Czy niegrzeszenie coś daje ?

Rozważania nad tekstami biblijnymi, zagadnienia doktrynalne, takie jak Trójca, nieśmiertelność duszy

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

LwiPazur
Posty: 323
Rejestracja: 25 lip 2016, 19:24

Czy niegrzeszenie coś daje ?

Post autor: LwiPazur »

Moje pytanie brzmi czy niegrzeszenie przynosi jakieś wymierne skutki dla człowieka, czy jest po prostu bez znaczenia, że nie ma ani korzyści ani strat.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Rz 5:12-15
12. Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli...
13. Bo i przed Prawem grzech był na świecie, grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa.

14. A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama. On to jest typem Tego, który miał przyjść.
15. Ale nie tak samo ma się rzecz z przestępstwem jak z darem łaski. Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa.
(BT)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

BoaDusiciel
Posty: 6986
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?

Post autor: BoaDusiciel »

LwiPazur pisze:Moje pytanie brzmi czy niegrzeszenie przynosi jakieś wymierne skutki dla człowieka, czy jest po prostu bez znaczenia, że nie ma ani korzyści ani strat.
Tak, daje.
Niegrzeszenie daje możliwość zbawienia.
Grzeszenie daje możliwość zabawienia.
Teraz musisz wybrać co ci bardziej odpowiada.
Cieszę się że pomogłem :mrgreen:

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Koh 11:8-10
8. Tak więc jeżeli człowiek wiele lat żyje, ze wszystkich niech się cieszy i niech pomni na dni ciemności, bo będzie ich wiele. Wszystko, co ma nastąpić, to marność.
9. Ciesz się, młodzieńcze, w młodości swojej, a serce twoje niech się rozwesela za dni młodości twojej. I chodź drogami serca swego i za tym, co oczy twe pociąga; lecz wiedz, że z tego wszystkiego będzie cię sądził Bóg!
10. Więc usuń przygnębienie ze swego serca i oddal ból od twego ciała, bo młodość jak zorza poranna szybko przemija.
(BT)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

LwiPazur
Posty: 323
Rejestracja: 25 lip 2016, 19:24

Post autor: LwiPazur »

No dobra, to jak będę całe życie świadomie grzeszył to co mnie może po śmierci spotkać?

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

LwiPazur pisze:No dobra, to jak będę całe życie świadomie grzeszył to co mnie może po śmierci spotkać?
Piekło.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6285
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

LwiPazur pisze:No dobra, to jak będę całe życie świadomie grzeszył to co mnie może po śmierci spotkać?
Bóg może Cię pokarać jeszcze za życia, kto powiedział, że będzie z tym czekał aż do śmierci?
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

LwiPazur
Posty: 323
Rejestracja: 25 lip 2016, 19:24

Post autor: LwiPazur »

Piekło
Czy cierpienie w piekle jest jakoś porównywalne do tego na ziemi, tzn czy w największym stopniu może się pokrywać z największym możliwym do odniesienia cierpieniu tu na Ziemi?
I jak długo w piekle się cierpi czy po prostu na wieki na wieczność ?

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

LwiPazur pisze:
Piekło
I jak długo w piekle się cierpi czy po prostu na wieki na wieczność ?
Całą wieczność cierpi się w ogniu nieugaszonym, gdzie słychać tylko płacz i zgrzytanie zębów.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

LwiPazur pisze:
Piekło
Czy cierpienie w piekle jest jakoś porównywalne do tego na ziemi, tzn czy w największym stopniu może się pokrywać z największym możliwym do odniesienia cierpieniu tu na Ziemi?
I jak długo w piekle się cierpi czy po prostu na wieki na wieczność ?
Katolicka teologia uznaje istnienie czyścca który jest częścią nieba. W którym to osoba oczyszcza się ze skutków grzechu. Natomiast prawosławni, którzy nie uznają istnienia czyścca wierzą że dusza która nie jest jeszcze godna trafić do raju, trafia do szeolu. Gdzie czeka na zbawienie. A ostateczny werdykt ma zapaść przy paruzji. Czyli Tak, piekło jest wieczne podobnie jak i niebo

Co do cierpienia na Ziemi. Zależy jak rozumiesz cierpienie? Nie można stawiać znaku równości między bólem fizycznym a cierpieniem
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Quinque pisze:Natomiast prawosławni, którzy nie uznają istnienia czyścca wierzą że dusza która nie jest jeszcze godna trafić do raju, trafia do szeolu. Gdzie czeka na zbawienie.
Usiłujesz uniknąć odpowiedzi.
Nas ciekawi jednak pogląd katolików na piekło.
Jest, czy go nie ma? Nawet nie pytam gdzie ono jest!
Jakie są tam męki i czy kiedykolwiek skończą się?

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

Odpowiedziałem na pytanie
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Awatar użytkownika
Marius Bienius
Posty: 1088
Rejestracja: 09 wrz 2012, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Marius Bienius »

Quinque pisze: Katolicka teologia uznaje istnienie czyścca który jest częścią nieba. W którym to osoba oczyszcza się ze skutków grzechu.
A spowiedź i odpusty w takim razie czemu służą?
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"

LwiPazur
Posty: 323
Rejestracja: 25 lip 2016, 19:24

Post autor: LwiPazur »

Czyli mówicie, że warto nie grzeszyć całe życie, bo można uzyskać jakieś profity w tym np Niebo na wieczność?

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6285
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Nie chcesz należeć do Chrystusa i być prawym człowiekiem?
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje teologiczne”