Krzyż a wąż miedziany

Dwoistość natur, współistotność, imię JHWH, syn Marii...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Gwoździe i włócznie także, a najbardziej Judasza.
Bez Judasza nie byłoby zbawienia, bo nie miałby kto wydać Jezusa.
Adorujmy Judasza zamiast krzyża.

Henryk
Posty: 11688
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Yarpen Zirgin pisze: Chrześcijanie czczą krzyż Chrystusa jako narzędzie zbawienia.
Co Ty nie powiesz? :aaa: :aaa: :aaa:

Chrześcijaństwo nominalne- czyli to jedynie z nazwy- pewnie czci kawałek drewna.
Może nawet sęki w nim?
- Niech sobie robią co chcą.

Prawdziwi naśladowcy Jezusa otaczają czcią sprawcę Zbawienia.
Hbr 2:10 bw "Przystało bowiem, aby Ten, dla którego i przez którego istnieje wszystko, który przywiódł do chwały wielu synów, sprawcę ich zbawienia uczynił doskonałym przez cierpienia."

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Henryk pisze:Prawdziwi naśladowcy Jezusa otaczają czcią sprawcę Zbawienia.
Hbr 2:10 bw "Przystało bowiem, aby Ten, dla którego i przez którego istnieje wszystko, który przywiódł do chwały wielu synów, sprawcę ich zbawienia uczynił doskonałym przez cierpienia."
Zaś św. Paweł na to:

Ga 6:14
14. Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.
(BT)
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Yarpen Zirgin pisze:Ga 6:14
14. Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa
Tak. Paweł na pewno kochał krzyż i się nim chwalił.
Nosił go w formie talizmanu na szyi, całował, modlił się do niego, adorował, a nawet śpiewał "krzyżu święty nade wszystko" i to po polsku.

Wyobraźcie sobie jak bardzo głupie jest czczenie narzędzia zbrodni. To wprost nie do uwierzenia, aby jacyś ludzie oddawali hołd krzyżowi czy innej szubienicy..

Ostatnio, po "odrodzeniu się ponownym" widzę tyle... ciężkiej głupoty w religiach (katolicka jest mi najbliższa, więc najwięcej głupoty widze w katolickiej).
Dech zapiera.
Ostatnio patrzyłem w telewizji na jakieś uroczystości religijne, w telewizji Trwam czy jakoś tak. Normalnie zacząłem śmiać się jak na komedii. Patrzyłem na wielu starych facetów poubieranych w sukienki z dziwacznymi czapkami na głowach, którzy śpiewali niesamowicie nienormalne piosenki i na dodatek wszystko odbywało się w takiej wzniosłej atmosferze..
Zauważyłem, że teraz widzę ten cały świat inaczej. NORMALNIEJ.
To co głupie - nazywam po imieniu.
A przecież jeszcze niedawno sam uczestniczyłem w takich szopkach i wierzyłem, że to w celach zbawienia :-D

Henryk
Posty: 11688
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Yarpen Zirgin pisze:Zaś św. Paweł na to:
Ga 6:14
14. Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.
(BT)
No to udowodniłeś wszystkim, że zupełnie nie rozumiesz co Paweł apostoł powiedział!

Ga 3:13 pau "Chrystus wyzwolił nas od przekleństwa Prawa - gdy stał się dla nas przekleństwem, bo jest napisane: Przeklęty każdy, kto zawisł na drzewie -"
Tylko nie pisz przypadkiem, że Paweł otaczał czcią narzędzie zbawienia, wraz z gwoździami! :aaa:

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Henryk pisze:
Yarpen Zirgin pisze:Zaś św. Paweł na to:
Ga 6:14
14. Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.
(BT)
No to udowodniłeś wszystkim, że zupełnie nie rozumiesz co Paweł apostoł powiedział!
No tak, bo przecież jak św. Paweł napisał, że "nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa", to oczywiście nie to miał na myśli. :-D
Ga 3:13 pau "Chrystus wyzwolił nas od przekleństwa Prawa - gdy stał się dla nas przekleństwem, bo jest napisane: Przeklęty każdy, kto zawisł na drzewie -"
Ten fragment dotyczy innej kwestii.
Tylko nie pisz przypadkiem, że Paweł otaczał czcią narzędzie zbawienia, wraz z gwoździami!
Na pewno chlubił się tym krzyżem. :-)
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Yarpen Zirgin pisze:
Chrześcijanie czczą krzyż Chrystusa jako narzędzie zbawienia.

Zaś św. Paweł na to:


Ga 6:14
14. Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.
(BT)
Apostoł Paweł, w przeciwieństwie do Was, 'chlubił' się z krzyża, jako ofiarę również za niego, ale żeby go 'czcił' jak Wy! Przenigdy!

Vandersky
Posty: 813
Rejestracja: 22 sty 2016, 0:19
Kontakt:

Post autor: Vandersky »

nesto pisze:Bez Judasza nie byłoby zbawienia
Tomista?
Św. Tomasz z Akwinu uważał, że wcielenie Syna Bożego nastąpiło z powodu grzechu, jako remedium na tę sytuację. Czyli, gdyby nie grzech Adama i Ewy, to Syn Boży by się nie wcielił.
Ja jestem skotystą
Bł. Jan Duns Szkot uważał, że nie można największego dzieła Bożego, jakim jest wcielenie, uzależniać od grzechu. To właśnie wcielenie Syna Bożego dla chwały Boga Ojca i zaplanowanie najdoskonalszej osoby ludzkiej, jako Matki Jezusa, było pierwszym dziełem planowanym przez Stwórcę. Dla tego dzieła został stworzony świat z ludźmi. Ponieważ ludzie zgrzeszyli, Chrystus poniósł śmierć na krzyżu, aby ludzi włączyć we własne dzieło uwielbienia Boga Ojca. Gdyby nie grzech ludzi, to Syn Boży, by się wcielił, ale by nie umarł na krzyżu!.

Stan bezgrzeszności Maryi i Jej niepokalane poczęcie jest doskonałym obrazem ludzkiej świętości Jej Syna. Dogmat o niepokalanym poczęciu Maryi potwierdza, że bł. Jan Duns Szkot miał rację, gdy chodzi o cel wcielenia. Gdyby bowiem Chrystus przyszedł z powodu grzechu, to odkupienie Matki, która zaciągnęła grzech jak inni ludzie, byłoby potwierdzeniem celu wcielenia, czyli odkupienia ludzi. Skoro jednak wcielenie było w planach Boga niezależnie od grzechu, to poczęcie z Matki świętej i niepokalanej potwierdza ten cel wcielenia, jakim jest oddanie chwały Bogu Ojcu. Dogmat o niepokalanym poczęciu jest tu pewnym języczkiem uwagi, który wskazuje prawdę o Chrystusie i o celu wcielenia. Symptomatycznym jest, że św. Tomasz, który uważał, że grzech był powodem wcielenia, był jednocześnie przeciwnikiem prawdy o niepokalanym poczęciu Maryi. Natomiast bł. Jan Duns Szkot, który uważał, że wcielenie było w planach Bożych niezależnie od grzechu był wyznawcą prawdy o niepokalanym poczęciu Maryi i wykazał taką możliwość.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Vandersky pisze:To właśnie wcielenie Syna Bożego dla chwały Boga Ojca i zaplanowanie najdoskonalszej osoby ludzkiej, jako Matki Jezusa, było pierwszym dziełem planowanym przez Stwórcą. Dla tego dzieła został stworzony świat z ludźmi.
To jakiś niesprawiedliwy bóg despota i sadysta musiałby stworzyć tak perfidny i wyrachowany plan upokorzenia i maltretowania ludzkości ... a nie sprawiedliwy Bóg miłości;
2 Kor 13;11 BT (11) Zresztą, bracia, radujcie się, dążcie do doskonałości, pokrzepiajcie się na duchu, jedno myślcie, pokój zachowujcie, a Bóg miłości i pokoju niech będzie z wami!
Jan 3;16,17 BT (16) Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. (17) Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Izraelici jak już nie było Mojżesza,też uczynili sobie relikwie z węża miedzianego,takiego wiszącego na drzewcu i oddawali mu nienależną cześć. Dopiero gdy władzę objął król Hiskiasz/Ezechiasz,to zniósł ten bałwochwalczy,nie nakazany przepisami kult węża na drzewcu/krzyżu:

2 Król. 18:1-6
1. W trzecim roku panowania Ozeasza, syna Eli, króla izraelskiego, objął władzę królewską Hiskiasz, syn Achaza, króla judzkiego.
2. Miał dwadzieścia pięć lat, gdy objął władzę królewską, a dwadzieścia dziewięć lat panował w Jeruzalemie. Matka jego nazywała się Abi, a była córką Zachariasza.
3. Czynił on to, co prawe w oczach Pana, wszystko tak, jak czynił Dawid, jego praojciec.
4. On to zniósł świątynki na wyżynach, potrzaskał słupy i rozkruszył węża miedzianego, którego sporządził Mojżesz; do tego bowiem czasu synowie izraelscy spalali mu kadzidło, nazywając go Nechusztan.
5. Na Panu, Bogu Izraela, polegał, tak że nie było po nim takiego jak on w gronie wszystkich królów judzkich, ani w gronie jego poprzedników,
6. Był przywiązany do Pana i nie odstępował od niego, przestrzegając przykazań, jakie Pan nadał Mojżeszowi.
(BW)

Jakieś podobieństwo czczenia narzędzia zamiast Ofiary,jest obecne i w świecie "Chrześcijańskim"(?).

O Wężu Miedzianym przedłożenie:

http://www.nastrazy.pl/archiwum/2004_5_09.htm
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Jachu pisze:Izraelici jak już nie było Mojżesza,też uczynili sobie relikwie z węża miedzianego,takiego wiszącego na drzewcu i oddawali mu nienależną cześć.
Błąd. Izraelici zrobili sobie z tego węża bożka o imieniu Nechusztan, a nie relikwię..
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Jak zwał,tak zwał,ale mechanizm bałwochwalstwa jest taki sam. To moje zdanie,nie musisz się z nim zgadzać.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Nie ma "jak zwał, tak zwał", bo między relikwią i bożkiem istnieje diametralna różnica. Dlatego nie można mówić, że Izraelici zrobili sobie z węża miedzianego relikwię.
Jachu pisze:ale mechanizm bałwochwalstwa jest taki sam
Bzdura. Nie ma bałwochwalstwa w czczeniu relikwii dopóki ktoś nie postawi ich sobie na równi z Bogiem oddając im cześć należną Bogu albo nie zastąpią mu one Boga.
Jachu pisze:To moje zdanie,nie musisz się z nim zgadzać.
I co z tego? Sądzisz, że takimi "zaklęciami" "to moje zdanie" sprawisz, że przestanie być ono błędne? Nic tego nie zmieni.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Żyjemy w innych wymiarach Yarpenie,ja nie rozumiem potrzeby posiadania,czczenia,wszelkiej maści przedmiotów.,
Pokaż Biblijny nakaz czczenia takowych,to go rozpatrzę. :-D
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Jachu pisze:Żyjemy w innych wymiarach Yarpenie,ja nie rozumiem potrzeby posiadania,czczenia,wszelkiej maści przedmiotów.,
To, że nie rozumiesz takiej potrzeby, również nie zmienia faktu, że błędnie uznałeś bożka Nechusztana za relikwię. Podobnie jak nie zmieni tego próba zmiany tematu na "pokaż mi w Biblii...". :-D
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jezus Chrystus”