi czy w niebie?
Nie przyszło do głowy, że być z kimś nie oznacza przebywania w tym samym miejscu? Szczególnie w przypadku istot duchowych. A Bóg? Jest z nami czy w niebie?
Skąd ty takie wnioski wytrzaskujesz?
Wnioski się wyciąga, nie wytrzaskuje.
To teraz, jak odnieść to co napisałeś powyżej do słów Pana Jezusa do łotra "będziesz ze mną w Raju".
Nie wnikając teraz czy Raj to miejsce jest czy stan, ale odnosząc się do "bycia z Nim". Przecież powiedział to Pan w odpowiedzi na "wspomnij mnie". To było zapewnienie, że łotr znajdzie się tam gdzie wybiera się Pan Jezus, czyli nie będzie między nimi oddzielenia. A jak Ty to rozumiesz? Czy łotr po swojej śmierci fizycznej na krzyżu nadal pozostawał tu, gdzie my żyjący cieleśnie przebywamy czy jednak znalazl się w innym miejscu/ innym stanie? Ja tylko sugeruję opcje, zawsze możesz mieć jeszcze inną odpowiedź. Człowiek jest istotą cielesną i duchową zarazem, po śmierci ciała już tylko duchową, i jak najbardziej zasadne jest twierdzenie, że w takim duchowym stanie może "być z Panem" tam gdzie On jest. To ciało powodowało oddzielenia. Po śmierci...coś stoi na przeszkodzie? Jeśli Pan zdecydował zabrać łotra do Raju to tak się stało.
Równie uprawnione jest twierdzenie, że łotr będzie z Jezusem w Raju, jak już ten Raj nastanie na Ziemi.
W dodatku jest to twierdzenie nieobciążone głupawymi dywagacjami :->
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

krzysiekniepieklo
Posty: 299
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: krzysiekniepieklo »

Queza pisze:
14 kwie 2024, 19:39
krzysiekniepieklo pisze:
14 kwie 2024, 15:51
O tym łotrze, który sie nawrócił, to pisał tylko Łukasz. Jego pod krzyżem Jezusa nie było. Mateusz i Marek relacjonują za to tak:
Mt 27
44 Tak samo lżyli Go i złoczyńcy, którzy byli z Nim ukrzyżowani.
Mk 15
32 Mesjasz, król Izraela, niechże teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy widzieli i uwierzyli». Lżyli Go także ci, którzy byli z Nim ukrzyżowani.

To, co opisał Łukasz, nie zgadza się z relacją tych dwóch.

To z tym łotrem to nic pewnego?
Wierzę, że nawrócenie w takiej sytuacji może gwarantować zbawienie, no ale nie bez rozliczenia za popełnione łajdactwa.
To tutaj na ziemi mamy dorosnąć (dostosować się) do życia w braterskiej wspólnocie. Jeśli nie nauczymy się tego tutaj na ziemi, to zostaje taka formacja w czyśćcu.

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6355
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: Queza »

krzysiekniepieklo pisze:
14 kwie 2024, 23:19
to zostaje taka formacja w czyśćcu.
Widać, że jesteś katolik.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

krzysiekniepieklo
Posty: 299
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: krzysiekniepieklo »

Queza pisze:
15 kwie 2024, 5:43
krzysiekniepieklo pisze:
14 kwie 2024, 23:19
to zostaje taka formacja w czyśćcu.
Widać, że jesteś katolik.
Szkoda tylko, że katolicy mają odmienne zdanie, jak Ty.

Nieziem
Posty: 904
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: Nieziem »

krzysiekniepieklo pisze:
14 kwie 2024, 23:19
Wierzę, że nawrócenie w takiej sytuacji może gwarantować zbawienie, no ale nie bez rozliczenia za popełnione łajdactwa.
To tutaj na ziemi mamy dorosnąć (dostosować się) do życia w braterskiej wspólnocie. Jeśli nie nauczymy się tego tutaj na ziemi, to zostaje taka formacja w czyśćcu.
A przypowieść o synu marnotrawnym uznajesz za nauczanie Pana Jezusa czy też jest to Łukaszowe "zwodzenie"? Ojciec przyjął syna marnotrawnego, bez rozliczenia jego licznych łajdactw. Czy fakt przyjścia do Ojca nie jest dowodem na odebranie od życia lekcji? Tak i łotr w ciągu tych kilka godzin wiszenia na krzyżu obok Pomazańca, zrozumiał na tyle to czego był świadkiem, że od ubliżania Panu Jezusowi przeszedł do prośby"Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa". Uwierzył, i został wysłuchany. Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.
Ja nie odmawiam nikomu prawa do trwanie przy nauce o czyśćcu, ja jednak inaczej postrzegam drogę do Ojca, bo inaczej Syn ją przedstawił.

krzysiekniepieklo
Posty: 299
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: krzysiekniepieklo »

Nieziem pisze:
15 kwie 2024, 12:33

Ja nie odmawiam nikomu prawa do trwanie przy nauce o czyśćcu, ja jednak inaczej postrzegam drogę do Ojca, bo inaczej Syn ją przedstawił.
Zdaje się, że polegasz na tym, co Łukasz pisał, no ale te nauki według Łukasza(rzekomo Jezusa), nie są spójne.
Masz tutaj z Łukasza:
Łk 12
58 12 Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. 59 Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka».

No i tutaj jak byk stoi, że trzeba się rozliczyć z tymi, których skrzywdziliśmy. Stąd pogląd katolików o czyśćcu.

Tutaj masz z Mateusza:
Mt 18
15 Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. 16 Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa7. 17 Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! 18 Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie

Więc Jezus tutaj zachęca żeby wszystkie spory rozwiązywać tu, na ziemi, no a sprawy nierozwiązane będą podlegały osądowi Bożemu w niebie.
To akurat może skutkować, że i jednemu i drugiemu to się nie opłaci. Większą winę będzie miał ten, który negocjować nie chciał, bo Jezus uczył:
Mt 18
21 Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?» 22 Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.

Te nauki raczej zaprzeczają poglądowi, że w ostatniej chwili swojego życia wystarczy się uśmiechnąć do Boga i będzie po sprawie.
To wystarczy do zbawienia ale raczej nie obejdzie się bez rozliczeń.

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4174
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: radek »

Nieziem pisze:
15 kwie 2024, 12:33
krzysiekniepieklo pisze:
14 kwie 2024, 23:19
Wierzę, że nawrócenie w takiej sytuacji może gwarantować zbawienie, no ale nie bez rozliczenia za popełnione łajdactwa.
To tutaj na ziemi mamy dorosnąć (dostosować się) do życia w braterskiej wspólnocie. Jeśli nie nauczymy się tego tutaj na ziemi, to zostaje taka formacja w czyśćcu.
A przypowieść o synu marnotrawnym uznajesz za nauczanie Pana Jezusa czy też jest to Łukaszowe "zwodzenie"? Ojciec przyjął syna marnotrawnego, bez rozliczenia jego licznych łajdactw. Czy fakt przyjścia do Ojca nie jest dowodem na odebranie od życia lekcji? Tak i łotr w ciągu tych kilka godzin wiszenia na krzyżu obok Pomazańca, zrozumiał na tyle to czego był świadkiem, że od ubliżania Panu Jezusowi przeszedł do prośby"Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa". Uwierzył, i został wysłuchany. Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.
Ja nie odmawiam nikomu prawa do trwanie przy nauce o czyśćcu, ja jednak inaczej postrzegam drogę do Ojca, bo inaczej Syn ją przedstawił.
Istnieje też możliwość, że Łukasz jako lekarz, potraktował prośbę owego "łotra", z większą wrażliwością, niż pozostali, opisujący tą sytuację, ewangeliści
‭‭Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975‬‬
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6355
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: Queza »

krzysiekniepieklo pisze:
15 kwie 2024, 11:26
Queza pisze:
15 kwie 2024, 5:43
krzysiekniepieklo pisze:
14 kwie 2024, 23:19
to zostaje taka formacja w czyśćcu.
Widać, że jesteś katolik.
Szkoda tylko, że katolicy mają odmienne zdanie, jak Ty.
Na Twój temat?
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

krzysiekniepieklo
Posty: 299
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: krzysiekniepieklo »

Queza pisze:
15 kwie 2024, 18:19
krzysiekniepieklo pisze:
15 kwie 2024, 11:26
Queza pisze:
15 kwie 2024, 5:43


Widać, że jesteś katolik.
Szkoda tylko, że katolicy mają odmienne zdanie, jak Ty.
Na Twój temat?
Jak podczas spowiedzi ksiądz się zaczął mnie wypytywać i mu powiedziałem, że sam Łamię Chleb, to nie chciał mi dać rozgrzeszenia, jak by robienie tego, co Jezus polecił robić, było niewybaczalnym grzechem. Posłał mnie do proboszcza, a ten po dość długim przesłuchaniu rozgrzeszenie dał. No ale i z tym mam na pieńku po aferze z niezupełnie pustym grobem Jezusa w niedzielę zmartwychwstania. Na forach już nie raz mi mówili, że katolikiem nie jestem. Niektórzy nazywali mnie wysłannikiem piekieł. To pewnie było w ramach tej katolickiej miłości bliźniego.

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6355
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: Queza »

krzysiekniepieklo pisze:
15 kwie 2024, 19:35
Jak podczas spowiedzi ksiądz się zaczął mnie wypytywać i mu powiedziałem, że sam Łamię Chleb, to nie chciał mi dać rozgrzeszenia, jak by robienie tego, co Jezus polecił robić, było niewybaczalnym grzechem. Posłał mnie do proboszcza, a ten po dość długim przesłuchaniu rozgrzeszenie dał. No ale i z tym mam na pieńku po aferze z niezupełnie pustym grobem Jezusa w niedzielę zmartwychwstania. Na forach już nie raz mi mówili, że katolikiem nie jestem. Niektórzy nazywali mnie wysłannikiem piekieł. To pewnie było w ramach tej katolickiej miłości bliźniego.
Ja Ciebie postrzegam jako takiego buntownika, ale katolika, odmawiasz różaniec, wierzysz w czyściec, Matkę Boską, co więcej to już sam wiesz.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

BoaDusiciel
Posty: 6990
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: BoaDusiciel »

Kolego Krzyśku - w KK wszystko ci darują, z wyjątkiem wchodzenia w kompetencje klechów :mrgreen:
A propos chleba, to ja kiedyś musiałem porąbać chleb siekierą.
Oprócz siekiery był do dyspozycji bagnet, ale zanieczyszczony, a warunki chwilowo nie sprzyjały myciu bagnetu.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

krzysiekniepieklo
Posty: 299
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: krzysiekniepieklo »

BoaDusiciel pisze:
15 kwie 2024, 19:56
Kolego Krzyśku - w KK wszystko ci darują, z wyjątkiem wchodzenia w kompetencje klechów :mrgreen:
A propos chleba, to ja kiedyś musiałem porąbać chleb siekierą.
Oprócz siekiery był do dyspozycji bagnet, ale zanieczyszczony, a warunki chwilowo nie sprzyjały myciu bagnetu.
Niektórym to wystarczają zęby.

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6355
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: Queza »

krzysiekniepieklo pisze:
15 kwie 2024, 20:30
BoaDusiciel pisze:
15 kwie 2024, 19:56
Kolego Krzyśku - w KK wszystko ci darują, z wyjątkiem wchodzenia w kompetencje klechów :mrgreen:
A propos chleba, to ja kiedyś musiałem porąbać chleb siekierą.
Oprócz siekiery był do dyspozycji bagnet, ale zanieczyszczony, a warunki chwilowo nie sprzyjały myciu bagnetu.
Niektórym to wystarczają zęby.
Ten chleb musiał być aż tak czerstwy, albo mrożony.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

krzysiekniepieklo
Posty: 299
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: "Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

Post autor: krzysiekniepieklo »

Queza pisze:
15 kwie 2024, 20:32
krzysiekniepieklo pisze:
15 kwie 2024, 20:30
BoaDusiciel pisze:
15 kwie 2024, 19:56
Kolego Krzyśku - w KK wszystko ci darują, z wyjątkiem wchodzenia w kompetencje klechów :mrgreen:
A propos chleba, to ja kiedyś musiałem porąbać chleb siekierą.
Oprócz siekiery był do dyspozycji bagnet, ale zanieczyszczony, a warunki chwilowo nie sprzyjały myciu bagnetu.
Niektórym to wystarczają zęby.
Ten chleb musiał być aż tak czerstwy, albo mrożony.
Boa dusiciel powinien taki chleb połknąć w całości.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydarzenia”