A dlaczego uważasz, że Jezus mialby być poczęty w sposób nadprzyrodzony, skoro to właśnie człowieka podniósł Bóg do godności Syna Bożego.
Jeżeli Jezus nie byłby w pełni człowiekiem , to ziemski czlowiek nie otrzymał by godności Syna Bożego.
Już chyba trzy razy o tym pisałam, ale chyba nie czytasz moich postów lub nie docierają do ciebie. I to nie ja tak uważam, ale tak podaje Pismo.
Powtórzę ostatni raz i postaraj się przemyśleć.
Nadprzyrodzoność jest opisana w miejscu, gdy Posłaniec przychodzi do Marii i uprzedza ją o tym, że będzie w ciąży, nie z działania mężczyzny, ale Boga. Przecież Maria mówi wprost: jak to się stanie, bo nie miała kontaktu seksualnego z mężczyzną. Maria dała Jezusowi ciało i człowieczeństwo. Nadprzyrodzone poczęcie, z Ducha Bożego dało Jezusowi Boskość - od poczęcia. Był/jest w pełni człowiekiem i w pełni Bogiem.
Nikt nikogo nie podnosił do godności Syna, skoro PS mówi, że Logos/Jezus/Chrystus był, jest i będzie odwiecznym Synem Bożym.
Z tym wiąże się Jego Pośrednictwo. Przecież wiele razy pisałaś, że to jedyny Pośrednik między Bogiem i ludźmi. Dlaczego? No właśnie dlatego, że był w pełni człowiekiem (doskonałym, bezgrzesznym) i w pełni Bogiem.
Przemyśl to, prosze.
I napisz mi (może być priv) co się stało i skąd masz te nowe nauki.