Strona 16 z 18

: 07 lip 2016, 9:19
autor: daglezja77
ratao pisze:
daglezja77 pisze:
karol210 pisze:To dokładnie określone:Parakieta. Toć jesteśmy podobieństem i do Niego należymy mówiac Jezus gdyby stołów nie było <<powiedziałbym wam>> jednak daglezja77 można naszego życiowego ojca porównać do Prawdziwego Ojca.i tymi zasadami jak na ziemii nam dał jest tak samo po drugiej stronie.np.wladza pochodzi od Boga i Królestwo i tak jak Jezus mówił nawet demony mają swoje królestwo bo by się nie ostali
Dlaczego więc zamiast na wiedzy z natchnionej biblii polegasz na ludzkich bajaniach przed którymi ona ostrzega? Po co siejesz kłamstwo? Wiesz kto jest ojcem kłamstwa?
Napisz co uwazasz za kłamstwo,które "sieje" karol210 i jaka jest według Ciebie prawda.Co jest dla Ciebie kryterium prawdy?
Reprezentujesz prawdę ŚJ,czy swoją własną?
Prawda jest obiektywna.

: 07 lip 2016, 9:42
autor: amiko
daglezja77
Prawda jest obiektywna.
"Obiektywna",to znaczy się jaka? Jeśli napisałeś,że karol210 "sieje" kłamstwo,to je uzasadnij.

: 07 lip 2016, 12:45
autor: daglezja77
Będę uzasadniał na bieżąco.

: 07 lip 2016, 14:56
autor: karol210
Uzasadnij kłamstwo cytując moje posty one są oparte na Biblii.Proszę cytuj jestem skory do dyskusji sam jestem ciekawy jak ,,zasiejesz''kłamstwo.Pod zacytowanym tekstem wyjaśniaj
Ja znam Twoje posty daglezja77 a Ty udajesz czy mam opisywać wszystko od początku jak Downowi?

: 08 lip 2016, 7:16
autor: daglezja77
Skup się aby pisać na temat? Wiesz jaki jest temat tego wątku czy mam ci napisać?

: 13 cze 2017, 15:27
autor: din
Dodam trochę. Zakłada się że Bóg jest jeden. Potem stwierdza się że jest ich 3 ale
tak naprawde wypełniają całość jednego. Jeden z drugim może chyba rozmawiać.
Zatem jeden też umarl. I ten pierwszy go wskrzesił. Pojęcie "w trójcy jedynego"
jest tak dawane że prawdopodobnie "jeden jest to Bóg ale wchodzi w skład 3"
Bo jak inaczej to zrozumieć ? Czy może raczej w trójcy jedynego bo jest
jeden ale składa się 3. Tak tłumaczy to logika.


Pozatym łatwo się wierzy w to gdy wielu o tym uczy. I jeszcze mówi się że tego poprostu nie da się zrozumieć ale jest. I koniec.
Otóż nie, zakładając że tu przemawia też logika, to można zrozumieć że od zawsze tak by musialo być że zanim był, stworzył
człeka, to musiał istnieć jako "my" Gdzieś tam poza tym co odkryła nauka, można by jednak rzec. że to trudne do pojęcia jesli by
sklasyfikować pojęciepocżątku istnienia stwórcy. Czy to wogóle da się pojąć? Czyżby nabywali osobowości jako 3 byty duchowe a potem
również osobowe. Trudne to tudne i powiem uczciwie, że pojęcie jednego Boga który jest, i który ma swego syna, który posługuje się swym
duchem jako "ręką sprawczą". Duch jako część "siebie" Boga ojca. Tak to rozumiem.
Jednakowoż łatwo zmieniać zdanie gdy się powinno.

: 15 cze 2017, 7:29
autor: Listek
karol210 pisze:Tak było w przypadku obrazów czy też rozróżniania tego co czyste od tego co nieczyste. To ostatnie ostatecznie zostało zniesione widzeniem św. Piotra.
karol210 napisał nieprawde,że rozróżnianie tego co czyste od tego co nieczyste zostało zniesione.

Widzenie ap.Piotra dotyczy ludzi a nie pokarmów.

Piotr ap. , ponad 10 lat po śmierci Jezusa dał świadectwo,ze nigdy nie jadł niczego nieczystego. Dz 10:14

: 20 lip 2017, 8:45
autor: tropiciel
gdyby Bóg zniósł różnicę między zwierzętami czystymi i nieczystymi, to zwierzęta nieczyste przestałyby się odżywiać tym co nieczyste i ich mięso przestałoby szkodzić ludziom.

Ponadto apostoł Jakub wraz ze starszymi w Jerozolimie wprowadziłby apostoła Pawła w błąd mówiąc, że tysiące Żydów uwierzyło, a wszyscy gorliwie trzymają się Prawa - por. Dz. Ap. 21 : 18 - 20.

Wyrok Boży, który dopiero nastąpi na takich ludzi, którzy nie szanują Prawa Bożego byłby też niczym nie uzasadniony - por. Iz. 66 : 16 - 17

: 08 sie 2017, 12:45
autor: tropiciel
ale wracając do tematu warto, by trynitarze zastanowili się nad jedną sprawą :

jeśli według ich doktryny Bóg jest Najwyższym " Ja ", to z konieczności muszą przyjąć, że w tym "Ja" jednocześnie jest " Ja" Ojca, " Ja" Syna i "Ja" Ducha Świętego ( jeśli przyjmują trzy osoby ), albo muszą z konieczności przyjąć, że jest jedno "Ja", które jest wspólne dla Ojca, Syna i Ducha Św.

W tym ostatnim przypadku byłby to modalizm, który trynitarze uważają za herezję. W pierwszym zaś przypadku albo muszą przyjąć tryteizm, który też uważają za herezję albo zmuszeni są przyjąć, że nie ma trójcy tylko jest czwórca. Do podobnego tez wniosku doszedł znany opat cystersów Joachim de Fiore, który czytając obowiązujący wówczas podręcznik teologii trynitarnej Piotra Lombarda zwany Libri quattuor sententiarum z przesłanki Lombarda, że "trzech jest w jednym" wyprowadził poprawny wniosek, iż jeśli trzech jest w jednym, to jest ich czterech, a nie trzech. Liczyć najwidoczniej umiał.

Śmiałą acz logiczną tezę przedstawiono szybko ówczesnemu papieżowi, który bardzo się tym zdenerwował, ale pomimo licznych zabiegów odpowiedzi nie znalazł, więc tezę potępił i &#8230; odstawił do lamusa.

Takie właśnie są konekwencje wypływające z absurdów, które nie wypływają ze Słowa Bożego.

___________________

: 08 sie 2017, 14:05
autor: nesto
Trynitaryzm jest kosmiczną bzdurą dla otępiałych intelektualnie.

: 08 sie 2017, 15:35
autor: tropiciel
oni zaprawiają bez przerwy "mszalnym" więc im się we łbie troi, o od chodzenia w damskich spódniczkach dostają popędu do siebie nawzajem

: 08 sie 2017, 15:40
autor: nesto
Trynitaryzm jest jednak potrzebny. Dla inteligentnych ludzi (brawa dla mnie) jest iskierką podpalającą potrzebę poszukiwań prawdy.
Prawda okazała się wyzwoleniem.
Wasz Bóg nie istnieje - podobnie jak Czerwony Kapturek :-D

: 08 sie 2017, 15:46
autor: tropiciel
trój-osobowy bożek katolicki z cala pewnością nie istnieje. Jest to karykatura Boga. Cała liturgia wraz ze wszystkimi dodatkami, to jedna komedia i urągowisko z prawdziwego Boga, dlatego w słusznym czasie im odpłaci.


___________________

: 08 sie 2017, 16:59
autor: Paszko
Istotą dogmatu o Trójcy jest to, że "Bóg jest Jeden" (MK 12,29) - zaś dalszy ciąg to li tylko komentarz tyczący się tego, że w NT Bóg występuje pod postacią Mesjasza ("Bogami jesteście" Jn 10,34), Ducha ("Bóg jest Duchem" Jn 4,24) i YHWH, który tronuje na sklepieniu nieba ("Ojcze nasz, któryś jest w niebie" Mt 6,9). Gdyby w NT Ojciec objawił się dodatkowo w postaci 36 sprawiedliwych, sądzę, że mielibyśmy dziś dogmat o Trzydziestu Dziewięciu Osobach Boga. Generalnie jednak nie ma to dla mnie większego znaczenia, gdyż jak wykazałem powyżej, dogmat ów jest zaledwie ilustracją wydarzeń opisanych w NT. Nie musicie się więc nim tak bardzo podniecać. :-D

: 08 sie 2017, 17:42
autor: tropiciel
Istotą dogmatu o Trójcy jest to, że "Bóg jest Jeden" (MK 12,29) - zaś dalszy ciąg to li tylko komentarz tyczący się tego, że w NT Bóg występuje pod postacią Mesjasza ("Bogami jesteście" Jn 10,34), Ducha ("Bóg jest Duchem" Jn 4,24) i YHWH, który tronuje na sklepieniu nieba ("Ojcze nasz, któryś jest w niebie" Mt 6,9).


to co zaprezentowałeś tutaj to zwykły modalizm, który nawet trynitarscy teologowie uważają za herezję. Jest to zaś pogląd falszywy dlatego, że żaden z wersetów który podałeś nie świadczy o tym, że Bóg występuje pod postacią Mesjasza lub sędziów Izraela, lub YHWH.
Gdyby w NT Ojciec objawił się dodatkowo w postaci 36 sprawiedliwych, sądzę, że mielibyśmy dziś dogmat o Trzydziestu Dziewięciu Osobach Boga.
nie jesteś w stanie nawet udowodnić, że Bóg się objawił pod postacią YHWH - bo takiego określenia nigdzie w Biblii nie znajdziesz. Pojawia się natomiast u Sabeliusa. A kim on był i co wygadywał - to wiadomo każdemu, kto się tematem interesuje.
Generalnie jednak nie ma to dla mnie większego znaczenia, gdyż jak wykazałem powyżej, dogmat ów jest zaledwie ilustracją wydarzeń opisanych w NT.
Generalnie też nie ma dla mnie znaczenia, czy ktoś propaguje modalizm czy trynitaryzm, bo jedno i drugie jest sprzeczne ze Słowem Bożym !
Nie musicie się więc nim tak bardzo podniecać.
Mów człowieku za siebie, a nie za innych, kto się tu podnieca !


_______________________________