Powód odrzucania Biblii

Rozważania nad tekstami biblijnymi, zagadnienia doktrynalne, takie jak Trójca, nieśmiertelność duszy

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Pietnas
Posty: 201
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:21

Powód odrzucania Biblii

Post autor: Pietnas »

Myślę, że wiele osób nie przyjmuje Biblii, odrzuca ją, bo przeraża ich ocean informacji/wiedzy tam zawarty, który musieliby poznać (tak im się wydaje, że trzeba wszystko to znać/poznać i rozumieć)
Biblię napisali lidzie którzy spotkali Boga. Pisali dla swojego pokolenia wprawdzie, ale my współcześni korzystamy z tego Słowa, zwłaszcza chrześcijanie.

ZAMOS
Posty: 2161
Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
Lokalizacja: Wieś pod Warszawą

Re: Powód odrzucania Biblii

Post autor: ZAMOS »

Pietnas pisze:Myślę, że wiele osób nie przyjmuje Biblii, odrzuca ją, bo przeraża ich ocean informacji/wiedzy tam zawarty, który musieliby poznać (tak im się wydaje, że trzeba wszystko to znać/poznać i rozumieć)
Powtarzasz jeden z najgłupszych sloganów kapłańskich, na który już mało kto da się złapać. Biblia może i zawiera kilka wzniosłych myśli, jednak 99,9% to bajki, sporo kłamstw, jeszcze więcej straszenia co to się strasznego nie stanie jak ktoś nie uwierzy i nie będzie łożył na „boskich” wybrańców w postaci różnego rodzaju nawiedzonych i sprytnych w wyłudzaniu kasy pasożytów wyznaniowych. Co nas uczy biblia? Na pierwszym miejscu jest tam o tym, jak postępować z niewiernymi. Czytamy tam jak mordowano często niczego winnych dzieci, kobiety i starców. Napady, rabunek i eksterminacja całych narodów. Jakby tego było jeszcze mało to mamy tam stręczycielstwo własnej żony, kazirodztwo, składanie w ofierze własnej córki, branie w niewolę seksualną kobiet pokonanych, a wszystko w imię „miłości” i „dobroci” Jehowy, który w całej biblii nie zrobił ani jednego dobrego uczynku, tylko albo każe zabijać swym wyznawcom, albo zabija sam. Potem mamy NT. Tam już trochę lepiej. Dobry Jezus czyni parę spektakularnych cudów, by na końcu w ostatniej księdze NT przepowiada jakiś bliżej nieznany Jan, iż Jezus wymorduje prawie całą ziemską populację ludzi, też tak naprawdę nie wiadomo za co. Dobrze, że to tylko „przepowiednia”, która zapewne jak wszystkie tego typu wieszczenia się nie sprawdzą.
Jak chcesz kogoś przekonać do wiary w biblijnego Jehowę to podaj chodź jeden werset w którym Jehowa robi coś dla ludzi dobrego.
Ja z doświadczenia wiem, że jak ktoś całe swe życie, kradnie, gwałci, czy morduje to sam z własnej woli nie przestanie, a jak nigdy nic dobrego nie zrobił to szansa na to, że się zmieni jest bliska zeru.

Awatar użytkownika
Pietnas
Posty: 201
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:21

Re: Powód odrzucania Biblii

Post autor: Pietnas »

ZAMOS pisze:Powtarzasz jeden z najgłupszych sloganów kapłańskich, na który już mało kto da się złapać. Biblia może i zawiera kilka wzniosłych myśli, jednak 99,9% to bajki, sporo kłamstw, jeszcze więcej straszenia co to się strasznego nie stanie jak ktoś nie uwierzy....
ZAMOS, nie znasz przeszłości tych, co na stałe już zespoleni są z Biblią; nie znasz tego przez co w życiu przeszli. Nie wiesz po co i co czynią.
Wobec powyższego wnioskuję: albo masz problem z b. ciężkim grzechem, albo twoja pycha sięga gwiazd, albo jedno i drugie.
Wiem, życie jest b. twarde, nikogo nie oszczędza ale gdzie według ciebie, w czym, od kogo oczekiwać pomocy, aby przez to wszystko przejść?
Nasza siła z Golgoty. A ty skąd ją czerpiesz? Czy wiesz, że twoje życie podtrzymuje JEGO miłosierdzie?
Biblię napisali lidzie którzy spotkali Boga. Pisali dla swojego pokolenia wprawdzie, ale my współcześni korzystamy z tego Słowa, zwłaszcza chrześcijanie.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Re: Powód odrzucania Biblii

Post autor: Jachu »

ZAMOS pisze:
Pietnas pisze:Myślę, że wiele osób nie przyjmuje Biblii, odrzuca ją, bo przeraża ich ocean informacji/wiedzy tam zawarty, który musieliby poznać (tak im się wydaje, że trzeba wszystko to znać/poznać i rozumieć)
Powtarzasz jeden z najgłupszych sloganów kapłańskich, na który już mało kto da się złapać. Biblia może i zawiera kilka wzniosłych myśli, jednak 99,9% to bajki, sporo kłamstw, jeszcze więcej straszenia co to się strasznego nie stanie jak ktoś nie uwierzy i nie będzie łożył na „boskich” wybrańców w postaci różnego rodzaju nawiedzonych i sprytnych w wyłudzaniu kasy pasożytów wyznaniowych. Co nas uczy biblia? Na pierwszym miejscu jest tam o tym, jak postępować z niewiernymi. Czytamy tam jak mordowano często niczego winnych dzieci, kobiety i starców. Napady, rabunek i eksterminacja całych narodów. Jakby tego było jeszcze mało to mamy tam stręczycielstwo własnej żony, kazirodztwo, składanie w ofierze własnej córki, branie w niewolę seksualną kobiet pokonanych, a wszystko w imię „miłości” i „dobroci” Jehowy, który w całej biblii nie zrobił ani jednego dobrego uczynku, tylko albo każe zabijać swym wyznawcom, albo zabija sam. Potem mamy NT. Tam już trochę lepiej. Dobry Jezus czyni parę spektakularnych cudów, by na końcu w ostatniej księdze NT przepowiada jakiś bliżej nieznany Jan, iż Jezus wymorduje prawie całą ziemską populację ludzi, też tak naprawdę nie wiadomo za co. Dobrze, że to tylko „przepowiednia”, która zapewne jak wszystkie tego typu wieszczenia się nie sprawdzą.
Jak chcesz kogoś przekonać do wiary w biblijnego Jehowę to podaj chodź jeden werset w którym Jehowa robi coś dla ludzi dobrego.
Ja z doświadczenia wiem, że jak ktoś całe swe życie, kradnie, gwałci, czy morduje to sam z własnej woli nie przestanie, a jak nigdy nic dobrego nie zrobił to szansa na to, że się zmieni jest bliska zeru.
Świat ma Jednego Zbawiciela ,a wielu poprawiaczy nieustannie usiłuje mu 'pomóc"przez negowanie,oraz propagowanie o wiele,wiele głupszych teorii zbawienia. Te to dopiero ogłupiają ludzi.
Zamosie ! Jakiego TY Zbawiciela promujesz ???
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ZAMOS
Posty: 2161
Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
Lokalizacja: Wieś pod Warszawą

Post autor: ZAMOS »

Jachu pisze:Zamosie ! Jakiego TY Zbawiciela promujesz ???
Cenię Jachu twoją wierność do tego w co wierzysz. Nie znaczy to jednak, że ja też daję wiarę twoim wierzeniom. Pytasz mnie w jakiego „zbawiciela” ja wierzę. Otóż ja nie wierzę w to, że ktoś będzie cierpiał za moje złe uczynki, lub człowiecze błędy. To byłoby niesprawiedliwe. Niestety każdy sam tak na ziemi, jak później po opuszczeniu ciała, każdy sam będzie musiał uregulować za siebie swój rachunek. Na ziemi też nie można wyroku sądu dać odsiedzieć komuś innemu. Nie wierzę też, że Dobry i Sprawiedliwy Bóg mógłby być tak okrutny w stosunku do swego Syna Jezusa (jak oczywiście byłby to Jego prawdziwy i jedyny Syn). Zgodnie z tą doktryną (niezwykle niebezpieczną) pomyśl Jachu. Jakby jakiś bandyta przez 50 lat cię okradał, napadał, gwałcił bliskie ci kobiety, mordował bliższych i dalszych członków twej rodziny. Po 50 latach bandzior przychodzi do ciebie i mówi, że już będzie normalny i byś mu wybaczył wszystkie te okropności jakie ci zrobił. Ty mu mówisz, że mu wybaczysz, ale by ci zapłacił za twą krzywdę zabijając twe jedyne ukochane dziecko.
Tak właśnie wygląda biblijne „zbawienie”.
Głupota jest grzechem największym, ponieważ zawsze prowadzi do nieszczęścia tym większego im ludzie są głupsi. Podobno w samej tylko Europie przez durnotę ludzi kapłani i papież dostali ogromną władzę, co kosztowało nas życie grubo ponad 100 milionów ludzi, którzy umierali w wielkich męczarniach. Nie pomyśl przypadkiem, że mordował tylko Watykan. Protestanci nie byli lepsi. Teraz chrześcijanie oficjalnie już nikogo nie mordują, ale krew niewinnych przelewają za „boga” i jego imieniu „godnie” zastępując chrześcijan muzułmanie. Zgodnie z tradycją niesienia niewiernym boga Allacha im głupsi tym bardziej okrutni.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

ZAMOS pisze:Głupota jest grzechem największym
Tak. Fajnie, że tutaj piszesz.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Henryk
Posty: 11714
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

nesto pisze:Tak. Fajnie, że tutaj piszesz.
Tak dla równowagi. :-D
Zamosa wcale nie czytam. Szkoda czasu.
Z Tobą jest inaczej. Zobaczę jedno Twe, zawsze głupie zdanie i niestety je widzę.
Gdybyś tylko napisał na raz ze trzy zdania, byłbyś traktowany na równi z Zamosem.
Rzut oka na wypociny, i... idę dalej.

Awatar użytkownika
kansyheniek
Posty: 3041
Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
Lokalizacja: Kleve,Niemcy

Post autor: kansyheniek »

ZAMOS pisze:Głupota jest grzechem największym, ponieważ zawsze prowadzi do nieszczęścia tym większego im ludzie są głupsi.
Są ludzie,którzy czyjąś głupote (tą prawdziwą lub wyimaginowaną) widzą doskonale,nie widząc jednocześnie własnego debilizmu.
Jezus raz wspominał o czymś takim.
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

ZAMOS pisze:
Jachu pisze:Zamosie ! Jakiego TY Zbawiciela promujesz ???
Cenię Jachu twoją wierność do tego w co wierzysz. Nie znaczy to jednak, że ja też daję wiarę twoim wierzeniom. Pytasz mnie w jakiego „zbawiciela” ja wierzę. Otóż ja nie wierzę w to, że ktoś będzie cierpiał za moje złe uczynki, lub człowiecze błędy. To byłoby niesprawiedliwe. Niestety każdy sam tak na ziemi, jak później po opuszczeniu ciała, każdy sam będzie musiał uregulować za siebie swój rachunek. Na ziemi też nie można wyroku sądu dać odsiedzieć komuś innemu. Nie wierzę też, że Dobry i Sprawiedliwy Bóg mógłby być tak okrutny w stosunku do swego Syna Jezusa (jak oczywiście byłby to Jego prawdziwy i jedyny Syn). Zgodnie z tą doktryną (niezwykle niebezpieczną) pomyśl Jachu. Jakby jakiś bandyta przez 50 lat cię okradał, napadał, gwałcił bliskie ci kobiety, mordował bliższych i dalszych członków twej rodziny. Po 50 latach bandzior przychodzi do ciebie i mówi, że już będzie normalny i byś mu wybaczył wszystkie te okropności jakie ci zrobił. Ty mu mówisz, że mu wybaczysz, ale by ci zapłacił za twą krzywdę zabijając twe jedyne ukochane dziecko.
Tak właśnie wygląda biblijne „zbawienie”.
Głupota jest grzechem największym, ponieważ zawsze prowadzi do nieszczęścia tym większego im ludzie są głupsi. Podobno w samej tylko Europie przez durnotę ludzi kapłani i papież dostali ogromną władzę, co kosztowało nas życie grubo ponad 100 milionów ludzi, którzy umierali w wielkich męczarniach. Nie pomyśl przypadkiem, że mordował tylko Watykan. Protestanci nie byli lepsi. Teraz chrześcijanie oficjalnie już nikogo nie mordują, ale krew niewinnych przelewają za „boga” i jego imieniu „godnie” zastępując chrześcijan muzułmanie. Zgodnie z tradycją niesienia niewiernym boga Allacha im głupsi tym bardziej okrutni.
Coś ci jednak leży na wątrobie,że wchodzisz na FB i obnażasz swoją indolencje ,nawet o tym nie wiedząc. Szczerze: żal mi Ciebie,ciągle chyba szukasz swojego miejsca na ziemi,o czym świadczy "choroba sieroca",- Twoja choroba. No chyba,że czerpiesz radość z prób szkodzenia.
Wiedza o Biblii jest Twoją piętą Achillesową,- NIE MASZ JEJ. Ot i tyle.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ZAMOS
Posty: 2161
Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
Lokalizacja: Wieś pod Warszawą

Post autor: ZAMOS »

Jachu pisze:Wiedza o Biblii jest Twoją piętą Achillesową,- NIE MASZ JEJ. Ot i tyle.
Mówisz mi, że nie znam biblii, ale nie wspominasz, ani jednym słowem o tym gdzie się mylę w jej rozumieniu. Tak na marginesie to ty też kazałbyś sobie w ofierze zabić jedyne dziecko?

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Widzisz Jachu,punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia,jak mawiali starozytni. ;-) Moze takie drobne przyklady-misjonarze na nowo podbitych ziemiach opowiadali tubylcom o niebie,ale takze ogniu piekielnym.Jaki byl efekt? Otoz ci ludzie byli zdecydowanie bardziej zainteresowani pieklem,z bardzo prostej przyczyny-ogien stanowil podstawe ich egzystencji.W Ameryce Poludniowej mialy miejsce przypadki krzyzowania misjonarzy przez tubylcow.Oskarzani potem o okrucienstwo pytali-no jak to,przeciez sami nam mowiliscie,ze cierpienie i smierc dla Boga jest czyms najwspanialszym,co sie moze wydarzyc jego wyznawcom,opowiadaliscie nam,ze nawet jego syn z ktorego kazecie nam brac przyklad postapil w ten sposob,wiec o co wam teraz chodzi?Przeciez my tylko pomoglismy wam spelnic wasze marzenie-zycie wieczne przy boku Boga.
Podobnie jest z Biblia.Mowienie o odrzucaniu Biblii jest bledem logicznym,bo nie chodzi o jej odrzucanie,a interpretacje slow w niej zawartych.Problem polega na tym,ze kiedy ja mowie o Biblii,Ty mowisz o jej interpretacji zgodnej z wiara,ktora wyznajesz.Jak to wyglada w praktyce sam wiesz doskonale,chociazby czytajac spory uzytkownikow naszego Forum,pochodzacych z roznych denominacji chrzescijanskich.Czy mozesz powiedziec,ze oni odrzucaja Biblie?W koncu to na niej opiera sie chrzescijanski kanon,trudno wiec mowic o odrzucaniu,prawda?Czy ja odrzucam Biblie?Nie,nie odrzucam,tylko jej nie interpretuje,poniewaz jestem osoba niewierzaca,co zreszta czyni mnie (i nie tylko mnie) doskonalym obiektem do wylewania mi na glowe wiader pelnych frustracji. :-D Zeby sprawa byla jasna,nie zale sie,ani nie placze nad soba. :-D Pretensji tez nie mam. :-D
ps.Chcialem dopisac jeszcze pare zdan z przykladami jak to dziala,ale z posta zrobil sie tasiemiec. :-D Sam nie przepadam za tasiemcami,wiec koniec. ;-) Milego dnia.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

ZAMOS pisze:
Jachu pisze:Wiedza o Biblii jest Twoją piętą Achillesową,- NIE MASZ JEJ. Ot i tyle.
Mówisz mi, że nie znam biblii, ale nie wspominasz, ani jednym słowem o tym gdzie się mylę w jej rozumieniu. Tak na marginesie to ty też kazałbyś sobie w ofierze zabić jedyne dziecko?
Ty mnie napisz,gdzie pisze,że Bóg kazał zabić jedyne(?)dziecko ? Jeżeli znasz Biblię oczywiście.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

A to o Izaaku nie słyszał? A?
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

ZAMOS
Posty: 2161
Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
Lokalizacja: Wieś pod Warszawą

Post autor: ZAMOS »

Jachu pisze:Ty mnie napisz,gdzie pisze,że Bóg kazał zabić jedyne(?)dziecko ? Jeżeli znasz Biblię oczywiście.
Całe chrześcijaństwo opiera się na tym, że Chrystus Jezus został wysłany przez Boga by oddać życie za grzeszników na ziemi. Wprawdzie wyraźnie nigdzie nie jest napisane, że Bóg nakazał Syna swego zamordować, ale nie ma również ani jednego słowa iż „ofiara” nie została przyjęta, a zbrodniarze ukarani. Zatem wydaje mi się, iż sugerujesz między wierszami, że mord na Jezusie był tylko mordem na innowiercy, a nie żadną ofiarą. Można zatem domniemywać, że całe chrześcijaństwo jest jednak błędem, albo biblia mija się z prawdą. Wprawdzie są teksty gdzie Bóg przez swych proroków o ofiarowaniu jednak mówi, zatem można domniemywać iż śmierć Jezusa bogu Żydów się podobała i ofiara została przyjęta. Jest też tekst o składaniu w ofierze, którą nakazał złożyć z syna Abrahama Izaaka. Wprawdzie do spalenia nie doszło, ale ślepe posłuszeństwo „głosowi” w głowie zostało wypełnione. Mamy też jedyną córkę Jeftego Gileadczyka, która została złożona w ofierze bogu Izraela i jakoś nie ma słowa potępienia tego okrutnego czynu w biblii, którą ty uważasz za „słowo boskie”. Prawie cały ST to jedna wielka rzeź.
Nie wiem czy masz dzieci, ale tak, czy tak to chyba możesz napisać, czy składanie ofiary z ludzi jest twoim zdaniem uzasadnione?

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

nesto pisze:A to o Izaaku nie słyszał? A?
Izaakowi sie udalo,ale corce Jeftego juz nie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje teologiczne”