Płeć Boga, Szatana i człowieka

Rozważania nad tekstami biblijnymi, zagadnienia doktrynalne, takie jak Trójca, nieśmiertelność duszy

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Warto studiować Biblię,- całą Biblię i wyciągać wnioski dla siebie i wiedzę. Uniknie się wtedy podobieństwa do:

Jak. 1:22-26
22. A bądźcie wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie.
23. Bo jeśli ktoś jest słuchaczem Słowa, a nie wykonawcą, to podobny jest do człowieka, który w zwierciadle przygląda się swemu naturalnemu obliczu;
24. Bo przypatrzył się sobie i odszedł, i zaraz zapomniał, jakim jest.

25. Ale kto wejrzał w doskonały zakon wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą; ten będzie błogosławiony w swoim działaniu.
26. Jeśli ktoś sądzi, że jest pobożny, a nie powściąga języka swego, lecz oszukuje serce swoje, tego pobożność jest bezużyteczna.
(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Post autor: amiko »

Anna01
Anna01 pisze:
EMET pisze:Zaś przywoływanie Chrystusa, to... jedynie swoista próba legitymizowania się wobec otoczenia i potem łajania Innych.
Święte słowa Emecie :-)
Według mojego rozumienia NT,Wasze wnioski są niezgodne z jego treścią. :->

Paweł i apostołowie nie przywoływali Chrystusa i legitymizowali się przed otoczeniemale głosili ewangelię chrystusową o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym ( Kol.1.24-28),którego otrzymaliśmy w wyniku Nowego Przymierza.Badacze Pisma,Świadkowie Jehowy,protestanci,itd, nie głoszą ewangelii chrystusowej i wbrew prawdzie biblijnej,uważają Biblię za Słowo Boże,a nie Chrystusa.

Napisałem o tych tematach kilka postów:

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=11823
Chrystus jest w nas wszystkich obecny,dzięki realizacji Nowego Przymierza Ducha

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=10599
Szukać Jezusa w sercu

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=6761
Chrystus jest obecny w nas wszystkich,czy w powołanych?

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=8422
Z JAKIEGO POWODU OBECNIE ŻADEN KOŚCIÓŁ NIE GŁOSI EWANGELII CHRYSTUSOWEJ O OBECNYM W NAS WSZYSTKICH CHRYSTUSIE,KTÓRĄ GŁOSIŁ PAWEŁ I APOSTOŁOWIE?

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=9862
Według NT Chrystus jest prawdziwym Słowem Bożym,a nie Biblia

Jeśli się mylę w swoich wnioskach,to proszę o sprostowanie.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Ratao
Raczej chodziło o zachowanie userki Menatoia. :-)
Uważała, że gdy napisze, że wierzy w Jezusa, to może wszystko :-) , łącznie z traktowaniem innych "z góry".

Owocem ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność. (List do Galatów 5:21-22)
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Post autor: amiko »

Anna01 pisze:Ratao
Raczej chodziło o zachowanie userki Menatoia. :-)
Uważała, że gdy napisze, że wierzy w Jezusa, to może wszystko :-) , łącznie z traktowaniem innych "z góry".

Owocem ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność. (List do Galatów 5:21-22)
"Traktowania z góry" nie popieram i masz w tym rację,ale Menatoia napisała też i prawdę o obecnym w nas wszystkich Chrystusie:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... &start=105
Nie macie podstaw żadnych,aby zrozumieć i móc modelować otaczającą was rzeczywistość.
W skrócie mogę napisać, że Walter Russell w wynikach swojej ponad 20-letniej pracy zawarł najwięcej informacji zgodnych z otaczającą nas rzeczywistością.Nie mnożył bytów, ładnie redukował.Niestety.Zgubił Jezusa Chrystusa gdyż nigdy Go nie zauważył.
A Jezus Chrystus jest aktywną obecną fizycznie częścią naszej codziennej rzeczywistości i jest tak,czy to się komuś podoba,czy nie.
Jest jak jedna z półkul mózgowych i nie da się powiedzieć "nie wierzę w swoją prawą półkulę" bo ona tam w tej puszce mózgowej po prostu jest.

Co trzeba zrobić aby zrozumieć CAŁOŚĆ OTACZAJĄCEJ NAS RZECZYWISTOŚCI?
I co zrobić aby ujrzeć Chrystusa i mieć z nim realną osobową relację, mistyczną relację?
Ogołocić się z samego siebie i stać się jako dziecko.Mistycyzm jest dostępny dla każdego.
Ale trzeba mieć wiarę w to jedyne spotkanie w naszym życiu, które zmieni nas o 180 stopni.

Chrystus nie jest Prorokiem, jest prawdziwym Żywym Bogiem, który żyje w każdym z was,CZY TEGO CHCECIE ,CZY NIE. Po prostu nie umiecie Go zauważyć bo jest żywą częścią Was.
Chrystus mieszka w każdym z nas zgodnie z Nowym Przymierzem Ducha i w NT bardzo jasno i zrozumiale dla każdego,powinno o tym być napisane,aby ludzie mogli za Nim iść do zbawienia.Jeśli ludzie znaliby tą prawdę,to niepotrzebne by były różne religie,kościoły,hierarchie,Ciała Kierownicze,Pomocnicze,itd.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Ratao pisze:Jeśli się mylę w swoich wnioskach,to proszę o sprostowanie.
Ratao,
rzecz w tym jest, że nikt nie wie, czy Ty się mylisz w swoich wnioskach, czy też nie. Mi bardzo brakuje własnie Twoich wniosków w tym co piszesz, bo niestety Twoje posty nie zawierają wniosków, a jedynie ogólne sformułowania, które z kolei nie zawierają treści.
Po prostu napisz o obecnym we wszystkich Chrystusie, co to znaczy?, jak to rozumiesz?, jakie masz osobiste doświadczenia w tej kwestii?, a wtedy stanie się jasne, jak Ty rozumiesz sformułowanie o obecnym we wszystkich Chrystusie i będzie łatwo skonfrontować to z Biblią.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Gdyby Chrystus był "obecny w nas wszystkich", to bylibyśmy wszyscy Angelo/Angelami,(?) a tak nie jest. Dlatego promując takie stanowisko,uwłaczamy Chrystusowi,jako niemądrzy,-nie mający wiedzy,ani znajomości. :bardzo_smutny:
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Swiat niewidzialny przenika widzialny, obecnosc Jezusa istnieje.Wielu niezdaje sobie sprawy czym jest pustka bez Boga <<łaska>>

atyp1
Posty: 13
Rejestracja: 24 lut 2015, 23:13

Post autor: atyp1 »

Wy chyba nie rozmawiacie o Bogu. Gdyby tak było bylibyście przerażeni i oniemieli jak niemowy. Po prostu ubaw.
Adam

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

Metanoia pisze:
rol23 pisze:
A to ciekawa teoria. Czyli jak rozumiem, według Ciebie Eden już nie istnieje?
Przecież Eden to cały świat przyrody.
Zarządza nim Szatan bo On jest panem (panią) całego wszechświata gdyż to wymiar Szatana ugiął Stworzyciel aby powstała przestrzeń i zaczął płynąć czas.
Człowiek odszedł z Raju poprzez łaskę Ojca. Nie zmienił fizycznie miejsca swojego pobytu ale otrzymał tożsamość, której w Raju nie posiadał.

Króluj w nas Jezu Chryste
O jakim edenie mówisz i skad wiesz ze zarzadzany jest przez szatana czyli Kogo ?
Człowiek odszedł z Raju a dokąd poszedł ?



Szatan to samica.
Jest córką Matki Jehovah także samicy.
Energią Szatana jest popęd/pożądliwość.

Jest implozją (czynnikiem żeńskim) może tylko brać (wektory skierowane do wewnątrz).
dwie samice znaczy lesbijki ?
a kim jest Wąż-Smok starodawny ,zwany szatanem ?
Ojciec Jezus to samiec.
Jego Synem jest Jezus Chrystus
Energię Jezusa jest ofiarowanie.

Jest eksplozją (czynnikiem męskim) potrafi tylko dawać/wyrzucać (wektory skierowane na zewnątrz).
znowu dwóch samców ? a co znaczy chrystus i czym sie rózni od jezusa ?
Nie było żadnego odejścia z Raju.
Raj jest nadal na ziemi - to cały świat przyrody.
Z dniem kiedy A+E zyskali tożsamość z automatu przestali podlegać Matce Jehovah i Szatanowi.
Jak to nie było wyzej napisałas ze odeszli z Raju z łaski ojca .
Zyskanie tożsamości to nie jest skill ale łaska, tak jak nie istnieje nigdzie realny owoc nieśmiertelności tak nie istniało realne drzewo poznania dobra i zła.
Zabieg stylistyczny użyty w celu opisania danego zdarzenia to przenośnia.

Króluj w nas Jezu Chryste.
czyli Kto ?
Jeszua=YHVH

Awatar użytkownika
Metanoia
Posty: 642
Rejestracja: 09 cze 2016, 17:54
Lokalizacja: Osobowość z Pogranicza

Post autor: Metanoia »

Płeć to tylko zmiana polaryzacji. Nadal to dwa końce tego samego kija.

Raj, Eden. Mamy dwa genialne wskaźniki jaka to była rzeczywistość.
Nie było w niej umierania i cierpienia.
Czym się różni umieranie od śmierci?
Czym się różni cierpienie od bólu?

Ból i śmierć to akty, zdarzenia a cierpienie i umieranie to procesy.

W skrócie wyjście z Raju nie mogło się dokonać przez wyrzucenie człowieka poza Eden.
Eden istnieje cały czas.
Cały czas istnieje dawny Raj.
Opowieści o drzewie życia i drzewie poznania dobra i zła to mitologie dopisane do zasadniczego objawienia dużo później aby je przyozdobić.

Czym się różni zdarzenie od procesu?
Rozumieniem czasu.

W jakiej rzeczywistości jesteś kiedy śnisz?
Wiesz kim jesteś, pamiętasz swoje dzieciństwo, znajomych ze szkoły, rodziców, wykonywany zawód?
Nie pamiętasz.
Jesteś w rzeczywistości sekwencyjnej.
Rzeczywistość składa się z następujących po sobie sekwencji zdarzeń, które nie są ze sobą powiązane chronologicznie.
A w jakiej rzeczywistości jesteś tu i teraz?
Liniowej.
Zdarzenia mają swoją chronologię i układ wynikający z następstw zdarzeń.

RAJ, EDEN, TO SPOSÓB ROZUMIENIA RZECZYWISTOŚCI.
SEKWENCYJNY.
WYJŚCIE POZA RAJ TO WYŚCIE DO WYŻSZEGO WYMIARU FIZYCZNEGO!!!
ZDOLNOŚĆ ROZUMIENIA CZASU!!!
NIEDOSTĘPNA DLA ZWIERZĄT ZWYCZAJNYCH.
ONE NADAL SĄ W TRÓJWYMIAROWEJ RZECZYWISTOŚCI TAKIEJ JAK WASZE SNY.

Więc skoro ten świat ewoluuje od Zerowego do jakiegoś tam wymiaru to rozwija się poprzez jeden, dwa, trzy, cztery wymiary i idzie dalej w kierunku Doskonałości.

Wyjście z Raju to awans piętro wyżej w rozwoju. I jest możliwe tylko dzięki ŁASCE OJCA.
Dlatego nie siedziałam w ławce na uczelni z szympansicą gdyż nie otrzymała tej łaski a niestety jej ewolucja zakończyła się na trzech wymiarach. Żyje ona wewnątrz mojej przestrzeni mojego czasu, kolejnego wyższego wymiaru i nie może sama jej opuścić.


CO DALEJ???
Piąty, szósty wymiar.
Zbawienie to awans do piątego i wyższych wymiarów.
Zmiana przestrzeni fizycznej.
Tylko i aż tyle.
Dlatego ja powtarzam znajomym, że Lena jest tylko fragmentem mnie całej w odwieczności.
Bo ja sama składam się z minimum dwóch czterowymiarowych światów, którego widzicie tutaj tylko jeden, Lenę z ciemności a nie Lenę ze światłości.
Kolejne piętro wyżej będę się składała z minimum dwóch pięciowymiarowych światów.


Wąż.

Ewa ulega wężowi i przekazuje przez owoc Adamowi grzech.

Szybko wytłumaczę, z tym wężem miałam problem bo musiałam się cofnąć do momentu otrzymania tego objawienia aby je zrozumieć.
Ewa to całość rzeczywistości liczb ujemnych, świata materii ciemności.
Adam to przestrzeń wypełniona Duchem Ojca, przestrzeń Ducha Światłości.

Ewa ulega DNA.
Całość tego świata ulega DNA i na drodze DNA Ewa przekazuje informacje doskonalące gatunki.
Nie może doskonalić indywidualnie zwierząt ani całości stworzenia bo nie rozumie czasu.
Czas i pamieć doznań umożliwia doskonalenie jednostkowe.
Ewa tego nie potrafi.

Całość stworzenia ulega DNA i przekazuje na drodze wydawanych owoców samej siebie (Ewa wydaje owoce, rozrodczość), na drodze rozrodczości Adamowi czyli obdarowanemu Duchem Ojca grzech.
Grzech czyli zwierzęcą naturę, POPĘD odwracający od Miłości Ojca płynącej przez Adama.

Tylko tyle.

NIE MA ŻADNEGO GRZECHU PIERWORODNEGO.
TAK MA BYĆ!!!

KOŚCIÓŁ I RELIGIE OTRZYMUJĄ WAS W POCZUCIU WINY Z JAKICHŚ PIERWSZYCH RODZICÓW ABYŚCIE BYLI POSŁUSZNI KAPŁANOM.

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Przestań pierdolić i obrażać ludzi i Boga.

Awatar użytkownika
Metanoia
Posty: 642
Rejestracja: 09 cze 2016, 17:54
Lokalizacja: Osobowość z Pogranicza

Post autor: Metanoia »

O właśnie to jak już trzymasz kamień aby mnie ukamienować?
Jezus, ten twój Jezus ci go podał?
Czy może ktoś inny komu jesteś posłuszna w swoich zmysłach?

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Metanoia pisze:O właśnie to jak już trzymasz kamień aby mnie ukamienować?
Jezus, ten twój Jezus ci go podał?
Czy może ktoś inny komu jesteś posłuszna w swoich zmysłach?
Chory człowieku. Wybaczam, bo nie wiesz co gadasz.
Czy ty się produkujesz na forum, aby swoje ego podbudować, czy dostałaś polecenie od lekarza, aby po prostu pisać w ramach terapii?

Awatar użytkownika
Metanoia
Posty: 642
Rejestracja: 09 cze 2016, 17:54
Lokalizacja: Osobowość z Pogranicza

Post autor: Metanoia »

ufność moja aż po zuchwałość...

czyje to słowa?

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

Metanoia pisze:

Wąż.

Ewa ulega wężowi i przekazuje przez owoc Adamowi grzech.

Szybko wytłumaczę, z tym wężem miałam problem bo musiałam się cofnąć do momentu otrzymania tego objawienia aby je zrozumieć.
Ewa to całość rzeczywistości liczb ujemnych, świata materii ciemności.
Adam to przestrzeń wypełniona Duchem Ojca, przestrzeń Ducha Światłości.

Ewa została okłamana przez Nachasza/Węża ,ze beda jak bogowie inteligentni i najwidoczniej Nachasz wygladal tak uwodzicielsko ze Ewa uwierzyła.

Ewa ulega DNA.
Całość tego świata ulega DNA i na drodze DNA Ewa przekazuje informacje doskonalące gatunki.
Nie może doskonalić indywidualnie zwierząt ani całości stworzenia bo nie rozumie czasu.
Czas i pamieć doznań umożliwia doskonalenie jednostkowe.
Ewa tego nie potrafi.
Doskonalące gatunki ?to przez te genetyczne krzyzówki zniszczyli a nie doskonalili
jak doskonałoscia był Kain z nasienia Nachasza ?

Niestety Nahasz ja okłamał

Całość stworzenia ulega DNA i przekazuje na drodze wydawanych owoców samej siebie (Ewa wydaje owoce, rozrodczość), na drodze rozrodczości Adamowi czyli obdarowanemu Duchem Ojca grzech.
Grzech czyli zwierzęcą naturę, POPĘD odwracający od Miłości Ojca płynącej przez Adama.

Tylko tyle.
jakiego ojca w to mieszasz ?
Nachasz ze swoim zwierzęcym DNA pierwsza hybryda.

NIE MA ŻADNEGO GRZECHU PIERWORODNEGO.
TAK MA BYĆ!!!

jak to nie ma przeciez o nim napisałaś/EŚ.
Kain pierwszy urodzony własnie z mieszanym DNA śmierci i grzechu,

KOŚCIÓŁ I RELIGIE OTRZYMUJĄ WAS W POCZUCIU WINY Z JAKICHŚ PIERWSZYCH RODZICÓW ABYŚCIE BYLI POSŁUSZNI KAPŁANOM.
Niestety rodzimy sie z nasienia skazonego i wydajemy skazenie nasze DNA ma żądło śmierci i żadłem jest śmierc Dlatego Łaska jest ze Rodzi nas na Nowo dając Swoje DNA MIŁOŚCI.
nie ma to nic wspólnego z kapłanami bo oni mimo chciejstwa nie maja mocy wymazac DNA śmierci i grzechu.
Jeszua=YHVH

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje teologiczne”