Wiara w Boga a miejsce zamieszkania.

[Sieam]

1. Gdy umrzemy w niewiedzy o Bogu chrześcijańskim to idziemy do piekła?
1. Gdy umrzemy wiedząc o Bogu chrześcijańskim, lecz będąc zmanipulowanym swoją wiarą od dziecka nie uwierzymy w to, to wtedy idziemy do piekła?

Jeśli odpowiedzi to 1. nie, 2. tak - to by oznaczało, że misjonarze szczątkowo przybliżający ludziom osobę Boga, tak naprawdę wysyłali ich do piekła?

Dziękuję za odpowiedzi, te pytania męczą mnie od dłuższego czasu.

[Henryk]

Dziękuję za odpowiedzi, te pytania męczą mnie od dłuższego czasu.

Przykre jest to, że ludzie dali się tak omotać kłamstwom Szatana.
Po pierwsze- „piekło” w oryginale greckim oznacza zwyczajny… grób, a po hebrajsku to Szeol.
Dziura w ziemi, gdzie składają ciało, a ono w stanie niebytu i nieświadomości oczekuje zmartwychwstania ze snu śmierci Adamowej.
Koh 9:10 BT5 "Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił. Bo nie ma żadnego działania ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego zdążasz."
Po drugie, piekło musiał by stworzyć sam miłościwy Bóg i wynająć „do pracy” w nim- Diabłów.
Sama myśl jest niedorzeczna…

Nie. Nie znając Boga chrześcijańskiego, czy Manitu indiańskiego, nie idziesz do piekła.
Drugie pytanie też nie.
Nie sposób wierzyć w Boga, jakiego przedstawia Kościół Katolicki ustami pedofilów, cudzołożników, bezlitosnych wyzyskiwaczy.
Ich „Bóg” o którym mówią jest równie bezlitosny jak oni sami.

Piekło, jako miejsce kaźni i nieustających mąk, w naukach katolickich pojawiło się dopiero w średniowieczu, około 1215 roku, jako dogmat wiary.
Jedynie sadysta i człowiek bezbożny, był w stanie takie nauki wprowadzić.
Czas, aby ludzkość poznała prawdziwego Boga i Jego przymioty to dopiero przyszłość.
Hbr 8:11 EKU "I nie będzie nikt już pouczał swojego rodaka ani swojego brata: Poznaj Pana, bo wszyscy będą Mnie znali, od najmniejszego aż do największego wśród nich."
Ale ksiądz Tobie tych miejsc w Piśmie Świętym nie wskaże- czym straszył by i za pomocą czego wyzyskiwał naiwne owieczki?

[zjBartek]

Po pierwsze jest jeden Bóg, który objawia się na całym świecie. Różne kultury różnie go opisują, bo mają swoje uwarunkowania.
Wobec tego nie ma znaczenia w jaką religię wierzysz, liczy się jakim jesteś człowiekiem, a tu już główne religie są zgodne, trzeba być miłosiernym, pełnym oddania, kochać Boga, kochać ludzi, kochać siebie, pomagać, modlić się, być przyjacielskim, nie popełniać grzechów. Taki człowiek idzie do nieba niezależnie od tego gdzie się urodził.