St.Testament w tłumaczeniu męzów Bozych No.Testamentu.

Istotne zdarzenia, o których wspomina Biblia: Narodziny Jezusa, Wyjście z Egiptu, Niewola Babilońska

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

chryzolit pisze:Nie ma takich materiałów Biblijnych,które będą potwierdzać,nieistnienie No.Przymierza.
Ponieważ No.Testament to No.Przymierze.
Pozdrawiam.
Bardziej życzenie, niż fakt.
Chryzolicie- Nowe Przymierze wejdzie w życie wtedy, gdy nastąpi „wylanie ducha na wszelkie ciało”.

Jak na razie to Duch został wylany (udzielony) wyłącznie na Ciało Chrystusowe- Kościół. Na „dziecko obietnicy”.
Nie na całą ludzkość, ani nawet nie na „dom Judy i Izraela”!
Nie sposób temu zaprzeczyć. :!:
Prawda?

Zapieczętowanie krwią nie ma tu nic do rzeczy.
Jezus także faktem swej ofiarniczej śmierci odkupił ludzkość od śmierci Adamowej, a jednak nadal ona zbiera żniwo.
Spróbujesz zaprzeczyć?

Nowe Przymierze będzie miało zastosowanie nie prędzej, aż Pośrednik tego przymierza będzie skompletowany, kiedy „poganie w pełni wejdą”, kiedy nastąpi pierwsze zmartwychwstanie.
Ono pieczętowane jest nie tylko krwią Jezusa, ale także (co jest ważne!) krwią Jego Ciała.
Warto ten niezaprzeczalny fakt zapamiętać!
Chrystus to głowa i Ciało.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Henryk-napisał.
Bardziej życzenie, niż fakt.
Chryzolicie- Nowe Przymierze wejdzie w życie wtedy, gdy nastąpi „wylanie ducha na wszelkie ciało”.
Z kat to wiesz?
Prorok Joel prorokował o zlaniu Duch Św, na wszelkie ciało,a realizacja tego proroctwa ma dwa etapy.Pierwszy,to ten kiedy duch ten wylewany jest od czasów Apostolskich na wszystkich ludzi wiary,którzy postepują za Chrystusem.
Drugi etap,który przeznaczony jest na naprawe świata,czyli 1000-lecie,Królestwo Chrystusowe.
To czas,kiedy wszyscy będą mieć możliwość poznania prawdy przy pomocy tego ducha.
Również to są dwa etapy działania No.Przymierza.
Henryk-napisał.
ak na razie to Duch został wylany (udzielony) wyłącznie na Ciało Chrystusowe- Kościół. Na „dziecko obietnicy”.
Nie na całą ludzkość, ani nawet nie na „dom Judy i Izraela”!
Nie sposób temu zaprzeczyć. :!:
Prawda?
Nie zaprzeczam,nie wiem tylko,dlaczego to rozdzielenie,dom Judy i pozostały świat.W 1000-leciu,
tam takich podziałów nie ma.Wszyscy są w takim samym położeniu.
Zobaczmy te fakty.
1.] Ew,Łukasza 22-20.
To jest moja krew No.Przymierza-powiedział Pan Jezus.-
Czy Henryk,obchodzisz,pamiątkę śmierci Jezusa???Co ma przypominać spożywanie,kielicha.??? Czy już krew Jezusa,a jest to krew No.Przymierza,jedna Ciebie z Bogiem.?Nie ma No.Przymierza,to i nie ma krwi Jezusa,która gładzi Twoje [nasze]grzechy,bo jest to krew No.Przymierza.

Apostołowie byli tymi,którzy wartość przelanej krwi mieli opowiedzieć.Dlatego pisze.
2.]2Kor.3-6.
który tez uzdolnił nas,abyśmy byli sługami No.Przymierza,nie litery,lecz ducha,bo litera zabija,duch zaś ożywia.

Apostołowie byli sługami No.Przymierza,życie swe położyli na służbe Bogu dla No.Przymierza.
Natomiast Henryk Ty uważasz,że ono należy do przyszłości.

Dlatego Apostoł przestrzega nas ,aby nie zbeszcześcić krwi Jezusa,bo to jest krew przymierza.
3.] Heb.10-29.
o ileż sroższej kary,sadzicie godzien będzie ten,kto syna Bożego podeptał i zbezczescił krew przymierza,przez która został uświęcony i znieważył ducha łaski.
Czy to napomnienie Apostoła należy do tego wieku,jest i było aktualne?
Napisałes.
Nowe Przymierze będzie miało zastosowanie nie prędzej, aż Pośrednik tego przymierza będzie skompletowany, kiedy „poganie w pełni wejdą”, kiedy nastąpi pierwsze zmartwychwstanie.
Pisze o dwu etapach działania nowego przymierza w wieku ewangelicznym i wieku 1000-lecia.
Ale teraz uzasadniam,dlaczego to przymierze działa od czasu śmierci Jezusa.[co Ty negujesz].
1 Tym.2-5
Albowiem jeden jest Bóg,jeden też posrednik między Bogiem i ludzmi,człowiek Chrystus Jezus.
Ap.pisze do braci w jego okresie czasu.
W wieku ewangelicznym jest tylko jeden pośrednik--w znaczeniu głowy,ponieważ ciało jeszcze jest niekompletne.
Heb.9-15.
I dlatego jest On pośrednikiem No.Przymierza,ażeby gdy poniesiona została śmierć dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza,ci którzy zostali powołani,otrzymali obiecane dziedzictwo wieczne.
16w
Gdzie bowiem jest testament [przymierze],tam musi być stwierdzona śmierć Tego,który go sporzadził.

Gdyby Jezus nie był pośrednikiem No.Przymierza,[fakt dokonany] to ci którzy zostali powołani,nie otrzymali by dziedzictwa wiecznego.
Pozdrawiam.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

chryzolit pisze:Prorok Joel prorokował o zlaniu Duch Św, na wszelkie ciało,a realizacja tego proroctwa ma dwa etapy.Pierwszy,to ten kiedy duch ten wylewany jest od czasów Apostolskich na wszystkich ludzi wiary,którzy postępują za Chrystusem.
Zgadzam się z tym. Na wszystkich powołanych do współdziedzictwa z Jezusem.
Ten „pierwszy etap” służy wyborowi Kościoła- Ciała Chrystusowego, które w przyszłości będzie pośredniczyło światu między Bogiem. Oni będą stanowić Prawo.

Drugi etap, który przeznaczony jest na naprawę świata, czyli 1000-lecie,Królestwo Chrystusowe.
To czas, kiedy wszyscy będą mieć możliwość poznania prawdy przy pomocy tego ducha.
Również to są dwa etapy działania No.Przymierza.
Myślimy tak samo.
Nie zaprzeczam, nie wiem tylko, dlaczego to rozdzielenie, dom Judy i pozostały świat. W 1000-leciu, tam takich podziałów nie ma. Wszyscy są w takim samym położeniu.
Według mnie to jest proste.
To „rozdzielenie” jest konsekwencją obietnic: „wpierw Żydowi, potem światu”.
Tak choćby z sympatii od „swoich”, a na poważnie to z powodu takich właśnie obietnic.
Ujrzą co dzieje się u „Jakuba” i powiedzą: "I pójdzie wiele ludów, mówiąc: Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana, do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył dróg swoich, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami, gdyż z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo Pana z Jeruzalemu." Iz 2:3 bw
Syjon to niewidzialne duchowe Królestwo, Jerozolima natomiast przedstawia ziemską, widzialną fazę Królestwa, ze „starożytnymi godnymi” jako książętami na całej ziemi.
Psa 45:17 bw " Zamiast ojców swych mieć będziesz synów swych; Ustanowisz ich książętami na całej ziemi."
To są między innymi Ci, wymienieni w 11 rozdziale Listu do Hebrajczyków.
Oni to, doświadczeni poprzednio, wytrwawszy w wierności, otrzymają „lepsze zmartwychwstanie” niż świat.
Hbr 11:35 bw "Kobiety otrzymały z powrotem swoich zmarłych przez wskrzeszenie; inni zaś zostali zamęczeni na śmierć, nie przyjąwszy uwolnienia, aby dostąpić lepszego zmartwychwstania."
Będą wzbudzeni doskonali i zostaną użyci przez Pana, uwielbionego Chrystusa i Kościół, jako książęta na całej ziemi, zgodnie z tym, co jest napisane: „Z Syjonu [duchowej fazy] wyjdzie zakon, a słowo Pana z Jeruzalemu [widzialnej fazy Królestwa na ziemi]” – Izaj. 2:3.
Czy Henryk,obchodzisz,pamiątkę śmierci Jezusa???Co ma przypominać spożywanie,kielicha.??? Czy już krew Jezusa,a jest to krew No.Przymierza,jedna Ciebie z Bogiem.?Nie ma No.Przymierza,to i nie ma krwi Jezusa,która gładzi Twoje [nasze]grzechy,bo jest to krew No.Przymierza.
Krew Jezusa gładzi grzechy- uwaga(!)- wyłącznie ludu Bożego.
Świat będzie wzbudzony jako niedoskonały z balastem swych grzechów, nałogów, przyzwyczajeń...
Oni będą musieli sami, osobiście wyzbyć się tego całego brudu.
Będzie im łatwiej, ponieważ jeden z wrogów- Szatan- będzie „związany”.
W wieku ewangelicznym jest tylko jeden pośrednik--w znaczeniu głowy, ponieważ ciało jeszcze jest niekompletne.
Jest ciekawa rzecz, której na ogół nie zauważamy: - pomiędzy kim w tym Wieku pośredniczy Jezus?
Lud Boży jest pojednany z Bogiem dzięki Ofierze i otrzymanej „szacie usprawiedliwienia”.
Ma bezpośredni dostęp do Ojca.
Świat nie korzysta jeszcze z Pośrednika...
No to jak?

Piszesz za apostołem:
Gdzie bowiem jest testament [przymierze],tam musi być stwierdzona śmierć Tego, który go sporządził.
„Głowa” poniosła śmierć dwa wieki temu. Ciało jest wybierane i umiera przez cały ten okres.
Nie wykluczam nawet, że jest już wybrane!
Pozdrawiam.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

W naszym Temacie.
Pytanie: Jakie jest znaczenie krwi Chrystusa?

Odpowiedź: Ktoś napisał.

Rzeczywistość krwi Chrystusa jako sposobu odkupienia grzechu ma swój początek w Prawie Mojżeszowym. Raz w roku, arcykapłan składał ofiarę z krwi zwierzęcia na ołtarzu w świątyni za grzechy ludzi. „A według zakonu niemal wszystko bywa oczyszczane krwią, i bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia” (Hebrajczyków 9.22). Lecz ofiara z krwi była ograniczona w swojej efektywności, dlatego należało ją wciąż składać. Była to również zapowiedź doskonałej ofiary Jezusa na krzyżu, dokonanej „raz na zawsze” (Hebrajczyków 7.27). Gdy została ona przelana, nie było już potrzeby ponownego składania ofiary z krwi baranów i kozłów.

Krew Chrystusa stała się Nowym Przymierzem. W noc poprzedzającą śmierć na krzyżu, Jezus podał kielich swoim uczniom mówiąc im: „Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej, która się za was wylewa” (Ew. Łukasza 22.20). Przelanie wina w kielichu symbolizuje krew Chrystusa, która zostanie wylana za wielu, którzy w niego uwierzą. Gdy przelał krew na krzyżu, Jezus odsunął wymogi starotestamentowej ofiary, składanej corocznie ze zwierząt.

Podczas gdy krew baranów i kozłów była „przypomnieniem” o grzechu, „Lecz drogą krwią Chrystusa jako baranka niewinnego i nieskalanego” (1 Piotra 1.19), zostaliśmy wykupieni z grzechu, długu względem Boga, dzięki czemu nie ma już więcej ofiary za nasz grzech. Jezus powiedział „Wypełniło się” gdy umierał, i dokładnie to miał na myśli- całe dzieło odkupienia zostało na zawsze dokonane, „dokonawszy wiecznego odkupienia” za nas (Hebrajczyków 9.12).

Krew Chrystusa nie tylko wykupuje wierzących od grzechu i wiecznego potępienia, ale także „oczyści sumienie nasze od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć Bogu żywemu” (Hebrajczyków 9.14). Oznacza to zatem, że nie tylko jesteśmy wolni od składania kolejnych ofiar, które są „bezużyteczne” w zdobywaniu zbawienia, ale również jesteśmy wolni od polegania na nieznaczących i nieproduktywnych naszych dziełach, by zadowolić Boga. Ponieważ krew Chrystusa nas wykupiła, toteż w nim staliśmy się nowymi stworzeniami (2 Koryntian 5.17) i przez jego krew, zostaliśmy uwolnieni od grzechu, byśmy mogli służyć żywemu Bogu i cieszyć się społecznością z nim na wieki.
Koniec cytatu.
Tak- krew No.Przymierza,została zastosowana w pierwszym etapie [wieku ewangelicznym],za tych ludzi którzy przyjmą Jezusa.
Tak-Krew Chrystusa stała się No.Przymierzem.

Gdyby nie krew Jezusa,a jest to krew No.Przymierza-nie byłoby odkupienia.
Pozdrawiam.
P.S-zaraz odpowiem na post.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Podajesz za kimś:
Krew Chrystusa stała się Nowym Przymierzem.
Ujął bym to troszeczkę inaczej. :-|
Krew Jezusa była potwierdzeniem (dowodem) zawarcia Nowego Przymierza w miejsce Starego.
Przelanie wina w kielichu symbolizuje krew Chrystusa, która zostanie wylana za wielu, którzy w niego uwierzą. Gdy przelał krew na krzyżu, Jezus odsunął wymogi starotestamentowej ofiary, składanej corocznie ze zwierząt.
Lepiej bym tego nie opisał. :-D
Tak- krew No.Przymierza,została zastosowana w pierwszym etapie [wieku ewangelicznym],za tych ludzi którzy przyjmą Jezusa.

Tak.
Tak-Krew Chrystusa stała się No.Przymierzem.
Nie.
Raczej jako „pieczęć” lub lepiej „własnoręczny podpis” pod Nową Umową.
Podobnie jak kiedyś arcykapłan w Przybytku przedstawiał Bogu krew Cielca na Ubłagalni, jako dowód jego śmierci.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Henryk-napisał.
Cytat:
Krew Chrystusa stała się Nowym Przymierzem.

Ujął bym to troszeczkę inaczej. :-|
Krew Jezusa była potwierdzeniem (dowodem) zawarcia Nowego Przymierza w miejsce Starego.
Dobrze zacytuje wiersz i tak nich pozostanie.
„Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej, która się za was wylewa” (Ew. Łukasza 22.20). P

Henryk-napisał.
Tak-Krew Chrystusa stała się No.Przymierzem.

Nie.
Raczej jako „pieczęć” lub lepiej „własnoręczny podpis” pod Nową Umową.
Podobnie jak kiedyś arcykapłan w Przybytku przedstawiał Bogu krew Cielca na Ubłagalni, jako dowód jego śmierci.
Dobrze-ponownie cytat.
„Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej, która się za was wylewa” (Ew. Łukasza 22.20). P

Napisałem.
Ten „pierwszy etap” służy wyborowi Kościoła- Ciała Chrystusowego, które w przyszłości będzie pośredniczyło światu między Bogiem. Oni będą stanowić Prawo.

Drugi etap, który przeznaczony jest na naprawę świata, czyli 1000-lecie,Królestwo Chrystusowe.
To czas, kiedy wszyscy będą mieć możliwość poznania prawdy przy pomocy tego ducha.
Również to są dwa etapy działania No.Przymierza.
Henryk-odpisał.

Myślimy tak samo.
Jeżeli tak,to dlaczego piszesz.
Chryzolicie- Nowe Przymierze wejdzie w życie wtedy, gdy nastąpi „wylanie ducha na wszelkie ciało”.
lub.
Nowe Przymierze będzie miało zastosowanie nie prędzej, aż Pośrednik tego przymierza będzie skompletowany, kiedy „poganie w pełni wejdą”, kiedy nastąpi pierwsze zmartwychwstanie.
Pierwsze zgadzasz się ze mną jak pisze.Również sa to dwa etapy działania No.Przymierza,a potem negujesz.
Nie rozumię.Co teraz mam powiedzieć.
Również nie rozumię,kiedy piszesz wszyscy ludzie zmartwychwstaną, tak jak umarli.
A potem piszesz,że starotestamentalni ludzie wiary zmartwychwstaną doskonali,a przecież takimi nie zmarli.
Henryk-napisał.
Według mnie to jest proste.
To „rozdzielenie” jest konsekwencją obietnic: „wpierw Żydowi, potem światu”.
Tak choćby z sympatii od „swoich”, a na poważnie to z powodu takich właśnie obietnic.
Ujrzą co dzieje się u „Jakuba” i powiedzą: "I pójdzie wiele ludów, mówiąc: Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana, do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył dróg swoich, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami, gdyż z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo Pana z Jeruzalemu." Iz 2:3 bw
Syjon to niewidzialne duchowe Królestwo, Jerozolima natomiast przedstawia ziemską, widzialną fazę Królestwa, ze „starożytnymi godnymi” jako książętami na całej ziemi.
Psa 45:17 bw " Zamiast ojców swych mieć będziesz synów swych; Ustanowisz ich książętami na całej ziemi."
Zobacz.
2.]2Kor.3-6.
który tez uzdolnił nas,abyśmy byli sługami No.Przymierza,nie litery,lecz ducha,bo litera zabija,duch zaś ożywia.

Apostołowie stali się sługami No.Przymierza,nie litery lecz ducha,dlaczego?. [nie Henryk-oni kiedyś będą-oni się stali.]
Bo litera zabija,duch zas ożywia.
No.Przymierze jest przymierzem,ducha.
Ty natomiast,ze St.Przymierza,litery,która zabija,przywołujesz cytaty i je fizycznie stosujesz,myśląc,że one fizycznie się wypełnią.
W St.Przymierzu,prorocy prorokowali o wielkiej chwale zakonu,o radości z wypełniania go itd.Dlaczego tego Henryk nie rozumiesz,tak jak jest napisane,fizycznie.
Cytujesz proroctwo i komentarzem budujesz doktryne
.Syjon to niewidzialne duchowe Królestwo, Jerozolima natomiast przedstawia ziemską, widzialną fazę Królestwa, ze „starożytnymi godnymi” jako książętami na całej ziemi.
Jedno jest duchowe,drugie jest fizyczne,czyli jak ci pasuje.Trochę ze St.Przymierza,trochę z No.Przymierza.
Trochę krytyki,ale zaraz,bardziej merytorycznie.
Pozdrawiam.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Henryk-napisał.
Czy Henryk,obchodzisz,pamiątkę śmierci Jezusa???Co ma przypominać spożywanie,kielicha.??? Czy już krew Jezusa,a jest to krew No.Przymierza,jedna Ciebie z Bogiem.?Nie ma No.Przymierza,to i nie ma krwi Jezusa,która gładzi Twoje [nasze]grzechy,bo jest to krew No.Przymierza. Zapytał-chryzolit.
Henryk-odpisał.

Krew Jezusa gładzi grzechy- uwaga(!)- wyłącznie ludu Bożego.
Świat będzie wzbudzony jako niedoskonały z balastem swych grzechów, nałogów, przyzwyczajeń...
Oni będą musieli sami, osobiście wyzbyć się tego całego brudu.
Będzie im łatwiej, ponieważ jeden z wrogów- Szatan- będzie „związany”.
Nigdy nie piszę inaczej.
Jeżeli więc,gładzi grzechy,ludu Bożego,to jest to krew No.Przymierza-,czy trochę inaczej,w zależnosci jakim,kto sie tłumaczeniem posługuje,No.Przymierze,we krwi Jezusa.bo nie ma innej krwi Jezusa.
Heb.10-22.
Lecz wy podeszliście do góry Syjon,i do miasta Boga żywego ,do Jeruzalem niebieskiego.

Zobaczmy w No.Przymierzu,lud Boży podchodzi do tych miejsc,dlaczego???>
Bo Jeruzalem jest miastem Boga żywego.
Miejscem gdzie mieszka Bóg,to koresponduje z przekazem Jana z Obj,który tłumaczy,ze tym miastem jest Kosciół Chrystusa,małżonka Baranka.
Henryk-nie fizyczne miasto ani fizyczny Syjon.
24.w.
i do pośrednika No.Przymierza,Jezusa,i do krwi,którą sie kropi,a która przemawia lepiej niż Abla.

Lud Boży przystepuje do Jezusa,który jest pośrednikiem No.Przymierza i do krwi.Przystepuje po to aby korzystać z krwi i pośrednictwa,aby uzyskać,przebaczenie i uwolnienie z grzechu.
Taka jest nauka Pawła dla ludu Bożego wieku ewangelii.
Pozdrawiam.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Do.Tematu.
Kol.1-20
i żeby przez Niego [Jezusa] wszystko,co jest na ziemi i na niebie,pojednało sie z Nim dzięki przywróceniu pokoju,przez krew krzyża Jego.
Celem Bożego działania w J.Chrystusie jest doprowadzić wszystko co jest na ziemi i na niebie do pojednania z Bogiem,Stwórcą,ale tylko przez krew krzyża.

No.Przymierze to okres czasu,który jest przeznaczony do zrealizowania tej zapowiedzi.
Zaczyna się on od czasu śmierci i zmartwychwstania Chrystusa,a kończy Królestwem Bożym,po 1000-letnim Królowaniu Chrystusa wraz ze swoją oblubienicą.

Ma on dwa etapy realizacji,jest nim wiek ewangeliczny,przeznaczony na wybór Kościoła,Małżonki Jezusa,oraz domowników wiary.
Oraz wiek.okres ,eon,czas Millenium czyli 1000-lat Królowania Chrystusa.
Jest to czas naprawy i błogosławienia całego ziemskiego napełnienia.

Te dwa etapy Bożego działania,doprowdzą do stanu pełnej doskonałośći,na poziomie nieba jak i ziemi i zrealizują to co było zapowiadane przez wieki,i co było przez wieki oczekiwane.Stań wiecznego życia,radości i szczęścia,w doskonałych warunkach.
Tak wypełnią się powyżej zapowiadane,prorocze słowa Apostoła,przez krew krzyża[czyli w dwu etapach No.Przymierza]
Piękne przesłanie.
Pozdrawiam.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

chryzolit pisze:Dobrze-ponownie cytat.
„Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej, która się za was wylewa” (Ew. Łukasza 22.20).

Nie rozumiem. :-(
Dwa razy piszesz mi werset, jakoby to krew Jezusa (ewentualnie kielich z winem mającym symbolizować krew) była Nowym Przymierzem.
Chyba tak nie uważasz, a ja czegoś nie zrozumiałem...

Przymierze to nie krew, a obopólna umowa z pewnymi zobowiązaniami.
Pod ta umową podpisują się strony. Jezus „podpisał” ją własna krwią.
Jego mistyczne Ciało- powołani i wybrani- także „podpisują” swoja krwią, swym poświęconym Ojcu życiem, ponieważ krew symbolizuje życie.
Nie sposób rozumieć tego inaczej!
Pierwsze zgadzasz się ze mną jak pisze.Również sa to dwa etapy działania No.Przymierza,a potem negujesz.
Nie rozumiem. Co teraz mam powiedzieć.

Po przeanalizowaniu i zastanowieniu się, muszę coś sprostować , ponieważ trochę „zamotałem” się pod wpływem Twych sugestii.

Dom Wiary, czyli Kościół absolutnie nie rozwija się pod Nowym Przymierzem- tym, o którym pisał choćby Jeremiasz:
"Oto idą dni — mówi Pan — że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze." Jr 31:31 bw
Oni zawarli z Bogiem inne (choć też nowe) Przymierze, a mianowicie „Przymierze Ofiary”. Ofiarowali swe życie Bogu aż do śmierci.
A także otrzymali ducha Bożego, świętego.

Krew Jezusa oczyściła ich z dawnych grzechów.
Ta krew jest także krwią „Nowego Przymierza”, która po dokończeniu ofiary Kościoła, jego naśladowców (i ich krwi)- będzie niejako „pieczętowała” te Przymierze w Tysiącleciu.

Nowe Przymierze ze światem nie rozpocznie się prędzej, dopóki duchowe nasienie Abrahama, oraz cielesny Izrael nie otrzymają tego, co mieli obiecane w Przymierzu Abrahamowym.
Rz 11:25-27 bw "A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą, (26) I w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel I odwróci bezbożność od Jakuba. (27) A to będzie przymierze moje z nimi, Gdy zgładzę grzechy ich."

Rz 11:29 br "Nieodwołalne są bowiem wszystkie dary i samo powołanie Boże."

Mamy to ukazane w jednym ze świąt Staro-testamentowych, święcie „Wielkiego Dnia Pojednania”.
Arcykapłan składał ofiarę z cielca, jego krew wnosił poza drugą zasłonę, kropiąc wieko „ubłagalni” znajdującej się na wierzchu Arki Przymierza pomiędzy dwoma Cherubami.
To samo czynił z krwią „kozła Pańskiego”.
Cielec symbolizuje nam Jezusa, kozioł Pański- Jego kompletne Ciało- Kościół.
Po złożeniu tych ofiar, arcykapłan przebierał się w odświętne szaty i wychodząc na zewnątrz, błogosławił cały lud- w symbolu świat.
Również nie rozumię,kiedy piszesz wszyscy ludzie zmartwychwstaną, tak jak umarli.
A potem piszesz,że starotestamentalni ludzie wiary zmartwychwstaną doskonali,a przecież takimi nie zmarli.

Sądziłem, że to zrozumiałe, choć faktycznie nie uściśliłem tego: - wszyscy ludzie lecz oczywiście z wyjątkiem "starożytnych świętych", a także z wyjątkiem tych co zostaną zbudzeni w innej, czyli duchowej naturze- Kościoła i „wielkiego ludu” z Apokalipsy.
Oczywiście nie chodzi tu o wszystkich ludzi żyjących w czasach obowiązywania ST, lub nawet jeszcze przed nim, lecz tylko tych co wiarą i posłuszeństwem „Boskiemu prawu wypisanemu w ich sercach” udowodnili swą wierność Panu.
Tzw. „starożytni święci” dostąpią „lepszego zmartwychwstania”.
Oni wstaną nie na próbę (inne znaczenie- sąd), lecz do życia.
Hbr 11:35 br " Dzięki zmartwychwskrzeszeniom [które się dokonały za ich sprawą] niewiasty mogły cieszyć się powrotem do życia swoich mężów. Jedni spośród nich dobrowolnie szli na męki i by osiągnąć wyższe dobro w postaci chwalebnego zmartwychwstania, gardzili przedkładaną im wolnością."
Heb.10-22.
Lecz wy podeszliście do góry Syjon,i do miasta Boga żywego ,do Jeruzalem niebieskiego.

Zobaczmy w No.Przymierzu,lud Boży podchodzi do tych miejsc,dlaczego???>
Bo Jeruzalem jest miastem Boga żywego.
Miejscem gdzie mieszka Bóg,to koresponduje z przekazem Jana z Obj,który tłumaczy,ze tym miastem jest Kosciół Chrystusa,małżonka Baranka.
Henryk-nie fizyczne miasto ani fizyczny Syjon.

Tak. Lud Boży „podchodzi” wiarą, idąc „wąską drogą” do duchowego Syjonu- miejsca gdzie przebywa Bóg, miejsca skąd pochodzi Prawo.
Po zmartwychwstaniu nawet oni sami będą tam przebywać.

Świat ludzkości w tysiącleciu Chrystusowym nie będzie miał tam jeszcze wstępu.
Oni w tym czasie będą dopiero oczyszczać swe serca i umysły ze starych rzeczy.


Ktoś napisał:
„Śmierć Jezusa stanowi tę krew, która pieczętuje, czyli ważnym czyni to Nowe Przymierze. Zauważmy jednak, że Kościół nie otrzyma błogosławieństwa pod Nowym Przymierzem w Tysiącleciu, które będzie zaprowadzone przy wtórym przyjściu Jezusa, przy ustanowieniu Jego Królestwa. Błogosławieństwa Kościoła uprzedzą Nowe Przymierze. Co więcej, poświęcone życie (krew) członków Kościoła, przyjęte przez naszego Pana, jest uznawane za część Jego ofiary, która pieczętuje to Nowe Przymierze. Stąd to Przymierze nie będzie w zupełności zapieczętowane prędzej, aż Ciało Chrystusowe, którym jest Kościół, będzie miało udział z Nim w piciu Jego kielicha – w ofiarowaniu ziemskich praw, przywilejów, a nawet samego życia.”

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Do Tematu.
Ap.Piotr zachęca.
2Piotra3-2.
A byście pamiętali na słowa,jakie poprzednio wypowiedzieli święci prorocy,i na przykazanie Pana i Zbawiciela,podane przez Apostołów waszych.
Apostoł przekazuje,że słowa Apostolskie,to przykazania [nauka] Pana Jezusa,które zostały tylko podane przez Apostołów.
Podkreśla autorytet,i to również jest ważne w naszym temacie,jakim właśnie kierujemy się autorytetem
Np.Ap.Paweł w liście do Gal.4-21
Pisze o dwóch żonach Abrahama i wytłumaczył,że to jest powiedziane obrazowo,oznaczają one dwa przymierza.
Jedno z Góry Synaj,które jest w niewoli,terażniejsze Jeruzalem
A drugie przymierze jest pokazane w Izaaku,który był z obietnicy i obrazowo wskazuje na Jeruzalem,które jest w górze i ono jest matką naszą.
Ap.kończy słowami.
Przeto bracia nie jesteśmy dziećmi,niewolnicy lecz wolnej
Apostoł mocą swego autorytetu uczy o dwóch przymierzach,nie o trzech,jak niektórzy uważają,tylko o dwóch.
O przymierzu Zakonu i o No.Przymierzu.
Równocześnie mocno podkreśla,przeto bracia,mówi do braci w pierwszym rzędzie do tych,którzy go otaczali w Jego czasach.
nie jesteśmy dziećmi niewolnicy [St.Przymierze-zakon],lecz wolnej [No.Przymierze.].
Z przekazu jasno wynika,że Apostoł z tamtejszymi braćmi należeli do dzieci z wolnej czyli byli pod No.Przymierzem.
Jest to fakt,czas dokonany.
Henryk-napisał.
chryzolit napisał/a:
Dobrze-ponownie cytat.
„Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej, która się za was wylewa” (Ew. Łukasza 22.20).
Henryk.
Nie rozumiem. :-(
Dwa razy piszesz mi werset, jakoby to krew Jezusa (ewentualnie kielich z winem mającym symbolizować krew) była Nowym Przymierzem.
Chyba tak nie uważasz, a ja czegoś nie zrozumiałem...
Uważam,tak jak jest napisane.Nowe przymierze we krwi,lub inaczej,według innego tłumaczenia.Krew No.Przymierza
Dlaczego tak powiedział Jezus.
Heb.9-16.
Gdzie bowiem jest testament [przymierze]tam musi być stwierdzona śmierć tego,który go sporządził.Bo testament [przymierze]jest prawomocny z chwilą śmierci,i nie ma nigdy ważności,dopóki żyje ten,który go sporządził.

Dlatego i pierwsze przymierze [Mojżesza] nie zostało zapoczątkowane bez rozlewu krwi.

20w.
mówiąc,To jest krew przymierza,które Bóg dla was ustanowił.
Henryk,czytaj proszę.
Bo testament [przymierze]jest prawomocny z chwilą śmierci

Czy jesteś w stanie podważać ten przekaz,przymierze jest prawomocne,czyli działa,rozpoczęło się z chwila śmierci Jezusa.
Dlatego Paweł pisze.
Heb.13-20
A Bóg pokoju,który przez krew przymierza wiecznego wywiódł z pośród umarłych wielkiego Pasterza owiec,Pana naszego Jezusa.
Apostoł to przymierze nazywa wiecznym przymierzem.
Pan Jezus zmartwychwstał przez krew przymierza wiecznego,dzięki zachowaniu wierności aż do śmierci w której przelał krew,i w pierwszej kolejności,zbawił siebie.A w nastepnej kolejności.
1Piotr.1-18
wiedząc,że nie rzeczami znikomymi,srebrem albo złotem,zostaliście wykupieni z marnego postepowania waszego,przez ojców wam przekazanego,lecz droga krwia Chrystusa,jako Baranka niewinnego i nie skalnego.Zostaliśmy wykupieni,droga krwią,a jest to krew No.Przymierza,bo tylko taka jest,nie ma innej.Jeżeli neguje się No.Przymierze to i krew,bo jest to krew No.Przymierza.
Pozdrawiam.
Za chwilę napisze więcej.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Henryk-napisał.
Dom Wiary, czyli Kościół absolutnie nie rozwija się pod Nowym Przymierzem- tym, o którym pisał choćby Jeremiasz:
"Oto idą dni — mówi Pan — że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze." Jr 31:31 bw
Oni zawarli z Bogiem inne (choć też nowe) Przymierze, a mianowicie „Przymierze Ofiary”. Ofiarowali swe życie Bogu aż do śmierci.
A także otrzymali ducha Bożego, świętego.
Przymierze ofiary?
Z kąt to wiesz Henryk? Inne przymierze,skąd się wzięło.?
Kościół absolutnie nie rozwija sie pod No.Przymierzem-piszesz.
Wybacz,czyli nie wierzysz w odkupienie Kościoła,bo wykupienie odbywa sie wyłacznie przez przelaną krew Jezusa,a jest to krew No.Przymierza,nie ma innej krwi.
Bo testament [przymierze]jest prawomocny z chwilą śmierci Jezusa-słowa Apostoła.
To jest moja krew No.Przymierza-powiedział Pan Jezus.
A wykupienie domowników wiary,Kosciół,odbywa się wyłacznie na podstawie krwi Jezusa.
1Piotr.1-18
wiedząc,że nie rzeczami znikomymi,srebrem albo złotem,zostaliście wykupieni z marnego postepowania waszego,przez ojców wam przekazanego,lecz droga krwia Chrystusa,jako Baranka niewinnego i nie skalnego.Z
To ma zastosowanie do wieku ewangelicznego.
Takich przekazów mamy dużo.

I właśnie Jer.31-31- tym prorokował.bo potwierdził to Paweł dwa razy w Heb.
W No.Przymierzu nie ma fizycznych obietnic do fizycznego Izraela,on nie dziedziczy jak podał Paweł.
Ale dziedziczą dzieci obietnicy,czyli Kościół.

Henryk-my nie rozmawiamy teraz o No.Przymierzu w 1000-leciu,bo to będzie drugi etap jego działania,rozmawiamy tylko o pierwszym etapie działania No.Przymierza w wieku ewangelicznym.

Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba.

Przyjście wybawiciela,z Syjonu to fizyczne pojęcie,czy duchowe?
Wiem że powiesz duchowe,O.K.
Syjon to również duchowe miejsce,Tam stoi klasa Kościoła,Jan o tym pisze w Obj.-tam jest tron Boży,miejsce to jest cześcią duchowej Jerozolimy.
A bezbożność od Jakuba,odwróci.
To też duchowe pojęcie i dotyczy całego ziemskiego napełnienia.
Dlaczego w No.Przymierze jest duchowe,bo tak pisze o nim Paweł.
Litera zabija,duch zaś ożywia.
Na ten temat.
2Kor.4 do konca.

O ofierze Kościoła,nie piszę bo to nie do tematu,ale tutaj będziemy w dużym stopniu sie zgadzać.
Henryk-przytoczył.
Ktoś napisał:
Cytat:
„Śmierć Jezusa stanowi tę krew, która pieczętuje, czyli ważnym czyni to Nowe Przymierze. Zauważmy jednak, że Kościół nie otrzyma błogosławieństwa pod Nowym Przymierzem w Tysiącleciu, które będzie zaprowadzone przy wtórym przyjściu Jezusa, przy ustanowieniu Jego Królestwa. Błogosławieństwa Kościoła uprzedzą Nowe Przymierze. Co więcej, poświęcone życie (krew) członków Kościoła, przyjęte przez naszego Pana, jest uznawane za część Jego ofiary, która pieczętuje to Nowe Przymierze. Stąd to Przymierze nie będzie w zupełności zapieczętowane prędzej, aż Ciało Chrystusowe, którym jest Kościół, będzie miało udział z Nim w piciu Jego kielicha – w ofiarowaniu ziemskich praw, przywilejów, a nawet samego życia.”
Zobacz na mix,który tu istnieje.
Śmierć Jezusa,stanowi krew,która pieczętuje,czyli ważnym czyni to NO.Przymierze,ale Kościoł nie otrzyma błogosławieństwa pod tym przymierzem.
To pod jaki otrzyma?
,nie ma innego?
A w jaki sposób został odkupiony?

Pozdrawiam.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Do poprzedniego postu:
chryzolit pisze:Z przekazu jasno wynika,że Apostoł z tamtejszymi braćmi należeli do dzieci z wolnej czyli byli pod No.Przymierzem.
Jest to fakt,czas dokonany.
Racja, jednak ale...
Dzieci zrodzone z Sary stanowią duchowy Izrael.
Są pod przymierzem Ofiary.
Jest to Nowe Przymierze, inne od Przymierza Zakonu, gdzie potrzebne były jedynie uczynki Zakonu.
W przymierzu Ofiary potrzebna jest wiara, uczynki wynikające z tej wiary, i co najważniejsze(!) poświęcenie się Bogu na służbę aż do śmierci!

Nie ma innej drogi, aby być pod tym Przymierzem!
Z pewnością nie zaprzeczysz- prawda?
Rz 12:1 bw "Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza."
Dzieci z niewolnicy- Hagar stanowiły cielesny Izrael.
Dotąd z pewnością zgadzamy się.

Te dwa Przymierza, zawierają się w głównym- Przymierzu Abrahamowym.

Lecz Abraham miał jeszcze inną „żonę”- Keturę, a z nią wiele dzieci.
Nie zapominajmy o nich! :-D
Cały czas są to synowie Abrahama! I obietnica dana Abrahamowi także dotyczy i dzieci z Ketury- czyli pozostałej ludzkości, co należy jeszcze do przyszłości.

Oni to właśnie będą pod Nowym Przymierzem, gdy „duch będzie wylany na wszelkie ciało”.
Potomstwo Sary nie może być pod tym samym Przymierzem, stanowiąc jednocześnie pośrednika tegoż!
Sobie samym mieliby pośredniczyć?

Ci, którzy będą znajdować się pod Przymierzem przedstawionym w Keturze jeszcze nie istnieli w czasie, gdy o tym pisał Paweł.

Jeśli natomiast jesteśmy (lud Boży) dziatkami przymierza Sary, to w żadnym znaczeniu ani stopniu nie możemy być dziećmi przymierza Ketury, czyli Nowego Przymierza, które jeszcze nie istnieje".
Nie możemy być dziećmi dwóch matek!

Masz przesłanki mówiące o tym, że Nowe Przymierze zapowiedziane przez Jeremiasza wymaga ofiarowania się Bogu na służbę aż do ofiarniczej śmierci?
Czy w Tysiącleciu będzie coś takiego jak składanie Ofiar z samych siebie?
Czas ofiar z pewnością już minie.

Czas Ofiar i poświęceń się kończy się wraz z ogólnym zmartwychwstaniem, czyli nastaniem Nowego Przymierza.
Wpierw, jak pisze z „domem” Judy i Izraela”,- naturalnymi potomkami Jakuba, w następnej kolejności ze światem.- potomstwem Ketury.
Ktoś napisał:
„Każde z pierwotnych dwóch przymierzy wydało tylko po jednym potomku. Pierwsze przymierze wydało „dziedzica wszystkich rzeczy” (Izaaka – duchowego Izraela), a drugie przymierze wydało umiłowanego i według upodobania Ojca – cielesnego Izraela. Ale Nowe Przymierze (Ketura) rodzi sześciu synów, którzy wraz ze synem Hagary tworzą kompletną liczbę siedem, przedstawiającą myśl, że wszystkie cielesne dzieci będą mogły rozwijać się pod Hagarą i Keturą, czyli pod Przymierzem Zakonu i pod Nowym Przymierzem. Imię Sara oznacza księżniczkę, imię Hagara oznacza ucieczkę lub wypędzenie, imię Ketura oznacza wonne kadzidło lub słodycz; wszystkie te imiona są istotne i pełne znaczenia. Jakże więc nasze przymierze – królewskie – wzbija się ponad wszystkie inne. Nie zapominajmy, że jeśli chcielibyśmy żyć i mieć udział w chwalebnym dziele kropienia i oczyszczania świata w przyszłym wieku, musimy umierać z Panem Jezusem. „I dlatego jest On pośrednikiem nowego przymierza, ażby gdy poniesiona została śmierć dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są powołani, otrzymali obiecane dziedzictwo wieczne” – Hebr. 9:15.”
Dalej piszesz:
Bo testament [przymierze]jest prawomocny z chwilą śmierci

Czy jesteś w stanie podważać ten przekaz,przymierze jest prawomocne,czyli działa,rozpoczęło się z chwila śmierci Jezusa.
Przymierze Ofiary (reprezentowane przez Sarę) rozpoczęło się z chwilą zesłania ducha Świętego w dniu pięćdziesiątnicy.
I jest to dzieło wyboru Kościoła, czyli także pośrednika nowego przymierza!

Nowe Przymierze, zapowiadane przez Izajasza, dotyczy Izraela cielesnego (dom Judy i Izraela), a w następnej kolejności pozostała ludzkość.
Pośrednikiem tego przyszłego Przymierza będzie kompletny Chrystus- wszyscy namaszczeni na króli i kapłanów. Oczywiście z „Głową”- uwielbionym Jezusem.”
Apostoł to przymierze nazywa wiecznym przymierzem.
Tak. Nowe Przymierze bedzie przymierzem nie kończącym się.

Kościół jest pod Przymierzem Ofiary, które nie jest wiecznym.
Z prostego powodu, a mianowicie tego, że ich ofiary skończą się z chwilą śmierci.
Pozwolisz, że później jeszcze coś napiszę?

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Do ostatniego postu Chryzolita.
chryzolit pisze:Wybacz,czyli nie wierzysz w odkupienie Kościoła,bo wykupienie odbywa sie wyłacznie przez przelaną krew Jezusa,a jest to krew No.Przymierza,nie ma innej krwi.
1P 1:18-19 bw "Wiedząc, że nie rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem, zostaliście wykupieni z marnego postępowania waszego, przez ojców wam przekazanego, (19) Lecz drogą krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego."
Odkupienie kościoła odbywa się na podstawie przelanej krwi Jezusa.
Oraz:
1J 2:2 br "On to właśnie sam jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy; zresztą nie tylko za nasze, lecz także za grzechy całego świata."
W ofierze staro-testamentowej „dnia pojednania”, cielec był składany za „dom Lewiego”, czyli wyłącznie za „lud boży”.
Dopiero po „uzupełnieniu” ofiary z kozła Pańskiego, pozostały lud izraelski (czyli świat) otrzymywał przebaczenie popełnionych grzechów.
Czyli „po naszemu”- gdy kościół dokończy swą pielgrzymkę na ziemi, dopiero rozpocznie się błogosławienie innych- „dom Judy i Izraela”, oraz wszelkie ciało- pod „Nowym Przymierzem”.
Bo testament [przymierze]jest prawomocny z chwilą śmierci Jezusa-słowa Apostoła.
To jest moja krew No.Przymierza-powiedział Pan Jezus.
A wykupienie domowników wiary,Kosciół,odbywa się wyłacznie na podstawie krwi Jezusa.
I właśnie Jer.31-31- tym prorokował.bo potwierdził to Paweł dwa razy w Heb.
W No.Przymierzu nie ma fizycznych obietnic do fizycznego Izraela,on nie dziedziczy jak podał Paweł. Ale dziedziczą dzieci obietnicy, czyli Kościół.
A jednak Jeremiasz prorokował, gdy nikomu jeszcze na myśl nie przyszedł taki twór jak „duchowy Izrael”: "Oto nadchodzą dni - mówi Pan - kiedy to zawrę z Domem Izraela (i z Domem Judy) Nowe Przymierze." Jr 31:31 br
Twierdzisz, że Jeremiasz myślał o „duchowym Izraelu”?
Fałszywie prorokował swym rodakom? :aaa:
Zobacz na mix,który tu istnieje.
Śmierć Jezusa,stanowi krew,która pieczętuje,czyli ważnym czyni to NO.Przymierze,ale Kościoł nie otrzyma błogosławieństwa pod tym przymierzem.
Nowe Przymierze pieczętowane jest także- i jest to bezwzględny wymóg(!)- krwią Kościoła.
Nie zacznie ono obowiązywać prędzej, aż ofiara Kościoła zakończy się.
Z chwilą śmierci Jezusa nie było jeszcze członków Jego Ciała.
Nie mogli rozwijać się pod Jeremiaszowym Nowym Przymierzem.
Oni dopiero zaczynali ofiarowywać swe ciała i swą wolę aż do śmierci.
Krew Jezusa wespół z krwią Jego Ciała pieczętuje Nowe Przymierze.
pod którym będzie dochodził do doskonałości świat.

Mnie wszystko pasuje. Prorocy mieli na myśli to, co prorokowali.
Nie musimy dopatrywać się symbolu tam, gdzie go nie ma.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Henryk-napisał..
Racja, jednak ale...
Dzieci zrodzone z Sary stanowią duchowy Izrael.
Są pod przymierzem Ofiary.
Jest to Nowe Przymierze, inne od Przymierza Zakonu, gdzie potrzebne były jedynie uczynki Zakonu.
W przymierzu Ofiary potrzebna jest wiara, uczynki wynikające z tej wiary, i co najważniejsze(!) poświęcenie się Bogu na służbę aż do śmierci!
Wybacz,ale stosujesz mix intelektualny.
Dlaczego wprowadzasz do No.Przymierza,Przymierze ofiary,które jest No.Przymierzem ale równocześnie nim nie jest.
Nie jest to przekaz Biblijny.
Ap.Paweł,pisze o dwóch przymierzach.
O przymierzu zakonu i No.Przymierzu.
Henryk-napisał.
Lecz Abraham miał jeszcze inną „żonę”- Keturę, a z nią wiele dzieci.
Nie zapominajmy o nich! :-D
Cały czas są to synowie Abrahama! I obietnica dana Abrahamowi także dotyczy i dzieci z Ketury- czyli pozostałej ludzkości, co należy jeszcze do przyszłości.

Oni to właśnie będą pod Nowym Przymierzem, gdy „duch będzie wylany na wszelkie ciało”.
Potomstwo Sary nie może być pod tym samym Przymierzem, stanowiąc jednocześnie pośrednika tegoż!
Sobie samym mieliby pośredniczyć?
Henryk-lubię Cię i nie dokuczam Tobie.
Ale,dla zobrazowania tego co napisałeś,dołoże,Abraham miał również cały obóz,miał wiele zwierzat,duża rodzinę.

Czy Ap.Paweł nie wiedział o tym powołując z życia Abrahama,tylko dwie żony,jako obraz dwóch przymierzy.
Ale Ty,raczej Twój duchowy przewodnik,układa inny scenariusz rozumienia przymierzy
Dlaczego.?
Albo chcemy zrozumieć jaki jest przekaz Apostolski,albo budujemy ,przez komentarze swoje wyobrażenia,ale wtedy,nie jest to przekaz biblijny.No.Przymierze nic nie pisze o Keturze w połączeniu z Przymierzami.
I na tym koniec,ja nie buduje własnych scenariuszy.
Henryk-napisał.
Nie możemy być dziećmi dwóch matek!
W kontekscie przymierzy Biblia nic nie pisze o dwóch matkach.
Buduje się scenariusze,a potem ma się problemy.
Henryk-napisal.
Nowe Przymierze, zapowiadane przez Izajasza, dotyczy Izraela cielesnego (dom Judy i Izraela), a w następnej kolejności pozostała ludzkość.
Pośrednikiem tego przyszłego Przymierza będzie kompletny Chrystus- wszyscy namaszczeni na króli i kapłanów. Oczywiście z „Głową”- uwielbionym Jezusem.”
Piszesz,Izrael cielesny.
Aby za chwilę napisac.
Oraz:
1J 2:2 br "On to właśnie sam jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy; zresztą nie tylko za nasze, lecz także za grzechy całego świata."
W ofierze staro-testamentowej „dnia pojednania”, cielec był składany za „dom Lewiego”, czyli wyłącznie za „lud boży”.
Dopiero po „uzupełnieniu” ofiary z kozła Pańskiego, pozostały lud izraelski (czyli świat) otrzymywał przebaczenie popełnionych grzechów.
Czyli „po naszemu”- gdy kościół dokończy swą pielgrzymkę na ziemi, dopiero rozpocznie się błogosławienie innych- „dom Judy i Izraela”, oraz wszelkie ciało- pod „Nowym Przymierzem”.
Pozostały lud Izraelski,czyli świat,
Ap,napisał.
który uzdolnił nas,abyśmy byli sługami nowego przymierza,nie litery,ale ducha,bo litera zabija,duch zaś ożywia.
No przymierze jest przymierzem ducha,nie litery.
Ty natomiast w swoich komentarzach stosujesz trochę litery,trochę ducha,ale to są tylko Twoje komentarze.
Ap.pisze o przymierzu ducha.
Henryk-napisał.
A jednak Jeremiasz prorokował, gdy nikomu jeszcze na myśl nie przyszedł taki twór jak „duchowy Izrael”: "Oto nadchodzą dni - mówi Pan - kiedy to zawrę z Domem Izraela (i z Domem Judy) Nowe Przymierze." Jr 31:31 br
Twierdzisz, że Jeremiasz myślał o „duchowym Izraelu”?
Fałszywie prorokował swym rodakom? :aaa:
Jer.prorokował w czasie przymierza litery,w czasie kiedy obietnice należały jeszcze do fizycznego Izraela.
Ale w No.Przymierzu,już nic nie należy do fizycznego Izraela.To nie człowiek,ale Jezus powiedział,zabrane wam będzie królstwo i dane innemu narodowi.
W tym dziale,zobacz na poprzednie strony,przytaczam tam proroctwa,ale w tłumaczeniu autorów No.Przymierza,pokazują oni duchowe znaczenie,fizycznie danym proroctwom.
Proroctwo Pisma nie podlega dowolnemu wykładowi,pisze Piotr.,
Natomiast w Twoich komentarzach,ta zasada jest nie zachowana.
Ap.Paweł,dwa razy nadaje proroctwu Jer.31-31-duchowe komentarze,powołując to proroctwo,pisząc w Hebr.
Henryk,to jest kwestia autorytetów,kto jakie ma.
To,jest ważne,kto jakie ma autorytety.
Pozdrawiam.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

chryzolit pisze:Wybacz,ale stosujesz mix intelektualny.
Dlaczego wprowadzasz do No.Przymierza,Przymierze ofiary,które jest No.Przymierzem ale równocześnie nim nie jest.
Jeśli to nie literówka z Twej strony, to odczytuję że Nowe Przymierze jest „Przymierzem Ofiary” i jednocześnie nim nie jest...
Tak jak kot Schrödingera. Trochę jest, trochę go nie ma.
To dopiero eksperyment myślowy... – nie uważasz? ;-)
Ap.Paweł,pisze o dwóch przymierzach.
O przymierzu zakonu i No.Przymierzu.
Wcale nie. :-P
Apostoł pisze o...przymierzu które rodzi w niewolę, i drugim rodzącym do wolności.
Nie nazywa ich ani Przymierzem Zakonu, ani Nowym Przymierzem.
Prawda?

Naszym domysłem jest, że to „rodzące w niewolę” to Przymierz Zakonu.
I uważam że jest to właściwy domysł.

Jednak kto lub co nas upoważnia do stwierdzenia, że to drugie przymierze jest „Nowym Przymierzem”?
Znasz odpowiedź? :-?

Obecnie Kościół jest pod przymierzem ofiary, a także przymierzem łaski, a nie pod Nowym Przymierzem.
Rz 6:14 bw "Albowiem grzech nad wami panować nie będzie, bo nie jesteście pod zakonem, lecz pod łaską."
Ef 2:8 bw "Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;"
Czy Ap.Paweł nie wiedział o tym powołując z życia Abrahama,tylko dwie żony,jako obraz dwóch przymierzy.
Myślę, że doskonale wiedział i o trzeciej „żonie” po śmierci Sary.
Jednak też domyślam się, dlaczego o niej nie wspominał na początki Wieku Ewangelii.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydarzenia”