Dowód na Boskość Jezusa.

Dwoistość natur, współistotność, imię JHWH, syn Marii...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

nesto, Popelniasz logiczny błąd : nie widzisz wiatru lecz to co można zobaczyć to skutek dzialania wiatru ,nie jesteś w stanie określić jego wyglądu :-D bo wiatru zobaczyć nie możesz ,a skro tak to powinieneś odrzucić jego istnienie . Nie interesuje mnie dzialanie wiatru tylko jego wygląd ....,








.
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

David77 pisze:Nie istniała potrzeba wzbudzania Ducha Bożego gdyż to sam Bóg Jezusa udzielał owego Ducha .
To jest oczywiste Dawidzie, ale ludzie nadal kombinują, aby tylko własną denominację bronić.
pierwszy przykład, to jak katolicy bronią kult maryjny
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Paszko pisze:booris napisał/a:
Paszko napisał/a:
Bowiem Bóg nie ma kształtu człowieka i Jego istnienie niepodobne jest do ludzkiego istnienia, bowiem jest Duchem.

Ksiega Rodzaju 1:(26) A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi! (27) Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.


Fragment powyższy ani nie dowodzi, że Bóg ma kształt człowieka, ani że Jego istnienie podobne jest do ludzkiego istnienia, ani też, że nie jest Duchem. A tymczasem Rabbi nauczał: /πνεῦμα ὁ θεός/Bóg jest Duchem (Jn 4,24).
Fragment powyzszy dowodzi,ze czlowiek ma ksztalt Boga.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

David77 pisze:nesto, Popelniasz logiczny błąd : nie widzisz wiatru lecz to co można zobaczyć to skutek dzialania wiatru ,nie jesteś w stanie określić jego wyglądu :-D bo wiatru zobaczyć nie możesz ,a skro tak to powinieneś odrzucić jego istnienie . Nie interesuje mnie dzialanie wiatru tylko jego wygląd ....,.
Piszesz świadomie bzdury.
Wiatr, to ruch powietrza.
Powietrze składa się z gazu, który dla oka ludzkiego nie jest widoczny, ale jest widoczny dla odpowiednich przyrządów.
Jest mnóstwo rzeczy niewidocznych dla człowieka, ale istniejących i widocznych dla odpowiednich przyrządów.
Fale elektromagnetyczne są dużo bardziej niewidoczne i niewyczuwalne dla człowieka, ale dla przyrządów są widoczne.

Skąd ta Twoja głupia teoria, że odrzucam to, czego nie widzę?
Chyba sam ją wymyśliłeś i z nią dyskutujesz.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

nesto pisze:Jest mnóstwo rzeczy niewidocznych dla człowieka
więc, dlaczego Ty chcesz zobaczyć Boga?
nie wystarczy Ci zobaczyć Jego dzieło
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Krystian pisze:
nesto pisze:Jest mnóstwo rzeczy niewidocznych dla człowieka
więc, dlaczego Ty chcesz zobaczyć Boga?
nie wystarczy Ci zobaczyć Jego dzieło
Rz.1, (20)
Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła
nesto lubi się przekomarzać prowokując do myślenia i zbadania utartych przekonań.

:-)
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Krystian pisze:
nesto pisze:Jest mnóstwo rzeczy niewidocznych dla człowieka
więc, dlaczego Ty chcesz zobaczyć Boga?
nie wystarczy Ci zobaczyć Jego dzieło
Podobnie mogę spytać Ciebie.
Dlaczego nie chcesz uznać Wielkiego Wszechmocnego Susła.
On to wszystko stworzył. Widzisz przecież jego dzieła.

ZROZUM
Twój Bóg, zbawienia, odkupienia, krzyż, syn itp - jest tak nielogiczne i śmiesznie niedorzeczne, że lepiej byłoby uznać Wielkiego Susła, który sam nie wie co robi i jest Wszechmocny.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Jezus na tle wagi; Jezus jest gotów złożyć okup, by zrównoważyć szale doskonałej sprawiedliwości Bożej
ROZDZIAŁ 14
Jehowa daje „okup w zamian za wielu”

1, 2. Jak Biblia opisuje stan ludzkości i jakie jest jedyne wyjście z tej sytuacji?

„CAŁE stworzenie aż dotąd wespół wzdycha i wespół doznaje boleści” (Rzymian 8:22). Tymi słowami apostoł Paweł opisał opłakany stan, w jakim się znajdujemy. Z ludzkiego punktu widzenia nie da się uciec od cierpień, grzechu i śmierci. Ale Jehowa w odróżnieniu od człowieka ma nieograniczone możliwości (Liczb 23:19). Jako sprawiedliwy Bóg, zadbał o to, by nas wybawić z tej rozpaczliwej sytuacji. Postanowił dać okup.

2 Okup to najwspanialszy dar Jehowy dla ludzkości. Umożliwia nam uwolnienie od grzechu i śmierci (Efezjan 1:7). Stanowi podstawę nadziei na życie wieczne — czy to w niebie, czy na rajskiej ziemi (Łukasza 23:43; Jana 3:16; 1 Piotra 1:4). Ale czym właściwie jest? I czego nas uczy o niezrównanej sprawiedliwości Jehowy?

Dlaczego okup stał się potrzebny
3. (a) Dlaczego zaszła potrzeba dostarczenia okupu? (b) Dlaczego Bóg nie mógł po prostu uchylić wyroku śmierci ciążącego na potomstwie Adama?

3 Okup stał się potrzebny z powodu grzechu Adama, który zbuntował się przeciw Bogu i w rezultacie zostawił swemu potomstwu spuściznę w postaci chorób, bólu, smutku i śmierci (Rodzaju 2:17; Rzymian 8:20). Bóg nie mógł w przypływie uczuć po prostu uchylić wyroku śmierci. W ten sposób zlekceważyłby ustanowione przez siebie prawo: „Zapłatą, którą płaci grzech, jest śmierć” (Rzymian 6:23). A gdyby zignorował własne zasady sprawiedliwości, w całym wszechświecie zapanowałoby zamieszanie i bezprawie!

4, 5. (a) Jak Szatan oczernił Boga i dlaczego Jehowa był zobowiązany odpowiedzieć na te zarzuty? (b) O co Szatan oskarżył lojalnych sług Jehowy?

4 W rozdziale 12 tej książki wyjaśniono, że wskutek buntu w Edenie wyłoniły się też znacznie donioślejsze kwestie. Szatan rzucił cień na dobre imię Boga. W gruncie rzeczy oskarżył Jehowę o to, że jest kłamcą i bezwzględnym tyranem, który pozbawia swe stworzenia wolności (Rodzaju 3:1-5). Ponadto zarzucił Mu nieudolność — bo pozornie pokrzyżował Jego zamiar co do napełnienia ziemi prawymi ludźmi (Rodzaju 1:28; Izajasza 55:10, 11). Gdyby Jehowa nie zareagował na te zarzuty, wiele Jego rozumnych stworzeń mogłoby w znacznym stopniu stracić zaufanie do Jego władzy.

5 Szatan oczernił także lojalnych sług Jehowy, twierdząc, iż służą Bogu z samolubnych pobudek i w razie trudności żaden z nich nie pozostanie wierny (Hioba 1:9-11). Wyłonienie się tych kwestii spornych było dużo poważniejszym problemem niż to, że rodzaj ludzki znalazł się w ciężkim położeniu. Jehowa słusznie czuł się zobowiązany odpowiedzieć na oszczercze zarzuty Szatana. Ale jak mógł rozstrzygnąć te kwestie, a zarazem wybawić ludzkość?

Okup — równowartość
6. Jak między innymi nazwano w Biblii Boży sposób wybawienia ludzkości?

6 Rozwiązanie przyjęte przez Jehowę — niemożliwe do znalezienia przez człowieka — było ze wszech miar miłosierne i sprawiedliwe, a jednocześnie niezwykle proste. Określa się je takimi słowami, jak pojednanie, przebłaganie, nabycie czy też wykup (Psalm 49:8; Daniela 9:24; Galatów 3:13; Kolosan 1:20; Hebrajczyków 2:17). Ale chyba najtrafniejszego wyrażenia użył Jezus, który oświadczył: „Syn Człowieczy nie przyszedł po to, by mu usługiwano, lecz by usługiwać i dać swoją duszę jako okup [po grecku lýtron] w zamian za wielu” (Mateusza 20:28).

7, 8. (a) Co w Biblii oznacza słowo „okup”? (b) W jakim sensie okup stanowi równowartość?

7 Czym jest okup? Użyte tu greckie słowo pochodzi od czasownika oznaczającego „zwolnić, uwolnić”. Terminem tym określano cenę płaconą za uwolnienie jeńców wojennych. Zasadniczo więc okup to opłata za odzyskanie czegoś utraconego. W Pismach Hebrajskich jego odpowiednikiem jest wyraz kòfer, pochodzący od czasownika, który znaczy „pokryć”. Na przykład Bóg polecił Noemu „powlec” (forma tego samego słowa) arkę smołą (Rodzaju 6:14). Pomaga nam to zrozumieć, że okup wiąże się z zakryciem grzechów (Psalm 65:3).

8 Co godne uwagi, w pewnym dziele wyjaśniono, że słowo kòfer „zawsze oznacza jakiś ekwiwalent”, czyli równowartość lub odpowiednik (Theological Dictionary of the New Testament). Przykładem jest pokrywa Arki Przymierza, odpowiadająca kształtem reszcie skrzyni. * Podobnie danie okupu za grzech (zakrycie go) wymagało zapłacenia ceny, która byłaby równowartością (całkowitym pokryciem) spowodowanych nim szkód. Dlatego Prawo Boże nadane Izraelowi nakazywało: „Dusza będzie za duszę, oko za oko, ząb za ząb, ręka za rękę, noga za nogę” (Powtórzonego Prawa 19:21).

9. Dlaczego ludzie wierni Jehowie składali ofiary zwierzęce i jak On się na nie zapatrywał?

9 Począwszy od Abla, wierni ludzie składali Bogu ofiary ze zwierząt. Dowodzili tym, że są świadomi istnienia grzechu i potrzeby odkupienia oraz że wierzą w obiecane przez Boga wyzwolenie za pośrednictwem „potomstwa” (Rodzaju 3:15; 4:1-4; Kapłańska 17:11; Hebrajczyków 11:4). Jehowa cenił te ofiary i darzył swych czcicieli uznaniem. Niemniej miały one wyłącznie wartość symboliczną. Zwierzęta w żadnym razie nie mogły zakryć grzechów człowieka, gdyż mu nie dorównują (Psalm 8:4-8). Dlatego w Biblii powiedziano: „Nie jest możliwe, żeby krew byków i kozłów usuwała grzechy” (Hebrajczyków 10:1-4). Takie ofiary jedynie wyobrażały prawdziwą ofiarę okupu, która miała być złożona w przyszłości.

„Odpowiedni okup”
10. (a) Czyim odpowiednikiem musiał być odkupiciel i dlaczego? (b) Dlaczego życie w ofierze miał złożyć tylko jeden człowiek?

10 Apostoł Paweł oświadczył: „W Adamie wszyscy umierają” (1 Koryntian 15:22). Zapłacenie okupu wymagało więc śmierci kogoś będącego dokładnym odpowiednikiem Adama — śmierci doskonałego człowieka (Rzymian 5:14). Żadne inne stworzenie nie zrównoważyłoby szal sprawiedliwości. Tylko doskonały człowiek, całkowicie równy Adamowi i niepodlegający wydanemu nań wyrokowi śmierci, mógł złożyć „odpowiedni okup” (1 Tymoteusza 2:6). Niepotrzebna była śmierć wielu milionów ludzi, którzy oddaliby swe życie w ofierze za każdego potomka Adama z osobna. Apostoł Paweł wyjaśnił: „Przez jednego człowieka [Adama] grzech wszedł na świat, a przez grzech — śmierć” (Rzymian 5:12). A skoro „śmierć jest przez [jednego] człowieka”, Bóg „przez [jednego] człowieka” zapewnił ludzkości odkupienie (1 Koryntian 15:21). W jaki sposób?

„Odpowiedni okup za wszystkich”
11. (a) Jak odkupiciel miał ‛zakosztować śmierci za każdego człowieka’? (b) Dlaczego okup nie może objąć Adama i Ewy? (Patrz przypis).

11 Jehowa zadbał o to, by znalazł się doskonały człowiek, który dobrowolnie oddał swe życie w ofierze. Według Listu do Rzymian 6:23 „zapłatą, którą płaci grzech, jest śmierć”. Ofiarując swe życie, odkupiciel miał ‛zakosztować śmierci za każdego człowieka’. Innymi słowy, miał zapłacić za grzech Adama (Hebrajczyków 2:9; 2 Koryntian 5:21; 1 Piotra 2:24). Przyniosłoby to daleko idące skutki prawne. Okup anulowałby wyrok śmierci ciążący na posłusznych potomkach Adama, a więc usunąłby samo źródło niszczycielskiej mocy grzechu (Rzymian 5:16). *

12. Objaśnij na przykładzie, jak z pokrycia jednego długu może skorzystać wiele ludzi.

12 Rozważmy pewien przykład: Wyobraź sobie, że w twojej miejscowości jest ogromne przedsiębiorstwo, w którym pracuje większość mieszkańców. Ty i twoi sąsiedzi dobrze zarabiacie i nie musicie się martwić o byt. Ale któregoś dnia zakład staje. Co się wydarzyło? Dyrektor dopuścił się defraudacji i doprowadził firmę do bankructwa. Wszyscy nagle tracą pracę i pozostają bez środków do życia, nie mogą też spłacać zaciągniętych kredytów. Z powodu nieuczciwości jednego człowieka cierpią żony, mężowie, dzieci, a także kredytodawcy. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Owszem! Pojawia się bogaty dobroczyńca. Wie, że firma ta ma dużą wartość. Poza tym współczuje sporej grupie zatrudnionych oraz ich rodzinom. Postanawia pokryć dług przedsiębiorstwa, by znów mogło funkcjonować. Wyrównanie tego jednego długu wybawia z opresji pracowników, ich rodziny i wierzycieli. Podobnie wyrównanie „długu” Adama przynosi korzyść niezliczonym milionom ludzi.

Kto dostarcza okup?
13, 14. (a) Jak Jehowa zadbał o dostarczenie okupu za ludzkość? (b) Komu należało zapłacić okup i dlaczego było to konieczne?

13 Tylko Jehowa był w stanie ofiarować „Baranka (...), który usuwa grzech świata” (Jana 1:29). Ale ocalenia ludzkości nie zlecił któremukolwiek aniołowi. Powierzył to komuś, kto mógł dostarczyć ostatecznego, rozstrzygającego argumentu przeciw zarzutom Szatana wobec sług Bożych. Zdobył się na najwyższe poświęcenie — posłał swego jednorodzonego, pierworodnego Syna, którego „szczególnie miłował” (Przysłów 8:30). Ten Syn Boży chętnie „ogołocił samego siebie”, wyzbywając się swej niebiańskiej natury (Filipian 2:7). Jehowa w cudowny sposób przeniósł jego życie oraz wzorzec osobowości do łona żydowskiej dziewicy Marii (Łukasza 1:27, 35). Jako człowiek miał on nosić imię Jezus. Ale w sensie prawnym można go było nazwać drugim Adamem, był bowiem jego doskonałym odpowiednikiem (1 Koryntian 15:45, 47). Mógł więc ofiarować swe życie na okup za grzeszną ludzkość.

14 A komu należało zapłacić okup? W Psalmie 49:7 wyraźnie powiedziano, że Bogu. Ale czy to nie Jehowa zadbał o dostarczenie okupu? Istotnie. Mimo to zapłacenie go nie było nic nieznaczącym gestem, przypominającym machinalne przełożenie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej. Trzeba sobie uświadomić, że nie chodziło o wymianę czegoś materialnego, lecz o rozliczenie spełniające wymogi prawa. Choć wiele Go to kosztowało, Jehowa zadbał o uiszczenie okupu, czym dowiódł, że niezachwianie przestrzega zasad swej doskonałej sprawiedliwości (Rodzaju 22:7, 8, 11-13; Hebrajczyków 11:17; Jakuba 1:17).

15. Dlaczego Jezus musiał cierpieć i umrzeć?

15 Wiosną 33 roku n.e. Jezus Chrystus zgodził się zaznać strasznych udręk, które poprzedziły zapłacenie okupu. Przystał na to, by go pojmano pod fałszywymi zarzutami, uznano za winnego i stracono na palu. Czy naprawdę musiał aż tyle wycierpieć? Tak, ponieważ należało rozstrzygnąć kwestię sporną dotyczącą lojalności sług Bożych. Rzecz znamienna, że Jehowa nie pozwolił Herodowi zamordować Jezusa w niemowlęctwie (Mateusza 2:13-18). Kiedy Jezus dorósł, skutecznie odparł zmasowane ataki Szatana, dokładnie rozumiejąc wynikłe kwestie. * Mimo okrutnego traktowania pozostał „lojalny, niewinny, nieskalany, oddzielony od grzeszników”, czym dobitnie i ostatecznie dowiódł, że Jehowa ma sług, którzy w obliczu przeciwności są Mu wierni (Hebrajczyków 7:26). Nic zatem dziwnego, że tuż przed śmiercią tryumfalnie zawołał: „Dokonało się!” (Jana 19:30).

Dokończenie dzieła odkupienia
16, 17. (a) Jak Jezus kontynuował dzieło odkupienia ludzkości? (b) Dlaczego Jezus musiał się ukazać „przed osobą Boga”?

16 Jezus musiał jeszcze dokończyć dzieło odkupienia ludzkości. Trzeciego dnia po jego śmierci Jehowa wskrzesił go z martwych (Dzieje 3:15; 10:40). Tym doniosłym czynem nie tylko nagrodził swego Syna za wierną służbę, ale też umożliwił mu pełnienie funkcji Arcykapłana Bożego i dokończenie dzieła odkupienia (Rzymian 1:4; 1 Koryntian 15:3-8). Apostoł Paweł wyjaśnia: „Kiedy jednak przyszedł Chrystus jako arcykapłan (...), wszedł on raz na zawsze — ale nie z krwią kozłów i byczków, lecz z własną krwią — do miejsca świętego i uzyskał dla nas wiecznotrwałe wyzwolenie. Bo Chrystus wszedł nie do miejsca świętego uczynionego rękami, będącego odbiciem rzeczywistości, ale do samego nieba, żeby się teraz na naszą rzecz ukazywać przed osobą Boga” (Hebrajczyków 9:11, 12, 24).

17 Chrystus nie mógł zabrać do nieba swej krwi w sensie dosłownym (1 Koryntian 15:50). Dysponował natomiast tym, co ta krew symbolizowała: wartością prawną swego doskonałego życia ludzkiego, złożonego w ofierze. „Przed osobą Boga” formalnie przedstawił tę wartość jako okup za grzeszną ludzkość. Czy Jehowa przyjął jego ofiarę? Tak, a stało się to widoczne w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku, gdy na grupę około 120 uczniów w Jerozolimie został wylany duch święty (Dzieje 2:1-4). Choć było to zachwycające wydarzenie, stanowiło dopiero początek niezwykłych dobrodziejstw wynikających z okupu.

Dobrodziejstwa okupu
18, 19. (a) Jakim dwom grupom przynosi pożytek pojednanie możliwe dzięki przelanej krwi Chrystusa? (b) Jakie korzyści z okupu odnoszą i będą odnosić członkowie „wielkiej rzeszy”?

18 W swym liście do Kolosan Paweł wyjaśnia, że ‛Bóg uznał za dobre pojednać ze sobą przez Chrystusa wszystko inne, wprowadzając pokój przez krew, którą Jezus przelał na palu męki’. Paweł tłumaczy też, że owo pojednanie obejmuje dwie odrębne grupy ludzi: „to, co w niebiosach” i „to, co na ziemi” (Kolosan 1:19, 20; Efezjan 1:10). Pierwsza grupa składa się ze 144 tysięcy chrześcijan, którzy mają nadzieję usługiwać w charakterze niebiańskich kapłanów i królować nad ziemią z Chrystusem Jezusem (Objawienie 5:9, 10; 7:4; 14:1-3). Przez tysiąc lat będą oni pośredniczyć w stopniowym udostępnianiu posłusznej ludzkości dobrodziejstw okupu (1 Koryntian 15:24-26; Objawienie 20:6; 21:3, 4).

19 Wyrażenie „to, co na ziemi” dotyczy ludzi oczekujących doskonałego życia w ziemskim raju. W Księdze Objawienia 7:9-17 nazwano ich „wielką rzeszą”, która przetrwa nadciągający „wielki ucisk”. Nie muszą jednak czekać do tego momentu, by korzystać z dobrodziejstw okupu. Przecież „wyprali swoje długie szaty i wybielili je we krwi Baranka”. Skoro wierzą w okup, już teraz odnoszą z niego korzyści duchowe. Zostali uznani za prawych jako przyjaciele Boga! (Jakuba 2:23). Dzięki ofierze Jezusa mogą ‛przystępować ze swobodą mowy do tronu życzliwości niezasłużonej’ (Hebrajczyków 4:14-16). Jeśli zgrzeszą, uzyskują rzeczywiste przebaczenie win (Efezjan 1:7). Mimo swej niedoskonałości mają czyste sumienie (Hebrajczyków 9:9; 10:22; 1 Piotra 3:21). Nie muszą więc wyczekiwać pojednania z Bogiem, ale cieszą się nim już dziś! (2 Koryntian 5:19, 20). A podczas Millennium będą stopniowo ‛uwalniani z niewoli skażenia’ i w końcu ‛dostąpią chwalebnej wolności dzieci Bożych’ (Rzymian 8:21).

20. Jakie uczucia budzi w tobie rozmyślanie o okupie?

20 „Dzięki niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa” za okup! (Rzymian 7:25). Zasada okupu jest prosta, ale naprawdę zdumiewa swą głębią (Rzymian 11:33). Rozmyślajmy o nim z wdzięcznością, a poruszy to nasze serca i jeszcze bardziej zbliży nas do sprawiedliwego Boga. Mamy niezliczone powody, by wzorem psalmisty wysławiać Jehowę, który ‛miłuje prawość i sprawiedliwość’ (Psalm 33:5).

Tematy do rozmowy

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Ten werset jest pytaniem jak Być Doskonałym i wybawić ludzkość która z grzechu ofeszła pod władze szatana...To poświadcza Boskość Jezusa bo Bóg i Jezus to Jedno ..Duchowość i Cielesność.
,,Ja i Ojciec Jedno Jesteśmy'' kwestia działania...
szatan oczernił także lojalnych sług Jehowy, twierdząc, iż służą Bogu z samolubnych pobudek i w razie trudności żaden z nich nie pozostanie wierny (Hioba 1:9-11). Wyłonienie się tych kwestii spornych było dużo poważniejszym problemem niż to, że rodzaj ludzki znalazł się w ciężkim położeniu. Jehowa słusznie czuł się zobowiązany odpowiedzieć na oszczercze zarzuty Szatana. Ale jak mógł rozstrzygnąć te kwestie, a zarazem wybawić ludzkość?

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

nesto pisze:Podobnie mogę spytać Ciebie.
Dlaczego nie chcesz uznać Wielkiego Wszechmocnego Susła.
Jeżeli świat stworzył suseł to go uznam, ponieważ materia nieożywiona, sama nie mogła się ożywić.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
Paszko
Posty: 453
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:39

Post autor: Paszko »

David77 pisze:Paszko,
Siłą rzeczy musiała istnieć "potrzeba wzbudzania Ducha Bożego", skoro "sam Bóg Jezusa udzielał owego Ducha". Nie zaprzeczysz chyba, że Królowanie Boga przyszło na świat za sprawą Pomazańca namaszczonego Duchem Boga?
Dla ciebie do przemyślenia : Czy słowa modlitwy Ojcze nasz .... przyjdź królestwo Twoje .. są aktualne czy już nie ???
Względem ciała są aktualne, lecz względem ducha - już się dokonały. I to o tym drugim rozumieniu czytamy np. u proroka Daniela:

W czasach tych królów Bóg Nieba wzbudzi królestwo, które nigdy nie ulegnie zniszczeniu. (Dn 2,44)


i to także miał na myśli Rabbi, gdy porównywał je do ziarna, albo gdy mówił uczniom, że Królestwo jest w nich, albo, że są od niego niedaleko.

David77 pisze:
Mesjasz który był w ciele, odszedł do Boga-Ducha, czyli w miejsce, gdzie już nie jest ciałem, lecz Tym, który jest Jeden - to jest Duchem. I tym samym na powrót staje się ciałem, będąc w nas.
Aniołowie również są istotami duchowymi tak jak Bóg posiadają ciało duchowe więc sam tenże fakt nie czyni ich jednym Duchem .
Aniołowie to po polsku "posłańcy" Boga. Czy można utożsamiać tego, co został posłany, z Tym, co posłał? Na podstawie Psalmów, mowy Jezusa oskarżonego o bluźnierstwo a także prologu Jana, należy nie tylko stwierdzić, że owszem, ale także, iż tak nauczał Jezus. Ale to tylko jedna strona medalu, bo tak jak pisałem o Gadareńczyku, że jednocześnie był "Legionem" i nie był, tak samo jest u Jana: ὁ Λόγος ἦν πρὸς τὸν Θεόν, καὶ Θεὸς ἦν ὁ Λόγος, czyli Słowo jest Bogiem i zarazem nie jest, podczas gdy chiazmiczna natura tego stwierdzenia dodatkowo sugeruje wewnętrzną współzależność między oboma pojęciami.

David77 pisze: Jezus pełni w niebie rolę arcykapłana do jego służby należy miedzy innymi wstawianie się za wierzącymi do Boga . Fakt ten unaocznia podstawową prawdę ,Jezus i Bóg Ojciec to dwie różne od siebie istoty duchowe, gdyby Jezus był tym samym Bogiem co Bóg Ojciec to w rzeczywistości wstawiał by się u samego siebie :-D
Piszesz, że Jezus i Ojciec są różni, podczas gdy Jezus nauczał, że stanowią jedność. To są dwie sprzeczne ze sobą nauki. A kiedy mam wybierać między Twoją nauką, a nauką Jezusa, to zgadnij którą wybiorę? :-)
ΛΕΓΕΙ ΙΗΣΟΥΣ ΟΥΚ ΕΣΤΙΝ ΤΕΘΑΜΜΕ
ΝΟΝ Ο ΟΥΚ ΕΓΕΡΘΗΣΕΤΑΙ ☩

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Paszko pisze: że Jezus i Ojciec są różni, podczas gdy Jezus nauczał, że stanowią jedność.
Jesteśmy jednością gdy jesteśmy zgodni, jednego ducha i jednej myśli .
Jednak jesteśmy różnymi osobami.Czyż nie?

J 17:21
"Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, ze Mną, a Ja z Tobą, aby i oni byli z nami, aby świat uwierzył, żeś Ty mnie posłał."
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Krystian pisze:
nesto pisze:Podobnie mogę spytać Ciebie.
Dlaczego nie chcesz uznać Wielkiego Wszechmocnego Susła.
Jeżeli świat stworzył suseł to go uznam, ponieważ materia nieożywiona, sama nie mogła się ożywić.
To tylko ludzkie poznanie.
Tak do końca człowiek tego nie zrozumie.
Bo skoro życie samo powstać nie mogło, to skąd wziął się Bóg?

Był zawsze - napiszesz.
Ale to nie jest odpowiedź, ale zapełnienie tego co nie jest możliwe do poznania dla człowieka.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

nesto pisze:skąd wziął się Bóg?
Skoro żyjemy to znaczy ,że On jest.

Dz 17:25
"i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo Sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko."
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Listek pisze:Skoro żyjemy to znaczy ,że On jest.
Nieprawda. Nie wiemy jak powstało życie, ale nie znaczy to, że jest Bóg i to w wersji biblijnej.
Być może słoniowi wystarczy, gdy napiszesz, że skoro czegoś nie rozumiesz, to za tym stoi Bóg.
Dla mnie jednak nie jest to wcale oczywiste.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jezus Chrystus”