Czy samoobrona z perspektywy panstwa, narodu jest potepiona
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 7729
- Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01
Czy samoobrona z perspektywy panstwa, narodu jest potepiona
przez Slowo Boze..?
jesli tak prosze o cytaty..
czyz nie wolno nam stanac z bronia w reku w obronie swych rodzin, braci i bliznich..?
jesli tak prosze o cytaty..
czyz nie wolno nam stanac z bronia w reku w obronie swych rodzin, braci i bliznich..?
- x
- Posty: 225
- Rejestracja: 12 wrz 2013, 19:07
Zacząć trzeba od tego, że wojna wojnie nie równa.
Nawet ta obronna.
Inne zasady rządziły wojna obronną Polski w 1939 czy Francji w 1940 czy tez Rosji w 1812.
A inne zasady rządziły obroną Niemiec w 1945 czy Związku Radzieckiego w 1941...
Odpowiem tak:
Co do zasady, można, gdyż Biblia nie zabrania być w wojsku, co do szczegółu bywa że nie.
Świetny przykład to Korneliusz, który jako pierwszy z pogan został chrześcijaninem, namaszczony
duchem świętym - był osobiście wybrany przez Jehowę i Jezusa, anioł złożył o nim świadectwo, że
jest człowiekiem prawym, a apostoł go ochrzcił. Jakby na przekór pacyfistycznym herezjom, Bóg
wybrał właśnie oficera w służbie Imperium... nawet nie judejskiego najmitę... były setki innych
pokojowych cywilów, którzy w życiu nikogo nie skrzywdzili... mógł to być pastuch, garbarz,
rolnik, rybak, farbiarz, skryba itd. A Jehowa wybrał żołnierza Imperium... ha!
Nawet ta obronna.
Inne zasady rządziły wojna obronną Polski w 1939 czy Francji w 1940 czy tez Rosji w 1812.
A inne zasady rządziły obroną Niemiec w 1945 czy Związku Radzieckiego w 1941...
Odpowiem tak:
Co do zasady, można, gdyż Biblia nie zabrania być w wojsku, co do szczegółu bywa że nie.
Świetny przykład to Korneliusz, który jako pierwszy z pogan został chrześcijaninem, namaszczony
duchem świętym - był osobiście wybrany przez Jehowę i Jezusa, anioł złożył o nim świadectwo, że
jest człowiekiem prawym, a apostoł go ochrzcił. Jakby na przekór pacyfistycznym herezjom, Bóg
wybrał właśnie oficera w służbie Imperium... nawet nie judejskiego najmitę... były setki innych
pokojowych cywilów, którzy w życiu nikogo nie skrzywdzili... mógł to być pastuch, garbarz,
rolnik, rybak, farbiarz, skryba itd. A Jehowa wybrał żołnierza Imperium... ha!
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2013, 14:07 przez x, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7729
- Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01
dokladnie..:)x pisze:Zacząć trzeba od tego, że wojna wojnie nie równa.
Nawet ta obronna.
Inne zasady rządziły wojna obronną Polski w 1939 czy Francji w 1940 czy tez Rosji w 1812.
A inne zasady rządziły obroną Niemiec w 1945 czy Związku Radzieckiego w 1941...
pytam o wojne obronna..czyli samoobrone...z perspektywy narodu..a nie jednostek..
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")
- x
- Posty: 225
- Rejestracja: 12 wrz 2013, 19:07
Z perspektywy narodu to biblijnie trudno odpowiedzieć, gdyżata333 pisze:pytam o wojne obronna..czyli samoobrone...z perspektywy narodu..a nie jednostek..
było to pojęcie obce wszystkim czasom aż do XIX wieku.
Można mówić o wojnie obronnej państwa, wsi, miasta, szczepu,
plemienia, kraju, no i zapewne adekwatnie można to odnieść do
dzisiejszego tak zwanego narodu. To taka uwaga techniczna.
Skoro Biblia jest księgą, która w zasadzie jest księgą o wojnach,
od Genesis poczynając a na Apokalipsie kończąc, ani słowem na
przestrzeni niemal miliona słów nie wypowiada się jakoby chwalca
Jahwe nie mógł być żołnierzem albo miał zakaz walki na wojnie,
oraz ku podkreśleniu tego faktu, jest księgą w której ten zawód
jest chyba najczęściej wymienianym i bije na głowę nawet tak
zacnych pasterzy oraz niezacne nierządnice, a nawet u progu
ery chrześcijańskiej Jan Chrzciciel pouczał żołnierzy jak mają się
zachowywać, a duch święty został zesłany na oficera legionów
imperialnych jako pierwszego chrześcijanina z pogan, specjalnie
wyselekcjonowanego przez Jehowę do tego zaszczytu, a także
wobec braku jakiejkolwiek wzmianki potępiającej ogólną normę
zachwalającą, to logicznym jest, że samoobrona takiej grupy jak
naród, będącej dużą wspólnotą sąsiedzką lub wielką rodziną
(stąd rodak) w przypadku wspólnego zagrożenia, a zwłaszcza
totalnej eksterminacji jak w 1939, jest biblijnie dopuszczalna.
- Eliot
- Posty: 4160
- Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37
Obrona własna i członków rodzin – tak.
Udział w zbrojnych operacjach oraz wojsku – nie.
Wiedząc, że koleżanka ata będzie mnie nękać o argumentację w postaci cytatów od razu wyjaśniam, że będzie to raczej działanie poszlakowe niźli zderzenie z faktami.
Powyższe stanowisko wynika zatem bardziej z ducha niż litery.
Zadowolona?
Udział w zbrojnych operacjach oraz wojsku – nie.
Wiedząc, że koleżanka ata będzie mnie nękać o argumentację w postaci cytatów od razu wyjaśniam, że będzie to raczej działanie poszlakowe niźli zderzenie z faktami.
Powyższe stanowisko wynika zatem bardziej z ducha niż litery.
Zadowolona?
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)
- radek
- Posty: 4146
- Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
- Lokalizacja: Choszczno
- Kontakt:
Najlepszą obroną jest atak przy pomocy najlepszej broni - naszego języka wykorzystując wszystkie potrzebne argumenty, mające na celu przekazanie innym wszystkiego tego co sami chcielibyśmy mieć. Sensowna praca naszych rąk ma nie mniejsze znaczenie jeśli jest podyktowana sensownym słowem.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2013, 13:39 przez radek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
-
- Posty: 7729
- Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01
AEliot pisze: Wiedząc, że koleżanka ata będzie mnie nękać o argumentację w postaci cytatów od razu wyjaśniam, że będzie to raczej działanie poszlakowe niźli zderzenie z faktami.
Powyższe stanowisko wynika zatem bardziej z ducha niż litery.
Zadowolona?
nareszcie..:)
ale mam wrazenie ze tam gdzie Ci pasuje to powolujesz sie na litere..a tam gdzie LITERA nie mozna sie podeprzec ,,piszesz o duchu..:)
ale odpowiedz mi sie podoba...
chcialabym tylko..abys rozumial sens tej wypowiedzi..:)
i byl do niej przekonany.. azeby nie wynikala tylko z powielania doktryny pacyfizmu organizacji : -D
cos mi sie to kloci z duchem chrzescijanskim..rowniez moim zdaniem zabraniajcym wykonywania w erze ewangelii kar smierci..ale to tylko na marginesie..
w szczerosc odpowiedzi uwierze,,jak udzielisz jej rowniez w drugim watku dotyczacym realizacji panstwa stricte chrzescijanskiego..
swiat do odwaznych nalezy..
lepiej byz zimnym i nie przeszkadzac niz cieplym (apokalipsa) i nie miec przekonania do PRAWDY..
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2013, 13:49 przez ata333, łącznie zmieniany 1 raz.
- Eliot
- Posty: 4160
- Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37
x pisze:Czy Korneliusz grzeszył, a anioł zaświadczając, że jest człowiekiem prawym kłamał?AEliot pisze:Udział w zbrojnych operacjach oraz wojsku – nie.
Pozostaje to dla mnie zagadką
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)
- Eliot
- Posty: 4160
- Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37
Może inaczej: tam gdzie nie jest napisane wprost a powstaje problem jak rozumieć i co robić - tam pojawia się duch, który podpowiada na bazie innych treści Pismata333 pisze:ale mam wrazenie ze tam gdzie Ci pasuje to powolujesz sie na litere..a tam gdzie LITERA nie mozna sie podeprzec ,,piszesz o duchu..:)
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)
-
- Posty: 7729
- Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01
post edytowalam.zajrzyj..prosze..AEliot pisze:Może inaczej: tam gdzie nie jest napisane wprost a powstaje problem jak rozumieć i co robić - tam pojawia się duch, który podpowiada na bazie innych treści Pism
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")
-
- Posty: 7729
- Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01
mam takie samo podejscie,,nie wiem czy zauwazyles..?AEliot pisze:Może inaczej: tam gdzie nie jest napisane wprost a powstaje problem jak rozumieć i co robić - tam pojawia się duch, który podpowiada na bazie innych treści Pism
czy wogole chcesz to widziec..
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")
- radek
- Posty: 4146
- Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
- Lokalizacja: Choszczno
- Kontakt:
Aniołowie pomagają tym, którzy ich pomocy potrzebują(zwłaszcza proszą) a nie tym, którzy sami poradzić sobie potrafiąAEliot pisze:x pisze:Czy Korneliusz grzeszył, a anioł zaświadczając, że jest człowiekiem prawym kłamał?AEliot pisze:Udział w zbrojnych operacjach oraz wojsku – nie.
Pozostaje to dla mnie zagadką
Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.