Jezus a ekumenia

Dwoistość natur, współistotność, imię JHWH, syn Marii...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Jezus a ekumenia

Post autor: tom68 »

Jezus a ekumenia ....

Jezus rozmawiał z Grekami i Rzymianami itp poganami oraz z Samarytanami
jak podają nam ewangelie z tymi ostatnimi nawet mógł jadać i się modlić bo czasem przebywał u nich kilka dni
a wiec ekumenia
( czyli wspólne pokojowe współistnienie różnych wyznań i religii na jednym terenie )
jest to możliwe według ewangelii a nawet wskazane bo jak głosić ewangelie izolując się od innych
to prosty wybór izolacja albo ewangelizacja
ten spór co wybrać oraz jak to robić trwa w kościele już od czasów apostolskich ...
inna sprawa że ekumenia nigdy chrześcijaństwu w wydaniu kościelnym nie wychodziła i nie wychodzi
co najlepiej pokazuje jak daleko nam chrześcijanom do nauk ewangelii
to znaczy żyjąc tak by zachować własne zasady a jednocześnie tolerancje dla innych
( a czasem wychodziła wyznawcom proroka gdzie w średniowieczu w miarę spokojnie żyli obok siebie wyznawcy trzech religii Abrahama w kalifatach Arabskich , Hiszpańskich... czy państwie Saladyna lub Osmanów -
Złoty Wiek Islamu wyd Iskry )
dlatego jedną z naszych najważniejszych wartości poza Bogiem i jego nauką powinna być zasada rozdziału kościoła od państwa ...

ew Mat 15 21- 26 ew Luk 7, 2- 9 i 9, 49 -50 ew Jana 4, 39 - 43 i 12 ,20 -23 Dzieje Ap 10, 34 - 35 Gal 2, 11-14 ...

ps:

Protestanci to nie kosciol ....
to wszystkie umowy... gdyby nawet jakie z nimi byly ..sa niewazne bo to sa heretycy ....

Prawo Kanoniczne KRK Tradycyjny Katolik Warszawa Ultramontan-es ...

Protestanci to nie Kosciol

http://l.facebook.com/l.php?u=http%3A%2 ... KKJvo8Tj_8
tom68

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

tom68 pisze:Jezus rozmawiał z Grekami i Rzymianami itp poganami oraz z Samarytanami
jak podają nam ewangelie z tymi ostatnimi nawet mógł jadać i się modlić bo czasem przebywał u nich kilka dni
a wiec ekumenia
Syn Boży przychodzi na świat ogłosić najważniejszą sprawę dla każdego człowieka, a ty nazywasz to EKUMENIĄ? :aaa:
Współczuć ci? Bo już nie wiem...Pomyśl, co ty wypisujesz :?: :!:

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

tom68 pisze:Protestanci to nie Kosciol
Adwentyści tym bardziej. To w ogóle nie wiadomo co jest.
Uważasz, że jakiś prawdziwy protestant, czy w ogóle osoba, która odeszła z KrK, coś sobie z tego robi, że jakiś biskup katolicki mówi o nich, że to heretycy?
Pełne prawo mają tak mówic, ale czy mnie to dotyka? W żaden sposób, bo nie oni mnie będą rozliczać, ale Pan Jezus Chrystus. I lepiej niech cicho siedzą, bo ich lądowanie może być o wiele twardsze niż tych wszystkich odstępców od rzymskich wykładni.
Gdybys ty, tom68 ciągle nie bredził o tym kościele, to człowiek by zupełnie o nich zapomniał. Co jest wskazane dla zdrowia psychicznego. :-D

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Protestant czyli człowiek opierający swoją wiarę przede wszystkim na biblii a nie na tradycji i dogmatach katolickich ... Słownik Religii wyd PIN
Ostatnio zmieniony 26 lut 2020, 18:07 przez tom68, łącznie zmieniany 2 razy.
tom68

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

tom68 pisze:Protestant czyli człowiek opierający swoją wiarę przede wszystkim na biblii a nie na tradycji i dogmatach katolickich ... Słownik Religii wyd PIN
A ja myślałam, że człowiek powinien opirać swoją wiarę o Boga, a nie o słownikową definicję, a nawet nie o biblię :mrgreen: Mało widocznie wiem.

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Nawet Jezus opierał swoją wiarę w Boga na biblii czyli ST często się na nią powoływał i cytował ją oraz mówił że pismo o Nim mówi :-D

Ps : Temat dotyczy tego czym była i jest ekumenia w świetle nauki ewangelii i historii oraz nauki teologii ....
tom68

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

tom68 pisze:Temat dotyczy tego czym była i jest ekumenia w świetle nauki ewangelii i historii oraz nauki teologii ....
I czym jest? Źle to pojmujesz. Jezus żadnej ekumenii nie szerzył.

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Jezus a ekumenia :-D

Luk. 9,,49-50

49. A Jan odpowiadajac, rzekl:
Mistrzu, widzielismy takiego, ktory w twoim imieniu wygania demony i zabranialismy mu, poniewaz nie chodzi z nami.
50. Wtedy Jezus rzekl do niego; Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami.
BW
tom68

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

tom68 pisze:Luk. 9,,49-50

49. A Jan odpowiadajac, rzekl:
Mistrzu, widzielismy takiego, ktory w twoim imieniu wygania demony i zabranialismy mu, poniewaz nie chodzi z nami.
50. Wtedy Jezus rzekl do niego; Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami.
Tomaszu ten werset nie dotyczy ekumenii.
Ten werset świadczy, że Pan Jezus nie założył - żadnej religii
Dzisiejsze kościoły, mają mało wspólnego z nauczaniem Pana Jezusa.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Krystian pisze:
tom68 pisze:Luk. 9,,49-50

49. A Jan odpowiadajac, rzekl:
Mistrzu, widzielismy takiego, ktory w twoim imieniu wygania demony i zabranialismy mu, poniewaz nie chodzi z nami.
50. Wtedy Jezus rzekl do niego; Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami.
Tomaszu ten werset nie dotyczy ekumenii.
Ten werset świadczy, że Pan Jezus nie założył - żadnej religii
Dzisiejsze kościoły, mają mało wspólnego z nauczaniem Pana Jezusa.
To jest dość zagadkowy werset.
Można z niego odczytać następujące przesłanie;
Obojętnie kto, jeśli tylko nie potępia wyznawców Jezusa, może być ich przyjacielem.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

RN pisze:To jest dość zagadkowy werset.
Nie widzę tu najmniejszej "zagadki".
Ten, który w imieniu Jezusa czyni cuda, jest do tego upoważniony (posiada dar) od Jezusa.
Można z niego odczytać następujące przesłanie;
Obojętnie kto, jeśli tylko nie potępia wyznawców Jezusa, może być ich przyjacielem.
Niekoniecznie!
Można ich nie potępiać, a jednak czynić im wielką szkodę.
Choćby poprzez podkopywanie wiary i ufności niezbyt utwierdzonych w wierze.
To nie jest przyjaciel, a wróg!
Wiesz o kim myślę? :roll:
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

RN pisze:To jest dość zagadkowy werset.
Jaki zagadkowy :?:
Pan Jezus, wiedział, że tam ten, też ma moc Boga Najwyższego, skoro wypędza demony.
Pan Jezus, nie przyszedł na świat, aby zakładać jakąś religię.
Miał inną misję.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

RN pisze:
Krystian pisze:
tom68 pisze:Luk. 9,,49-50

49. A Jan odpowiadajac, rzekl:
Mistrzu, widzielismy takiego, ktory w twoim imieniu wygania demony i zabranialismy mu, poniewaz nie chodzi z nami.
50. Wtedy Jezus rzekl do niego; Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami.
Tomaszu ten werset nie dotyczy ekumenii.
Ten werset świadczy, że Pan Jezus nie założył - żadnej religii
Dzisiejsze kościoły, mają mało wspólnego z nauczaniem Pana Jezusa.
To jest dość zagadkowy werset.
Można z niego odczytać następujące przesłanie;
Obojętnie kto, jeśli tylko nie potępia wyznawców Jezusa, może być ich przyjacielem.
Można jeszcze szerzej rozumieć, ale to chyba dość ryzykowne. Myślę tu o tym, że wiele działań takich, jak wypędzanie demonów, uzdrawianie i inne dzieją się wśród ludów nie znających chrześcijaństwa. Czy może chodzić o to, aby nie potępiać nikogo, kto pomaga innemu człowiekowi w jego kłopotach (takich, jak opętanie, choroba, którą szaman czy zielarz przegania...)? Nie wiem. Tak tylko sobie pomyślałam.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Henryk pisze: Ten, który w imieniu Jezusa czyni cuda, jest do tego upoważniony (posiada dar) od Jezusa.
W jaki sposób był upoważniony od Jezusa, skoro z nim nie chodził, może nawet z nim nie rozmawiał.
Nie mówiąc już o tym, co to znaczy wyganiać demony. Przecież to zwykły zabobon.

Henryk pisze:To nie jest przyjaciel, a wróg!
Wiesz o kim myślę? :roll:
Myślisz o takich, jak ja. Ale ja nie jestem wrogiem chrześcijan w takim sensie, aby ich orężem nawracać, albo karać za to w co wierzą. Ja tylko wytykam w ich naukach ewidentne sprzeczności graniczące często z absurdem, hipokryzje ich wodzirejów itp.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Kontakty Jezusa np z Samarytanami to dla wielu przykład ekumenii :-D
tom68

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jezus Chrystus”