ratao pisze:[center]Fil.3.20 Nasza zaś ojczyzna jest w Niebie...[/center]Wiecie skąd pochodzicie?
Popieram ratao.Tam jest nasz Stały dom😊
Inni patrzą tylko materialistycznie jak na dom...skad sie wzial?
Powiedzą ze z cegieł...
A skąd wziął się pierwszy pierwiastek czy poczatek?
Nikt nie jest wybrany w Jezusie bo wybrani są wszyscy ludzie ziemii tej Ziemii.Tylko trzeba się otworzyć sercem do Jezusa i żyć jego wzorem tzn być niegrzesznym
ratao pisze:[center]Fil.3.20 Nasza zaś ojczyzna jest w Niebie...[/center]Wiecie skąd pochodzicie?
Popieram ratao.Tam jest nasz Stały dom😊
Inni patrzą tylko materialistycznie jak na dom...skad sie wzial?
Powiedzą ze z cegieł...
A skąd wziął się pierwszy pierwiastek czy poczatek?
Nikt nie jest wybrany w Jezusie bo wybrani są wszyscy ludzie ziemii tej Ziemii.Tylko trzeba się otworzyć sercem do Jezusa i żyć jego wzorem tzn być niegrzesznym
Warto by to skonfrontować z proroctwem Daniela. Sądze że powołani
mogą to powiedzieć, nie byli w niebie ale będą. Jeśli nie powiemy
np że Księga Daniela to wymysł Izraela, a to co mówi NT
to wymysł Jezusa. To także musi współgrać np z Apokalipsą.
Zamos nasz uzytkownik tez myśli ze doznal nieba podczas skraju smierci a był tylko na schodku do nieba a tam są anioĺy i demony...i odwrocil się od JEHOWA a poznal tylko ,,schody do nieba bedąc w smierci klinicznej bo tak to orzekne gdy dusza zostawia ciało.
Tak bywa z egoistyczna miloscią...ze widzisz tylko swoje dogodnosci w szczesciu jak Lucyfer ktory przez to spadl z nieba
Tylko ze oni nie byli w niebie ani nikt nie był... tylko Jezus z żywych tam dotarł by pociągnąć wszystkich w Przymierzu Miłosierdzia zawartego w Nowym Testamencie ktory obecnie mamy,Stary Testament zapowiedział w całości o Nowym Przymierzu Chrystusowym
Bylo Stare Przymierze i Nowe u Izraelitów gdzie Stare nie obowiązywało,tak mamy teraz od Zmartwychwstania Chrystusa Nowe Przymierze przez Jego Krew i Ciało i Stare Prawo nie obowiązuje
W Okultyzmie zawsze pojawia sie ,,opiekun'' tak naprawde demon gdzie grzeszysz z nim i kakeczysz nim tak czy siak a astral to jest bardziej realny niż życie nie mowiac o spirytyzmie.Czesto ma sie traume do końca życia * w tym ja ...
Śmierć:
Po śmierci ludzie widzą światlo i szczescie niewyobrazalne.
Normalny stan duchowy, tylko że jeszcze noe dotrą do nieba a odwracają się od Boga bo tamto wystarcza jak najlepszy sen w życiu ( tyciu fajniej dołożyć) tez bardziej realny stan niz zycie
Po śmierci klinicznej są przypadki i złe gdzie dusza sie zapada z cieniami tj demonami.
To jeszcze nie niebo i tak jak pisałem sa tam demony i anioly. Pustka lub Miłość zalezy od wplywu i działania.
Np: demon zna dobrze czlowieka i widzac ze taka ,, podroz'' mala mu wystarczy by odwrocic sie wtedy odstepuje i wtedy człowiek wierzy w ,,TĄ'' podróż ze odwraca sie od Boga.
Takie podroze są zakazane świadomie przez praktyki... nieswiadomie niektorzy tak chca zyc ze nieswiadomie dusza ulatuje by ,,widzieć'' bo dusza jest w ciele i widzi to co widzisz .