Paradoks. Jaka odpowiedź?

Rozważania nad tekstami biblijnymi, zagadnienia doktrynalne, takie jak Trójca, nieśmiertelność duszy

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Ronin
Posty: 4
Rejestracja: 02 lut 2013, 23:11

Post autor: Ronin »

Gdyby istniała prosta i jednoznaczna odpowiedź na to pytanie to wtedy nie mielibyśmy paradoksu. Problem z paradoksami jest taki, że mierzymy je swoją miarą, naszą ludzką logiką. Dla istoty wielowymiarowej (więcej niż 3-4 wymiarowej) coś może istnieć i nieistnieć równocześnie. Nie wszystko da się przełożyć na zrozumiały dla ludzi język. Do mnie częściowo trafia teza:
UntilIDie pisze:Są wg. mnie są cztery odpowiedzi na te pytanie:
1. Byt wszechmocny może łamać prawa logiki, czyli dla niego 2+2=5 i jest w stanie udowodnić prawidłowość takiego równania. Chodzi o to że Bóg stwarza kamień którego nie jest w stanie podnieść a mimo to go podnosi.
2. Nie mogą istnieć dwie wszechpotężne rzeczy, osoby, byty.
3. Stworzenie z racji tego że zostało stworzone nie może być wszechpoteżne, wszechciężkie, i innego rodzaju wszech-... bo z racji swojego statusu stworzenia jest ułomne
Padła tu też kwestia prawdy... Bóg jest prawdą i to co robi i to co tworzy jest prawdą... Tak więc Bóg nie kłamie, nie dlatego, że nie może tylko dlatego, że to co robi jest prawdziwe. Tak samo jak zło... To co Bóg robi jest dobre i nie dlatego, że nie może robić złych rzeczy, tylko, dlatego, że wszystko co robi jest dobre... tzn. dla nas ludzi coś może wydawać się złe, niezrozumiałe, nieprawdziwe, ale jeżeli pochodzi to od Boga to jest to dobre, prawdziwe itd. W sumie dla nas ludzi to też może wyglądać jak paradoks, ale jak ludzką miarą i ludzkim ograniczonym umysłem (zmysłami) ogarnąć Kogoś kto jest nieogarniony ?
Świat materialny, aby mógł istnieć potrzebuje świadomego obserwatora... I to min. jest dowód na istnienie Boga...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje teologiczne”