Krzyż a wąż miedziany

Dwoistość natur, współistotność, imię JHWH, syn Marii...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Yarpen Zirgin pisze:
Henryk pisze:Uzdrowienie zależało jedynie od uwierzenia.
Nie od przedmiotu!
Jakoś Bóg powiedział inaczej:

Lb 21:8
8. Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu.
(BT)


Warunkiem uzyskania uzdrowienia było popatrzenie na węża, a nie "uwierzenie".
Było by niedorzecznością uważać, że spojrzenie na węża mogło się obyć bez "uwierzenia" w jego moc ratowania życia. Ktoś mógłby po prostu powiedzieć; "ja tam nie będę na węża patrzył, bo w bajki nie wierzę". Wiara była jak najbardziej potrzebna!

Jezus został zawieszony na 'Drzewie' tak samo jak i 'Wąż Miedziany' został zawieszony na drewnianym 'Palu';
Dzie 5;30 BT (30) Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, zawiesiwszy na drzewie.

Liczb 21;8 BT (8) Wtedy rzekł Jahwe do Mojżesza: Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego
Wiara w zawieszonego na drewnianym palu 'Miedzianego Węża' jak również zawieszonego na 'Drzewie' Jezusa gwarantować ma życie i taka jest analogia.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Przepraszam, że się wtrącę, ale moim zdaniem uzdrawiająca moc węża miała jedynie uwiarygodniać rolę Mojżesza i przerwać bunt
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Anna01 pisze:Przepraszam, że się wtrącę, ale moim zdaniem uzdrawiająca moc węża miała jedynie uwiarygodniać rolę Mojżesza i przerwać bunt
Tak, ale jednocześnie wyłoniła się kwestia wiary w to, czy Mojżesz ma wsparcie od Boga.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Yarpen Zirgin pisze:Szkoda, że nie zwróciłeś uwagi, że większość tych relikwii gwoździ i Krzyża Świetego, to tzw. relikwie III stopnia:

Relikwie trzeciego stopnia to przedmioty, które stały się relikwiami poprzez dotknięcie właściwych relikwii, pierwszego lub drugiego stopnia.
A możesz mi powiedzieć, jako znawca, czy bardziej do Chrystusa, a co za tym idzie do zbawienia, przybliży mnie gwóźdź jako relikwia III stopnia, czy drzazga z krzyża II stopnia, bo, jak sądzę, o oryginalnym cierniu z korony, jak mniemam I stopnia, nie mam co marzyć!?

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Najpierw doczytaj czym są relikwie i jak się określa ich stopień.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Yarpen Zirgin pisze: Najpierw doczytaj czym są relikwie i jak się określa ich stopień.
Ok sprawdzę! Widzę, że bardziej opłaca się inwestować w relikwie jak mamonę! Przynajmniej jak padnie giełda to jest ponad miliard potencjalnych nabywców, oczywiście jak będą mieli czym zapłacić! Relikwie na sprzedaż

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Handel relikwiami

Dziś handel relikwiami Kodeks Prawa Kanonicznego określa jako niegodny, a wszelkie ich przenoszenie wymaga zgody Stolicy Apostolskiej (kan. 1190).
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Yarpen Zirgin pisze:Handel relikwiami

Dziś handel relikwiami Kodeks Prawa Kanonicznego określa jako niegodny, a wszelkie ich przenoszenie wymaga zgody Stolicy Apostolskiej (kan. 1190).
A onegdaj? ... handel kwitł?

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Onegdaj różnie bywało. Doczytałeś o co chodzi w relikwiach?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Yarpen Zirgin pisze:Onegdaj różnie bywało. Doczytałeś o co chodzi w relikwiach?
... "doczytowywuję" :lol:

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

EMET pisze:EMET:
Ależ, 'Jachu'…
Sugerujesz, że <<moje podejście w ocenie czynności opisanych, jak i zapodałeś, w Ks. Vajjiqra [czyli: 3 Mojżeszowa, ew. Kapłańska] 16:14, 15 wynika z mojej przynależności Wyznaniowej [?]>>, lecz jednak&#8230;
Po prostu wiem,że Wasze podejście do narzędzia zbrodni,- do krzyża,jest dawno ustalone i nie podlega dyskusji. Waszym zdaniem był to pal. Przyjąłem to do wiadomości już dawno i zapewne wiesz,że mam odmienne zdanie. Ot i cała "zadra" na tym polega,że również forma kropienia w Przybytku na pustyni,nie odpowiada Wam też,bo w takim kształcie,tj. krzyża,wykonywane było kropienie przez Aarona i nie zmienią tego komentarze Żydowskie,bo oni awersję do krzyża także mają,a poza tym,Duuużą awersję do Chrystusa Jezusa. Do Nowego Testamentu również.

Gal. 3:24-25
24. A przetoż zakon pedagogiem naszym był do Chrystusa, abyśmy z wiary byli usprawiedliwieni.
25. Ale gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod pedagogiem.
(BG)

Pedagog to nauczyciel,wykładowca i takim jest Zakon i jego przepisy,obrazy,figury,alegorie,podobieństwa, są podstawą do badania tego,co one przez swoją wymowę,mówią do tych,którzy "mają oczy,mają uszy,mają rozum" od Pana,aby uczyć się prawd Słowa Bożego,a nie ludzkich nauk. Bo każda nauka,która nie wytrzymuje próby na zgodność z Biblią,nie jest biblijna.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

EMET
Posty: 11235
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Jachu pisze:
Po prostu wiem,że Wasze podejście do narzędzia zbrodni,- do krzyża,jest dawno ustalone i nie podlega dyskusji. Waszym zdaniem był to pal. Przyjąłem to do wiadomości już dawno i zapewne wiesz,że mam odmienne zdanie. Ot i cała "zadra" na tym polega,że również forma kropienia w Przybytku na pustyni,nie odpowiada Wam też,bo w takim kształcie,tj. krzyża,wykonywane było kropienie przez Aarona i nie zmienią tego komentarze Żydowskie,bo oni awersję do krzyża także mają,a poza tym,Duuużą awersję do Chrystusa Jezusa. Do Nowego Testamentu również.

Gal. 3:24-25
24. A przetoż zakon pedagogiem naszym był do Chrystusa, abyśmy z wiary byli usprawiedliwieni.
25. Ale gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod pedagogiem.
(BG)

Pedagog to nauczyciel,wykładowca i takim jest Zakon i jego przepisy,obrazy,figury,alegorie,podobieństwa, są podstawą do badania tego,co one przez swoją wymowę,mówią do tych,którzy "mają oczy,mają uszy,mają rozum" od Pana,aby uczyć się prawd Słowa Bożego,a nie ludzkich nauk. Bo każda nauka,która nie wytrzymuje próby na zgodność z Biblią,nie jest biblijna.
EMET:
Zachęcam Cię, 'Jachu', żebyś na spokojnie przeczytał jeszcze raz to, co napisałem ja, Stephanos, ale przeczytaj również i to, co w swoim post napisałeś&#8230; ;-)

Gdzie w tekście Kapłańskiej doczytałeś się coś odnośnie 'kropienia w kształcie krzyża' [ale: jakiego konkretnie &#8222;krzyża&#8221;, bo jest owych co nieco&#8230;]? Powinieneś, o ile jesteś do tego przekonany, przełożyć bezsporny filologiczny /czy jakiś inny/ DOWÓD; po prostu!
Nie o żadną 'awersję do krzyża czy nawet Jezusa' [jak piszesz, 'Jachu'] tutaj chodzi, co o realizm spojrzenia.

No cóż&#8230; piszesz o 'ludzkich naukach', ale&#8230; Ty tak sam z siebie i z samodzielnego czytania Biblii wnioski wyprowadzasz? :?:
Wszak często zapodajesz linki do&#8230; No właśnie: do zinterpretowanych - tak a nie inaczej - &#8222;pewnych nauk&#8221;. Nie powiesz raczej, iż: <<nie kieruje Tobą jakaś konkretna wyznaniowa wykładnia i interpretacja>>&#8230; :aaa:

To, że Ty uważasz, iż &#8222;jest to poprawne&#8221;, nie znaczy, iż takowym faktycznie - jest. Jak się mawia: &#8222;to się jeszcze okazać - po dokładnym zbadaniu &#8211; musi&#8221;. Wtedy, jak się mawia: &#8222;mogą zacząć się schody...&#8221;.

Akurat mnie wykładów o 'pedagogice' nie musisz przedkładać&#8230; :->

Tyle, jak zwykł mawiać pewien User na Forum.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

EMET
Posty: 11235
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

EMET:
W jednym ze swoich wcześniejszych post/ów/ na forum, pomieściłem takie zdanie --

Sama Biblii podaje przykłady, kiedy -- zrazu pospolity -- przedmiot zaczęto otaczać kultem: Sędziów 8:27; 2 Królów 18:4.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

EMET pisze:Sama Biblii podaje przykłady, kiedy -- zrazu pospolity -- przedmiot zaczęto otaczać kultem: Sędziów 8:27; 2 Królów 18:4.
Wypisz,wymaluj jak w erze nowożytnej,+ kult krzyża, jako narzędzia zbrodni.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Jachu pisze:(...)kult krzyża, jako narzędzia zbrodni.
To nie w chrześcijaństwie. Chrześcijanie czczą krzyż Chrystusa jako narzędzie zbawienia.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jezus Chrystus”