Nakaz i zakaz seksu - prośba o wyjaśnienie sprzeczności

Omawianie konkretnych wersetów znajdujących się w Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Molden
Posty: 214
Rejestracja: 20 kwie 2011, 0:45

Nakaz i zakaz seksu - prośba o wyjaśnienie sprzeczności

Post autor: Molden »

Więc tak:

1 Kor, 7;5-6 Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan. To, co mówię, pochodzi z wyrozumiałości, a nie z nakazu.

I fragment, w moim odczuciu, nieprzystający do powyższego:

Ga, 5;16-24:

Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. (...)Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą.(...)A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami.

Ostatnie zdanie, ascetyczne i negujące potrzeby fizyczne, szczególnie mi tutaj nie pasuje. Można by uznać, że sprzeczności nie ma, a autorowi idzie wyłącznie o opanowanie wymienionych wyżej, złych owoców ciała i wyeliminowanie ich. Jednak ukrzyżowanie kojarzy mi się z całkowitym oddaleniem tego co materialne (niskie).

Ktoś rozstrzygnie?
"światła jeszcze mi nie gaście...".

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Molden pisze:Ktoś rozstrzygnie?
Spróbuję. Paweł pisał w swoich listach,że lepiej nie wstępować w związki małżeńskie i oddać się w 100% Bogu bo będąc w związku trzeba dbać o współmałżonka i poświęcać tez jemu czas.Tak więc jeśli czujesz się wybranym do pełnienia woli Bożej nie wstępuj w związek małżeński wyzbądź się potrzeb cielesnych na rzecz duchowych.Jeśli jednak masz grzeszyć wstąp w związek małżeński bo wtedy nie grzeszysz,możesz też wykonywac wolę Bożą ale nie w takim stopniu jak ktoś kto całkowicie oddaje się Bogu i tylko Jemu.Zamężni oddają się tez człowiekowi.
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

No bartek... konkretnie i poprawnie :-D

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

bartek212701 pisze:
Molden pisze:Ktoś rozstrzygnie?
Spróbuję. Paweł pisał w swoich listach,że lepiej nie wstępować w związki małżeńskie i oddać się w 100% Bogu bo będąc w związku trzeba dbać o współmałżonka i poświęcać tez jemu czas.Tak więc jeśli czujesz się wybranym do pełnienia woli Bożej nie wstępuj w związek małżeński wyzbądź się potrzeb cielesnych na rzecz duchowych.Jeśli jednak masz grzeszyć wstąp w związek małżeński bo wtedy nie grzeszysz,możesz też wykonywac wolę Bożą ale nie w takim stopniu jak ktoś kto całkowicie oddaje się Bogu i tylko Jemu.Zamężni oddają się tez człowiekowi.

EMET:
Mamy bardzo ciekawy tekst 1 do Koryntian 7:7 - 9.
Zwłaszcza wymowa w. 9 jest nader oczywista, gdyż...

Nawet jeśli ktoś postanowił sobie, iż 'zachowa wstrzemięźliwość' [BW], a z czasem jednak zaczyna 'się gorzeć', to...

Zawsze mnie zastanawia odnośnie np. "celibatu" - obowiązkowego celibatu [bezżenności]...
Często ma miejsce argumentowanie takie: przecież nikt nikogo nie zmusza do bycia księdzem czy zakonnicą, ale świadomość jest, iż z chwilą się zdecydowania [i potem jeszcze złożenia ślubów] - wycofać się nie można, niejako.
Jednak wykładnia 1 Kor 7:9 przeczy temu, gdyż czytamy wyraźnie: "Jeśli jednak nie mogą zachować wstrzemięźliwości, niechaj wstępują w stan małżeński; albowiem lepiej jest wstąpić w stan małżeński, niż gorzeć." [BW]. Jednak - jakby NA PRZEKÓR tym słowom - mawia się: "Masz 'gorzeć' raczej, niźli wstępuj w związek małżeński.".
O pożyciu pozamałżeńskim - to i mówić nie trzeba. ;-)

Świadomość wyjściowa - co do zachowania wstrzemięźliwości - to nie determinant późniejszych realów.

Trawestując słowa z 1 Kor 13:11 można by rzec: " Owszem, wówczas takiego nastawienia byłem i taka świadomość mnie towarzyszyła, jednak - z 'biegiem czasu' - okazało się, że chcący utrzymać wstrzemięźliwość, musiałbym gorzeć: a po co, skoro mamy objaśnienie w 1 Kor 7:9: "Niechaj wstępują w stan małżeński", nie zaś: "macie gorzeć bez względu na wszystko!" "


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Bobo pisze:No bartek... konkretnie i poprawnie :-D
dziękować :-)
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Servant
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2007, 12:37
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Nakaz i zakaz seksu - prośba o wyjaśnienie sprzeczności

Post autor: Servant »

Molden pisze:(...)A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami.

Ostatnie zdanie, ascetyczne i negujące potrzeby fizyczne, szczególnie mi tutaj nie pasuje.
Nie pasuje Ci, bo co "wytłuściłeś" czytasz w kontekście 1 Kor. 7:5-6 a nie w kontekście bezpośrednim czyli Galatów 5:19-21. Przywołane przez Ciebie 'namiętności i pożądania' to wspomniane wcześniej przez Pawła "uczynki ciała". A tych "ci, którzy należą do Chrystusa" muszą się wystrzegać. Owe uczynki nie mają nic wspólnego z pożyciem małżeńskim, którego Paweł przecież nie kwestionuje. To zupełnie inny temat.
Postaraj się czytać Biblię uwzględniając kontekst.
Servant

Awatar użytkownika
Bariel
Posty: 675
Rejestracja: 10 sie 2012, 13:23

Re: Nakaz i zakaz seksu - prośba o wyjaśnienie sprzeczności

Post autor: Bariel »

Servant pisze:
Molden pisze:(...)A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami.

Ostatnie zdanie, ascetyczne i negujące potrzeby fizyczne, szczególnie mi tutaj nie pasuje.
Nie pasuje Ci, bo co "wytłuściłeś" czytasz w kontekście 1 Kor. 7:5-6 a nie w kontekście bezpośrednim czyli Galatów 5:19-21. Przywołane przez Ciebie 'namiętności i pożądania' to wspomniane wcześniej przez Pawła "uczynki ciała". A tych "ci, którzy należą do Chrystusa" muszą się wystrzegać. Owe uczynki nie mają nic wspólnego z pożyciem małżeńskim, którego Paweł przecież nie kwestionuje. To zupełnie inny temat.
Postaraj się czytać Biblię uwzględniając kontekst.
Owszem, w tym drugim fragmencie Paweł mówi raczej o nadmiernej pożądliwości, która zaczyna panować nad człowiekiem i prowadzi do grzechu. Wyjaśnia to inny fragment: 12 Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę. 13 Pokarm dla żołądka, a żołądek dla pokarmu. Bóg zaś unicestwi jedno i drugie. Ale ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała. (1 Kor 6;12-13)

Innymi słowy - wszystko na tym świecie zostało stworzone dla nas, abyśmy z tego korzystali i chwalili Boga za Jego dobroć i kunszt. Problem zaczyna się jednak w momencie, gdy te ziemskie przyjemności przysłaniają nam Boga i stają się ważniejsze od Niego. Alkohol jest dobry, a w mądrych dawkach nawet zdrowy, ale w nadmiarze prowadzi do pijaństwa. Dążenie do spełnienia własnych ambicji jest pożyteczne, ale może prowadzić do egoizmu. I wreszcie: stosunek płciowy został stworzony także po to, aby dostarczać przyjemności małżonkom (gdyż tylko dla nich został pomyślany), lecz uzależnienie od seksu może do prowadzić do cudzołóstwa, bądź nimfomanii, a wtedy dochodzi do sytuacji, gdy człowiek jest dla seksu, a nie seks dla człowieka.
Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. (Przyp. 16:4)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3)

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4138
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Luk 18:29-30 bt "(29) On im odpowiedział: Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu lub żony, braci, rodziców lub dzieci dla królestwa Bożego, (30) żeby nie otrzymał daleko więcej [jeszcze] w tym czasie, a w wieku przyszłym &#8211; życia wiecznego."

Mat 19:10-12 bt "(10) Rzekli Mu uczniowie: Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić. (11) On zaś im odpowiedział: Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. (12) Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są także bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!"

Co innego płytkie przysięganie przed sutannowym z przepustką do płytkiego sex'u, a co innego w pełni Duchowy związek Oblubienicy z Oblubieńcem polegający na bezgranicznym i nie potrzebującym pośredników wzajemnym wzbogacaniu się Duchowym

Bóg powiedział, że niedobrze jest mężczyźnie być samemu (Rdz 2:18)

Ze słów Jezusa można wyczytać, że dla Boga najpiękniejszym owocem miłości jest osoba, która powstała na podstawie słowa - takiej osoby pragnął Bóg przed stworzeniem świata:

J 17:5 bt "A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie wpierw, zanim świat powstał."

Poruszony temat należy zostawić przeznaczeniu i temu co Bóg dla nas przygotował(Rdz 2:18), a na co powinniśmy cierpliwie czekać, bo na prawdę warto. Z taką właśnie pewnością oraz z przekonaniem, że jesteśmy obserwowani przez Tą Świętą Drugą Połówkę powinniśmy ochoczo kroczyć przez życie
‭‭Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975‬‬
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wersety”