zawsze i pomimo wszystko...Manna z nieba pisze:Oczom nie wierzę
zaden czlowiek nie rodzi sie zly..
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
tak mi sie nasuwa: dziecko nie grzeszy..gdyz nie nie ma rozeznania co jest zle..a co dobre..Wnikliwy pisze:Zły nie, ale grzeszny.
Może jestem dziwny ale widok bijących się dzieci nie jest mi obcy...ata333 pisze: dziecko wiec nie grzeszy..nie przekracza,,ani jednego z nakazow Boga ..(..dekalogu)..
tak ale dziecko w wieku 4, 5 lat nie uderzy z rozmyslem...swiadomie ..raczej instynktownie..AEliot pisze:Może jestem dziwny ale widok bijących się dzieci nie jest mi obcy...
Moje obserwacje, pozwalają mi ocenić, że chłopcy miewają nieco bardziej wojowniczą naturęata333 pisze:tak ale dziecko w wieku 4, 5 lat nie uderzy z rozmyslem...swiadomie ..raczej instynktownie..AEliot pisze:Może jestem dziwny ale widok bijących się dzieci nie jest mi obcy...
moja corcia..ma 4..nikogo nie uderzyla jeszcze,,chce sie tylko przytulac i calowac..hehe..ma to chyba po mnie...
z pierwsza bylo tak samo...
mozliwe..ale w tym wieku to instynkt..chyba,,a nie swiadoma walka o swoje interesy..albo swiadome zadawanie bolu..AEliot pisze:Moje obserwacje, pozwalają mi ocenić, że chłopcy miewają nieco bardziej wojowniczą naturę
A kiedy rodzice uczą dziecko np. modlić się do 'Bozi', to czy owe dziecko nie grzeszy ... czy nie uczy się go bałwochwalstwa od kolebki? Istnieje duża różnica między "człowiekiem grzesznym" a "grzesznikiem".ata333 pisze: tak mi sie nasuwa: dziecko nie grzeszy..gdyz nie nie ma rozeznania co jest zle..a co dobre..
ale grzechem jest tylko swiadone uchybienie woli Boga..dziecko na szczescie tej swiadomosci nie ma..eksplorator pisze:A kiedy rodzice uczą dziecko np. modlić się do 'Bozi', to czy owe dziecko nie grzeszy ... czy nie uczy się go bałwochwalstwa od kolebki? Istnieje duża różnica między "człowiekiem grzesznym" a "grzesznikiem".
Jesteś tego pewna? No to przeczytaj!ata333 pisze:ale grzechem jest tylko swiadone uchybienie woli Boga..dziecko na szczescie tej swiadomosci nie ma ..eksplorator pisze: A kiedy rodzice uczą dziecko np. modlić się do 'Bozi', to czy owe dziecko nie grzeszy ... czy nie uczy się go bałwochwalstwa od kolebki? Istnieje duża różnica między "człowiekiem grzesznym" a "grzesznikiem".
w listach Pawla mamy..iz dopiero prawo uswiadamia nam grzech,,,dziecko nie zna prawa..nie ma wogole swiadomosci jego istnienia..nie ma rozeznania co jest dobre,,a co zle..
i nie szukasz innych drog..niz literalna wykladnia..?eksplorator pisze:Ps 21;9-11 BT (9) Niech spadnie Twa ręka na wszystkich Twoich wrogów; niech znajdzie Twa prawica tych, co nienawidzą Ciebie. (10) Uczyń ich jakby piecem ognistym, gdy się ukaże Twoje oblicze. Niech Jahwe ich pochłonie w swym gniewie, a ogień niechaj ich strawi! (11) Wytrać ich potomstwo z ziemi, usuń ich plemię spośród synów ludzkich!
Ok! To inaczej ... Twoje słowa "ale grzechem jest tylko swiadone uchybienie woli Boga..dziecko na szczescie tej swiadomosci nie ma"ata333 pisze: i nie szukasz innych drog..niz literalna wykladnia..?
mnie czasami literalnie rozumiane krwawe zapedy Boga przerazaja.... bo mam serce i sumienie..i male dzieci..
a wiec mysle i szukam dalej..
a jak by moglo byc inaczej..?eksplorator pisze: Czy to znaczy, że jeżeli ktoś, nieświadomie oddaje się bałwochwalstwu, kłaniając się "wytworom rzemieślnika" z drewna, złota czy jakiemukolwiek innemu bałwanowi, jest przez Boga usprawiedliwiony?
No to jest problem ... "Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga" Obj 21;8 BWata333 pisze:a jak by moglo byc inaczej..?eksplorator pisze: Czy to znaczy, że jeżeli ktoś, nieświadomie oddaje się bałwochwalstwu, kłaniając się "wytworom rzemieślnika" z drewna, złota czy jakiemukolwiek innemu bałwanowi, jest przez Boga usprawiedliwiony?