Bobo pisze:I nad czym się tu zastanawiasz?
A wiesz co…? RN nie zastanawia się, tylko szuka "dziury".
Młode gazele, czy jelonki stosują mimikrę, stając się niewidoczne dla oczu na tle otoczenia.
Pierwszą czynnością przyjścia Oblubieńca będzie zabranie Oblubienicy.
Pnp 2:10 bw "
Mój miły odzywa się i mówi do mnie: Wstań, moja przyjaciółko, moja piękna! Chodź!"
Tego ludzie nie ujrzą.
Ta „gazela” skacze po pagórkach, górach „Beter”- górach podzielonych, rozłączonych.
Góry i pagórki są przecież królestwami, państwami, mocarstwami.
Odbywa to się już po „zimie”…
Mt 24:20 bg
"Przetoż módlcie się, aby nie było uciekanie wasze w zimie, albo w sabat."
Hebrajski rzeczownik Beter, uchodzący za niezidentyfikowaną nazwę geograficzną, ma semantyczne konotacje z hebr. rdzeniem btr – przeciąć, przerąbać, poprzecinać
Można by tak analizować całe Pnp, tylko nie tu.
