Porażki w rękach Boga - Rzym 8:28

Omawianie konkretnych wersetów znajdujących się w Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Annet
Posty: 13
Rejestracja: 28 cze 2014, 1:01
Kontakt:

Porażki w rękach Boga - Rzym 8:28

Post autor: Annet »

Porażki w rękach Boga

Pomyśl o jakimś zdarzeniu, którego się wstydzisz, o którym chciałbyś by się nikt nie dowiedział

Nie lubimy, gdy coś nam nie wychodzi, gdy popełniamy błędy – nie lubimy naszych porażek.

Pismo Święte zapewnia nas, że nasz wspaniały Bóg współdziała we WSZYSTKIM dla naszego dobra – gdy GO kochamy.

Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru (List do Rzymian 8:28).

Bóg nie widzi problemu, by nasze błędy, niedociągnięcia, porażki zawinione i niezawinione zamienić dla nas w dobro. To jest niesamowite! A co dopiero możemy powiedzieć o rzeczach dobrych, tych co nam wychodzą – jak Bóg i je może użyć dla naszego dobra – to musi być niezwykłe.

Ważne jest byśmy Go prawdziwie kochali i z Nim współdziałali.

Totalnie inaczej jest z grzechem – gdyż grzech potrafi się posłużyć rzeczami dobrymi na naszą szkodę.

A więc to, co dobre, stało się dla mnie przyczyną śmierci? Żadną miarą! Ale to właśnie grzech, by okazać się grzechem, przez to, co dobre, sprowadził na mnie śmierć, aby przez związek z przykazaniem grzech ujawnił nadmierną swą grzeszność (List do Rzymian 7:13)

Zatem kochajmy naszego Boga gorąco, unikajmy grzechu i współdziałajmy z Bogiem – by ON wszystko mógł obracać na naszą korzyść. Nie dręczmy się porażkami – ufajmy Bogu a ON wszystko dobrze uczyni.

* Fragmenty Pisma Świętego zostały zaczerpnięte z Biblii Tysiąclecia
Chrześcijańskie małżeństwo na wertepach https://chrzescijanskiemalzenstwonawert ... press.com/

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

Istotnie wszystko jest w Bożych rękach. Tylko jakże często dzieci Boże zapominają o tym. Jest to szczególnie łatwe we współczesnym świecie, w którym mamy tyle osiągnięć technologicznych i we wszystkich innych dziedzinach.
Przykładowo w medycynie.
W obliczu postępu w tej dziedzinie, jakże często słowa ufam Bogu, stają się sloganem. Bo najpierw bierzemy pigułkę, a później zwracamy się do Dawcy życia z prośbą o pomoc. Słuchamy opinii człowieka – lekarza i poddajemy się operacji. Zamiast wykazać więcej rozwagi i pytać Pana co mamy zrobić.
Proszę nie rozumieć mnie opacznie. Oczywiście Bóg daje mądrość, tak więc wiedzy lekarskiej nie bagatelizuję. Naturalnie Bóg może posłużyć się osiągnięciami medycznymi, ale powinniśmy robić to rozważnie.

Czasami niepowodzenia jakie nas spotykają powinny służyć refleksji. Czego są one wynikiem, może jest to zwyczajna głupota i brak rozsądku ? W związku z tym uważam że nie wszystkie potknięcia Bóg obraca w dobro bezpośrednie. Bywa że przez porażki uczymy się pokory. Ale w gruncie to też służy dla naszego dobra, z tym że bardzo często tego nie widzimy.
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

krecik pisze: Bywa że przez porażki uczymy się pokory. Ale w gruncie to też służy dla naszego dobra, z tym że bardzo często tego nie widzimy.
Jestem pod dużym wrażeniem, po tym co napisałeś krecik. :-)
Też w takie coś wierzę.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wersety”