https://pl.wikipedia.org/wiki/Yin_i_yang
Yang (dosłownie rozumiane jako "nasłonecznione miejsce, południowe zbocze (wzgórza), północny brzeg (rzeki), światło słoneczne") reprezentowana przez biel i Słońce oznacza siłę, aktywność, radość, ciepło i lato,
symbolizuje męski aspekt natury, ekstrawersję oraz liczby nieparzyste; odpowiada jej dzień, niebo oraz dusza hun. Yang symbolizuje ogień lub wiatr.
Yin (dosłownie rozumiane jako "zacienione miejsce, północne zbocze (wzgórza), południowy brzeg (rzeki), zachmurzenie, zaciemnienie") reprezentowana przez czerń i Księżyc oznacza bierność, uległość, smutek, chłód i zimę,
symbolizuje żeński aspekt natury, introwersję oraz liczby parzyste; odpowiada jej noc oraz dusza po. Yin symbolizuje woda lub ziemia.
W modelu psychologicznym kobieta gromadzi (emocje) a mężczyzna wyrzuca.
Stąd mężczyźni szybciej rozładowują napięcia.
Macierzyństwo to przecież nie miłość a zawłaszczenie - kobieta traktuje organizm dziecka jak swój własny.
Miłość jest tylko Ojcowska jest ofiarowaniem i wolnością.
Szatan to macierzyństwo - potrafi tylko zawłaszczać gdyż traktuje całość wszechświata jako swoją własność. Istotą Szatana jest Kolektywizm stąd wszelkie ideologie totalitarne są kolektywistyczne.
Ojciec to personalizm - traktuje każdą osobę jako odrębność powołaną do wolności.
Gdy pójdziesz się wieszać Ojciec będzie stał przy Tobie, płakał z bólu ale nie może Cię uratować dopóki nie wyrazisz na to zgody. Tak samo jak nie może zbawić Cię gdy nie pozna Twojej woli ku byciu zbawionym.
Aby poznać Ojca trzeba całym sobą zaprosić Go do miłości.
W Ewangelii w.g Marka Jezus mówi "Najpierw jednak musi być głoszona ewangelia wszystkim narodom" (Mk 13, 10) czemu? Aby Ojciec mógł znać odpowiedź każdego człowieka.
Szatan jest przy każdym czy tego chcesz czy nie bo nie zna pojęcia wolności.
Aby poznać Szatana nie trzeba nic robić gdyż On jest przy nas zawsze czy tego chcemy czy nie.
Króluj w nas Jezu Chryste
Edit: natura kobiety jest wiecznie spragniona miłości. Kobiety nie można kochać "zbyt wiele". Nie da się kochać kobiety tak, że ona powie w końcu; och, dość już tej miłości bo jestem nią wprost przepełniona, dosyć już tych słodkich komplementów, nie obdarowuj mnie już prezentami, dość.
Kobieca próżność wynika przecież z egoizmu.
A czym jest egoizm to zapraszam już do Ericha Fromma.