booris pisze:Krystian pisze:RN pisze:Dlaczego Judaszowi się ''biada'' i sugeruje, że lepiej jakby się nie narodził, skoro to co zrobił było z powziętego z góry Bożego postanowienia i planu
Odpowiedź jest prosta
Bóg przewidział jak się zachowa Judasz
Gdyby sie tak nie zachowal,nie bylbys dzisiaj chrystianinem.
No właśnie.
Judasz poświęcił swoje dobre imię dla urzeczywistnienia Bożego planu.
Gdyby nie jego bohaterski akt odwagi nie wypełniłoby się proroctwo.
Można też na to trochę inaczej spojrzeć.
1. Bóg powziął plan, według którego ktoś ma zdradzić Jezusa, bo po prostu taka ma być kolei rzeczy.
2. Skoro Bóg tak postanowił to nie ma zmiłuj się, ktoś musi to wykonać
3. Każdy kto nim by nie był, jest w tej sytuacji kozłem ofiarnym, instrumentem na drodze do Bożego planu zbawienia.
4. Nie może tak się stać, żeby ktoś tego nie wykonał.
5. To dlaczego ''ten kozioł ofiarny'', ''ten instrument Bożego planu'' ma być jeszcze za to szantażowany i ma zasługiwać na wieczne potępienie .
I kolejna hipokryzja, czy to samego Jezusa, czy to piszących w Jego imieniu.
Okazuje się bowiem, że według ewangelii Jana, Jezus wiedział od początku kto go zdradzi.
Jeśli zależałoby mu na Judaszu, to nie powinien go powoływać. A jeżeli dowiedział się w trakcie to mógł Judasza dla jego i własnego dobra oddalić.
Wszystko wygląda na ukartowane. Dlaczego więc są pretensje do Judasza.
A tak poza tym, to po co była ta cała szopka z wydaniem Jezusa przez Judasza.
Przecież Jezus miał nauczać przez 2 czy 3 lata chodząc w plenerze i wszyscy z pewnością w tej niewielkiej liczebnie miejscowości Go znali.