Trzecie niebo Pawła

Rozważania nad tekstami biblijnymi, zagadnienia doktrynalne, takie jak Trójca, nieśmiertelność duszy

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Sama prawda. Kanon Pisma i jego potwierdzenie:

http://www.trzybiada.pl/obrazki_zdjecia ... 81-005.jpg
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

ShadowLady86 pisze:Z tego co kojarzę, Bóg nie przemówił i nie powiedział, które Księgi uważa za kanon, a które nie.

To Kościół przez setki lat ustalał kanon i do dzisiaj nie ma jednolitego kanonu wśród współczesnych Kościołów.
Bóg często swoją wolę spełniał, posługując się nawet poganami.
Dla przykładu Babilończykami, aby ukarali niewierny Izrael.
Przy kanonie mógł się posłużyć odstępczym KrK.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Henryk pisze:Dlaczego z uporem godnym lepszej sprawy usiłujesz wmówić nam maluczkim, że apokryf Księgi Henocha jest autorstwa Enocha- siódmego potomka po Adamie?
Enoch „został zabrany przez Pana” tysiące lat temu. Ponad cztery z hakiem.
Nie ja, a autor Listu Judy. Cytował Księgę Henocha uważając, że są to słowa samego Henocha - siódmego po Adamie.
Henryk pisze:Księga, na którą powołujesz się powstała- pomiędzy 170 r. przed Chrystusem, a końcem I wieku.
Już sam ten fakt dobitnie świadczy o fałszerstwie.
Mylisz się. Powstanie datuje się nawet na 300 r.p.n.e. Najstarszy fragment Księgi Henocha pochodzi bodajże Qumran, ale to tyczy się wszystkich hebrajskich Ksiąg.

Kluczem jest to iż wierzono (wierzył w to także autor Listu Judy), że ta Księga została napisana przez Henocha. Tak jak wierzono, że Tora została spisana przez Mojżesza, choć dzisiaj wiadomo, że tak nie było.
Henryk pisze:To, że ktoś naśladował biblijny gatunek literacki i przypisał go znanej postaci z Biblii, nie czyni tekstu natchnionym.
Jeśli chodzi Ci w tym momencie o Testament Dwunastu Patriarchów , to nie o kwestię natchnienia się tu rozchodzi, ale o szacunek do danego dzieła. Jeśli ktoś się inspiruje naukami danej księgi oznacza to, że uważa ją za wartościową. Ktoś inny natomiast nazwał ją niedawno bajkami.

Ważne, że literatura żydowska może nam wiele powiedzieć na temat wierzeń czasów Pawła, w tym na wiarę w to, że do trzeciego nieba można było wejść w ciele.
Henryk pisze:Zawsze jeszcze możesz twierdzić, że ta księga spadła z nieba po ponad dwóch tysiącach lat, od zniknięcia Enocha.
Byłoby to już bardziej racjonalne z Twej strony. :xhehe:
Według Księgi Henocha, Henoch powrócił z niebios (zresztą tak jak Paweł), spisał swoje wierzenia i zostawił je swoim potomkom.
Henryk pisze:Myślę, że tamte Kościoły nie czuja się obrażone. :lol:
Musiałbyś porozmawiać z kimś, kto uważa tą Księgę za natchnioną.
Krystian pisze:Bóg często swoją wolę spełniał, posługując się nawet poganami.
Dla przykładu Babilończykami, aby ukarali niewierny Izrael.
Przy kanonie mógł się posłużyć odstępczym KrK.
A dlaczego KrK a nie Kościół Prawosławny? W końcu rozłam nastąpił koło 1000 roku, a pierwszy ogólny kanon powstał w IV w, kiedy istniał po prostu Kościół Ortodoksyjny. Czemu więc 1 i 2 Księga Machabejska mają być natchnione, a 3 Księga Machabejska już nie? W końcu znajdowała się w kodeksach z IV w., np. w Kodeksie Synajskim. Zresztą tak jak 4 Księga Machabejska, uznawana bodajże przez ortodoksyjny Kościół Gregoriański.

Kanonów jest bardzo dużo i zależą tylko od tego, jakiemu wyznaniu było blisko do jakiś prawd w danym momencie.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

A gdzie w Biblii pisze,że Henoch napisał księgę swego imienia ? prorokowanie bowiem nie jest jednoznaczne z zapisaniem tego w księdze.

Gdzie w Biblii pisze o zabraniu Henocha do Nieba??? Bowiem ja czytam,że Henocha nie było więcej,bo zabrał go Bóg. :-/
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

ShadowLady86 pisze:A dlaczego KrK a nie Kościół Prawosławny? W końcu rozłam nastąpił koło 1000 roku, a pierwszy ogólny kanon powstał w IV w, kiedy istniał po prostu Kościół Ortodoksyjny. Czemu więc 1 i 2 Księga Machabejska mają być natchnione, a 3 Księga Machabejska już nie? W końcu znajdowała się w kodeksach z IV w., np. w Kodeksie Synajskim. Zresztą tak jak 4 Księga Machabejska, uznawana bodajże przez ortodoksyjny Kościół Gregoriański.
Księgi Machabejskie przeczą innym Pismom Świętym.
Tam dla przykładu jest modlitwa za zmarłych.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

To dlaczego w takim razie napisałeś, tu cytuję: Przy kanonie mógł się posłużyć odstępczym KrK.. Kościół Rzymskokatolicki uznaje 1 i 2 Księgę Machabejską.

Inne Księgi uważane za kanon też są ze sobą sprzeczne. Tyle że jeśli ktoś uważa, że w tych Księgach sprzeczności być nie może, będzie na siłę szukał przeróżnych kombinacji potencjalnych rozwiązań. W przypadku Ksiąg, których ktoś za kanon nie uważa, nie ma chęci szukania takich rozwiązań. Bo po co.

Kanon zmieniał się od samego początku. Współcześnie również nie ma czegoś takiego jak uniwersalny kanon.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

skotop

Post autor: skotop »

Paweł jako faryzeusz studiujący Torę w szkole Gamaliela doskonale wie
że nic materialnego nie może przeniknąć do świata niematerialnego .
To musiał byc zaskoczony ze te nauki o przenikaniu materii jak to w innym miejscu
czytam ,uznał za śmiecie .

Gdyby to nie bylo mozliwe to na pewno nie padło by najmniejsze przypuszczenie
"Czy to w ciele było...czy poza "
Poddał w wątliwość nauke faryzejską.
Ksiega Henocha znana przez pierwsze wieki chrześcijaństwa ,dopiero jakis katolicki
"ojciec" miał zakazać swoim owcom czytania .
I jak widac z dobry skutkiem boi niekatolicy sa posłuszni . :-)

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Uznanie księgi Henocha i w ogóle jakichkolwiek innych ksiąg przez Kościół za niekanoniczne nie oznacza tego że nie wolno jej czytać.

Oznacza to tylko to że nie wolno jej czytać i traktować jako księgi kanonicznej i natchnionej.

skotop

Post autor: skotop »

Nie wolno bo kto mi zabroni kto decyduje co i wolno a co zakazane ?
Wolno myslec czy ktos kontroluje :-)
Chyba juz sie skonczyły czasy strachu .
Paweł zaczał myslec samodzielnie .

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

skotop pisze:Nie wolno bo kto mi zabroni kto decyduje co i wolno a co zakazane ?
Wolno myslec czy ktos kontroluje :-)
Chyba juz sie skonczyły czasy strachu .
Paweł zaczał myslec samodzielnie .
Ci którzy odchodzą od Kościoła robią sobie co chcą nawet największe głupoty.

Mnie chodziło o tych którzy należą do Kościoła i szanują Słowo Boże i jego nakazy.

skotop

Post autor: skotop »

Jaki to kosciół masz na mysli czy ten co osiadł w rzymie ?
Jesli tak ,to uzasadnij ap Pawła który rzymowi nie podlegał i rzym nie weryfikował jego objawien .

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

skotop pisze:Jaki to kosciół masz na mysli czy ten co osiadł w rzymie ?
Jesli tak ,to uzasadnij ap Pawła który rzymowi nie podlegał i rzym nie weryfikował jego objawien .
mam na myśli Kościół który Chrystus zbudował na fundamencie apostołów a w szczególności na apostole Piotrze.

Św Paweł sam poddawał się pod ocenę apostołów:

Gal2:1 Potem, po czternastu latach, udałem się ponownie do Jerozolimy wraz z Barnabą, zabierając z sobą także Tytusa1. 2 Udałem się zaś w tę stronę na skutek otrzymanego objawienia2 I przedstawiłem im Ewangelię, którą głoszę wśród pogan, osobno zaś tym, którzy cieszą się powagą, [by stwierdzili], czy nie biegnę lub nie biegłem na próżno. 3 Ale nie zmuszono do poddania się obrzezaniu nawet Tytusa, mego towarzysza3, mimo że był Grekiem. 4 A było to w związku z tym, że na zebranie weszli bezprawnie fałszywi bracia, którzy przyszli podstępnie wybadać naszą wolność, jaką mamy w Chrystusie Jezusie, aby nas ponownie pogrążyć w niewolę. 5 Na żądane przez nich ustępstwo zgoła się jednak nie zgodziliśmy, aby dla waszego dobra4 przetrwała prawda Ewangelii.
6 Co się zaś tyczy stanowiska tych, którzy się cieszą powagą - jakimi oni dawniej5 byli, jest dla mnie bez znaczenia; u Boga nie ma względu na osobę - otóż ci, co są uznani za powagi, nie polecili mi oddawać czegokolwiek. 7 Wręcz przeciwnie, stwierdziwszy, że mnie zostało powierzone głoszenie Ewangelii wśród nieobrzezanych, podobnie jak Piotrowi wśród obrzezanych - 8 Ten bowiem, który współdziałał z Piotrem w apostołowaniu obrzezanych, współdziałał i ze mną wśród pogan 9 i uznawszy daną mi łaskę, Jakub, Kefas i Jan, uważani za filary, podali mnie i Barnabie prawicę na znak wspólnoty, byśmy szli do pogan, oni zaś do obrzezanych, 10 byleśmy pamiętali o ubogich, co też gorliwie starałem się czynić.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

skotop pisze:
Paweł jako faryzeusz studiujący Torę w szkole Gamaliela doskonale wie
że nic materialnego nie może przeniknąć do świata niematerialnego .
To musiał byc zaskoczony ze te nauki o przenikaniu materii jak to w innym miejscu
czytam ,uznał za śmiecie .


Gdyby to nie bylo mozliwe to na pewno nie padło by najmniejsze przypuszczenie
"Czy to w ciele było...czy poza "
Poddał w wątliwość nauke faryzejską.
Ksiega Henocha znana przez pierwsze wieki chrześcijaństwa ,dopiero jakis katolicki
"ojciec" miał zakazać swoim owcom czytania .
I jak widac z dobry skutkiem boi niekatolicy sa posłuszni . :-)
A gdzie to czytałeś o przenikaniu tego co materialne w to co duchowe ?
Jeżeli /Paweł/ zapoznał się z takimi naukami to nic dziwnego, że uznał je za śmieci . :-D
To co duchowe /anioł/ możne przeniknąć w to co materialne
/ w świat materialny , w nasz świat , w świat działań , czynów , w najniższy ze światów/ ale odwrotność jest niemożliwa .

Świat materialny cały jest wypełniony różnego rodzaju gazami / tlen , azot , wodór/
które są obrazem tego że człowiek żyje jednocześnie i w świecie materialnym i w świecie duchowym .
To co materialne nie może przeniknąć do tego co duchowe , to tak jakby udowadniać na podstawie Pism i czyichś tam nauk, że beton czy żelazo może się wznieść się w niebo
/ owszem może, pod warunkiem wszakże, że zostanie przemienione w gaz /obraz czegoś duchowego//

A powiedziane "Czy to w ciele było...czy poza " może świadczyć o tym, że to przeżycie duchowe
/porwanie , pochwycenie duszy i przeniesienie do wyższych światów/ było tak realne jakby tego doświadczał swoimi cielesnymi zmysłami .

Wprawdzie człowiek ma ducha ... ale nie jest duchem i /dlatego/jako byt materialny nie może przeniknąć do tego co niematerialne .
Natomiast /człowiek/ jest duszą i ma duszę i tą duszą może przeniknąć w to co duchowe /niematerialne/.

Natomiast cały człowiek , jako dusza i ciało/odzienie duszy , powłoka duszy , ubranie duszy ,naczynie duszy/
możne wznieść się do świata duchowego pod warunkiem że to co cielesne; ciało / odzienie , ubranie , naczynie duszy / i krew, zostanie przemienione w to co duchowe .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

skotop

Post autor: skotop »

Allbertus nie ma czegos takiego jak Kościół na Piotrze ale jest że to a PAWEŁ przywraca do porządku niestosowne zachowanie PIOTRA :-D
Pan Jezus mówi ze to On Zbuduje Kosciół Swój a nie jakis Piotrowy .

skotop

Post autor: skotop »

Efroni ska mozesz wiedziec czy materia nie moze przeniknać w duchowe jaka masz pewność ,ze jest to niemożliwe i wymieniasz rodzje gazów .
Ja przyjmuje to co Paweł sam mówi - czy to w ciele czy poza ciałem -czyli dopuszcza taką mozliwość jak ci tu już pisano.

A to ze dla naszego umysłu jest trudne do przyjęcia to nie ma znaczenia.
woodu przenikaja ciałem przez sciany i nie maja problemu jak przeniknać przez materie ściany .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje teologiczne”