Kupiec poszukujący pięknych pereł. Mateusza 13:45,46

[Therminus]

Nie lgniesz do mnie?

Aż tak to nie. Ale nawet cię polubiłem.
Znam kilka kobiet, które mają Yorki. Wszystkie je lubię.

Czy słońce i księżyc muszą żyć oddzielnie?

Widocznie muszą, skoro tak żyją.

[Queza]

Każdy znak zodiaku jest ułożony z gwiazd na niebie, jest ich 12, podobnie jak było 12 Apostołów.

Masz spory problem z trzymaniem się tematu. Głowa w chmurach.
Lubisz poezję? A może sama piszesz wiersze?

Lubię piosenki, kiedyś na stronie: "spojrzenia" napisałam dwa wiersze i na tym koniec.

A z tą liczbą 12 gwiazdozbiorów jest podobnie jak z liczbą 12 godzin dnia. Tak sobie podzielili, żeby wyszło 12

Majowie żyją według czasu 13.20.

Zaś co do gwiazd znaków zodiaku... czy wiesz, że one w przestrzeni nie są wcale w takich relacjach, jak nam z Ziemi się wydaje?

Nie wiedziałam.

Wróćmy jednak do pytania: co Bóg myśli o astrologii?

Bóg mi pomaga, wspiera mnie w tym co robię, czym się interesuję. Nie ma nic przeciwko astrologii, ale ostatnio nabrałam dystansu do tej dziedziny.

[Therminus]

napisałam dwa wiersze

Tak coś czułem.
Rozgryzłem cię. Masz duszę poety.
A tak w ogóle to Jacek Kaczmarski wielkim poetą był.

Bóg [...] Nie ma nic przeciwko astrologii

O, i tu się mylisz. Naprawdę nie trafiłaś w Biblii na wersety, które stwierdzają, że nie masz racji?
W proroctwie dotyczącym Babilonu czytamy:

Zmęczyłaś się tłumem swoich doradców. Niech teraz wystąpią i cię wybawią ci, którzy oddają cześć niebu [dosł. astrolodzy], wpatrują się w gwiazdy,
ci, którzy podczas dni nowiu dzielą się wiedzą o tym, co cię czeka.
Są jak ścierń, spali ich ogień (Izajasza 47:13,14).

ale ostatnio nabrałam dystansu do tej dziedziny.

I słusznie.

Wróćmy jednak do głównego tematu, bo się rozpłynął jak masło na gorącej patelni.
Jak możemy popierać królestwo Boże, skoro jeszcze nie przyszło?

[Queza]

napisałam dwa wiersze

Tak coś czułem.
Rozgryzłem cię. Masz duszę poety.

Miło mi, że ze mną rozmawiasz, to dla mnie dużo znaczy.

A tak w ogóle to Jacek Kaczmarski wielkim poetą był.

To zapodaj coś jego, ocenię.

O, i tu się mylisz. Naprawdę nie trafiłaś w Biblii na wersety, które stwierdzają, że nie masz racji?
W proroctwie dotyczącym Babilonu czytam
Zmęczyłaś się tłumem swoich doradców. Niech teraz wystąpią i cię wybawią ci, którzy oddają cześć niebu [dosł. astrolodzy], wpatrują się w gwiazdy,
ci, którzy podczas dni nowiu dzielą się wiedzą o tym, co cię czeka.
Są jak ścierń, spali ich ogień (Izajasza 47:13,14).

Ja jestem psychotronikiem, miałam tam astrologię jako przedmiot do nauki, a Ty kim jesteś z zawodu jeśli można zapytać?

Wróćmy jednak do głównego tematu, bo się rozpłynął jak masło na gorącej patelni.

Lubisz jajka na smażono?

Jak możemy popierać królestwo Boże, skoro jeszcze nie przyszło?

Ty mi to powiedz.

[BoaDusiciel]

Wróćmy jednak do głównego tematu, bo się rozpłynął jak masło na gorącej patelni.
Jak możemy popierać królestwo Boże, skoro jeszcze nie przyszło?

Nie tylko jeszcze nie przyszło, ale nie wiadomo co to jest.
Jak można popierać coś nieokreślonego?
Wiemy że jest podobne do ziarnka gorczycy, ale na świecie jest wiele rzeczy podobnych do ziarnka gorczycy, a nie są one królestwem bożym.
Ogółem bicie piany na wysokim poziomie ogólności, czyli słabizna

[Therminus]

Miło mi, że ze mną rozmawiasz, to dla mnie dużo znaczy.

Mnie też milo, że tobie jest miło.

A tak w ogóle to Jacek Kaczmarski wielkim poetą był.

To zapodaj coś jego, ocenię.

Poszukaj na YouTube "Wyznanie Kalifa, czyli o mocy baśni". To prawie erotyk.

Ja jestem psychotronikiem, miałam tam astrologię jako przedmiot do nauki, a Ty kim jesteś z zawodu jeśli można zapytać?

A rozumiem. To prawie "choroba zawodowa"
Mam kilka zawodów wykonywanych i jeden wyuczony w szkole.

Wróćmy jednak do głównego tematu, bo się rozpłynął jak masło na gorącej patelni.

Lubisz jajka na smażono?

Lubię te Twoje skojarzenia. Świadczą o inteligencji.

Jak możemy popierać królestwo Boże, skoro jeszcze nie przyszło?

Ty mi to powiedz.

No dobrze. Na początek, to dobrze byłoby czynnie udowadniać, że chcemy być poddanymi tego rządu. A królestwo Boże jak każdy inny rząd ma swoje prawodawstwo. Jest nim "prawo chrystusowe" (Galatów 6:2)
Oto niektóre z tych praw:

Uczono was, że macie odrzucić starą osobowość — odpowiadającą waszemu poprzedniemu sposobowi postępowania — która pod wpływem zwodniczych pragnień ulega zepsuciu. Macie wciąż odnawiać swój sposób myślenia i macie włożyć na siebie nową osobowość, stworzoną w zgodzie z wolą Bożą i odzwierciedlającą prawdziwą prawość i lojalność.

Dlatego skoro odrzuciliście fałsz, bądźcie prawdomówni jedni wobec drugich, ponieważ jesteśmy częściami jednego ciała, zależnymi od siebie nawzajem. Kiedy się rozgniewacie, nie grzeszcie. Nie pozwólcie, żeby słońce zaszło, gdy wciąż jesteście rozgniewani. Nie dawajcie przystępu Diabłu. Kto kradł, niech już nie kradnie, ale niech raczej ciężko pracuje, niech wykonuje uczciwą pracę, żeby mieć czym wspierać będących w potrzebie. Niech z waszych ust nie wychodzi żadne zgniłe słowo, lecz tylko słowa dobre, które w razie potrzeby mogą zbudować i przynieść słuchającym korzyść. (Efezjan 4:22-29)

Ponadto przyszli poddani królestwa Bożego są obowiązani do głoszenia o nim innym ludziom.

Jeśli więc oznajmiam dobrą nowinę, nie jest to dla mnie powodem do chlubienia się, gdyż nałożono na mnie konieczność. Doprawdy, biada mi, gdybym nie oznajmiał dobrej nowiny! (1 Kor 9:16)

Pozdrowienia.

[Queza]

Poszukaj na YouTube "Wyznanie Kalifa, czyli o mocy baśni". To prawie erotyk.

To nie jest erotyk z moich marzeń, ale wysłuchałam.

Oto niektóre z tych praw:
Uczono was, że macie odrzucić starą osobowość — odpowiadającą waszemu poprzedniemu sposobowi postępowania — która pod wpływem zwodniczych pragnień ulega zepsuciu. Macie wciąż odnawiać swój sposób myślenia i macie włożyć na siebie nową osobowość, stworzoną w zgodzie z wolą Bożą i odzwierciedlającą prawdziwą prawość i lojalność.

Dlatego skoro odrzuciliście fałsz, bądźcie prawdomówni jedni wobec drugich, ponieważ jesteśmy częściami jednego ciała, zależnymi od siebie nawzajem. Kiedy się rozgniewacie, nie grzeszcie. Nie pozwólcie, żeby słońce zaszło, gdy wciąż jesteście rozgniewani. Nie dawajcie przystępu Diabłu. Kto kradł, niech już nie kradnie, ale niech raczej ciężko pracuje, niech wykonuje uczciwą pracę, żeby mieć czym wspierać będących w potrzebie. Niech z waszych ust nie wychodzi żadne zgniłe słowo, lecz tylko słowa dobre, które w razie potrzeby mogą zbudować i przynieść słuchającym korzyść. (Efezjan 4:22-29)

Ja się zmieniłam, a Ty? U Ciebie są jakieś zmiany?

Ponadto przyszli poddani królestwa Bożego są obowiązani do głoszenia o nim innym ludziom.

Jeśli więc oznajmiam dobrą nowinę, nie jest to dla mnie powodem do chlubienia się, gdyż nałożono na mnie konieczność. Doprawdy, biada mi, gdybym nie oznajmiał dobrej nowiny! (1 Kor 9:16)

Pozdrowienia.

Jak nastanie królestwo Boże to nie trzeba będzie o Nim głosić. Będzie widoczne.
Również pozdrawiam.

[BoaDusiciel]

Niech ktoś wreszcie naprawdę oznajmi tą dobrą nowinę o królestwie bożym, bo piszecie że oznajmiacie, a ja żadnego oznajmienia nie widzę

[Queza]

Niech ktoś wreszcie naprawdę oznajmi tą dobrą nowinę o królestwie bożym, bo piszecie że oznajmiacie, a ja żadnego oznajmienia nie widzę

No to spotkaj się ze mną, to zobaczysz.

[Therminus]

Ja się zmieniłam, a Ty? U Ciebie są jakieś zmiany?

Czuję się jak na przesłuchaniu.

Jak nastanie królestwo Boże to nie trzeba będzie o Nim głosić. Będzie widoczne.

No, to chyba jasne.
Ale apostoł Paweł przecież nie o tym pisał. Trzeba głosić, że przyjdzie. Ale kiedy głosić? Wtedy, kiedy jeszcze nie przyszło.
O tym też Jezus mówił.

Matt 24:14 I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec.

[Queza]

Trzeba ją jeszcze "kupić". I tu zaczynają się schody. Ale o tym za chwilę.

No to już kupiłeś tą perłę, czy nie?

[Therminus]

Tak, kupiłem.
Ale sprzedać "wszystko, co się ma" nie jest łatwo.

[Queza]

Tak, kupiłem.
Ale sprzedać "wszystko, co się ma" nie jest łatwo.

Nie zamierzam się Tobą dzielić.

[Therminus]

Nie zamierzam się Tobą dzielić.

Ale czym dzielić?
Bo nie wiem, czy Twoje podejście jest dobre, czy nie.

Postaraj się napisać tak, żebym zrozumiał.

[Queza]

Nie zamierzam się Tobą dzielić.

Ale czym dzielić?
Bo nie wiem, czy Twoje podejście jest dobre, czy nie.

Postaraj się napisać tak, żebym zrozumiał.

Ja jestem zazdrosna, musisz się rozwieść.