Zauważ, że ani Noe żyjący w czasach potopu jak również Abraham z czasów Sodomy i Gomory, niestety nie byli Żydami. Byli ojcami wielu narodów jak pisze w Piśmie.
Za pierwszego protoplastę Żydów możemy uważać jednego z dwunastu synów Jakuba, Judę.
Żydów jako naród datujemy od czasu powstania państwa judejskiego, kiedy państwo Salomona rozpadło się na dwa królestwa Judę i Izrael.
Królestwa te nienawidziły się nawzajem, tocząc ze sobą okrutne wojny. Państwa te posiadały oddzielne stolice jak też swój własny obrządek religijny.
Nie mam usposobienia sadystycznego, dlatego wyrzynanie całych miast w tym kobiet i dzieci nie mogę zaliczyć do dobrotliwych i chwalebnych czynów.
Pisarze biblijnii, pisali Biblię w zupełnie innych czasach ich sposób myślenia był inny w porównaniu z dzisiejszymi kanonami etycznymi i moralnymi.
Pisali tak jak to rozumieli i jakie było zapotrzebowanie ludzi. Liczył się tylko zwycięzca i to bez względu na ponoszone koszty. A swoje rzezie i mordy, cedowano na swojego Boga.
Dobrzy byli ci co mordowali a źli- co się dali zamordować. I mniej więcej takie motto niosą do dzisiaj. Przypomnę ostatnie takie rodzynki ich "dobre dzieło"-to stworzenie komunizmu na bazie którego powstał także faszyzm. Bezsprzecznie możemy stwierdzić, że socjalizm narodowy Hitlera niewiele się różnił od socjalizmu klasowego Lenina. Te ideologie doprowadziły do wymordowania setek milionów ludzi-a to dzieło Marksa, Engelsa, Lenina.
Mam świadomość, że spora grupa ludzi, uważa te ideologie za dobre, tak samo jak rzezie biblijne w imię zdobywania ziemi i dóbr materialnych.
Powód odrzucania Biblii
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- tropiciel
- Posty: 4957
- Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39
Kiedyś ktoś powiedział, że punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia i jest w tym trochę prawdy. Ci jednak co widzą tylko Biblię jako swój zarzut, powinni przeczytać Bhagawadgitę. Jest tam opis jak Kriszna mówi do Ardżuny mającego opory by zabijać ludzi : Rżnij to tylko ciało, a duch i tak jest nieśmiertelny. Krótko mówiąc tych, których Bóg uznał za martwych można było bez oporów zabijać.
Podobną ideologię wyznawali naziści, bo Fryderyk Nietzsche interesujący się Tybetem i Wschodem, i będący pod wpływem tej filozofii, doszedł do wniosku, że Bóg jest ponad dobrem i złem, a jaki był tego rezultat to wszyscy wiemy.
I podobnie było z głównym ideologiem komunizmu - Karolem Marxem synem rabina zwanego Mordochaj. Doszedł do wniosku, że Boga nie ma, i że moralność to tylko ludzki wymysł, i kwestia umowy. A jaka była moralność komunistów - też wszyscy wiemy.
Tymczasem Prawo Boże potwierdzone przez Jezusa zabrania zabijania, wszelkiego odbierania życia, a nawet szkolenia się do zabijania. Mówi o miłości bez której życie nie ma sensu. Żadna inna księga tego nie akcentuje. I choć w Biblii są różne opisy ludzkiego postępowania, w tym też Izraelitów, czasami bardzo złe i naganne, to nigdzie nie ma opisów, żeby Bóg pochwalał jakiekolwiek zło i jakąkolwiek krzywdę i cierpienie. Ale czasem było tak, że eliminacja pewnych ludzi stała się koniecznością, bo zło przez nich czynione zagrażało istnieniu wielu innych istot ludzkich.
W tym świecie niestety nic idealne nie jest i nigdy nie będzie. Ludzie żyli kiedyś w Edenie, ale wymówili Bogu posłuszeństwo i w rezultacie znaleźli się poza Edenem. Sami ponoszą na sobie skutki swej głupoty. Bóg jednak i poza Edenem nie przestał pomagać ludziom szlachetnym. I tego właśnie dowodem jest Biblia, a również fakt, że każdy może to sprawdzić na własnej skórze.
____________________
Podobną ideologię wyznawali naziści, bo Fryderyk Nietzsche interesujący się Tybetem i Wschodem, i będący pod wpływem tej filozofii, doszedł do wniosku, że Bóg jest ponad dobrem i złem, a jaki był tego rezultat to wszyscy wiemy.
I podobnie było z głównym ideologiem komunizmu - Karolem Marxem synem rabina zwanego Mordochaj. Doszedł do wniosku, że Boga nie ma, i że moralność to tylko ludzki wymysł, i kwestia umowy. A jaka była moralność komunistów - też wszyscy wiemy.
Tymczasem Prawo Boże potwierdzone przez Jezusa zabrania zabijania, wszelkiego odbierania życia, a nawet szkolenia się do zabijania. Mówi o miłości bez której życie nie ma sensu. Żadna inna księga tego nie akcentuje. I choć w Biblii są różne opisy ludzkiego postępowania, w tym też Izraelitów, czasami bardzo złe i naganne, to nigdzie nie ma opisów, żeby Bóg pochwalał jakiekolwiek zło i jakąkolwiek krzywdę i cierpienie. Ale czasem było tak, że eliminacja pewnych ludzi stała się koniecznością, bo zło przez nich czynione zagrażało istnieniu wielu innych istot ludzkich.
W tym świecie niestety nic idealne nie jest i nigdy nie będzie. Ludzie żyli kiedyś w Edenie, ale wymówili Bogu posłuszeństwo i w rezultacie znaleźli się poza Edenem. Sami ponoszą na sobie skutki swej głupoty. Bóg jednak i poza Edenem nie przestał pomagać ludziom szlachetnym. I tego właśnie dowodem jest Biblia, a również fakt, że każdy może to sprawdzić na własnej skórze.
____________________
-
- Posty: 10663
- Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
- Lokalizacja: Śląsk
Biblia nazywa Abrahama HebrajczykiemKorn pisze:Zauważ, że ani Noe żyjący w czasach potopu jak również Abraham z czasów Sodomy i Gomory, niestety nie byli Żydami. Byli ojcami wielu narodów jak pisze w Piśmie.
1 Moj. 14:13
13. I przyszedł pewien uchodźca, i oznajmił to Abramowi Hebrajczykowi, który mieszkał w dąbrowie Amoryty imieniem Mamre, brata Eszkola i Anera, sprzymierzeńców Abrama.
(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
- booris
- Posty: 3666
- Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
- Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona
Ardzuna nie mial oporow by zabijac ludzi.Wszak byl kszatrija-rycerzem.Watpliwosci Ardzuny budzil fakt bezsensownej wojny pomiedzy spokrewnionymi rodzinami Pandawow i Kuarawow o zagarniete krolestwo.I z tychze watpliwosci zwierzyl sie Krisznie,na co Kriszna,w rozdziale(lub piesni,jak tlumacza niektorzy) zatytulowanym Joga Czynu odpowiada,ze kazdy czlowiek powinien spelniac swoja dharme.Jezeli chodzi o zabijanie ludzi-to co budzi Twoje watpliwosci bylo zupelnie inaczej postrzegane przez Hindusow,a to w zwiazku z kolem dharmy i reinkarnacja.
Moglbym rozwijac ten temat,bo jest to dosc interesujace,jak zreszta cala Mahabharata i Ramajana,ale chyba sie juz troche za mocno rozpedzilem.
Rabinem nie byl ojciec Karola Marksa,a jego dziadek Meier Halewi Marx.Hershel Marx,ojciec Karola,przeszedl na luteranizm i zmienil imie na Heinrich.Z judaizmu natomiast nie zrezygnowala matka Karla,pochodzaca z Holandii Henrietta z domu Pressburg.
Moglbym rozwijac ten temat,bo jest to dosc interesujace,jak zreszta cala Mahabharata i Ramajana,ale chyba sie juz troche za mocno rozpedzilem.
Rabinem nie byl ojciec Karola Marksa,a jego dziadek Meier Halewi Marx.Hershel Marx,ojciec Karola,przeszedl na luteranizm i zmienil imie na Heinrich.Z judaizmu natomiast nie zrezygnowala matka Karla,pochodzaca z Holandii Henrietta z domu Pressburg.
Trzymaj się Ukraino
https://www.youtube.com/watch?v=saEpkcVi1d4
https://www.youtube.com/watch?v=saEpkcVi1d4
- tropiciel
- Posty: 4957
- Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39
To że był kszatriją nie usprawiedliwia zabijania. Jednak jak mówi tekst Bhagawadgity miał poważne opory. Do zabijania przekonał go Kriszna - bóg czczony w hinduizmie. Z punktu widzenia Biblii i Bożego Dekalogu to fałszywy bóg na co wskazuje Pierwsze Przykazanie.Ardzuna nie mial oporow by zabijac ludzi.Wszak byl kszatrija-rycerzem.Watpliwosci Ardzuny budzil fakt bezsensownej wojny pomiedzy spokrewnionymi rodzinami Pandawow i Kuarawow o zagarniete krolestwo.I z tychze watpliwosci zwierzyl sie Krisznie,na co Kriszna,w rozdziale(lub piesni,jak tlumacza niektorzy) zatytulowanym Joga Czynu odpowiada,ze kazdy czlowiek powinien spelniac swoja dharme.Jezeli chodzi o zabijanie ludzi-to co budzi Twoje watpliwosci bylo zupelnie inaczej postrzegane przez Hindusow,a to w zwiazku z kolem dharmy i reinkarnacja.
Moglbym rozwijac ten temat,bo jest to dosc interesujace,jak zreszta cala Mahabharata i Ramajana,ale chyba sie juz troche za mocno rozpedzilem. :-D
Rabinem nie byl ojciec Karola Marksa,a jego dziadek Meier Halewi Marx.Hershel Marx,ojciec Karola,przeszedl na luteranizm i zmienil imie na Heinrich.Z judaizmu natomiast nie zrezygnowala matka Karla,pochodzaca z Holandii Henrietta z domu Pressburg.
Tłumaczenie wszystkiego dharmą lub karmą jest bardzo wygodne. Np. widząc zgłodniałych żebraków nie trzeba się nad nimi litować ani im pomagać, bo najwidoczniej taka była ich karma z poprzednich żywotów. Istny faryzeizm, choć w innej postaci.
Nie mam żadnych wątpliwości co do tego jak powinno być postrzegane zabijanie i jestem temu przeciwny. W moim przekonaniu religie, które usprawiedliwiają zabijanie ludzi przez ludzi ( a również zwierzęta ) powinny zniknąć z powierzchni ziemi i wszystko wskazuje na to, że prędzej czy później do tego dojdzie.
Co do pseudo-komunisty jakim był Marks faktycznie to jego dziadek był rabinem. Ciekawe dla mnie jest na ile był komunistą w tej swojej ideologii.
_________________________