Wy wyznawcy Jehowy ciągle udowadniacie powyższą tezę codziennie kilka razy tylko tu na tym forum i aż strach pomyśleć ile tego znalazłbym jak skoncentrowałbym się nad tym szerzej.Henryk pisze:Tylko matołowi wydaje się, że już pozjadał wszystkie rozumy
Dałeś popis zrozumienia i zafałszowania faktów. Każdy rozumny człowiek zawsze będzie walczył ze zniewoleniem do czasu, aż się uwolni. Każda wolność, nawet jak pogarsza się byt jest lepsza od niewoli, nawet jak przysłowiowa klatka jest złota. Oczywiści nie dotyczy to ludzi, którzy jak wyznawcy Jehowy w niewolę tyranii tej dziwnej istoty tak bardzo zindoktrynowani oddają się dobrowolnie, ponieważ strach przed ewentualną zemstą tego bóstwa ich dosłownie paraliżuje. Nawet ci co z Ś.J. sekty się uwolnili nadal trzęsą się na samą myśl co się z nimi stanie jak Jehowa ich gdzieś w zaświatach dopadnie.Henryk pisze: Biblijne niewolnictwo, aprobowane przez Boga, było zwykłą praca najemną.
Henryk pisze:Twierdzisz, że biblia aprobowała takie zachowania?
Nie wiem jak Korn, ale ja się z tym twierdzeniem zgadzam, ponieważ jest wiele tekstów w biblii, które o braniu szczególnie dziewic w niewolę brano, a Jehowa przeciwny temu zawsze nie był.
Ja na chwilę umarłem i przeżyłem to co dzieje się ze świadomością gdy opuszcza martwe ciało. Nic za kurtynę czasu i materii z sobą z ziemi oprócz wspomnień o czynach i wyborach jakich dokonaliśmy zabrać nie można.Jachu pisze:Kaj żeś to wyczytoł boroku?