tola pisze:KTO MNIE WIDZI -WIDZI OJCA.
Dlaczego nie mozecie UWIERZYC?
Tola, rozumiem i cały twój powyższy wpis jest logiczny.
Tylko wytłumacz mi, lub ktokolwiek, bo...skoro Jezus to Ojciec, wtedy nasuwa się wiele różnych pytań i wątpliwości. Aż nie wiem od czego zacząć.
Może od tego: YHWH w ST to Bóg mściwy, okrutny,zazdrosny, ale ... podobno pełen miłości, bo dla naszego dobra kazał zabijać, składać ofiary itd. OK, przypuśćmy.
Jezus w NT to przeciwieństwo tych postaw. Komu się odmieniło? A ponoć Bóg jest stały i niezmienny.
Dalej: kwestia Syn i Ojciec. Ojciec - Syn dał siebie na mękę, aby sam siebie przebłagać za grzechy, które z góry przewidział, a nawet zwalił z nieba na ziemię, do swoich stworzeń kusiciela i dobrze wiedział, że nie ma innej opcji i ludzie ulegną cwanemu diabłu.
Trochę to zawiłe, ale ja tu widzę jedną wielką bzdurę.
W ogóle uważam od dłuższego czasu, że sprawy z stworzeniem, Bogiem, itp. mają się zupełnie inaczej niż nas się od tysięcy lat uczy, a ostatnie półtora tysiąca lat to jeden wiejki burdel w kwestii wiary, że o religii nie wspomnę.
efroni pisze:Dla robotników najemnych, syn gospodarza=gospodarz .
Wcale nie.
Syn gospodarza jest jedynie dla nich Panem, i muszą go słuchać. Nie gospodarzem.
Gospodarz zawsze może wydziedziczyć syna.
W drugą stronę tak to nie działa.
A co gdyby sam Gospodarz przyszedł w przebraniu Syna co wtedy jesli Go nie rozpoznali i nie
okazali szacunku Synowi bo uwazali tak jak piszesz .
Podlizyac sie Gospodarzowi jakie to normalne ale Synowi nie ma potrzeby bo to Sługa Ojca?
Ale sie zdziwia kiedy Gospodarz wróci i zobacza kogo zabili.
tola pisze:KTO MNIE WIDZI -WIDZI OJCA.
Dlaczego nie mozecie UWIERZYC?
Tola, rozumiem i cały twój powyższy wpis jest logiczny.
Tylko wytłumacz mi, lub ktokolwiek, bo...skoro Jezus to Ojciec, wtedy nasuwa się wiele różnych pytań i wątpliwości. Aż nie wiem od czego zacząć.
Może od tego: YHWH w ST to Bóg mściwy, okrutny,zazdrosny, ale ... podobno pełen miłości, bo dla naszego dobra kazał zabijać, składać ofiary itd. OK, przypuśćmy.
Jezus w NT to przeciwieństwo tych postaw. Komu się odmieniło? A ponoć Bóg jest stały i niezmienny.
Dalej: kwestia Syn i Ojciec. Ojciec - Syn dał siebie na mękę, aby sam siebie przebłagać za grzechy, które z góry przewidział, a nawet zwalił z nieba na ziemię, do swoich stworzeń kusiciela i dobrze wiedział, że nie ma innej opcji i ludzie ulegną cwanemu diabłu.
Trochę to zawiłe, ale ja tu widzę jedną wielką bzdurę.
W ogóle uważam od dłuższego czasu, że sprawy z stworzeniem, Bogiem, itp. mają się zupełnie inaczej niż nas się od tysięcy lat uczy, a ostatnie półtora tysiąca lat to jeden wiejki burdel w kwestii wiary, że o religii nie wspomnę.
tola pisze:po co tłumaczyc pierw posprzataj na strychu.
Nie da się, bo w bloku nie ma strychu.
Szkoda, że tylko tyle zrozumiałaś z całego wpisu. Uważam, że jednak warto wytłumaczyć swoje kontrowersyjne zdanie. Bo skoro Jezus to Jahwe to nasuwają się wątpliwości. Może ty jesteś na wyższym poziomie, a może jesteś totalnie zwiedziona. Nie wiem, nie mnie oceniać, ale nie bądź taka hej do przodu. Skoro się głosi jakieś dziwolągi to trzeba je umieć uzasadnić.
Takie to bywają skutki zarozumialstwa i mikrej wiedzy i znajomości,a przecież biblia częstokroć sama siebie wykłada. Przykład ???
Jan. 14:28
28. Słyszeliście, że powiedziałem wam: Odchodzę i przychodzę do was. Gdybyście mnie miłowali, tobyście się radowali, że idę do Ojca,bo Ojciec większy jest niż Ja.
(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
Jak. 4:5-8 5. Albo czy sądzicie, że na próżno Pismo mówi: Zazdrośnie chce On mieć tylko dla siebie ducha, któremu dał w nas mieszkanie?
6. Owszem, większą jeszcze okazuje łaskę, gdyż mówi: Bóg się pysznym przeciwstawia, a pokornym łaskę daje.
7. Przeto poddajcie się Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was.
8. Zbliżcie się do Boga, a zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie o rozdwojonej duszy.
(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
wuka pisze: A co z resztą - Jeszua=YHVH, jak to tola ma w stopce?
Już tu kiedyś na Forum było,kiedy "maltretowano" pojęcie trzech w jednym,że niby równi są,że są trzej,ale nigdzie i nikt na Forum biblijnym nie uzasadnił prawdziwości takiej tezy,- nie udowodnił.
A tu inna inszość,że niby Bóg jest równy Jezusowi,a i duchowi świętemu.
Pała z matematyki,logiki i znajomości Biblii w jednym.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
tola pisze:A co gdyby sam Gospodarz przyszedł w przebraniu Syna co wtedy jesli Go nie rozpoznali i nie okazali szacunku Synowi bo uwazali tak jak piszesz .
A po co "gdybać"?
Ktoś tu przywołał przypowieść o robotnikach w winnicy, zapisaną u Mateusza 21:33-40, Marka 12:1-12, Łukasza 20:9-19.
Gdzie mas sugestię, że Ojciec przebierał się za Syna?
Nie kombinuj.
efroni pisze:W przypadku Jezusa jako Syna Bożego i Boga jako Ojca , można powiedzieć o jedności odrębności ,bądź o jedności tożsamości .
To samo można powiedzieć o jedności dzieci Bożych [Kocioła Bożego]
Oczywiście! Jedność to odrębność tożsamości i tożsamość to jedność w... jedności.
Zaznaczyć trzeba, że jedność to to samo co tożsamość, która koreluje w jedności Boga w Synu.
Oczywiście, że 'wizja własnej osoby' to może być 'niepowtarzalna u innych osób'.
Czyli... samodzielna całość.
Jakie to proste i zrozumiałe. NIC tylko czytać efroni'ego.
Czemuś takie farmazony wpisał w temacie dość prostym????????
Nie kłamczuchu , efroni tak nie napisał .
Te farmazony to Twoje dzieło a zważywszy na to jaką organizację religijną reprezentujesz wcale mnie one nie dziwią .
Czemuś takie farmazony wpisał w temacie dość prostym????????
Odpowiedź jest prosta . By je innym [w tym wypadku mnie] przypisać.
To się nazywa SUPER-MANIPULACJA [jak pisała wuka]. Takich spraw dopuszczają się ludzie z różnych denominacji
Ale dla tej denominacji , która reprezentujesz manipulacja , konfabulacja, połączona z szyderstwem
[w stosunku do osób inaczej wierzących , inaczej myślących] to normalne postępowanie .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...
Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
To, że przyszedł w ciele oznacza, że zanim się narodził został zapowiedziany. Poza tym
Iz 56:4-5 eib (4) Bo tak mówi PAN: Eunuchom, którzy przestrzegają moich szabatów, wybierają to, co Mi sprawia przyjemność, i trzymają się mojego przymierza,
(5) wyznaczę w moim domu i w obrębie mych murów miejsce oraz imię lepsze, niż mają synowie i córki; dam im imię wieczne, nie do usunięcia!
Łk 24:39 eib (39) Przyjrzyjcie się moim rękom oraz moim stopom — to jestem Ja sam. Dotknijcie Mnie. Zauważcie, że duch nie ma ciała ani kości, a Ja — jak widzicie — mam.
Łk 10:17-20 eib (17) Siedemdziesięciu dwóch posłańców powróciło z radością, donosząc: Panie, w Twoim imieniu nawet demony są nam podległe.
(18) Wówczas im powiedział: Widziałem, jak szatan niby błyskawica spadł z nieba.
(19) Oto obdarzyłem was władzą deptania węży i skorpionów oraz wszelkiej mocy nieprzyjaciela — i na pewno nic wam nie zaszkodzi.
(20) Jednak cieszcie się nie z tego, że złe duchy są wam podległe, cieszcie się raczej z tego, że wasze imiona zapisane są w niebie.
Koran 3:45 Oto powiedzieli aniołowie: "O Mario! Bóg zwiastuje ci radosną wieść o Słowie pochodzącym od Niego, którego imię Mesjasz, Jezus, syn Marii. On będzie wspaniały na tym świecie i w życiu ostatecznym, i będzie jednym z przybliżonych.
Mt 6:25 eib (25) Dlatego mówię wam: Przestańcie martwić się o życie, o to, co zjeść lub wypić; a także o ciało, o to, w co się ubrać. Bo czy życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż okrycie?
Mt 6:25 eib (25) Dlatego mówię wam: Przestańcie martwić się o życie, o to, co zjeść lub wypić; a także o ciało, o to, w co się ubrać. Bo czy życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż okrycie?
To Mesjasz tj. Chrystus tj. Syn Boży tj. Słowo Boże jest przyodziane w ciało człowieka tj. w ciało Jezusa z Nazaretu , w ciało syna człowieczego .
Naturalne prawo istniejące od prawieków mówi o tym, że jak na górze tak na dole .
Oznacza to, że to co na dole jest cieniem , obrazem , podobieństwem tego co na górze [tego co duchowe] . Tak i Mojżesz wykonał Namiot Zgromadzenia czy Arkę Przymierza wg. wzoru który mu ukazano [to co wykonał jest tylko podobieństwem , obrazem ]
Podobnie jest z całą Biblią . Te biblijne historie , opowieści , przypowieści , baśnie , legendy to obrazy , podobieństwa tego co duchowe , rzeczywiste a co jest i w człowieku [mikrokosmos] i poza człowiekiem [makrokosmos] .
Żeby poznać prawdę o tej duchowej rzeczywistości [ i tej w człowieku i tej poza człowiekiem] należy właściwie zinterpretować te opowiedzieć , przypowieści , baśnie legendy .
Jest jeszcze inna trudność . Te biblijne pisma [jako pouczenie , nauka , wskazówka dana człowiekowi ] zostały napisane wieki temu , przez człowieka który żył w zupełnie innej kulturze niż my żyjemy , o zupełnie innej mentalności , o zupełnie innej wiedzy o otaczającym go świecie i tym materialnym i tym religijnym [duchowym] , przesiąknięty innymi zwyczajami , inną symboliką a przede wszystkim zostały napisane innym, archaicznym , [wieloznacznym] , językiem hebrajskim i aramejskim .
Dlatego dziwi mnie postawa zarówno tych oświeconych , przez Ducha (jakoby) Prawdy i dlatego odrzucających Biblię jako Słowo Boże, jak i tych którzy każde słowo w Biblii traktują tak jakby było napisane przez samego Boga .
I jedni i drudzy pojmując Biblię tylko literalnie , przekonują i siebie i innych że to co napisał człowiek [niedoskonały grzesznik] jest całą prawdą i tylko prawdą o Bogu , nie o człowieku i o jego popapranej naturze, ale o Bogu .
W tamtej kulturze , w tamtym świecie, w tamtej mentalności obowiązywała zasada że pierworodny syn [jako przyszły dziedzic] był postrzegany i przez domowników i przez najemnych robotników tak samo jak gospodarz domu i tak samo traktowany .
I dlatego nie może dziwić postawa Żydów, którzy słysząc, że Jezus nazywając siebie synem Bożym czyni się równym Bogu [J 5:18] i jednocześnie bluźni [Myśmy się nie urodzili z nierządu(J 8:41) ]
Jest jeszcze jedna charakterystyczna sprawa która obowiązywała [ nadal obowiązuje] w tamtej kulturze [w judaizmie]
Ten spośród uczni nauczyciela, który był najzdolniejszy był uznawany przez nauczyciela za jego pierworodnego syna , a więc w sprawach duchowych nie liczy się pokrewieństwo wg, ciała ale pokrewieństwo wg. ducha .
Jezus to najzdolniejszy uczeń Boga spośród wszystkich synów człowieczych i dlatego Bóg nie wstydzi się nazwać go swoim synem [Psal 2:7] , [Mt 17;5]
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...
Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
To Mesjasz tj. Chrystus tj. Syn Boży tj. Słowo Boże jest przyodziane w ciało człowieka tj. w ciało Jezusa z Nazaretu , w ciało syna człowieczego .
Naturalne prawo istniejące od prawieków mówi o tym, że jak na górze tak na dole .
Oznacza to, że to co na dole jest cieniem , obrazem , podobieństwem tego co na górze
Zgodnie z Pismem
Hbr 10:1 eib"Prawo, jako zawierające w sobie cień przyszłych przywilejów, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, składane stale rok w rok, w ogóle nie może doprowadzić do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą."
Dlatego dziwi mnie postawa zarówno tych oświeconych , przez Ducha (jakoby) Prawdy i dlatego odrzucających Biblię jako Słowo Boże, jak i tych którzy każde słowo w Biblii traktują tak jakby było napisane przez samego Boga
W Pismach Świętych pożyteczne jest to, że poszczególne fragmenty są najczęściej niejednowymiarowe, więc poszczególni czytelnicy poznają Boga na różne sposoby czytając niekiedy ten sam wers
Mat 13:23 eib"Ziarno na dobrej ziemi to ten człowiek, który słucha Słowa i rozumie je. Taki wydaje owoc, jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, a inny trzydziestokrotny."
To Mesjasz tj. Chrystus tj. Syn Boży tj. Słowo Boże jest przyodziane w ciało człowieka tj. w ciało Jezusa z Nazaretu , w ciało syna człowieczego .
Naturalne prawo istniejące od prawieków mówi o tym, że jak na górze tak na dole .
Oznacza to, że to co na dole jest cieniem , obrazem , podobieństwem tego co na górze
Zgodnie z Pismem
Hbr 10:1 eib"Prawo, jako zawierające w sobie cień przyszłych przywilejów, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, składane stale rok w rok, w ogóle nie może doprowadzić do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą."
Zgadza się . Tak powiedziano w Pismach o Prawie . Prawo jest cieniem przyszłych przywilejów [ przyszłych dóbr, cieniem tych łask, jakie nas czekają w przyszłości] a nie ich rzeczywistym wyrazem [ nie sam obraz spraw, nie samo wyobrażenie rzeczy, a nie rzeczywistą postać rzeczy, a nie samym obrazem rzeczy,]
Skoro Prawo dotyczyło cienia dóbr przyszłych a nie ich samych, to tym samym jest oczywiste, że nie mogło doprowadzić do doskonałości tych którzy co rok przychodzą z tymi samymi ofiarami, za te same grzechy .
To się tyczy Prawa natomiast o ciele powiedziano, że jest czymś więcej niż tylko okryciem [ duszy] [Bo czy życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż okrycie?]
radek pisze:
efroni pisze:
Dlatego dziwi mnie postawa zarówno tych oświeconych , przez Ducha (jakoby) Prawdy i dlatego odrzucających Biblię jako Słowo Boże, jak i tych którzy każde słowo w Biblii traktują tak jakby było napisane przez samego Boga
W Pismach Świętych pożyteczne jest to, że poszczególne fragmenty są najczęściej niejednowymiarowe, więc poszczególni czytelnicy poznają Boga na różne sposoby czytając niekiedy ten sam wers
Mat 13:23 eib"Ziarno na dobrej ziemi to ten człowiek, który słucha Słowa i rozumie je. Taki wydaje owoc, jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, a inny trzydziestokrotny."
Nic dodać nic ująć . Jednak problem tkwi w tym że jedni i drudzy , zarówno ci oświeceni, przez Ducha (jakoby) Prawdy i dlatego odrzucający Biblię jako Słowo Boże, jak i ci którzy każde słowo w Biblii traktują tak jakby było napisane przez samego Boga, pojmując Biblię tylko literalnie ,nie widząc [w jej wielowymiarowości] bogactwa mądrości Bożej, apodyktycznie przekonują innych, że to co napisał człowiek [i niedoskonały, i grzesznik] jest całą prawdą i tylko prawdą o Bogu , nie o człowieku i o jego popapranej naturze, ale o Bogu .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...
Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają