Sens ukrzyżowania i śmierci Chrystusa

Rozważania nad tekstami biblijnymi, zagadnienia doktrynalne, takie jak Trójca, nieśmiertelność duszy

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

atyp1
Posty: 13
Rejestracja: 24 lut 2015, 23:13

Post autor: atyp1 »

To nie Bóg, nie skazał i nie swojego syna.
To człowiek postawił sprawę tak:
"Ok będę robił zgodnie z zasadami, będę prawy i "dobry" będę stosował przykazania i się modlił ..."
I gdzie go to zaprowadziło? Prosto na krzyż.
Dlaczego?
Bo być "dobrym" nie oznacza bycia DOBRYM i szczęśliwym.
I nie trzeba być geniuszem, żeby to rozumieć.

Na tym świecie nie ma innego wyjścia jak dać się prowadzić.
I dotąd będziesz cierpiał i zdychał krążąc w labiryncie życia dopóki tego nie zrozumiesz.

Teraz rozumiesz?
Adam

Angela102
Posty: 39
Rejestracja: 11 gru 2017, 18:00
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: Angela102 »

ZAMOS pisze:
Jan Mieszaniec pisze:Obj 1:5: I od Jezusa Chrystusa, który jest świadkiem wiernym, pierworodnym z umarłych i władcą nad królami ziemskimi. Jemu, który miłuje nas i który wyzwolił nas z grzechów naszych przez krew swoją,

Każdy nasz najmilejszy grzech jest powodem, przez który Chrystus zmarł za nas ( usprawiedliwienie z wiary ).
Janie kluczysz i kręcisz, a to zwodzenie. Grzech jak był 2000 lat temu tak jest dzisiaj i nawet jego rodzaj się zbytnio nie zmienił. Ludzie oszukiwali, kradli, gwałcili i zabijali tak jak to robią dzisiaj. Nauczanie, że poprzez ofiarę z Jezusa można teraz grzeszyć bez konsekwencji jest wręcz namawianiem do złego. Jezus wolał umrzeć niż grzeszyć i to jest przykład Jego Sprawiedliwości. Ty nauczasz „możesz grzeszyć” Jezus już za ciebie zapłacił. Jakaż to ułuda, a ludzie się na to łapią i bawią się na maxa. Tak widzę to ja.
Nie napisałeś mi czy grzeszyłbyś jak wiedziałbyś, że z twój grzech zabije ci ktoś twojego syna, dzięki czemu twój grzech byłby zapomniany, a ty wywyższony jak „wybrani”.
-----------------------------------------------------------------------------------------

(Obj 1:5) "I od Jezusa Chrystusa, który jest świadkiem wiernym, pierworodnym z umarłych i władcą nad królami ziemskimi. Jemu, który miłuje nas i który wyzwolił nas z grzechów naszych przez krew swoją."

To co jest napisane w tym wersecie jest prawdą, jednak widzę, że źle rozumianą.

Po pierwsze Jan pisał to do wszystkich wierzących, czyli tych, którzy byli nowo narodzeni z wody i Ducha, którzy trwali w Słowie Chrystusa i wypełniali Jego Słowo.

Chrystus umarł za grzechy wszystkich ludzi, ale to nie znaczy, że z automatu wszyscy są zbawieni i nie są już grzesznikami. Jezus wyraźnie mówił, kto jest obmyty z grzechów i kto jest zbawiony:

Tak jak Bóg w Edenie postawił drzewo poznania dobra i zła, bo bardzo kochał ludzi, których stworzył i chciał, aby mieli wybór czy też chcą Go kochać z własnej, nieprzymuszonej woli, tak jak On ich ukochał. Bóg nie chciał zaprogramowanego robota, który będzie Mu mówił, że Go kocha, ale prawdziwej, szczerej miłości. Adam i Ewa wybrali jak wybrali.

Tak i Pan Jezus zostawił nam wybór, bo chce, aby przyszedł do Niego ten, kto naprawdę Go kocha wierzy, że jest Synem Bożym i wierzy w to co nauczał.
On nikogo do tego nie zmusza, nie narzuca swojej woli. Zostawia wybór nam.
To my musimy podjąć decyzję czy chcemy aby obmył nasze grzechy, czy chcemy aby nas zbawił. Jeśli chcemy to musimy wypełnić to co nakazał:



Jak zatem możemy zostać zbawieni? Co mówi Pismo Święte i sam Mesjasz.


Wtedy Piotr powiedział do nich: Pokutujcie i niech każdy z Was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa, a otrzymacie dar Ducha Świętego.
(Dz. 2:38)


A gdy uwierzyli Filipowi, który głosił o królestwie Bożym i o imieniu Jezusa Chrystusa,
chrzcili się zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
(Dz. 8:12)


A gdy jechali drogą, przybyli nad jakąś wodę. Wówczas eunuch powiedział:
Oto woda; co stoi na przeszkodzie, żebym mógł być ochrzczony?
I powiedział Filip: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz.
A on odpowiedział: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym.
Kazał więc zatrzymać wóz. Obaj, Filip i eunuch, zeszli do wody i ochrzcił go.
(Dz. 8:36-38)


Temu wszyscy prorocy wydają świadectwo, że przez jego imię każdy, kto w niego wierzy,
otrzyma przebaczenie grzechów.
A gdy jeszcze Piotr mówił te słowa, Duch Święty zstąpił na wszystkich słuchających tej mowy.
I zdziwili się ci wierzący pochodzący z obrzezania, którzy przyszli z Piotrem,
że dar Ducha Świętego został wylany także na pogan.
Słyszeli ich bowiem mówiących językami i wielbiących Boga.
Wtedy Piotr się odezwał:
Czy ktoś może odmówić wody, żeby byli ochrzczeni ci, którzy otrzymali Ducha Świętego jak i my?
I nakazał ochrzcić ich w imię Pana. I prosili go, aby u nich został kilka dni.
(Dz. 10:43-48)


I powiedział do nich (Jezus): Idźcie na cały świat i głoście ewangelię wszelkiemu stworzeniu.
Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.
(Mk 16:15-16)

Odpowiedział mu Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci:
Jeśli się ktoś nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego.
Nikodem zapytał go: Jakże może się człowiek narodzić, będąc stary?
Czy może powtórnie wejść do łona swojej matki i narodzić się?
Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha,
nie może wejść do królestwa Bożego.
Co się narodziło z ciała, jest ciałem, a co się narodziło z Ducha, jest duchem.
(J 3:3-6)


I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem,
danego ludziom, przez które mogli byśmy być zbawieni.
(Dz. 4:12)


Zbawił nas nie z uczynków, które my dokonaliśmy w sprawiedliwości, lecz według swojego miłosierdzia przez kąpiel powtórnego narodzenia oraz odnowę Ducha Świętego.
(Tt 3:5)



Kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota.
(J 5:24)



Jakie zatem trzeba spełnić warunki, żeby zostać zbawionym?

Po pierwsze:
Musisz szczerze uwierzyć w Jezusa Chrystusa, w to co nauczał, nie w swoje wyobrażenie o Nim,
ale w prawdziwego Chrystusa, takiego jaki jest opisany w Piśmie Świętym.
Musisz wyznać, że wierzysz, że za Ciebie umarł, abyś TY miał/a życie wieczne.
Musisz wyznać, że wierzysz, że zmartwychwstał, i że jest teraz znowu ze swoim Ojcem i siedzi po Jego prawicy.

Po drugie:
Musisz się Upamiętać, czyli szczerze żałować za swoje grzechy.

Po trzecie:
Musisz Pokutować czyli musisz odwrócić się od swojego grzesznego życia i zwrócić się do Boga.

Po czwarte:
Musisz narodzić się na nowo z wody i Ducha, jak powiedział Pan Jezus, tzn., musisz przyjąć świadomie chrzest zanurzający
w śmierć Jezusa Chrystusa, aby wszystkie twoje grzechy raz na zawsze zostały zmyte Jego krwią..
Musisz zostać ochrzczony Duchem Świętym, aby mieć życie wieczne.


TYLKO WTEDY MOŻEMY ZOSTAĆ ZBAWIENI.

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Sens Ukrzyżowania?

To Walka Zwierzchności te dusze albo zwąc raczej cienie duszy robią tyle krzywdy ze Bóg lituje się bo szkoda zabić 9 niesprawiedliwych gdy pośród nich jest jeden sprawiedliwy... No a teraz mowa o calej Ziemi ilu jest sprawiedliwych a ilu dzieci diabła?

Bóg wykonalby takie tzw kulke w lep ale Zbyt Ogromny jest i rzadzi u ludzi przypadkami trudno i czas czeka na gości Bóg chce szybko gości przyjaciół nieba :D i wygrał przy pomocy Syna :) Dalej to kwestia czasu...
Pan Jezus jest Moim Panem

Żli obawiają sie tego czasu i boją się a Sprawiedliwi ludzie nie mogą się doczekać wspierając się duchowo to już nie długo........

PS: By Boga mieć w Sercu czlowieka trzeba być niegrzesznym...Miłosierdzie Chrystusa nam to daje że Boga mamy w Sercu wraz z Duchem Św

Siły nieczyste dawno przegrały kazdy przejrzał na oczy tylko pozostali zatwardziali a najgorsi są błądzący stanowią połowę nie wiedzą co gdzie i jak....

Nie być więźniem szatana to WYGRANA

A ja to też taki więzień ale CHRYSTUSOWY żyję pełną parą :-D

Angela102
Posty: 39
Rejestracja: 11 gru 2017, 18:00
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: Angela102 »

ZAMOS pisze:
Wnikliwy pisze:Ty bogu " Zamosie" nad którym Bóg nie ma żadnej władzy ( jakbym słyszał Faraona ), skąd masz pewność, że ktoś taki jak Jezus żył i został przez kogokolwiek zabity?
Nie wiem o jakiego faraona ci chodzi. Może o Horusa? Może warto byś przeczytał co pisze się na tej stronie.
https://prawdaxlxpl.wordpress.com/2013/ ... ski-horus/
Madziek pisze:A ja uważam, że każda żyjąca osoba która popełniła grzech, (w tym i ja ) jest winna śmierci Jezusa.
Grzech grzechowi nie jest równy to raz, a dwa to każdy za swoje grzechy będzie sprawiedliwie rozliczony, jednak sędziami "wybrańcy" raczej nie będą, to dwa, a trzy to czy zrobiłabyś coś złego za co ktoś sprawiedliwy zostałby skazany na śmierć zamiast ciebie. Wybacz, ale to wielka niesprawiedliwość. Pisząc podobne niedorzeczności podważasz MĄDROŚĆ I SPRAWIEDLIWOŚĆ BOGA I JEZUSA.
**** **** **** **** ****

Nigdzie w Piśmie Świętym nie ma stopniowania grzechów, według Słowa Bożego grzech to grzech, nie ważne czy ktoś tylko skłamał czy zabił lub zgwałcił,
kara jest taka sama - śmierć.
I nie chodzi tu o śmierć fizyczną, lecz chodzi o wieczne potępienie.


Bóg ustanowił Prawo, które jest wyrazem Jego sprawiedliwości.
Każdy ma obowiązek je przestrzegać, za nieprzestrzeganie prawa grozi kara, a karą jest śmierć.


Zapłatą bowiem za grzech jest śmierć, ale darem łaski Boga jest życie wieczne w Jezusie Chrystusie, naszym Panu.
(Rzym 6:23)


Kto bowiem przestrzega całego prawa, a przekroczy jedno przykazanie, staje się winnym wszystkich.
Bo ten, który powiedział: Nie będziesz cudzołożył, powiedział też: Nie będziesz zabijał.
Jeżeli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą prawa.
(Jk 2:10-11)


Grzech może zostać zmyty tylko i wyłącznie przez niewinną krew, dlatego kiedyś na przebłaganie grzechów składano w ofierze baranki bez skazy
(które zapowiadały ofiarę Chrystusa), jednak ta ofiara nie mogła zmyć na zawsze naszych grzechów.
Dlatego Bóg (Syn Boży) musiał przyjść na świat jako człowiek, człowiek niewinny, który nigdy nie zgrzeszył,
i on musiał przelać swoją krew, aby wykupić nas od ciążącego na nas wyroku.

Jeśli Chrystus nie wykupił by nas swoją krwią, to każdy człowiek co do ostatniej żyjącej osoby na tym świecie poszedł by na wieczne potępienie,
każdy dlatego, że nie ma na ziemi ani jednej osoby, która nigdy nie zgrzeszyła.
Nie wliczam w to dzieci i ludzi chorych, którzy nie mają poznania grzechu, bo oni nie grzeszą.
A nie ma czegoś takiego jak grzech pierworodny, o którym uczy kościół katolicki.


Co do sprawiedliwości, o której piszesz to mam wrażenie, że masz dość dobre poczucie sprawiedliwości jako człowiek.
A co byś powiedział o poczuciu sprawiedliwości np. Włodzimierza Ilicza Lenina?
Zapewne, przyznasz, że jest to zupełnie inne poczucie sprawiedliwości.
Zanim padną słowa oburzenia.
Włodzimierz Lenin został zrodzony z kobiety i mężczyzny, edukowany, spożywał posiłki, a co najważniejsze był zdolny do wyciągania wniosków i logicznego myślenia.
Innymi słowy był człowiekiem, tak jak ty.
Skoro twoje poczucie sprawiedliwości ma być właściwe, a jesteś człowiekiem,
to wiedząc, że Włodzimierz Ilicz Lenin był także człowiekiem możemy z całą pewnością założyć, że jego poczucie sprawiedliwości również jest właściwe.

Ja stojąc i próbując wybrać między waszymi poczuciami sprawiedliwości zapewne od każdego z was wzięłabym coś co pasowałoby do mojej egoistycznej, skoncentrowanej na sobie wizji sprawiedliwości.
Dotyczy to każdego człowieka na tym globie.
Poleganie więc na ludzkiej sprawiedliwości jest równoznaczne z poleganiem na poczuciu sprawiedliwości ponad 7 mld ludzkich umysłów.
Nawet jeżeli tworzymy jakieś wspólne poczucie sprawiedliwości, które nazywamy prawem, to z doświadczenia wiemy, że bardzo łatwo takie twory obalić w imię poczucia sprawiedliwości jeszcze kogoś innego.

Zatem skoro ludzkie poczucie sprawiedliwości jest takie to jakie jest poczucie sprawiedliwości Boga?
Każdy z nas przyzna, że jest człowiekiem, a nie Bogiem, zatem w swej istocie jest różny od Boga.
Aby więc być Bogiem trzeba założyć, że należy być nieludzkim.
Skoro zatem Bóg w swej istocie jest nieludzki, to również nieludzkie jest jego poczucie sprawiedliwości w swoich pryncypiach.

Skoro Boska sprawiedliwość jest inna niż ludzka, to nie może być ona w pełni przedmiotem ludzkiego poznania, chyba, że w jakiś sposób została człowiekowi przez Boga przekazana.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Angela102 pisze:A nie ma czegoś takiego jak grzech pierworodny, o którym uczy kościół katolicki.


:aaa: Czyżby???

Rzym. 3:21-24
21. Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy,
22. I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy,
23. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
24. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
(BW)

1 Kor. 15:20-22
20. A jednak Chrystus został wzbudzony z martwych i jest pierwiastkiem tych, którzy zasnęli.
21. Skoro bowiem przyszła przez człowieka śmierć, przez człowieka też przyszło zmartwychwstanie.
22. Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni.
(BW)

Gdyby Adam nie zgrzeszył,nie byłoby potrzeby odkupienia z grzechu Jego i jego potomków,czyli wszystkich ludzi,albowiem:
Rzym. 3:23
23. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Angela102 pisze:Skoro Boska sprawiedliwość jest inna niż ludzka, to nie może być ona w pełni przedmiotem ludzkiego poznania, chyba, że w jakiś sposób została człowiekowi przez Boga przekazana.
Bóg dał swoim wyznawcom ducha Bożego by właściwie rozeznawali Jego wieczne Prawo.

Prz 28:5 bgn
"Niecni ludzie nie rozumieją Prawa; ale ci, co szukają WIEKUISTEGO – pojmują je w zupełności."

Szczęśliwy mąż, którego Ty wychowujesz, o Panie,
i prawem Twoim pouczasz
Ps.94,12
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Angela102 pisze:Skoro Boska sprawiedliwość jest inna niż ludzka, to nie może być ona w pełni przedmiotem ludzkiego poznania, chyba, że w jakiś sposób została człowiekowi przez Boga przekazana.
Sprawiedliwość zawsze jest taka sama. I łatwo ją rozpoznać.
Z tą różnicą, że ta Boska jest doskonałą, która nie patrzy na osoby. Równo traktuje wszystkich. Żadnych okoliczności łagodzących!
Grzech jest grzechem. Choćby był najmniejszym to także zasługuje na śmierć.
Wyobraź sobie wielką cysternę z dziurka wielkości szpilki...
Po czasie nie pozostanie nic wewnątrz. To tylko kwestia czasu, a podczas wycieku będzie się jeszcze powiększała.
Jednak Bóg posiada także i inne cechy, jedną z nich jest także Miłość…

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Henryk pisze:Grzech jest grzechem. Choćby był najmniejszym to także zasługuje na śmierć.
1 Jan 3,4
grzech jest przestępstwem zakonu.
Ze względu na rozprzestrzeniający się na ziemi grzech ,Bóg dał dla ludzi system ofiarniczy.Nie był on Jego wolą tylko kołem ratunkowym dla upadającego człowieka.Gdy przyszła ofiara doskonała i wieczny Arcykapłan, kapłaństwo lewickie zaczęło zanikać.
Wszystkie przykazania Boga są nieomylne i dane na wieczność.
Jesteś blisko, o Panie,
i wszystkie Twoje przykazania są prawdą.
Ps.119,151

Każdy człek, który mówi,że jakiekolwiek przykazanie Boga jest już nieważne jest buntownikiem i nie rozumie ,ze system ofiarniczy był dodany tylko z powodu kłopotów człowieka z jego cieleśnoscią , co zażegnał Bóg dając swoim wyznawcom ducha Bozego ,który uzdalnia do życia według wszystkich przykazań Boga, czyli niegrzeszenia.A wszystko to mogło sie stać dzieki temu,ze Bóg posłał na świat Swego Syna,który wykupił nas spod władzy Przeciwnika.

J 3:16 bgn
"Bowiem Bóg tak umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne."
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Bardzo ciekawy wykład Jachu.

Tylko należy się zastanowić jak żyć po uznaniu okupu.
Czy iść dalej drogą grzesznego Adama licząc na miłosierdzie Boże?
Czy skorzystać z mocy ducha Bożego,który uzdalnia do życia zgodnego z Prawem Boga ,i podążania za Mesjaszem.

Owoce jakie przynosimy w życiu są bardzo ważne Jachu.

A duch Boży naucza każdego słowa Bożego, Jachu. Nawet tego o obrzezaniu cielesnym. Tyle,ze ma ono swój sens dopiero po obrzezaniu serca wierzącego człowieka i wtedy dopiero staje się prawdziwą pieczęcią usprawiedliwienia z wiary, jak u Abrahama. ojca wielu narodów.

Rz 2:25 stern
"Gdyż obrzezanie ma istotnie wartość, jeśli robisz to, co mówi Tora. Lecz jeśli gwałcisz Torę, twoje obrzezanie staje się nieobrzezaniem!"
Łk 4:4 bgn
"A Jezus, odpowiadając mu, rzekł: Napisane jest: Człowiek nie będzie żył samym chlebem, ale każdym słowem Boga."
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Pieczęcią wejścia pod Przymierze Zakonu,była Obrzezka ciała.

Pieczęcią chęci(pragnienia) wejścia pod Nowe Przymierze,jest Obrzezka Serc,-duchowa obrzezka.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Jachu pisze:Pieczęcią wejścia pod Przymierze Zakonu,była Obrzezka ciała.

Pieczęcią chęci(pragnienia) wejścia pod Nowe Przymierze,jest Obrzezka Serc,-duchowa obrzezka.
Bóg Jehovah jest innego zdania.

Ez 44:9 "Dlatego tak mówi Pan Bóg: Żaden cudzoziemiec, nie obrzezany na sercu i na ciele, nie może wstępować do mego przybytku, żaden z obcych, którzy żyją wśród Izraelitów."

Wj 12:48 Żaden jednak nieobrzezany nie może spożywać Paschy."

Apostoł Paweł podkreśla wartość obrzezania ciała ,które jest owocem zbawienia z łaski i obrzezanego serca.
Wierzący z miłości do Boga pragnie mieć obrzezane serce a następnie duch Boży prowadzi go do decyzji obrzezania ciała na wzór Abrahama. Bo Bóg Jehovah jest wciąż taki sam i się nie zmienia.Ani kreski ani joty z Tory nie zmienił Jezus podkreślając ,że słowo Jehovah jest prawdą w J. 17,17.
Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą.
Rz 2:25 stern

"Gdyż obrzezanie [ciała] ma istotnie wartość, jeśli robisz to, co mówi Tora. Lecz jeśli gwałcisz Torę, twoje obrzezanie staje się nieobrzezaniem!"

- napisał Paweł ap.

Jezus umarł i powstał z martwych byś Ty Jachu wypełniał wszystkie przykazania jego i naszego Boga Jehovah.

Wszystkie przykazania Jego są trwałe,

ustalone na wieki, na zawsze,
Ps.111,7-8
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

...
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2018, 18:44 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Angela102:
Nigdzie w Piśmie Świętym nie ma stopniowania grzechów
,

Nie jest to oczywiście prawdą.

W Piśmie jest mowa o grzechach większych i mniejszych.

J19: (7) Odpowiedzieli mu Żydzi: My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczynił Synem Bożym. (8) Gdy Piłat usłyszał te słowa, uląkł się jeszcze bardziej. (9) Wszedł znów do pretorium i zapytał Jezusa: Skąd Ty jesteś? Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi. (10) Rzekł więc Piłat do Niego: Nie chcesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzą Ciebie ukrzyżować? (11) Jezus odpowiedział: Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

1 Jn 5:16
16. Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie, mam na myśli tych, których grzech nie sprowadza śmierci. Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono.
(BT)


1 Jan. 5:17-18
17. Wszelka niesprawiedliwość jest grzech; ale jest grzech nie na śmierć.
18. Wiemy, iż wszelki, który się z Boga narodził, nie grzeszy; ale który się narodził z Boga, zachowuje samego siebie, a on złośnik nie dotyka się go.
(BG)

1 Jn 5:17-18
17. Każde bezprawie jest grzechem, są jednak grzechy, które nie sprowadzają śmierci.
18. Wiemy, że każdy, kto się narodził z Boga, nie grzeszy, lecz Narodzony z Boga strzeże go, a Zły go nie dotyka.
(BT)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje teologiczne”