Nie wiem.
Nadal jakoś nie mogę sobie przypomnieć szatana w raju z Adamem I Ewą.
To dopiero póżniej dopatrywano się tam szatana.
Jednak już o karze, jaką starotestamentowy Bóg dał wężowi ( rzekomemu szatanowi) nie chce się jakoś pamiętać.
Wszyscy powinni dzisiaj głosić, że szatan porusza się na brzuchu .
Natomiast w tym wersecie z aniołem światłości, nie musi chodzić o materializowanie. Szatan zamienia się w anioła światłości w tym sensie, że staje się łagodny, dobry i może pozornie dawać dobre rady.