Dyskryminacja ze strony Boga
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 20 lut 2012, 22:59
Dyskryminacja ze strony Boga
Proszę o zinterpretowanie tych wersetów:
Kpł 21:16-20
16. Dalej Pan powiedział do Mojżesza:
17. Tak mów do Aarona: Ktokolwiek z potomków twoich według ich przyszłych pokoleń będzie miał jakąś skazę, nie będzie mógł się zbliżyć, aby ofiarować pokarm swego Boga.
18. Żaden człowiek, który ma skazę, nie może się zbliżać - ani niewidomy, ani chromy, ani mający zniekształconą twarz, ani kaleka,
19. ani ten, który ma złamaną nogę albo rękę,
20. ani garbaty, ani niedorozwinięty, ani ten, kto ma bielmo na oku, ani chory na świerzb, ani okryty liszajami, ani ten, kto ma zgniecione jądra.
Pwt 23:2-3
2. Nikt, kto ma zgniecione jądra lub odcięty członek, nie wejdzie do zgromadzenia Pana.
3. Nie wejdzie syn nieprawego łoża do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu nie wejdzie do zgromadzenia Pana.
Pwt 23:4-5
4. Nie wejdzie Ammonita i Moabita do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu; nie wejdzie do zgromadzenia Pana na wieki,
5. za to, że nie wyszli oni ku wam na drogę z chlebem i wodą, gdyście szli z Egiptu i jeszcze opłacili przeciwko tobie Balaama, syna Beora, z Petor w Aram-Naharaim, aby cię przeklinał.
Te powyższe to okropna dyskryminacja! Nie wiem jak "kochający ludzi" Bóg może coś takiego mówić... Co o tym sądzicie?
Kpł 21:16-20
16. Dalej Pan powiedział do Mojżesza:
17. Tak mów do Aarona: Ktokolwiek z potomków twoich według ich przyszłych pokoleń będzie miał jakąś skazę, nie będzie mógł się zbliżyć, aby ofiarować pokarm swego Boga.
18. Żaden człowiek, który ma skazę, nie może się zbliżać - ani niewidomy, ani chromy, ani mający zniekształconą twarz, ani kaleka,
19. ani ten, który ma złamaną nogę albo rękę,
20. ani garbaty, ani niedorozwinięty, ani ten, kto ma bielmo na oku, ani chory na świerzb, ani okryty liszajami, ani ten, kto ma zgniecione jądra.
Pwt 23:2-3
2. Nikt, kto ma zgniecione jądra lub odcięty członek, nie wejdzie do zgromadzenia Pana.
3. Nie wejdzie syn nieprawego łoża do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu nie wejdzie do zgromadzenia Pana.
Pwt 23:4-5
4. Nie wejdzie Ammonita i Moabita do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu; nie wejdzie do zgromadzenia Pana na wieki,
5. za to, że nie wyszli oni ku wam na drogę z chlebem i wodą, gdyście szli z Egiptu i jeszcze opłacili przeciwko tobie Balaama, syna Beora, z Petor w Aram-Naharaim, aby cię przeklinał.
Te powyższe to okropna dyskryminacja! Nie wiem jak "kochający ludzi" Bóg może coś takiego mówić... Co o tym sądzicie?
- Bobo
- Posty: 16710
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Nie przesadzaj, Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Zgrzeszył i to podobieństwo utracił. Mimo wszystko Bóg to zniósł. Ale jeśli mimo niedoskonałości człowiek dodatkowo jest oszpecony, to... już tego znieść nie mógł. Masz coś przeciwko temu, ze Bóg... ma tzw. gust estetyczny?Jo256 pisze:Te powyższe to okropna dyskryminacja! Nie wiem jak "kochający ludzi" Bóg może coś takiego mówić... Co o tym sądzicie?
- Bobo
- Posty: 16710
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Gdybyś był dyskryminowany, po prostu byś dziś... nie istniał. Ale istniejesz. Jak myślisz, dzięki dyskryminacji?Jo256 pisze:Oczywiscie że tak. Widać jak nas "kocha". I rzeczywiście dziecko z nieprawego łoża, które nie zrobiło nic złego poza swoim pochodzeniem (raczej nie ma na nie wpływu...) ma być dyskryminowane?
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 10 lut 2012, 10:53
- Lokalizacja: Vallhala xD
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 20 lut 2012, 22:59
- Bobo
- Posty: 16710
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
A na jaki sposób mogę wytłumaczyć, jak nie na ludzki?Jo256 pisze:Hahaha. Ubawiłeś mnie :)
Czy Bóg jest w stanie zrobić cokolwiek złego, czego Ty nie nazwiesz dobrym i wytłumaczysz na ludzki sposób zresztą?
Jeśli zostaliśmy stworzeni na podobieństwo Boga to Bóg musi być głupi jak but :)
Napisałem, że dziś, owo podobieństwo zostało utracone przez ludzi. Masz możliwość tylko ocenić człowieka i działalność. Skoro widzi się człowiek, głupi jak but, to... gratuluje samooceny!
No chyba żeś mądrzejsza niż owy 'but', to... dlaczego pytasz o kwestie związane z Bogiem i jego postępowaniem? Powinnaś wiedzieć lepiej.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 10 lut 2012, 10:53
- Lokalizacja: Vallhala xD
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 10 lut 2012, 10:53
- Lokalizacja: Vallhala xD
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
Re: Dyskryminacja ze strony Boga
A czy ty przeczytałeś dokładnie kogo te teksty dotyczą? Do kogo Mojżesz te zarządzenie kieruje?Jo256 pisze:Proszę o zinterpretowanie tych wersetów:
Kpł 21:16-20
16. Dalej Pan powiedział do Mojżesza:
17. Tak mów do Aarona: Ktokolwiek z potomków twoich według ich przyszłych pokoleń będzie miał jakąś skazę, nie będzie mógł się zbliżyć, aby ofiarować pokarm swego Boga.
18. Żaden człowiek, który ma skazę, nie może się zbliżać - ani niewidomy, ani chromy, ani mający zniekształconą twarz, ani kaleka,
19. ani ten, który ma złamaną nogę albo rękę,
20. ani garbaty, ani niedorozwinięty, ani ten, kto ma bielmo na oku, ani chory na świerzb, ani okryty liszajami, ani ten, kto ma zgniecione jądra.
Pwt 23:2-3
2. Nikt, kto ma zgniecione jądra lub odcięty członek, nie wejdzie do zgromadzenia Pana.
3. Nie wejdzie syn nieprawego łoża do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu nie wejdzie do zgromadzenia Pana.
Pwt 23:4-5
4. Nie wejdzie Ammonita i Moabita do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu; nie wejdzie do zgromadzenia Pana na wieki,
5. za to, że nie wyszli oni ku wam na drogę z chlebem i wodą, gdyście szli z Egiptu i jeszcze opłacili przeciwko tobie Balaama, syna Beora, z Petor w Aram-Naharaim, aby cię przeklinał.
Te powyższe to okropna dyskryminacja! Nie wiem jak "kochający ludzi" Bóg może coś takiego mówić... Co o tym sądzicie?
Czy na pewno te zarządzenia dotyczą nas?
Ty po prostu tego nie przeczytałeś, a już obwiniasz Boga, chyba tylko za to,ze żyjesz.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 20 lut 2012, 22:59
Po pierwsze to jestem kobietą.
Po drugie na jakiej postawie piszesz ze NAS nie dotyczą?
Po trzecie ani trochę mnie nie obchodzi kogo dotyczą. Obchodzi mnie fakt, że Bóg tak powiedział o jakiejkolwiek istocie ludzkiej.
A teraz dziękuję za dyskusje chyba że pojawi się tu jeszcze coś wartego uwagi poza denerwowaniem się na mnie, że czepiam się Boga :)
Po drugie na jakiej postawie piszesz ze NAS nie dotyczą?
Po trzecie ani trochę mnie nie obchodzi kogo dotyczą. Obchodzi mnie fakt, że Bóg tak powiedział o jakiejkolwiek istocie ludzkiej.
A teraz dziękuję za dyskusje chyba że pojawi się tu jeszcze coś wartego uwagi poza denerwowaniem się na mnie, że czepiam się Boga :)
- Bobo
- Posty: 16710
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Dzień Dobry Pani!Jo256 pisze:Po pierwsze to jestem kobietą.
Na podstawie tego, że to było Prawo Mojżeszowe, o którym ap. Paweł Pisał w Nowym testamencie, że przeminęło wraz ze śmiercią Jezusa.Jo256 pisze:Po drugie na jakiej postawie piszesz ze NAS nie dotyczą?
No to oburza cię fakt, że pewnych rzeczy nie mógł zrobić w Izraelu człowiek zniekształcony, ale nie oburza cię fakt, że Bóg utopił grzeszników w potopie a przy końcu świata ma zamiar zgładzić też pewną część populacji?Jo256 pisze:Po trzecie ani trochę mnie nie obchodzi kogo dotyczą. Obchodzi mnie fakt, że Bóg tak powiedział o jakiejkolwiek istocie ludzkiej.
Ależ... nie denerwuj się tak szybko! Zapewniam, ze Bobo da się lubićJo256 pisze:A teraz dziękuję za dyskusje chyba że pojawi się tu jeszcze coś wartego uwagi poza denerwowaniem się na mnie, że czepiam się Boga :)
-
- Posty: 11683
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Ano... nie dotyczą. Chyba... że jesteś mężczyzną z rodu Lewiego.Jo256 pisze:Po drugie na jakiej postawie piszesz ze NAS nie dotyczą?
Po trzecie ani trochę mnie nie obchodzi kogo dotyczą. Obchodzi mnie fakt, że Bóg tak powiedział o jakiejkolwiek istocie ludzkiej.
To były przepisy Zakonu Żydowskiego.
Col 2:16-17 bw "Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. (17) Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus."
Hbr 10:1 bw "Albowiem zakon, zawierając w sobie tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, nie może w żadnym razie przez te same ofiary, nieprzerwanie składane rok w rok, przywieść do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą."
Tamte przepisy dotyczyły wyłącznie kapłanów z rodu Lewiego.
Tamci kapłani musieli być doskonałymi na ciele, aby móc składać ofiary Bogu.
Współcześni kapłani-małżonka Barankowa- muszą być doskonali w Duchu.
Nikt, kto nie będzie doskonały na duchu- nie wejdzie do „duchowej świątyni”, „duchowego zgromadzenia Pana”.
Pamiętajmy:
"To zaś, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało i dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję." Rz 15:4 bt
Nie bądźmy prędcy do oskarżania Boga!
Bardzo często jedynie nie rozumiemy Jego decyzji.