DOWODY NA ISTNIENIE BOGA

[booris]

Ap 22:2 br "W środku ulicy Miasta, w środku rzeki, po obu jej brzegach rosło drzewo życia. Wydaje ono owoce dwanaście razy: każdy miesiąc przynosi swoje owoce. Liście tego drzewa służą do leczenia narodów."

Rastamani mowia,ze to drzewo to konopie.

[efroni]

A to że każdy włos jest policzony nie oznacza, że człowiek jest bezwolnym niewolnikiem w domu Ojca .
To znaczy, że żadna krzywda ze strony Ojca go nie spotka .

No i widzisz? Co człowiek to zdanie. ty piszesz, że to znaczy:" żadna krzywda ze strony Ojca go nie spotka"
a wybrana pisze, że to znaczy:"nic nie ma ukrytego, bo Bóg widzi wszystko."
Ja piszę:" Wszystko jest ustalone, policzone, zaprogramowane."
Co mamy? Burdel.

To nie jest powód do śmiechu .
"Pisma nie podlegają dowolnemu wykładowi" , to Jezus potępił
[nie Pisma, nie Prawo, ale ich dowolny wykład , ich dowolną interpretację ]

Zgoda. Nie podlega.
Masz 3 osoby i 3 wykładnie. Kto ma rację?
A jednak to jest śmieszne, bo przyjdzie 100 innych osób i każdy dorzuci swoje, w najlepszej wierze, w najlepszym zrozumieniu, z czystym sercem i w przekonaniu, że to od Ducha św.
Czyż tak nie jest?

Skoro się zgadzasz, że Pisma nie podlegają dowolnemu wykładowi[dowolnej interpretacji] to czemu dowolnie je interpretujesz?
Tu nie chodzi o to kto ma rację - przyjdzie nie 100 a 1000 osób i każdy będzie twierdził, że ma rację - tu chodzi o prawdę .
A prawda jest taka, że ani 100 ani 1000 osób nie może mieć racji , prawda jak Bóg, jest jedna.

[wuka]

prawda jak Bóg, jest jedna.

Chyba mnie nie zrozumiałeś.
Zgoda, tak pisze w Biblii, że "nie podlega". Ale co z tego? Każdy, czy 3 czy 100 czy 1000 ma swoje wykładnie i prawdy. I każdy je potrafi udowodnić cytatami z tejże Biblii.
Prawda musi być jedna, ale gdzie ona jest? Kto ją głosi? Obawiam się, że nikt, albo wszyscy mają rację. Swoje racje. Takie, które im dano do zrozumienia, takie tylko dla poszczególnych osób. I wtedy nie ma się o co spierać.
Czy pradą jest Bóg? Tak wierzymy. Pytanie, który? Tu też nie ma zgody.

[efroni]

Trzeźwe, bezstronne spojrzenie jest takie właśnie, jak piszę.
RN-owi do pięt nie dorastam w tej kwestii i nie konkuruję z nikim. Piszę co widzę i co myslę.
Tak to wygląda bez religijnej otoczki.

RN "interpretuje" Pisma tak samo jak Ty . Czyta to co jest napisane i cytuje to co przeczytał , do tego sprowadza się jego i Twoja interpretacja.
Taka "interpretacja" Pism, ani z trzeźwością, ani z bezstronnością, ani z prawdą nie ma nic wspólnego .
Bóg jest jeden i jedna jest prawda i na pewno nie są nią RN-a [bezmyślne] cytaty

Ps. "Pytanie, który [Bóg]?" - to przykład takiej bezmyślnej "interpretacji"

[wuka]

Bóg jest jeden i jedna jest prawda i na pewno nie są nią RN-a [bezmyślne] cytaty
_________________

Cytat jest bezstronny. Cytat to cytat, przytoczony jako Słowo od samego Boga.
Interpretacji jest za to multum i trudno RNa obwiniać, czy mnie oskarżać.
Całkiem niedawno byłam zupełnie tak samo wkręcona, jak np.ty. Też potrafię zinterpretować poprawnie religijnie, a nawet poprawnie denominacyjnie (po protestancku lub po katolicku). Ale gdzie tu prawda? Kto prawdziwie interpretuje? O to chodzi.
Popatrz - nawet w kwestii jedności Boga, w kwestii Imienia, w kwestii Ojca itd. nie ma zgody. O co masz do mnie czy do RNa pretensje. Widziałam kiedyś, jak ty. Teraz widze inaczej. I tyle. Może kiedyś doznam objawienia i inaczej spojrzę. Na razie nie potrafię.

[booris]

Trzeźwe, bezstronne spojrzenie jest takie właśnie, jak piszę.
RN-owi do pięt nie dorastam w tej kwestii i nie konkuruję z nikim. Piszę co widzę i co myslę.
Tak to wygląda bez religijnej otoczki.

RN "interpretuje" Pisma tak samo jak Ty . Czyta to co jest napisane i cytuje to co przeczytał , do tego sprowadza się jego i Twoja interpretacja.
Taka "interpretacja" Pism, ani z trzeźwością, ani z bezstronnością, ani z prawdą nie ma nic wspólnego .
Bóg jest jeden i jedna jest prawda i na pewno nie są nią RN-a [bezmyślne] cytaty

Jezeli wuce i RN-owi stawiasz zarzut bezmyslnej interpretacji,to moze to uzasadnij.Inaczej jest to tylko personalna zagrywka i pustoslowie.

[wuka]

Jezeli wuce i RN-owi stawiasz zarzut bezmyslnej interpretacji,to moze to uzasadnij.Inaczej jest to tylko personalna zagrywka i pustoslowie.

Ja już dawno temu straciłam nadzieję, że ktoś rozsądnie odpowie. Tylko takich zarzutów personalnych można się spodziewać.
Miło mi, że rozumiesz, booris, o co chodzi.

[RN]

RN-a [bezmyślne] cytaty

Niskie mniemanie masz o Biblii.

[efroni]

Trzeźwe, bezstronne spojrzenie jest takie właśnie, jak piszę.
RN-owi do pięt nie dorastam w tej kwestii i nie konkuruję z nikim. Piszę co widzę i co myslę.
Tak to wygląda bez religijnej otoczki.

RN "interpretuje" Pisma tak samo jak Ty . Czyta to co jest napisane i cytuje to co przeczytał , do tego sprowadza się jego i Twoja interpretacja.
Taka "interpretacja" Pism, ani z trzeźwością, ani z bezstronnością, ani z prawdą nie ma nic wspólnego .
Bóg jest jeden i jedna jest prawda i na pewno nie są nią RN-a [bezmyślne] cytaty

Jezeli wuce i RN-owi stawiasz zarzut bezmyslnej interpretacji,to moze to uzasadnij.Inaczej jest to tylko personalna zagrywka i pustoslowie.

Bezmyślne cytowanie tego co jest napisane to nie interpretacja .
Nie raz inie dwa pisałem o Biblii ; czym jest , do kogo jest skierowana , jakim językiem jest napisana, przez kogo napisana , o kim mówi , kiedy i jak powstała itp.
a to wszystko trzeba brać pod uwagę przy interpretacji .
Bezmyślne cytaty nie są interpretacją , są bezmyślnymi cytatami mającymi uzasadnić swoją rację .
Bóg jest Duchem a to znaczy, że jest ukryty przed naszymi oczami.
I tak samo jest z Pismami . To co jest napisane czarnym na białym jest jawne i jest dla oczu i odnosi się do człowieka i jego chciwej , kłamliwej , wynoszącej się nad Boga, natury[pycha] .
Natomiast ukryta część Pism nie jest dla oczu i własnie ta cześć mówi o Bogu, o Bogu który jest Duchem, który jest ukryty dla naszych oczu .
O tym też pisałem nie raz i nie dwa i dla niektórych to było , jest i będzie pustosłowiem czy personalną zagrywką .

[efroni]

RN-a [bezmyślne] cytaty

Niskie mniemanie masz o Biblii.

Niskie mniemanie mam o Tobie [a nie o Biblii]

[RN]

.
Natomiast ukryta część Pism nie jest dla oczu i własnie ta cześć mówi o Bogu, o Bogu który

Aha
Ty wiesz, że jest jakaś ukryta część Pism, a jednocześnie wiesz co tam jest napisane, jak należy to rozumieć itp.
Przejawiasz predyspozycje na starszego zboru, albo jakiegoś dyżurnego teologa, który w kryzysowej sytuacji będzie mógł z owieczek zrobić barany.

[efroni]

.
Natomiast ukryta część Pism nie jest dla oczu i własnie ta cześć mówi o Bogu, o Bogu który

Aha
Ty wiesz, że jest jakaś ukryta część Pism, a jednocześnie wiesz co tam jest napisane, jak należy to rozumieć itp.
Przejawiasz predyspozycje na starszego zboru, albo jakiegoś dyżurnego teologa, który w kryzysowej sytuacji będzie mógł z owieczek zrobić barany.

Czy nie pisałem że będzie to pustosłowiem bądź personalną zagrywką ?
Nie raz i nie dwa pisałem i o tym że jestem prostym robotnikiem i że znam swoje miejsce w szeregu i że moja wiedza nie jest moją wiedzą
I co? cyt; Przejawiasz predyspozycje na starszego zboru, albo jakiegoś dyżurnego teologa, który w kryzysowej sytuacji będzie mógł z owieczek zrobić barany.

[RN]

RN-a [bezmyślne] cytaty

Niskie mniemanie masz o Biblii.

Niskie mniemanie mam o Tobie [a nie o Biblii]

Tak się składa, że cytaty, które tutaj wklejam, a o których napisałeś ''bezmyślne'' nie są cytatami mojego autorstwa. Wiadomo, że są to cytaty z przekładów biblijnych.
Siłą rzeczy więc, musisz mieć na myśli autorów biblijnych, względnie te zespoły osób, które zajmowali się przekładem.
Natomiast niskie mniemanie o mnie masz za to, że ja wszelkie nieścisłości, które dostrzegam w pismach upubliczniam.
I za to własnie masz o mnie niskie mniemanie, bo powinno to byż tajemnicą, aby póżniej można było napisać, że np. Bóg jest Duchem i jest ukryty dla naszych oczu, ale pewnie otwarty dla oczu wyznaniowych interpretatorów, bo wylał się na nich Duch

[booris]

Trzeźwe, bezstronne spojrzenie jest takie właśnie, jak piszę.
RN-owi do pięt nie dorastam w tej kwestii i nie konkuruję z nikim. Piszę co widzę i co myslę.
Tak to wygląda bez religijnej otoczki.

RN "interpretuje" Pisma tak samo jak Ty . Czyta to co jest napisane i cytuje to co przeczytał , do tego sprowadza się jego i Twoja interpretacja.
Taka "interpretacja" Pism, ani z trzeźwością, ani z bezstronnością, ani z prawdą nie ma nic wspólnego .
Bóg jest jeden i jedna jest prawda i na pewno nie są nią RN-a [bezmyślne] cytaty

Jezeli wuce i RN-owi stawiasz zarzut bezmyslnej interpretacji,to moze to uzasadnij.Inaczej jest to tylko personalna zagrywka i pustoslowie.

Bezmyślne cytowanie tego co jest napisane to nie interpretacja .
Nie raz inie dwa pisałem o Biblii ; czym jest , do kogo jest skierowana , jakim językiem jest napisana, przez kogo napisana , o kim mówi , kiedy i jak powstała itp.
a to wszystko trzeba brać pod uwagę przy interpretacji .
Bezmyślne cytaty nie są interpretacją , są bezmyślnymi cytatami mającymi uzasadnić swoją rację .
Bóg jest Duchem a to znaczy, że jest ukryty przed naszymi oczami.
I tak samo jest z Pismami . To co jest napisane czarnym na białym jest jawne i jest dla oczu i odnosi się do człowieka i jego chciwej , kłamliwej , wynoszącej się nad Boga, natury[pycha] .
Natomiast ukryta część Pism nie jest dla oczu i własnie ta cześć mówi o Bogu, o Bogu który jest Duchem, który jest ukryty dla naszych oczu .
O tym też pisałem nie raz i nie dwa i dla niektórych to było , jest i będzie pustosłowiem czy personalną zagrywką .

Oczywiscie,ze bedzie pustoslowiem i personalna zagrywka,bo niczego nie uzasadniles.Natomiast szeroko rozpisales sie o bezmyslnej bezmyslnosci bezmyslnych cytatow-nic poza tym.Ja bym to zrobil tak:Uwazam,ze wuka i RN cytuja bezmyslnie gdyz-i tu nastapiloby uzasadnienie czemu tak uwazam,dajac im tym samym mozliwosc odpowiedzi na zarzuty ktore stawiam.Zrobiles tak?W Twojej wypowiedzi niczego takiego niestety nie ma.Dlatego nazywam to pustoslowiem.

[radek]

np. Bóg jest Duchem i jest ukryty dla naszych oczu, ale pewnie otwarty dla oczu wyznaniowych interpretatorów, bo wylał się na nich Duch

To, że Bóg jest Duchem znaczy, że nie odziedziczył ograniczoności ciała, lecz ma ciało, któremu nikt ze Świętych nie da rady udowodnić winy, bo musiałby oskarżać Ducha zgodnie z tym co mówi Koran, że nie zrodził i nie został zrodzony, bo wszystko co Boże bierze się z Ducha. Osoby próbujące dowodzić Jego winę nie mają żadnej poważnej wiedzy i dowodzą jedynie, że nie mają Prawa do drzewa życia, które należy do Niego. Dla nich rozwiązaniem jest droga polegająca na otwartym prezentowaniu wątpliwości, nie powinni skrywać wiecznie w sobie swoich pytań, bo na każde jest odpowiedź, Bóg każdemu chce dać w odpowiednim dla ogółu momencie pełnię życia lecz ludzie powinni chcieć ją przyjmować i w Jego Duchu wzrastać

Dan 12:3 eib "(3) Lecz roztropni będą jaśnieć jak jasność na sklepieniu niebios, a ci, którzy wielu wiodą do sprawiedliwości, jak gwiazdy — na wieki wieczne."

Koran 112:1-4
Mów: "On - Bóg Jeden, Bóg Wiekuisty! Nie zrodził i nie został zrodzony! Nikt Jemu nie jest równy!"

Ap 22:14 eib "(14) Szczęśliwi ci, którzy piorą swoje szaty, by mieć prawo do drzewa życia i móc wejść bramami do miasta."

J 17:3 eib "A na tym polega życie wieczne, aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, i Tego, którego posłałeś — Jezusa Chrystusa."

Iz 1:18 eib "(18) Chodźcie, rozpatrzmy to razem — mówi PAN! Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, mogą zbieleć jak śnieg; choćby czerwieniły się jak purpura, mogą stać się jak wełna."