SZATAN PEDAGOGIEM

Omawianie konkretnych wersetów znajdujących się w Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

.Cyprian. pisze: Wuka, nie patrz na ludzi, którzy są niedoskonali. Wszyscy, i ja, i Ty. Wzrok swój kierować musimy wszyscy na Zbawiciela. Ludziom trzeba wybaczać, bo tyle będziemy mieli wybaczone, ile innym wybaczymy - tak, jak jest to we wzorcowej modlitwie pokazane.
Ja obecnie patrzę na te sprawy zupełnie z boku. Ludziom i sobie wybaczyłam już dawno temu. Nigdy nie chowam urazy dłużej niż niż chwilę. Natychmiast przychodzi refleksja - jestem też taka i ta (czy jakakolwiek)sytuacja ma mi coś pokazać, uzmysłowić, nauczyć.
Ponadto uwalniam się od całej otoczki religijno-wierzącej.
Jesli komuś religia pomaga to spoko, ale ja już to przerabiałam i mówię stanowczo - nie, dość.
Z wiarą też bym dyskutowała. Z wiarą jako chrześcijańską, bo niestety, ona już kilkuset lat nie ma z Jezusem wiele wspólnego.
Poza tym od bardzo dawna, jak jeszcze tkwiłam po uszy w tym wszystkim, miałam szereg wątpliwości.
Wybrałam obecnie inną drogę i jest mi znacznie lżej na duszy.
Każdy ma nieco inną drogę życia, ale ja nigdy nie zgodzę się z tym, aby uznać jedną religię za lepszą od innej. Tym bardziej, że ta niby jedyna prawdziwa jest do bani. Z przykrością to stwierdzam, ale dla mnie to jest fakt. Ja to po prostu widze i wiem. Nikt inny nie musi. To moja i tylko moja droga.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Może trochę nie po kolei, ale spróbuję to uściślić .
booris pisze:
efroni pisze:Atak ?? Ja nie atakuję, ja się bronię odpowiadając na atak ; kpiną na kpinę , drwiną na drwinę .
Czy w moim pytaniu byla jakas kpina lub drwina?Moim zdaniem to bylo zwykle pytanie bez zadnych agresywnych podtekstow,przed ktorymi musialbys sie bronic.
Nie , w Twoim pytaniu nie było ani kpiny ani drwiny i niczego takiego nie sugerowałem . Ty stosujesz bardziej wysublimowane środki wyrazu .
Jak już pisałem niejednokrotnie ja nikogo nie atakuję .
Ja tylko odpowiadam atakiem na atak , policzkiem na policzek ,kpiną na kpinę , drwiną na drwinę i niejednokrotnie o tym pisałem .
Tą manipulacją całkowicie zmieniłeś kontekst mojej odpowiedzi .

Co , natomiast Ty uznałeś za atak na Ciebie?
Moją sugestię że cyt; Masz już gotowe oświadczenie, by je triumfalnie ogłosić , ale chcesz uzyskać satysfakcjonujący Cię powód by je móc napisać .
A ta sugestia była nie bez powodu .
Na pierwsze pytanie odpowiedziałem tak
Cyt ;Nie przypominam sobie by Henryk kiedykolwiek kpił , drwił , szydził z Biblii , z Boga , z Jezusa , z wiary .
Natomiast kpić, drwić z tych, którzy wierzą inaczej niż on wierzy , i owszem , zdarza mu się i to nie raz i nie dwa - sam tego doświadczyłem .

Ta odpowiedź Cię nie zadowoliła i dopytujesz cyt ;
Rozumiem.Jednak nasuwa mi sie takie pytanie-RN jest deista,a nazwanie go przez Henryka dobrze oplacanym rzecznikiem szatana,nie jest wyszydzaniem i kpina z jego(RN-a) przekonan religijnych,tak?
Odpowiedź już padła cyt; Natomiast kpić, drwić z tych, którzy wierzą inaczej niż on[Henryk] wierzy , i owszem , zdarza mu się i to nie raz i nie dwa - sam tego doświadczyłem .
i dlatego napisałem, że innej odpowiedzi nie będzie .
Oczekiwałeś innej odpowiedzi co sam potwierdziłeś cyt; Oczekiwalem rzeczowej odpowiedzi,a dostalem co dostalem.
Potwierdziłeś tym samym, że moje przypuszczenia były słuszne i gdy je wyartykułowałem to Ty, subiektywnie , odebrałeś je jako atak na Ciebie
Mało tego gdy Ci odpowiedziałem Twoimi słowami cyt:
efroni pisze:Atak?? Gdzie tu widzisz atak? Moim zdaniem to była zwykła odpowiedź bez żadnych agresywnych podtekstów,przed którymi musiałbyś się bronic.
to negując moją , ale Twoimi słowami wypowiedzianą odpowiedź , zanegowałeś przede wszystkim swoje prawo do subiektywnej oceny sytuacji.
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

No dobra.Powiedzmu,ze ta sprawa juz jest zalatwiona z tym ze,pozwolisz,przejrze sobie jeszcze raz nasze posty i ewentualnie sie odniose.
A wlasnie;
efroni pisze:Tą manipulacją całkowicie zmieniłeś kontekst mojej odpowiedzi .
Próbujesz uchodzić za bezstronnego , ale nie jesteś bezstronny .
Jesteś stronniczy i usprawiedliwiasz , tych po których stronie stoisz .
Cytat:
Jaki jest zatem sens nazywania go [RN-a] szatanem?Jego to nie obrazi,a tylko pokazuje Twoja [Henryka] bezsilnosc i malostkowosc.
Deklarowanie sie jako deista,chrzescijanin,mahometanin,judaista czy niewierzacy jest deklarowaniem przekonan religijnych,czy Ci sie to podoba,czy tez nie.To,ze ja deklaruje sie jako osoba niewierzaca jest wlasnie wyrazem moich przekonan religijnych,a fakt ze odnosisz sie do tego lekcewazaco lub wrecz wrogo nie obraza mnie,a Ciebie.Bo jak slaba musi byc Twoja wiara,jesli w jej obronie poslugujesz sie tak prymitywnymi argumentami?


To działa również w drugą stronę [ Biblia w podobnych sytuacjach poucza ; nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe]
Deklarowanie się jako Badacz Pism , SJ, katolik , adwentysta ,chrześcijanin, wierzący, jest deklarowaniem przekonań religijnych[czy Wam się to podoba,czy też nie]
To, że ja deklaruje się jako osoba wierząca, jest właśnie wyrazem moich przekonań religijnych,
a fakt, że odnosicie się do tego lekceważąco lub wręcz wrogo [choć mnie to boli, ale nie obraża] , źle świadczy o Was
No bo jak słaba musi być Wasza siła argumentu, skoro posługujecie się tak prymitywnymi środkami wyrazu jak, kpina , drwina , szyderstwo.
Dokladnie to samo zrobiles z moja wypowiedzia.Pominales zupelnie fakt,ze to byla odpowiedz na tekst Henryka i nadales jej zupelnie inne brzmienie.
Wiesz z czym mam problem?Stawiasz mi,tak jak w tym przypadku,zarzut ze sie wcinam,ze manipuluje itp.W porzadku,jesli tak jest nie protestuje-ewentualnie wyjasniam czemu tak.Ale Ty chwile potem robisz dokladnie to samo i tego wlasnie nie rozumiem.Moglbys mi wyjasnic w czym rzecz?

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Jaka to beksa z tego użytkownika efroniego.
Ho ho .. co to za płaczek to brak słów. :-)
Dowiedział się o paru rzeczach, o których nigdy nie chciał, żeby ktoś głośno w Jego obecności je wypowiedział i teraz nie może sobie dać rady ze sobą. Ktoś obraził uczucia, zadrwił z Boga i takie tam religijne wykręty.
Trzeba się ogarnąć i spojrzeć realnie na rzeczywistość, a nie tkwić w jakimś niepoprawnym marzycielstwie.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

booris pisze:Ale Ty chwile potem robisz dokladnie to samo i tego wlasnie nie rozumiem.Moglbys mi wyjasnic w czym rzecz?
Oczywiście . Rzecz jest w tym, że jest to prawidłowość która się powtarza .
Tak było w moim przypadku i tak było w przypadku Henryka .
I w jednym i w drugim przypadku usprawiedliwiasz RN-a ,co mnie nie dziwi ,
pisząc, że ma prawo do swojego zdania, do swoich przekonań , do swojej wiary .

OK . Czy w ramach tej wolności ma prawo kpić, drwić szydzić z czyjejś wiary , czyichś przekonań , z Boga , z Biblii ,z Jezusa?
Jest jeszcze inna ciekawa sprawa .
Cyt; Natomiast użytkownika efroniego informuje, że nie może być uczniem Jezusa, skoro chce oddawać za uderzenie w policzek, dlatego Jego wiara też pójdzie na marne.

Wychodzi na to że mam nie reagować na jego policzkowanie ... bo moja wiara pójdzie na marne . Szok po prostu .
Nic z tego . Raz, że nie jest i nigdy nie będzie moim sędzią a dwa , nie kpię, nie drwię, ani z niczyjej wiary , ani z niczyich przekonań,
ale jeżeli ktoś myśli, że będę bierny gdy ktoś ze mnie , z moich przekonań , z mojej wiary , kpi , drwi, szydzi , to się myli .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana »

RN pisze:Jaka to beksa z tego użytkownika efroniego.
Ho ho .. co to za płaczek to brak słów. :-)
Dowiedział się o paru rzeczach, o których nigdy nie chciał, żeby ktoś głośno w Jego obecności je wypowiedział i teraz nie może sobie dać rady ze sobą. Ktoś obraził uczucia, zadrwił z Boga i takie tam religijne wykręty.
Trzeba się ogarnąć i spojrzeć realnie na rzeczywistość, a nie tkwić w jakimś niepoprawnym marzycielstwie.
Nie wiem RN czy ty jesteś Ojcem, czy masz dzieci? Bo gdybyś miał, to bardzo byś przeżywał i cierpiał, gdybyś widział jak Twoje dziecko błądzi. Ludzie prawdziwie wierzący mają w sobie cząstkę Bożą. Odczuwają troskę o osobę, jeżeli widzą jak ta osoba błądzi. To się nazywa miłość do bliźniego - z troski, a nie z egoizmu. Jest to miłość szczerego serca. Ja też kiedyś byłam osobą małej wiary. Wiem teraz jak wielką radością i szczęściem jest dla człowieka wiara. Przekonałam się jak ogromną siłą jest moc, której nie znamy, gdy na mszy uzdrawiającej mnie powaliła na ziemie, mimo że ja z tym walczyłam. Pierwe co mi przyszło do głowy, to myśl - kurcze to nie są żarty, to się dzieje naprawdę. Teraz wierzę i wiem, że to prawda - dlatego piszę na forach, by podzielić się ta radością, by zasiać choć małą iskierke w sercu, która rozpali ten ogień. Nie bądź pewny tego, że coś nie istnieje, jeżeli tego nie wiesz na pewno.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

efroni pisze: booris napisał/a:
Ale Ty chwile potem robisz dokladnie to samo i tego wlasnie nie rozumiem.Moglbys mi wyjasnic w czym rzecz?


Oczywiście . Rzecz jest w tym, że jest to prawidłowość która się powtarza .
Tak było w moim przypadku i tak było w przypadku Henryka .
I w jednym i w drugim przypadku usprawiedliwiasz RN-a ,co mnie nie dziwi ,
pisząc, że ma prawo do swojego zdania, do swoich przekonań , do swojej wiary .
Dosc ciekawe podejscie.Tym bardziej,ze ponownie manipulujesz moja wypowiedzia,sprowadzajac ja wylacznie do obrony RN-a,mimo iz juz wiele razy podkreslilem iz chodzi mi tylko o przyklad,a nie o osobe.
Rozumiem,ze ta powtarzajaca sie prawidlowosc wyglada tak-mam sie nie wcinac i nie manipulowac,oraz nie reagowac kiedy Ty to robisz.Sporo to mi wyjasnilo.
efroni pisze:OK . Czy w ramach tej wolności ma prawo kpić, drwić szydzić z czyjejś wiary , czyichś przekonań , z Boga , z Biblii ,z Jezusa?
Jest jeszcze inna ciekawa sprawa .
Cyt; Natomiast użytkownika efroniego informuje, że nie może być uczniem Jezusa, skoro chce oddawać za uderzenie w policzek, dlatego Jego wiara też pójdzie na marne.

Wychodzi na to że mam nie reagować na jego policzkowanie ... bo moja wiara pójdzie na marne . Szok po prostu .
Nic z tego . Raz, że nie jest i nigdy nie będzie moim sędzią a dwa , nie kpię, nie drwię, ani z niczyjej wiary , ani z niczyich przekonań,
ale jeżeli ktoś myśli, że będę bierny gdy ktoś ze mnie , z moich przekonań , z mojej wiary , kpi , drwi, szydzi , to się myli .
Mnie o to nie pytaj,bo jesli Ci odpowiem bedziesz mial kolejny pretekst,ze staje w obronie i usprawiedliwiam RN-a,lub ze sie znowu wcinam.Zalatw to sobie bezposrednio z nim.
Milego wieczoru.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

efroni pisze:.
Cyt; Natomiast użytkownika efroniego informuje, że nie może być uczniem Jezusa, skoro chce oddawać za uderzenie w policzek, dlatego Jego wiara też pójdzie na marne.
To jest stwierdzenie faktu.
Na szczęście dla Ciebie .....ja w te utopijne nauki, tak naprawdę nie wierzę. :-)
Inaczej mówiąc, według mnie Twoja wiara nie pójdzie na marne za to, że nie możesz sprostać wymaganiom swego Pana, tylko według mnie ona pójdzie na marne, bo jest urojona.
Twoje zamiary i chęci może są i szczere, ale cel do jakiego zmierzasz jest urojony - Pan miał urojenie.
Jak Ty np. chcesz wejść do Królestwa Bożego, skoro taka gwiazda jak Jan Ch. ma być najmniejszym w Królestwie, a On z kolei jest największy z narodzonych z niewiasty. :-)
W innym miejscu z kolei można przeczytać, że nierządnice wchodzą do Królestwa :-)
No to są horrendalne nauki.
Ty, który np. harowałeś całe życie na siebie i innych, masz na końcu zostać gołodupcem i w różny sposób się zeszmacić, jak np. dać się bić po gębie, wydłubywać sobie oczy, to może wejdziesz do Królestwa, a drugi, który całe życie był świadomym, społecznym pasożytem, nie zhańbił się pracą, w ostatniej chwili powie do Jezusa, Ty jesteś Panem, albo Mesjaszem i już brawo, jeszcze dziś będziesz ze mną w raju. :-)
Czy Wy tego ludzie nie dostrzegacie :?: Jaka tu jest sprawiedliwość :?: To są jakieś szaleństwa.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

RN pisze: ...
Jak Ty np. chcesz wejść do Królestwa Bożego, skoro taka gwiazda jak Jan Ch. ma być najmniejszym w Królestwie, a On z kolei jest największy z narodzonych z niewiasty. :-)
W innym miejscu z kolei można przeczytać, że nierządnice wchodzą do Królestwa :-)
No to są horrendalne nauki.
Ty, który np. harowałeś całe życie na siebie i innych, masz na końcu zostać gołodupcem i w różny sposób się zeszmacić, jak np. dać się bić po gębie, wydłubywać sobie oczy, to może wejdziesz do Królestwa, a drugi, który całe życie był świadomym, społecznym pasożytem, nie zhańbił się pracą, w ostatniej chwili powie do Jezusa, Ty jesteś Panem, albo Mesjaszem i już brawo, jeszcze dziś będziesz ze mną w raju. :-)

BW - Mateusza 20:1-16

Albowiem Królestwo Niebios podobne jest do pewnego gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem najmować robotników do swej winnicy. Ugodziwszy się z robotnikami na jednego denara dziennie, wysłał ich do swojej winnicy. I wyszedłszy około godziny trzeciej ujrzał innych, stojących na rynku bezczynnie, więc rzekł do nich: Idźcie i wy do winnicy, a ja, co się należy, wam zapłacę, i oni poszli. Znowu o szóstej i o dziewiątej godzinie wyszedł i uczynił tak samo. A wyszedłszy około jedenastej znalazł jeszcze innych stojących i mówił do nich: Dlaczego tutaj bezczynnie przez cały dzień stoicie? Oni na to: Nikt nas nie najął. Mówi do nich: Idźcie i wy do winnicy. A gdy nastał wieczór, mówi pan winnicy do rządcy swego: Zwołaj robotników i daj im zapłatę, a zacznij od ostatnich aż do pierwszych. Podeszli tedy najęci o godzinie jedenastej i otrzymali po denarze. A gdy podeszli pierwsi, sądzili, że wezmą więcej. Lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy tyle szemrali przeciwko gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną tylko godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, cośmy znosili ciężar dnia i upał. A on odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy. Czy nie ugodziłeś się ze mną na denara? Bierz, co twoje, i idź! Chcę bowiem temu ostatniemu dać, jak i tobie. Czy nie wolno mi czynić z tym, co moje, jak chcę? Albo czy oko twoje jest zawistne dlatego, iż ja jestem dobry? Tak będą ostatni pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.
RN pisze: Czy Wy tego ludzie nie dostrzegacie :?:
Dostrzegam w sensie takim, jaki przedkłada zacytowany fragment Biblii.
RN pisze: Jaka tu jest sprawiedliwość :?:
Fragment to wyjaśnia.
RN pisze: To są jakieś szaleństwa.
Nie są, ale to, że nie są, "widzi" się sercem.
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Dobry cytat,Cyprian.Jest jakis ciag dalszy tej przypowiesci?Bo zaloze sie o co chcesz,ze nastepnego dnia znalazl pracownikow dopiero o jedenastej.

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

booris pisze:Dobry cytat,Cyprian.Jest jakis ciag dalszy tej przypowiesci?Bo zaloze sie o co chcesz,ze nastepnego dnia znalazl pracownikow dopiero o jedenastej.
:xhehe: :xhehe: :xhehe: Może południe byłoby w sam raz ;-) :?:

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

wuka pisze:xhehe: :xhehe: :xhehe: Może południe byłoby w sam raz ;-) :?:
Czy szydzenie z wierzących i samego Słowa Bożego sprawia Tobie aż taką frajdę? :aaa:
Jeśli masz czuć się lepiej z tego powodu, to używaj ile chcesz! :xhehe:
Aż do śmierci.

Przypowieść, którą zacytował Cyprian mówi o pracownikach na "niwie Pańskiej.
Tam jest wyznaczony konkretny czas. Od- do.
Wielu z nich przechodziło okrutne doświadczenia, cierpienia...

Byli wyszydzani i wyśmiewani tak jak dziś, przez Wuki, Boirisy i całą plejadę ujadaczy.
Nie dziwi to, ponieważ wszystko było przepowiedziane.
Dz 14:22 dos "tam utwierdzali dusze uczniów, zachęcali, aby trwali w wierze i mówili, że przez wiele ucisków trzeba nam wejść do Królestwa Bożego."
Tak więc wielkie dzięki za pracę Pedagogów- sług Szatana. :lol:
Nawet nie wiecie jaką dobrą robotę robicie innym!
Przesiewane "pszenicy" też należy do tej pracy. W zasadzie niewiele jej tu pozostało, widzę sam kąkol i plewy.
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

O czym ty bredzisz Henryk.Kolejny amator teorii spiskowych czy chory na manie przesladowcza?
Henryk pisze:Przypowieść, którą zacytował Cyprian mówi o pracownikach na "niwie Pańskiej.
Nie mowi.
Henryk pisze:Tam jest wyznaczony konkretny czas. Od- do.
Wielu z nich przechodziło okrutne doświadczenia, cierpienia...

Byli wyszydzani i wyśmiewani tak jak dziś, przez Wuki, Boirisy i całą plejadę ujadaczy.
W tej przypowiesci nic takiego nie ma,a ujadasz tylko ty.
Henryk pisze:ak więc wielkie dzięki za pracę Pedagogów- sług Szatana.
Nawet nie wiecie jaką dobrą robotę robicie innym!
Witaj w naszym gronie-dzieki takim "wrzutkom" jak ta robisz dokladnie taka sama szatanska robote.
Henryk pisze:Przesiewane "pszenicy" też należy do tej pracy. W zasadzie niewiele jej tu pozostało, widzę sam kąkol i plewy.
Absolutnie sie z toba zgadzam.

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Henryk pisze:Czy szydzenie z wierzących i samego Słowa Bożego sprawia Tobie aż taką frajdę?
W którym miejscu, w tym jednym zdaniu szydze z wierzących :aaa: Tak zwani wierzący mają hopla na swoim punkcie. Macie problem ze sobą i z pojmowaniem Pisma.
Sam jesteś kąkol, twoja denominacja ma się nijak do głównego nurtu tzw.chrześcijaństwa.
Chociaż, prawdę mówiąc, ja tu żadnego NAŚLADOWCY CHRYSTUSA nie widzę.
Może muszę zmienić okulary :-)

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

wuka pisze: twoja denominacja ma się nijak do głównego nurtu tzw.chrześcijaństwa.
Dziękuję! :-D
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wersety”