Ale nie ujęła cię hostia w czopkach dla zuchwałych?
I taki seksualny wydźwięk kiedy młode dziewczęta wypinają pupy klęcząc na presbiterium przed starym proboszczem a on tak subtelnie i delikatnie, wymanikiurowanym palcem wpycha im czopek w anus.
I polecam jeszcze ale to chyba już dla Quezy jako formę medycyny niekonwencjonalnej lewatywę z wody święconej.
Uzdrawiające działanie murowane!
Metanoia pisze:I polecam jeszcze ale to chyba już dla Quezy jako formę medycyny niekonwencjonalnej lewatywę z wody święconej.
Uzdrawiające działanie murowane!
Bawi Cię- idiotko- takie ubliżanie innym?
Ale masz radochę. Polepszyło się dzięki temu?
Jeśli ktoś jest chory, to należy takiemu współczuć.
Naśmiewanie się z takich świadczy o Twym prostactwie.
Queza pisze:No właśnie... nie naśmiewaj się, bo nie wiesz ile ja przeszłam.
Na takich ludzi w ogole nie zwracaj uwagi. Ciezki przypadek. Idz swoja droga. Ja juz ta cala Metanoje wywalilam, bo takich bluznierstw nawet nie wypada czytac. A mnie sie najgorszymi wyzwiskami obrzuca, a tu, na cos takiego nie ma odwaznych, aby zareagowac. To bardzo przykre
Chwileczkę, na razie to Heniek nazwał mnie idiotką a Wuka sugeruje, że jestem chora psychicznie.
Jesteście jako te groby pobielane.
Nie ma w was Ducha Ojca, nie jesteście z Prawdy i Prawdy w was nie ma.
Waszym bogiem jest falsz, bóg ciemności zbudowany z nieistnienia, z neuroz i psychoz zwierzęcia ludzkiego.
Henryk pisze:Jest jeszcze druga możliwość: opętanie przez Złego.
Po kilku postach sprzed paru dni także mnie to do głowy przyszło. I powiem ci, że przeraziłam się. Dlatego od razu zaprzestałam czytać i obecnie już nie widzę jej postów. Są przerażające i destrukcyjne.
Queza pisze:No właśnie... nie naśmiewaj się, bo nie wiesz ile ja przeszłam.
Na takich ludzi w ogole nie zwracaj uwagi. Ciezki przypadek. Idz swoja droga. Ja juz ta cala Metanoje wywalilam, bo takich bluznierstw nawet nie wypada czytac. A mnie sie najgorszymi wyzwiskami obrzuca, a tu, na cos takiego nie ma odwaznych, aby zareagowac. To bardzo przykre
ratao pisze:[center]Jezus według ciała był synem Marii i Józefa, ale według ducha jest wiecznym Chrystusem, synem Boga (יהוה), wiecznego Ojca (Abba) i wiecznej Matki (Amma)[/center] Link
Nie ma Ojca i Matki. Bóg jest JEDEN, może być ZARÓWNO Ojcem i Matką, ale to jest ciągle ten sam Bóg.
Nieprawda,
Bogiem Abrahama, Izaaka, Izraela jest bezosobowa, bezduszna okrutna siła, ktora stanowi początek przestrzeni ciemności czyli Ewy.
Ts sila to Lucyfer, Nicość, Śmierć.
Jest macierzyńska, nie jest miłością i wolnością.
Macierzyństwo to nie miłość, to specyficzna forma zniewolenia.
Zniewolenia dobrem.
Dlatego diabeł stoi wbrew nam przy każdym bo jest jako matka.
Bogiem Jezusa historycznego jest Bóg Ojciec.
Jest nieskończoną niezrozumiałą dla zwierzęcia ludzkiego wolnością.
Okrutny Bóg Starego Testamentu i Bóg Jezusa to nie jest ten sam Bóg.
Są wobec siebie przeciwnie spolaryzowani.
To jest wyjaśnione w objawieniu o tym z czego powstała Ewa.
Ewa powstała z Niczego.
MA W SOBIE NIC Z ADAMA.
NIC Z BOGA.
Jezus powiedział do swojej matki
Czego cchesz niewiasto.
W kontekście tamtej epoki znaczyło to tyle co dziś: Czego ty sie znów przypierd....?
Tak mówił do Bogarodzicy.
Wszystko na tym świecie wyrasta w kłamstwa.
Wszystko.
Tylko miłość płynie od Boga Ojca i jest Prawdziwa.
Fałszywe religie, w których centrum nie jest żaden Bóg ale Rytuał.
Kto jest niezbędny do sprawowania Rytuału?
KAPŁANI!
RELIGIE POWSTAŁY PO TO ABY KAPŁANI MOGLI BYĆ BOGAMI.
Jesus nie przynosi żadnej religii.
Przynosi informację o Ojcu.
Jest w was mechanizm który uniemożliwia poznanie Boga.
To ściana strachu, od której odbijecie się za każdym razem kiedy wasze rozważania podważą istniejący porządek.
Trzeba uśmiercić ego.
Zabić to co macie za siebie aby spotkać siebie w Bogu.
Ja juz ta cala Metanoje wywalilam, bo takich bluznierstw nawet nie wypada czytac. A mnie sie najgorszymi wyzwiskami obrzuca, a tu, na cos takiego nie ma odwaznych, aby zareagowac. To bardzo przykre 
