Nas nauczono wierzyć, że jesteśmy efektem ewolucji. Nakazano wierzyć, że żyliśmy w jaskiniach, łaziliśmy po drzewach na golasa, potem wkłądaliśmy skóry lub liśćmi się okrywaliśmy itd.
To nie jest prawda.
Owszem, żyły na ziemi osobniki z takim przebiegiem swej historii, ale człowiek, jakiego dziś mamy, możemy oglądać w własnym lustrze, był taki od początku.Taki był kilkaset tysięcy lat temu i taki jest dziś. Więcej, wtedy był doskonalszy, lepszy. Człowiek się degraduje, szczególnie na poziomie duchowym, a teraz także fizycznym, w czym "pomagają" trucie wody, żywności itp.
Przed naszymi czasami istniało kilka bardzo wysoko rozwiniętych cywilizacji technicznych. Są na to dowody i ślady dosłownie na całej planecie.
Należy historię ludzkości napisać od nowa, a nie wciskać jakieś pierdoły do głów.
Planeta przeszła kilka resetów w postaci globalnych katastrof takich, jak uderzenie z kosmosu meteorów, komet itp., jak potopy globalne (ostatni 12500-15000lat temu), wielkie zlodowacenia i susze.
Ale to już nieco większy temat.
Nie.
Prymitywny wykształcony przez ewolucję człowiek lub osobnik człekokształtny był zwierzęca prymitywna formą bytu.
Człowiek podobny do nas został ukształtowany w Ogrodzie Eden. Był to pierwszy człowiek ukształtowany przez Boga, którego zadaniem było nadać ziemi formę Bożego człowieka i wykształcić doskonałą rasę ludzi jako dzieci Bożych, którzy będą zarządzać ziemią według prawa Bożego. Jednak ten plan Boży dla człowieka został zniszczony, bo Ewa wydała na świat Kaina, który nie był synem doskonałego Adama, lecz synem pochodzącego od zwierząt ewolucyjnych osobnika człekokształtnego.
Dlatego nie jesteśmy doskonali, bo coś mamy z człowieka a część że zwierzęcia.
Nasza natura jest wymieszana - i Boska i zwierzęca.
Ten, który wyszedł z nieba panuje cały czas na ziemi. On jest księciem tego świata. Ma wpływ na nasze ciała i myśli. Trzyma nas w swych szponach kłamstwa. My mamy zerwać te okowy, te łańcuchy i poprzez prawdę jaką nauczał Jezus uwolnić się z więzów tego świata, bo Jezus daje nam szansę powrotu do nieba. Trzeba pokonać grzeszne rządzę tego świata i ciała. Trzeba ujarzmiać grzech w ciele, który jest wczepiony przez złego, bo wypaczył nasze myśli, nasze formy pojmowania.
Jezus daje nam prawdę o Bogu, o Krolestwie Bożym, jacy mamy być, jak mamy żyć.
Dlatego nauczał, byśmy szli za nim i Go naśladowali. Nic się nie dzieje dla nas bez naszej woli i incjatywy. To jest walka duchowa. Jezus nauczał, że zwyciężył świat i my też mamy zwyciężać. Dał nam miecz do walki, a tym mieczem i zbroją jest dana nam prawda objawiona.
Zgadzam się, że jeden wypaczył nasze myślenie, i nasze formy pojmowania, a drugi daje nam prawdę o Bogu, i o nas samych - jak mamy żyć.
Nic nie dzieje się bez naszej woli. Jezus zwyciężył świat, i my też możemy. Jezus miał pokój w sobie, i pełne zaufanie do Ojca. Zwyciężanie świata odbywa się poprzez świadomość, kim się jest, i dlaczego. Polecam posłuchać Doktor Miłość. https://www.youtube.com/watch?v=9a_2utlGrXU&t=5s ...i nie mam myśli, to oznacza, że żyje cały czas tu i teraz...
wybrana
Chciałabym, żebyś mi odpowiedziała na moje pytanie, które wcześniej zadałam i chyba w tych cytowaniach ci umknęło.
Brzmi ono:
Chciałabym, abyś mi napisała kiedy według twojej wiedzy był Eden i kiedy ulepiono Adama i Ewę.
Obawiam się, że tego nikt dokładnie nie wie.
Faktem jest, że przed życiem Adama I Ewy istniały pierwotne istoty czlekoksztaltne np. Noidzi i z tego plemienia z krainy Nod Kain wziął żonę
Faktem jest, że przed życiem Adama I Ewy istniały pierwotne istoty czlekoksztaltne
Wiadomo, że przed człowiekiem Stwórca stworzył zwierzęta.
Te istoty nadal istnieją wybrana.
Wystarczy pójść do ogrodu zoologicznego i zobaczyc jak wyglada goryl.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
Faktem jest, że przed życiem Adama I Ewy istniały pierwotne istoty czlekoksztaltne
Wiadomo, że przed człowiekiem Stwórca stworzył zwierzęta.
Te istoty nadal istnieją wybrana.
Wystarczy pójść do ogrodu zoologicznego i zobaczyc jak wyglada goryl.
neandertalczyk
(1.1) ''Homo neanderthalensis/Homo sapiens neanderthalensis''; wymarły gatunek z rodzaju człowiek (''Homo'') lub podgatunek człowieka rozumnego; | (1.2) osoba nieokrzesana | (1.1- [..]
Źródło pl.wiktionary.org https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Neandertalczyk
Faktem jest, że przed życiem Adama I Ewy istniały pierwotne istoty czlekoksztaltne np. Noidzi i z tego plemienia z krainy Nod Kain wziął żonę
Dla innych faktem jest płaska ziemia, chipy w szczepionkach i Kopernik kobieta.
A także "wybranie" wybranej.
Jeśli człowiek powstał w procesie ewolucji, czyli z prymitywniejszej formy do doskonalszej, to dlaczego cały czas żyją jeszcze małpy?
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW
Ani homo sapiens sapiens, ani neandertalczyk, ani Cro mignon, ani denisanin ani zadna małpa nie są przodkami człowieka.
Człowiek jako "gotowiec" pojawił się, chociaż "obok" żyły różne gatunki człowiekowate. Ewolucja w wydaniu darwinowskim nie istnieje. W każdym razie nie, jako przemiana jednego gatunku w inny. Ewolucja, jako przystosowanie do warunków środowiskowych, do klimatu itp. owszem.
Z małpy nigdy nie będzie człwoiek. Co najdziwniejsze, człowiek ma mniej genów niż małpa. Ma jednak ciut inne i to ciut decyduje, że jest człowiekiem.
A kim były kobiety z którymi współżyli obserwatorzy, którzy brzybyli na ziemię I skąd zrodzili się Nefilim?
Przecież to wydarzenie miało miejsce przed utworzeniem Adama I Ewy.
To żyły kobiety prędzej na ziemi I czy nie?
Przecież Księga Rodzaju też to potwierdza o czym pisał Henoch.