Jachu pisze:
Po prostu wiem,że Wasze podejście do narzędzia zbrodni,- do krzyża,jest dawno ustalone i nie podlega dyskusji. Waszym zdaniem był to pal. Przyjąłem to do wiadomości już dawno i zapewne wiesz,że mam odmienne zdanie. Ot i cała "zadra" na tym polega,że również forma kropienia w Przybytku na pustyni,nie odpowiada Wam też,bo w takim kształcie,tj. krzyża,wykonywane było kropienie przez Aarona i nie zmienią tego komentarze Żydowskie,bo oni awersję do krzyża także mają,a poza tym,Duuużą awersję do Chrystusa Jezusa. Do Nowego Testamentu również.
Gal. 3:24-25
24. A przetoż zakon pedagogiem naszym był do Chrystusa, abyśmy z wiary byli usprawiedliwieni.
25. Ale gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod pedagogiem.
(BG)
Pedagog to nauczyciel,wykładowca i takim jest Zakon i jego przepisy,obrazy,figury,alegorie,podobieństwa, są podstawą do badania tego,co one przez swoją wymowę,mówią do tych,którzy "mają oczy,mają uszy,mają rozum" od Pana,aby uczyć się prawd Słowa Bożego,a nie ludzkich nauk. Bo każda nauka,która nie wytrzymuje próby na zgodność z Biblią,nie jest biblijna.
EMET:
Zachęcam Cię, 'Jachu', żebyś
na spokojnie przeczytał jeszcze raz to, co napisałem ja, Stephanos, ale przeczytaj również i to, co w swoim post napisałeś…
Gdzie w tekście Kapłańskiej doczytałeś się coś odnośnie 'kropienia w
kształcie krzyża' [ale: jakiego
konkretnie „krzyża”, bo jest owych co nieco…]? Powinieneś, o ile
jesteś do tego przekonany, przełożyć
bezsporny filologiczny /czy jakiś inny/ DOWÓD; po prostu!
Nie o żadną 'awersję do krzyża czy nawet Jezusa' [jak piszesz, 'Jachu'] tutaj chodzi, co o
realizm spojrzenia.
No cóż… piszesz o 'ludzkich naukach', ale… Ty tak sam z siebie i z samodzielnego czytania Biblii wnioski wyprowadzasz?
Wszak często zapodajesz linki do… No właśnie: do zinterpretowanych - tak a nie inaczej - „pewnych nauk”. Nie powiesz raczej, iż: <<nie kieruje Tobą jakaś konkretna wyznaniowa wykładnia i interpretacja>>…
To, że
Ty uważasz, iż „jest to poprawne”, nie znaczy, iż takowym faktycznie - jest. Jak się mawia: „to się jeszcze okazać - po dokładnym zbadaniu – musi”. Wtedy, jak się mawia: „mogą zacząć się schody...”.
Akurat mnie wykładów o 'pedagogice' nie musisz przedkładać…
Tyle, jak zwykł mawiać pewien User na Forum.
Stephanos, ps. EMET