Henryk-napisał..
Racja, jednak ale...
Dzieci zrodzone z Sary stanowią duchowy Izrael.
Są pod przymierzem Ofiary.
Jest to Nowe Przymierze, inne od Przymierza Zakonu, gdzie potrzebne były jedynie uczynki Zakonu.
W przymierzu Ofiary potrzebna jest wiara, uczynki wynikające z tej wiary, i co najważniejsze(!) poświęcenie się Bogu na służbę aż do śmierci!
Wybacz,ale stosujesz mix intelektualny.
Dlaczego wprowadzasz do No.Przymierza,Przymierze ofiary,które jest No.Przymierzem ale równocześnie nim nie jest.
Nie jest to przekaz Biblijny.
Ap.Paweł,pisze o dwóch przymierzach.
O przymierzu zakonu i No.Przymierzu.
Henryk-napisał.
Lecz Abraham miał jeszcze inną „żonę”- Keturę, a z nią wiele dzieci.
Nie zapominajmy o nich!
Cały czas są to synowie Abrahama! I obietnica dana Abrahamowi także dotyczy i dzieci z Ketury- czyli pozostałej ludzkości, co należy jeszcze do przyszłości.
Oni to właśnie będą pod Nowym Przymierzem, gdy „duch będzie wylany na wszelkie ciało”.
Potomstwo Sary nie może być pod tym samym Przymierzem, stanowiąc jednocześnie pośrednika tegoż!
Sobie samym mieliby pośredniczyć?
Henryk-lubię Cię i nie dokuczam Tobie.
Ale,dla zobrazowania tego co napisałeś,dołoże,Abraham miał również cały obóz,miał wiele zwierzat,duża rodzinę.
Czy Ap.Paweł nie wiedział o tym powołując z życia Abrahama,tylko dwie żony,jako obraz dwóch przymierzy.
Ale Ty,raczej Twój duchowy przewodnik,układa inny scenariusz rozumienia przymierzy
Dlaczego.?
Albo chcemy zrozumieć jaki jest przekaz Apostolski,albo budujemy ,przez komentarze swoje wyobrażenia,ale wtedy,nie jest to przekaz biblijny.No.Przymierze nic nie pisze o Keturze w połączeniu z Przymierzami.
I na tym koniec,ja nie buduje własnych scenariuszy.
Henryk-napisał.
Nie możemy być dziećmi dwóch matek!
W kontekscie przymierzy Biblia nic nie pisze o dwóch matkach.
Buduje się scenariusze,a potem ma się problemy.
Henryk-napisal.
Nowe Przymierze, zapowiadane przez Izajasza, dotyczy Izraela cielesnego (dom Judy i Izraela), a w następnej kolejności pozostała ludzkość.
Pośrednikiem tego przyszłego Przymierza będzie kompletny Chrystus- wszyscy namaszczeni na króli i kapłanów. Oczywiście z „Głową”- uwielbionym Jezusem.”
Piszesz,Izrael cielesny.
Aby za chwilę napisac.
Oraz:
1J 2:2 br "On to właśnie sam jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy; zresztą nie tylko za nasze, lecz także za grzechy całego świata."
W ofierze staro-testamentowej „dnia pojednania”, cielec był składany za „dom Lewiego”, czyli wyłącznie za „lud boży”.
Dopiero po „uzupełnieniu” ofiary z kozła Pańskiego, pozostały lud izraelski (czyli świat) otrzymywał przebaczenie popełnionych grzechów.
Czyli „po naszemu”- gdy kościół dokończy swą pielgrzymkę na ziemi, dopiero rozpocznie się błogosławienie innych- „dom Judy i Izraela”, oraz wszelkie ciało- pod „Nowym Przymierzem”.
Pozostały lud Izraelski,czyli świat,
Ap,napisał.
który uzdolnił nas,abyśmy byli sługami nowego przymierza,nie litery,ale ducha,bo litera zabija,duch zaś ożywia.
No przymierze jest przymierzem ducha,nie litery.
Ty natomiast w swoich komentarzach stosujesz trochę litery,trochę ducha,ale to są tylko Twoje komentarze.
Ap.pisze o przymierzu ducha.
Henryk-napisał.
A jednak Jeremiasz prorokował, gdy nikomu jeszcze na myśl nie przyszedł taki twór jak „duchowy Izrael”: "Oto nadchodzą dni - mówi Pan - kiedy to zawrę z Domem Izraela (i z Domem Judy) Nowe Przymierze." Jr 31:31 br
Twierdzisz, że Jeremiasz myślał o „duchowym Izraelu”?
Fałszywie prorokował swym rodakom?
Jer.prorokował w czasie przymierza litery,w czasie kiedy obietnice należały jeszcze do fizycznego Izraela.
Ale w No.Przymierzu,już nic nie należy do fizycznego Izraela.To nie człowiek,ale Jezus powiedział,zabrane wam będzie królstwo i dane innemu narodowi.
W tym dziale,zobacz na poprzednie strony,przytaczam tam proroctwa,ale w tłumaczeniu autorów No.Przymierza,pokazują oni duchowe znaczenie,fizycznie danym proroctwom.
Proroctwo Pisma nie podlega dowolnemu wykładowi,pisze Piotr.,
Natomiast w Twoich komentarzach,ta zasada jest nie zachowana.
Ap.Paweł,dwa razy nadaje proroctwu Jer.31-31-duchowe komentarze,powołując to proroctwo,pisząc w Hebr.
Henryk,to jest kwestia autorytetów,kto jakie ma.
To,jest ważne,kto jakie ma autorytety.
Pozdrawiam.