Jak to jest z tą chronologią w Biblii ?.

Istotne zdarzenia, o których wspomina Biblia: Narodziny Jezusa, Wyjście z Egiptu, Niewola Babilońska

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Wojtek37

Jak to jest z tą chronologią w Biblii ?.

Post autor: Wojtek37 »

No właśnie, jak obliczać poszczególne okresy w ST w opoarciu o Biblię?. A może to jest bezcelowy wysiłek, skoro różne tradycje inaczej to ukazują.

W tekscie masoreckim okres od Adama do Chrystusa - 4114 lat
Septuaginta zaś podaje - 5262 lat

Masorecki - od Adama, do potopu - 1656 lat
Septuaginta - 2242 lat

Masorecki od potopu, do Abrahama - 290 lat
Septuaginta - 1070 lat

Masorecki, od Abrahama do Chrystusa - 2168 lat
Septuaginta - 1953 lat.

Jak widać istnieję dwie tradycje liczenia czasu - ciekawym jaką rachubę przyjęli ŚJ?.

Android

Post autor: Android »

CIekawe - nie wiedzialem ze pomiedzy masoreckim a septuaginta sa takie rozbieznosci.. czy mozeszm i powiedziec dlaczego one wystepują?? jak rozumiem wystarczy wziąc kalkurator i wgryzc się w chronologię urodzin kolejnych postaciu biblijnych..
czy wiadomo gdzie nastąpił błąd??

Wojtek37

Post autor: Wojtek37 »

Android pisze:CIekawe - nie wiedzialem ze pomiedzy masoreckim a septuaginta sa takie rozbieznosci.. czy mozeszm i powiedziec dlaczego one wystepują?? jak rozumiem wystarczy wziąc kalkurator i wgryzc się w chronologię urodzin kolejnych postaciu biblijnych..
czy wiadomo gdzie nastąpił błąd??
No właśnie gdzie?. Dodatkową ciekawostką jest to, iż na greckim tłumaczeniu ST, czyli Septuagincie opierał się historyk żydowski Józef Flawiusz (+ok 100 po Chrystusie)

Powiem więcej....

W Septuagincie znajdujemy liczbę nie 480 lat, ale 440 lat w doniosłym dla chronologii Świadków Jehowy tekście z 1 Krl 6:1 (por. leksykon Całe Pismo......., str. 285, par. 8), mówiącym o okresie 480 lat trwającym od czasu Exodusu do czasu zbudowania Świątyni Salomona (por. Tadeusz Brzegowy, Księgi historyczne Starego Testamentu, Tarnów 1998, str. 120 przypis). Jeśli jednak Świadkowie Jehowy przyjęliby do liczenia liczbę 440 lat z LXX, to wtedy by im już to wszystko nie pasowało do obliczeń chronologii biblijnej w Strażnicy nr 5 z 1969.

Android

Post autor: Android »

Czyli uwazasz rok 1844??

Wojtek37

Post autor: Wojtek37 »

Android pisze:Czyli uwazasz rok 1844??
A to niby - dlaczego?. Może powiesz, które daty są naprawdę "stałe" i uznawane przez wszystkich historyków?.

Android

Post autor: Android »

Ja nie uwazam zadnej daty konkretnie. okres ok 1900 roku byl okresem przełomowym. Na pewno wydarzylo się to co mialo się wydarzyć i stało co mialo sieś tać. Najwięcej przeszłanek pasuje na 1914, ale wolę podchodzi c sceptycznie do wszelkich dat.
Co do daty 1844 to byla pierwotna data Przyjścia jak dobrze pamietam to w kosciolach Baptystów, z niej po jakimś czasie wylonił się Russel z rokiem 1914.
Sam rok 1914 byl juz wczesniej obliczony przez jakiegoś frnacuza, nie pamietam nazwiska.
Tak czy inaczej, mamy niby pomyłki, niby nie, duzo duzo róznych cyferek.. to kiedy zmienilo sie na ziemi to golym okiem widać

Wojtek37

Post autor: Wojtek37 »

Drogi Androidzie, z owymi rzekomymi datami przyjścia niby Jezusa to - niezła ściemka przecież. Very Happy ŚJ dawno pogubili się w tych rozliczeniach.
_______________

Android

Post autor: Android »

Wojtku - Data Przyjscia Jezusa tez była znana. Byli ludzie którzy czekali, którzy niedowierzali, i ci którzy zaprzeczali.
W skali 1200 lat - 30-40 lat jest niczym, jednakze totalne zaprzeczanie ze czasy deptania przez narody w tych latach się skończyły - jest już zaprzeczeniem nauk biblijnych.
Czasy konca są widoczne, w tym okresie mamy dwa pierwsze swiatowe konflikty, pojawiają się epidemie, ale przede wszystkim widzimy odwracanie sie od Boga i moralnosci..

Wojtek37

Post autor: Wojtek37 »

Android pisze: Czasy konca są widoczne, w tym okresie mamy dwa pierwsze swiatowe konflikty, pojawiają się epidemie, ale przede wszystkim widzimy odwracanie sie od Boga i moralnosci..
Androidzie kochany, racz zauważyć iż już za czasów Apostolskich, a szczególnie podczas prześladowań pierwotnych chrześcijan, już wtedy czekano z wytęsknieniem na "Dzień Paruzji" czego mamy ślady w literaturze wczesno chrześcijańskiej. Lecz upragniony KONIEC nie nastąpił. Wobec powyższego nie znamy dnia, ani godziny ale kto wie - może to być nawet jutro? :roll:

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Chronologia jest w Biblii podana od pierwszego człowieka aż do nas i jeszcze tysiąc lat naprzód. Każdy może sam sobie to policzyć i będzie wiedział w jakim czasie żyje.

Miłujący prawdę
Posty: 1123
Rejestracja: 28 cze 2006, 5:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Miłujący prawdę »

Wojtek37 pisze:Androidzie kochany, racz zauważyć iż już za czasów Apostolskich, a szczególnie podczas prześladowań pierwotnych chrześcijan, już wtedy czekano z wytęsknieniem na "Dzień Paruzji" czego mamy ślady w literaturze wczesno chrześcijańskiej. Lecz upragniony KONIEC nie nastąpił. Wobec powyższego nie znamy dnia, ani godziny ale kto wie - może to być nawet jutro? :roll:
Na pewno nie jutro. Jednak bardzo blisko, bo wyraźnie widac elementy znaku.
Jednak musi zdarzyć sie jeszcze kilka wydarzeń zapowiedzianych, a one w jeden dzien nie zrealizują się.
Jezus powiedział:
"O dniu owym i godzinie nie wie nikt — ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko sam Ojciec. Jakie bowiem były dni Noego, taka też będzie obecność Syna Człowieczego. Bo jacy byli w owych dniach przed potopem — jedli i pili, mężczyźni się żenili, a niewiasty wydawano za mąż, aż do dnia, gdy Noe wszedł do arki, i nie zwrócili na nic uwagi, aż przyszedł potop i zmiótł ich wszystkich — tak będzie z obecnością Syna Człowieczego"(Mateusza 24:36-39).
Wszelkie spekulacje na nic, co innego wypatrywać poszczególnych elementow znaku.
"Czuwajcie!"
"Jako żyje Jehowa, będę mówił to, co powie mój Bóg"

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Miłujący prawdę pisze:
Wojtek37 pisze:Androidzie kochany, racz zauważyć iż już za czasów Apostolskich, a szczególnie podczas prześladowań pierwotnych chrześcijan, już wtedy czekano z wytęsknieniem na "Dzień Paruzji" czego mamy ślady w literaturze wczesno chrześcijańskiej. Lecz upragniony KONIEC nie nastąpił. Wobec powyższego nie znamy dnia, ani godziny ale kto wie - może to być nawet jutro? :roll:
Na pewno nie jutro. Jednak bardzo blisko, bo wyraźnie widac elementy znaku.
Jednak musi zdarzyć sie jeszcze kilka wydarzeń zapowiedzianych, a one w jeden dzien nie zrealizują się.
Jezus powiedział:
"O dniu owym i godzinie nie wie nikt — ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko sam Ojciec. Jakie bowiem były dni Noego, taka też będzie obecność Syna Człowieczego...(Mateusza 24:36-39).
Biblia zapowiada na nasze czasy dwóch proroków od Boga którzy będą zapowiadać nadchodzące plagi, przepowiedzą też dzień zagłady bezbożnych ludzi. Bóg jest niezmienny i tak jak za dni Noego powiedział kiedy będzie potop i ile będzie trwał, tak samo Bóg zapowiedział kiedy będzie wielki ucisk i ile będzie trwał. Wtedy za dni Noego ludzie nie wierzyli że za siedem dni będzie potop tak samo i teraz ludzie nie wierzą że ucisk nastanie taraz i będzie trwał 1335 dni.
1 Moj. 7:4
4. Gdyż po upływie siedmiu dni spuszczę na ziemię deszcz, który będzie padał przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, i zgładzę z powierzchni ziemi wszelkie istoty, które uczyniłem.
(BW)Dan. 12:1
1. W owym czasie powstanie Michał, wielki książę, który jest orędownikiem synów twojego ludu, a nastanie czas takiego ucisku, jakiego nigdy nie było, odkąd istnieją narody, aż do owego czasu. W owym to czasie wybawiony będzie twój lud, każdy, kto jest wpisany do księgi żywota.
(BW)
Dan. 12:12
12. Błogosławiony ten, kto wytrwa i dożyje do tysiąca trzystu trzydziestu pięciu dni.
(BW)

Amos. 3:7
7. Zaiste, nie czyni Wszechmogący Pan nic, jeżeli nie objawił swojego planu swoim sługom, prorokom.
(BW)

Wiadomo że nie wszyscy są prorokami Bożymi i tylko dwóch świadków Bóg wybrał i im objawił swój plan.Obj. 11:3-6
3. I dam dwom moim świadkom moc, i będą, odziani w wory, prorokowali przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.
4. Oni to są dwoma drzewami oliwnymi i dwoma świecznikami, które stoją przed Panem ziemi,
5. A jeżeli ktoś chce im wyrządzić szkodę, ogień bucha z ich ust i pożera ich wrogów; tak musi zginąć każdy, kto by chciał im wyrządzić szkodę.
6. Oni mają moc zamknąć niebiosa, aby nie padał deszcz za dni ich prorokowania; mają też moc nad wodami, by je zamieniać w krew i dotknąć ziemię wszelką plagą, ilekroć zechcą.
(BW)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydarzenia”