ukrzyżowanie w środę, 3 dni i 3 noce

Istotne zdarzenia, o których wspomina Biblia: Narodziny Jezusa, Wyjście z Egiptu, Niewola Babilońska

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Mat. 28:1-6
1. A po sabacie, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób.
2. I oto powstało wielkie trzęsienie ziemi, albowiem anioł Pański zstąpił z nieba i przystąpiwszy odwalił kamień i usiadł na nim.
3. A oblicze jego było jak błyskawica, a jego szata biała jak śnieg.
4. A strażnicy zadrżeli przed nim ze strachu i stali się jak nieżywi.
5. Wtedy anioł odezwał się i rzekł do niewiast: Wy się nie bójcie; wiem bowiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego.
6. Nie ma go tu, bo wstał z martwych, jak powiedział; chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał.
(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

listek
(1) A gdy się kończył sabat, i już świtało na pierwszy dzień onego tygodnia, przyszła Maryja Magdalena i druga Maryja, aby grób oglądały.”

To, że świtało nie odnosi się w myśli judaizmu do poranka, ale raczej do rozpoczęcia się następnego dnia, który rozpoczyna się od zachodu słońca.
Widać to również w tłumaczeniu księdza Jakuba Wujka z 1599 roku. Biblii Wydanej przez Oficinę Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa. Zobaczmy ten tekst:
Ew Mat 28:1 Ὀψὲ δὲ σαββάτων τῇ ἐπιφωσκούσῃ εἰς μίαν σαββάτων ἦλθεν Μαριὰμ ἡ Μαγδαληνὴ καὶ ἡ ἄλλη Μαρία θεωρῆσαι τὸν τάφον.

W wersecie tym mamy dwa określenia , pierwszym z nich jest fraza :

Ὀψὲ δὲ σαββάτων ten zwrot jak widać występuje w Genitvusie a to znaczy że będzie od odczytywany w znaczeniu ,, późno zaś po Szabbacie ( patrz Słownik Popowskiego - Ὀψὲ )

drugie określenie : εἰς μίαν σαββάτων - tłumaczy się jako w pierwszym dniu tygodnia

Mar 16:2
καὶ λίαν πρωῒ τῇ μιᾷ τῶν σαββάτων ἔρχονται ἐπὶ τὸ μνημεῖον ἀνατείλαντος τοῦ ἡλίου.
I całkiem rano pierwszego dnia tygodnia przychodzą do grobowca gdy wzeszło słońce

Wschód słońca do którego nawiązuje Marek był po Szabbacie następnego dnia który był zarazem pierwszym dniem tygodnia
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

tam było kilka grup a nie jedna jak kk nam wpoił i jego córki.

Pierwsze kobiety zaszły wieczorem ale juz minał szabat i nastał pierwszy dzien -niedziela
inne kobiety przyszły rankiem kiedy wzeszło słoneczko.
Nie wiecie dlaczego ta wiadomosc została zamazana i uwaza sie ze chodzi
o jedna grupe kobiet .

Mamy tez opis przerazonej strazy zymskiej a to nie byli harcerzyki.

Kobiety te z wieczora przestraszyły sie tego co ujrzały i uciekly i nikomu
nic nie mówiły Bo sie bały.

sroda NOC na czwartek
czwartek dzien
czwartek Noc na piatek
Piatek dzien
Piatek NOC na sobote
Sobota -SZABAT-DZIEN
nie ma NOCY na niedziele.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

tola pisze:sroda NOC na czwartek
czwartek dzien
czwartek Noc na piatek
Piatek dzien
Piatek NOC na sobote
Sobota -SZABAT-DZIEN
nie ma NOCY na niedziele.
A kto mówi o "nocy na niedzielę"? Mowa o poranku, wczesnym poranku, bardzo wczesnym poranku, gdy jeszcze było ciemno ...
Mat 28;1 PNŚ "Po sabacie, gdy się rozwidniało wpierwszym dniu tygodnia, Maria Magdalena i druga Maria przyszły popatrzeć na grób"

Mar 16;1 PNŚ "Agdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba, oraz Salome kupiły wonnych korzeni, żeby przyjść i go natrzeć.Iw pierwszym dniu tygodnia przyszły do grobowca pamięci bardzo wcześnie, gdy wzeszło słońce.

Łuk 24;1 PNŚ "Jednakże w pierwszym dniu tygodnia bardzo wcześnie poszły do grobowca, niosąc wonne korzenie, które przygotowały"

Jan 20;1 PNŚ "W pierwszym dniu tygodnia Maria Magdalena przyszła do grobowca pamięci wcześnie
, gdy jeszcze było ciemno, i zobaczyła, że zabrano kamień sprzed grobowca pamięci"

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

eksplorator pisze:
tola pisze:sroda NOC na czwartek
czwartek dzien
czwartek Noc na piatek
Piatek dzien
Piatek NOC na sobote
Sobota -SZABAT-DZIEN
nie ma NOCY na niedziele.
A kto mówi o "nocy na niedzielę"? Mowa o poranku, wczesnym poranku, bardzo wczesnym poranku, gdy jeszcze było ciemno ...
Mat 28;1 PNŚ "Po sabacie, gdy się rozwidniało wpierwszym dniu tygodnia, Maria Magdalena i druga Maria przyszły popatrzeć na grób"

Mar 16;1 PNŚ "Agdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba, oraz Salome kupiły wonnych korzeni, żeby przyjść i go natrzeć.Iw pierwszym dniu tygodnia przyszły do grobowca pamięci bardzo wcześnie, gdy wzeszło słońce.

Łuk 24;1 PNŚ "Jednakże w pierwszym dniu tygodnia bardzo wcześnie poszły do grobowca, niosąc wonne korzenie, które przygotowały"


Jan 20;1 PNŚ "W pierwszym dniu tygodnia Maria Magdalena przyszła do grobowca pamięci wcześnie
, gdy jeszcze było ciemno, i zobaczyła, że zabrano kamień sprzed grobowca pamięci"
28
1 Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób.
2 A oto powstało wielkie trzęsienie ziemi.
Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim.

3 Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg.
4 Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i stali się jakby umarli.
5 Anioł zaś przemówił do niewiast: «Wy się nie bójcie!
Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego.
6 Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. 7 A idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie. Oto, co wam powiedziałem». 8 Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i biegły oznajmić to Jego uczniom.


Zauwaz ze tylko ta grupa kobiet widziała co sie stało inne przychodziły kiedy kamien był juz odwalony .

eksplorator

Post autor: eksplorator »

tola pisze: Zauwaz ze tylko ta grupa kobiet widziała co sie stało inne przychodziły kiedy kamien był juz odwalony
Prześledźmy zatem, co się wówczas wydarzyło, żeby rowiać ponad wszelka wątpliwość, że nie chodziło o dwie różne grupy kobiet;
Mat 28;1-8 PNŚ "Po sabacie, gdy się rozwidniało w pierwszym dniu tygodnia, Maria Magdalena idruga Maria przyszły popatrzeć na grób. I oto nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi; bo anioł Jehowy zstąpił z nieba i podszedłszy, odtoczył kamień, ina nim siedział.Jego wygląd zewnętrzny był jak błyskawica, a jego odzież — biała jak śnieg. I z bojaźni przed nim strażnicy zadrżeli, i stali się jakby umarli. Anioł zaś, odpowiadając, rzekł do niewiast: „Nie bójcie się, gdyż wiem, że szukacie Jezusa, którego zawieszono na palu. Nie ma go tu, bo został wskrzeszony, tak jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. I idźcie szybko, i powiedzcie jego uczniom, że został wskrzeszony z martwych, a oto idzie przed wami do Galilei; tam go ujrzycie. Oto wam powiedziałem”. Opuściwszy więc szybko grobowiec pamięci, z bojaźnią i wielką radością biegły donieść jego uczniom.

Mar 16;1-8 PNŚ "A gdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba, oraz Salome kupiły wonnych korzeni, żeby przyjść i go natrzeć.
I w pierwszym dniu tygodnia przyszły do grobowca pamięci bardzo wcześnie, gdy wzeszło słońce. I mówiły jedna do drugiej: „Kto nam odtoczy kamień od wejścia do grobowca pamięci?” Ale gdy spojrzały, zobaczyły, że kamień został już odtoczony, chociaż był bardzo duży. Kiedy weszły do grobowca pamięci, ujrzały młodzieńca siedzącego po prawej stronie, odzianego w białą długą szatę, i były oszołomione. On powiedział do nich: „Otrząśnijcie się z oszołomienia. Szukacie Jezusa Nazarejczyka, którego zawieszono na palu. Został wskrzeszony, nie ma go tu. Oto miejsce, gdzie go złożyli. Ale idźcie, powiedzcie jego uczniom i Piotrowi: ‚Idzie przed wami do Galilei; tam go ujrzycie, tak jak wam powiedział’”. One więc, wyszedłszy, uciekły od grobowca pamięci, gdyż ogarnęło je drżenie i silna emocja. I nikomu nic nie powiedziały, bo się bały"
Sprawozdanie Marka i Mateusza w zasadzie niczym się nie różnią. Wymienione są niewiasty, które przyszły „w pierwszym dniu tygodnia” … „po sabacie”, kiedy „rozwidniało”, tzn „wcześnie rano”. Były to, Maria Magdalena, druga Maria, matka Jakuba Mniejszego oraz Jozesa (Mt 27:56, 61; Jn 19:25), jak również Salome, najprawdopodobniej matka synów Zebedeusza, Jakuba i Jana, apostołów Jezusa, co można wywnioskować z porównania zapisów w ewangelii Mateusza 27;56 oraz Marka 15;40, która była, jak się przypuszcza, rodzoną siostra Marii, matki Jezusa (Jan 19;25).

Mateusz - uczeń Jezusa, były poborca podatkowy, który z pewnością był świadkiem wydarzeń poprzedzających śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, skończył spisywać swoją ewangelię około 41 roku n.e., natomiast Marek, kuzyn Barnabasa, który towarzyszył mu w podróży misjonarskiej, wraz z Pawłem, skończył spisywać swoje sprawozdanie około 60-65 roku n.e. - prawie ćwierć wieku później!

Mateusz nie wspomina o Salome, co nie świadczy o tym, że jej tam nie było! Skąd taki wniosek? Przyjrzyjmy się bliżej sprawozdaniu innego ewangelisty, Łukasza, który postawił w tej sprawie przysłowiową kropkę nad „i”. Jego sprawozdanie zawiera bowiem takie informacje;

Łuk 24;10a PNŚ „Były to Magdalena Maria i Joanna, i Maria, matka Jakuba ...”


Łukasz, w pierwszej części wersetu 10-go, wymienia Joannę, o której pozostali nie wspomnieli, która była jedną z kobiet, które Jezus uleczył z różnych dolegliwości i które później przyłączyły się do jego uczniów oraz usługiwały jemu oraz apostołom ze swego mienia (Łk 8:1-3). Nie pisze natomiast nic o Salome. Zachodzi pytanie. Czy jej tam nie było? Ależ była, skoro wymienia ją Marek, tyle, że z pewnością jest wśród „pozostałych kobiet”, z części drugiej tegoż wersetu, nie wymienionych z imienia, które „opowiadały” co się wydarzyło „apostołom”.
Łuk 24;10b PNŚ „Także pozostałe niewiasty, które były z nimi, opowiadały to apostołom. Ale te wypowiedzi wydały im się niedorzecznością i nie wierzyli niewiastom”
Tak więc, nie było dwóch różnych grup kobiet, które przyszły do grobu Jezusa rankiem, pierwszego dnia tygodnia, w niedzielę, skoro świt, kiedy najwyraźniej słońce zaczynało przebijać się z gęstwiny mroku. Była jedna, widać z tego liczna grupa kobiet, a których z imienia nie określili trzej sprawozdawcy, ponieważ Łukasz pisze o Marii Magdalenie, Marii, matce Jakuba, Joannie, nie wymieniając tylko jednej wspomnianej przez Marka Salome, mimo to używa sformułowania „pozostałe niewiasty” … nie „niewiasta”. Tak więc można z tego wyciągnąć wniosek, że były jeszcze inne kobiety, które niedzielnym rankiem, 16 Nisan o świecie, przybyły do grobowca, w którym na trzy dni złożone zostało ciało Jezusa.

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

Musiszto uzgodnic z tłumaczami ja bede sie trzymac tego co przeczytałam
Pierwsza grupa kobiet widziała jak Anioł YHVH odwala kamien
wojsko rzymskie a nie jakies byle jakie byli przestraszeni tym co zobaczyli
Ziemia sie trzesła a oni byli świadkami Cudu w dziejach Wszechczsów.

Inne kobiety -grupy przyszły w innym czasie a czy np Miriam była raz czy 3 razy nie wiem.
Maria magdalena była tez sama i widziała i nie poznała 'OGRODNIKA'.
Jakie to smutne 2 tys lat i chrzescijanstwo róznego zabarwienia robia wszystko
by powalic Prawde na glebe.

Jakie ciemne organizacje wysyłaja programuja i sieja kakol.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

tola pisze:Musiszto uzgodnic z tłumaczami ja bede sie trzymac tego co przeczytałam
To przytocz wersety na poparcie Twoich wywodów!
tola pisze:Jakie to smutne 2 tys lat i chrzescijanstwo róznego zabarwienia robia wszystko
by powalic Prawde na glebe.
To przytocz wersety na poparcie Twoich słów!

Prześledziłem Twoje wywody i napotkać tam na wersety Biblijne jest rzadkością.
Same Twoje filozoficzne domniemania!
tola pisze:Jakie ciemne organizacje wysyłaja programuja i sieja kakol.
Wiesz, Twoja wypowiedź, jest typowym odwróceniem kota ogonem! Prawdy Biblijne, potwierdzone wersetami, których nie możesz zaakceptować, tak Cię irytują, że dla odwrócenia uwagi obrzucasz innych błotem i podnosisz larum, a to jest typowa oznaka bezsilności!

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

Czego ty chcesz ?
podałam ci werset gdzie ida kobiety i widza jak Anioł odwala kamien
jak straze rzymskie czyli wojsko wielce zdyscyplinowane i odwazne staje
sie przerażone tym co widza .
To ty sie zamotałes i na mnie chcesz przerzucic swoje niedociagniecia .

Inne kobiety widziały ze KAMIEN juz był odwalony one nie widziały momentu
odwalania kamienia ani straży .
Pokaz werset ze tak nie było.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Przeanalizuj jeszcze raz dokładnie to napisałem wcześniej, suto okraszając wersetami, a sama dojdziesz do 'prawdy'.

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

twojej prawdy ?
bo Prawde znalazłam wlasnie czytajac i modlac sie o zozumienie widzenie,namaszczenie.
Jesli czytam ze widziały ze wojsko było przerazone tym co sie działo ,to znaczy ze tak było
Jesli czytam ze inne kobiety przyszły ze tak powiem po wszystkim i tego nie widziały
co tamte to musiało tak byc .

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Tu masz krok po kroku napisane, co się wtedy wydarzyło;


Wydaje się, że grobowiec jest pusty. Kobiety, które tam przyszły, muszą być w szoku! Maria Magdalena biegnie do „Szymona Piotra oraz do innego ucznia, którego Jezus szczególnie kochał” — do apostoła Jana (Jana 20:2). Tymczasem pozostałe kobiety widzą przy grobowcu anioła. Wewnątrz grobowca pamięci jest też drugi anioł, „ubrany w białą długą szatę” (Marka 16:5).

Jeden z nich mówi: „Nie bójcie się. Wiem, że szukacie Jezusa, którego stracono na palu. Nie ma go tutaj, bo został wskrzeszony, tak jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. Potem idźcie szybko i powiedzcie jego uczniom, że został wzbudzony z martwych — bo zmierza przed wami do Galilei” (Mateusza 28:5-7). Kobiety, „przejęte strachem, ale bardzo szczęśliwe”, biegną opowiedzieć o tym uczniom (Mateusza 28:8).

W tym czasie Maria odnajduje Piotra i Jana. Z trudem łapiąc oddech, relacjonuje: „Zabrali Pana z grobowca i nie wiemy, gdzie go położyli” (Jana 20:2). Piotr i Jan ruszają w stronę grobowca. Jan jest szybszy i dobiega tam jako pierwszy. Zagląda do środka i widzi bandaże, ale zostaje na zewnątrz.

Kiedy Piotr dociera na miejsce, od razu wchodzi do środka. Widzi lniane płótna i chustę, którą okryto głowę Jezusa. Jan wchodzi do grobowca i zaczyna wierzyć słowom Marii. Obaj nie rozumieją jednak, że Jezus został wskrzeszony, chociaż wcześniej im to zapowiedział (Mateusza 16:21). Zdezorientowani, wracają do domu, natomiast Maria, która znowu przyszła do grobowca, zostaje w tym miejscu.

Gdy pozostałe kobiety biegną przekazać uczniom wiadomość o tym, że Jezus zmartwychwstał, po drodze go spotykają. Jezus je pozdrawia: „Witajcie!”. Padają do jego stóp i ‛składają mu hołd’. Potem mówi do nich: „Nie bójcie się! Idźcie opowiedzieć o tym moim braciom, żeby poszli do Galilei. Tam mnie zobaczą” (Mateusza 28:9, 10).

Wcześniej, gdy nastąpiło trzęsienie ziemi i zjawili się aniołowie, żołnierze pilnujący grobu „zadrżeli ze strachu (...) i zamarli”. Kiedy się ocknęli, wyruszyli do miasta i „donieśli naczelnym kapłanom o wszystkim, co się zdarzyło”. Po naradzie z żydowskimi starszymi kapłani postanowili zatuszować sprawę. Przekupują żołnierzy i każą im mówić: „Jego uczniowie przyszli w nocy i kiedy spaliśmy, wykradli jego ciało” (Mateusza 28:4, 11, 13).

Za zaśnięcie na posterunku żołnierze rzymscy mogliby zostać ukarani śmiercią, więc kapłani obiecują im: „Jeśli to [kłamstwo o zaśnięciu] dojdzie do uszu namiestnika, my mu to wyjaśnimy i nie będziecie musieli się o nic martwić” (Mateusza 28:14). Żołnierze przyjmują łapówkę i postępują zgodnie z umową. W rezultacie wśród Żydów rozchodzi się fałszywa pogłoska o wykradzeniu ciała Jezusa.

Maria Magdalena cały czas rozpacza przy grobowcu. Zagląda do środka i dostrzega dwóch aniołów ubranych na biało. Siedzą tam, gdzie leżało ciało Jezusa — jeden w miejscu głowy, drugi w miejscu nóg. Pytają: „Czemu płaczesz?”. Maria odpowiada: „Zabrali mojego Pana i nie wiem, gdzie go położyli”. Po tych słowach odwraca się i widzi kogoś jeszcze. Ten powtarza pytanie aniołów i dodaje: „Kogo szukasz?”. Myśląc, że to ogrodnik, Maria mówi: „Panie, jeśli to ty go wyniosłeś, powiedz mi, gdzie go położyłeś, a ja go zabiorę” (Jana 20:13-15).

Tak naprawdę Maria rozmawia ze wskrzeszonym Jezusem, chociaż na razie nie zdaje sobie z tego sprawy. Kiedy jednak mówi on do niej „Mario!”, po sposobie, w jaki się do niej zwraca, rozpoznaje Jezusa! Wykrzykuje radośnie: „Rabbuni!” (czyli „Nauczycielu!”). Boi się, że Jezus zaraz wstąpi do nieba, więc zaczyna się go mocno trzymać. Ale Jezus mówi: „Nie trzymaj się mnie tak kurczowo, bo jeszcze nie poszedłem do Ojca. Pójdź raczej do moich braci i powiedz im: ‚Idę do Ojca swojego i Ojca waszego, do Boga swojego i Boga waszego’” (Jana 20:16, 17).

Maria biegnie na miejsce spotkania apostołów i innych uczniów. Mówi im: „Widziałam Pana!”, czym potwierdza wcześniejsze relacje pozostałych kobiet (Jana 20:18). Jednak uczniom cały czas ‛wydaje się to niedorzeczne’ (Łukasza 24:11).

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102014734#h=7

Mat 27;55,56 PNŚ "Było tam też wiele niewiast, które patrzyły z oddali i które już od Galilei towarzyszyły Jezusowi, aby mu usługiwać;wśród nich była Maria Magdalena, a także Maria — matka Jakuba i Jozesa — oraz matka synów Zebedeusza.

Mar 15;40,41 PNŚ "Były tam też niewiasty patrzące z oddali, wśród nich Maria Magdalena, a także Maria — matka Jakuba Mniejszego i Jozesa — oraz Salome,które zwykły mu towarzyszyć i usługiwać, gdy był w Galilei, jak również wiele innych niewiast, które razem z nim wstąpiły do Jerozolimy"

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

Przepaszam ale kto tak zbabrał Pismo weskot i skot w tym palce maczali ?


Wcześniej, gdy nastąpiło trzęsienie ziemi i zjawili się aniołowie, żołnierze pilnujący grobu „zadrżeli ze strachu (...) i zamarli”. Kiedy się ocknęli, wyruszyli do miasta i „donieśli naczelnym kapłanom o wszystkim, co się zdarzyło”.

Po naradzie z żydowskimi starszymi kapłani postanowili zatuszować sprawę. Przekupują żołnierzy i każą im mówić: „Jego uczniowie przyszli w nocy i kiedy spaliśmy, wykradli jego ciało” (Mateusza 28:4, 11, 13).

Od tego sie zaczeło .
widziały to pierwsze kobiety ale wyciałes :-D
jeszcze odszukaj kiedy ci naczelni kapłani poszli do Piłata domagac sie strazy pieczeci itp.
wiecej odwagi

eksplorator

Post autor: eksplorator »

tola pisze: Od tego sie zaczeło .
widziały to pierwsze kobiety ale wyciałes
Przeczytaj uważnie, a dowiesz się, że "Kobiety, które tam przyszły, muszą być w szoku! Maria Magdalena biegnie do „Szymona Piotra oraz do innego ucznia, którego Jezus szczególnie kochał” — do apostoła Jana (Jana 20:2). Tymczasem pozostałe kobiety widzą przy grobowcu anioła. Wewnątrz grobowca pamięci jest też drugi anioł, „ubrany w białą długą szatę” (Marka 16:5)."

Tylko Maria Magdalena biegnie do Piotra i Jana, reszta kobiet, ta sama grupa, jest nadal przy grobie. Później Maria Magdalena wraca z apostołami i pozostaje przy grobie.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

tola pisze: jeszcze odszukaj kiedy ci naczelni kapłani poszli do Piłata domagac sie strazy pieczeci itp.
A może Ty tak teraz poszukaj, nie wysługując się mną! Ok? "wiecej odwagi"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydarzenia”