Sens ukrzyżowania i śmierci Chrystusa

Rozważania nad tekstami biblijnymi, zagadnienia doktrynalne, takie jak Trójca, nieśmiertelność duszy

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
darek77.01
Posty: 69
Rejestracja: 10 lut 2013, 16:57

Sens ukrzyżowania i śmierci Chrystusa

Post autor: darek77.01 »

Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa spowolniły rozwój człowieka i nadejście Królestwa Niebieskiego. Dobrze się stało ,że Mesjasz wykazał miłość nieprzyjaciół i ścierpiał bezgrzesznie prześladowania, jednak trzeba rozdzielić samą czystość cierpienia od potrzeby zaistnienia nienawiści która podówczas się pojawiła (biczowanie, ukrzyżowanie, mord).
Zamęczenia Chrystusa nie można pojmować w kategoriach zła koniecznego , które zresztą jako takie nie istnieje, gdyż w przeciwnym wypadku należałoby uznać że jest ono potrzebne, pożyteczne a zatem dobre. Dobre zło to oczywiście ewidentna sprzeczność sama w sobie, gdyż zło jest po prostu złem. Interesuje mnie zdanie praktykujących katolików dla opisanego przypadku.

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Co rozumiesz pod stwierdzeniem: Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa spowolniły rozwój człowieka i nadejście Królestwa Niebieskiego. ?
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

Jan Mieszaniec
Posty: 37
Rejestracja: 26 lut 2015, 11:53

Re: Sens ukrzyżowania i śmierci Chrystusa

Post autor: Jan Mieszaniec »

darek77.01 pisze:Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa spowolniły rozwój człowieka i nadejście Królestwa Niebieskiego. Dobrze się stało ,że Mesjasz wykazał miłość nieprzyjaciół i ścierpiał bezgrzesznie prześladowania, jednak trzeba rozdzielić samą czystość cierpienia od potrzeby zaistnienia nienawiści która podówczas się pojawiła (biczowanie, ukrzyżowanie, mord).
Zamęczenia Chrystusa nie można pojmować w kategoriach zła koniecznego , które zresztą jako takie nie istnieje, gdyż w przeciwnym wypadku należałoby uznać że jest ono potrzebne, pożyteczne a zatem dobre. Dobre zło to oczywiście ewidentna sprzeczność sama w sobie, gdyż zło jest po prostu złem. Interesuje mnie zdanie praktykujących katolików dla opisanego przypadku.
Ofiara okupu ( J. 1, 36; Mt. 20,28 ) jest jedną z podstawowych wierzeń wszystkich Chrześcijan. Wynika to z wiary w to, że człowiek sam nie jest się wstanie zbawić ( Rz. 3,23-24 ). Właśnie dlatego ofiara Chrystusa ( z greckiego: Zbawiciel ) była NIEZBĘDNA do naszego zbawienia ( Obj. 1,5 ).

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

darek77.01 pisze:Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa spowolniły (...) nadejście Królestwa Niebieskiego.
Wręcz odwrotnie.

Ja zaś mówię wam prawdę: Odchodzę dla waszego pożytku. Bo jeśli nie odejdę, wspomożyciel na pewno do was nie przyjdzie, ale jeśli pójdę, to poślę go do was.  Agdy ten przybędzie, da światu przekonujący dowód co do grzechu ico do prawości, ico do sądu:  najpierw co do grzechu, ponieważ nie wierzą we mnie;  potem co do prawości, ponieważ idę do Ojca ijuż mnie nie zobaczycie;  potem zaś co do sądu, ponieważ władca tego świata został osądzony. (Jana 16:7-11).
Oszołomstwu mówię NIE!

darek77.01
Posty: 69
Rejestracja: 10 lut 2013, 16:57

Post autor: darek77.01 »

Bobo pisze:
darek77.01 pisze:Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa spowolniły (...) nadejście Królestwa Niebieskiego.
Wręcz odwrotnie.

Ja zaś mówię wam prawdę: Odchodzę dla waszego pożytku. Bo jeśli nie odejdę, wspomożyciel na pewno do was nie przyjdzie, ale jeśli pójdę, to poślę go do was.  Agdy ten przybędzie, da światu przekonujący dowód co do grzechu ico do prawości, ico do sądu:  najpierw co do grzechu, ponieważ nie wierzą we mnie;  potem co do prawości, ponieważ idę do Ojca ijuż mnie nie zobaczycie;  potem zaś co do sądu, ponieważ władca tego świata został osądzony. (Jana 16:7-11).
Weź pod rozwagę słowa: "....każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie...." J 16, 2-4. Rzymianie mordując Chrystusa nie oddali czci Bogu. Ukrzyżowania NIE można postrzegać w kategoriach zła koniecznego. Było ono po prostu zbędnym, parszywym , aktem przemocy.

darek77.01
Posty: 69
Rejestracja: 10 lut 2013, 16:57

Post autor: darek77.01 »

KobietaZMagdali pisze:Co rozumiesz pod stwierdzeniem: Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa spowolniły rozwój człowieka i nadejście Królestwa Niebieskiego. ?
Chrystus niósł ze sobą Ducha Prawdy, Królestwo Niebieskie nie jest państwem, więc to ludzie tak naprawdę byliby swoimi jakby najlepszymi policjantami i ci obecni policjanci nie byliby już potrzebni.

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Ale dlaczego miałoby opóźnić
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

darek77.01 pisze:Ukrzyżowania NIE można postrzegać w kategoriach zła koniecznego. Było ono po prostu zbędnym, parszywym , aktem przemocy.
Chcesz powiedzieć, że śmierć Jezusa jako taka (nawet pomijając cierpienie) nie była konieczna?
Oszołomstwu mówię NIE!

Jan Mieszaniec
Posty: 37
Rejestracja: 26 lut 2015, 11:53

Post autor: Jan Mieszaniec »

darek77.01 pisze:
Bobo pisze:
darek77.01 pisze:Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa spowolniły (...) nadejście Królestwa Niebieskiego.
Wręcz odwrotnie.

Ja zaś mówię wam prawdę: Odchodzę dla waszego pożytku. Bo jeśli nie odejdę, wspomożyciel na pewno do was nie przyjdzie, ale jeśli pójdę, to poślę go do was.  Agdy ten przybędzie, da światu przekonujący dowód co do grzechu ico do prawości, ico do sądu:  najpierw co do grzechu, ponieważ nie wierzą we mnie;  potem co do prawości, ponieważ idę do Ojca ijuż mnie nie zobaczycie;  potem zaś co do sądu, ponieważ władca tego świata został osądzony. (Jana 16:7-11).
Weź pod rozwagę słowa: "....każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie...." J 16, 2-4. Rzymianie mordując Chrystusa nie oddali czci Bogu. Ukrzyżowania NIE można postrzegać w kategoriach zła koniecznego. Było ono po prostu zbędnym, parszywym , aktem przemocy.
Mat 20:18-19: ,,Oto idziemy do Jerozolimy, a Syn Człowieczy będzie wydany arcykapłanom oraz uczonym w Piśmie i skażą go na śmierć. I wydadzą go poganom na pośmiewisko i na ubiczowanie i na ukrzyżowanie, a dnia trzeciego zostanie wzbudzony z martwych''.

Jezus sam zgodził się na taką śmierć. Dobrze wiedział, co go czeka, przepowiadając ją. Cytat zaś który podajesz nie tyczy się samego Jezusa, lecz jego uczniów, którzy rzeczywiście byli prześladowani: ''Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie....''.

Jan Mieszaniec
Posty: 37
Rejestracja: 26 lut 2015, 11:53

Post autor: Jan Mieszaniec »

darek77.01 pisze:
KobietaZMagdali pisze:Co rozumiesz pod stwierdzeniem: Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa spowolniły rozwój człowieka i nadejście Królestwa Niebieskiego. ?
Chrystus niósł ze sobą Ducha Prawdy, Królestwo Niebieskie nie jest państwem, więc to ludzie tak naprawdę byliby swoimi jakby najlepszymi policjantami i ci obecni policjanci nie byliby już potrzebni.

Chrystus nie przyszedł na świat, aby ustanowić jakiekolwiek państwo. Jego przyjście miało charakter duchowy, a nie dosłowny.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Bobo pisze:
darek77.01 pisze:Ukrzyżowania NIE można postrzegać w kategoriach zła koniecznego. Było ono po prostu zbędnym, parszywym , aktem przemocy.
Chcesz powiedzieć, że śmierć Jezusa jako taka (nawet pomijając cierpienie) nie była konieczna?
Bobo, napiszę jak ja się zapatruję na śmierć Jezusa.
Śmierć nie była konieczna, ale NIEUNIKNIONA przy tym co głosił Jezus.
Jezus doskonale wiedział, że głosząc swoje nauki - odmienne od nauk kultywowanych przez setki lat - naraża się na śmierć. Mimo wszystko nie zmienił ich ! Został wierny Bogu, którego to Boga po prostu NIE ZNANO lub wypaczano Jego obraz na obraz ....ludzki.
Jezus umarł za Prawdę, którą Izraelici - świadomie bądź nieświadomie - wypaczali.
Jezus był bohaterem (walczącym słowem ! ), rewolucjonistą (walczącym słowem!), który przeciwstawił się wypaczeniom.
Zginął tak jak ludzie wierni jego naukom - woleli zginąć na krzyżach, arenach niż zaprzeć się wartościom przekazywanych przez Jezusa. Jezus wyzwolił ludzi od błędnego myślenia, od błędnego OBRAZU BOGA.
Może to zabrzmi banalnie, ale ....... CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

Aniu rozumiem,że ty nie wierzysz,że Jezus specjalnie przyszedł na ziemię,żeby odkupić Adama?
A czy Jezus zmartwychwstał? Czy tez nie?

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

nike pisze:Aniu rozumiem,że ty nie wierzysz,że Jezus specjalnie przyszedł na ziemię,żeby odkupić Adama?
A czy Jezus zmartwychwstał? Czy tez nie?
Nike, a jakie zadanie miał/ma Mesjasz Izraelitów ?
"Zadanie" Mesjasza Izraelitów nie współgra z "zadaniem" Mesjasza chrześcijan.
Albo jestem za obrazem Mesjasza Izraelitów, albo za Nauczycielem chrześcijańskim-Jezusem, który dla Prawdy o Bogu-Ojcu dał się zabić.
Grzechem było wypaczanie Obrazu Boga i właśnie za prostowanie tego Obrazu Jezus oddał życie.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

Aniu nie odpowiedziałaś mi na moje pytanie. więc dodam jeszcze jedno do tych wyzej. Kto wobec tego był ojcem Jezusa Bóg JHWH, czy Józef? :-D

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Anna01 pisze:Albo jestem za obrazem Mesjasza Izraelitów, albo za Nauczycielem chrześcijańskim-Jezusem, który dla Prawdy o Bogu-Ojcu dał się zabić.

Grzechem było wypaczanie Obrazu Boga i właśnie za prostowanie tego Obrazu Jezus oddał życie.
Jezus wykupił lud spod władzy przeciwnika i objawił prawidłowy obraz Ojca , obraz ,który został wypaczony przez wieki.

Jezis pokazał drogę do zbawienia, która wiedzie :
przez ofiare doskonała Syna Bożego - dar Bozy,
przez zanurzenie w chrzcie w imię Jezusa, gdzie to po upamiętaniu umiera stary Adam a rodzi się nowe stworzenie dla Boga,

Nowe stworzenie w Chrystusie karmi się słowem Bożym i modli.Do pomocy Bóg daje Ducha Bożego.

Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali.Ezechiel 36,27


Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje teologiczne”