Relacje między Ojcem a Synem

Dwoistość natur, współistotność, imię JHWH, syn Marii...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Bobo »

Czyli twoim zdaniem kobieta nie jest równa mężczyźnie?
Jest miedzy nimi jakaś nierówność wynikająca z ich natury ?
No jest nierówność.
Kobieta jest podporządkowana mężowi a nie na odwrót. Więc w sprawie kompetencji mamy brak równości.

Żony niech będą podporządkowane swoim mężom (Ef 5:22)

Inna nierówność:

Darzcie je szacunkiem, ponieważ jako kobiety są one słabsze niczym delikatne naczynia (1 Piotra 3:7)

Nie mamy więc kobiet traktować na równi z mężczyznami.

No i Biblia nie zaleca kobiet ani na starszych czy sług pomocniczych, ani nie zajmują się nauczaniem w zborach.

Tak oto poucza nas pismo.
Poza tym Jezus po swoim wniebowstąpieniu nadal jest prawdziwym człowiekiem i Jego glową jako człowieka jest Bóg.
No to i pewnie ubiera się w jakieś ciuchy, co? Od takiej fantastyki uciekam...
Oszołomstwu mówię NIE!

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: wuka »

Podporządkowana mężowi, chociaż na przykład mąż bije, pije, łajdaczy się, jest głupi, jak but, ale ....
Paweł, największy szowinista, totalny wróg kobiet, ale ośmielał się dawać nauki (kompletnie sprzeczne z postępowaniem Jezusa w stosunku do kobiet) i te nauki mają swoje dramatyczne skutki do dziś. Dla kobiet naturalnie. Tego jakoś nikt nie widzi.
Jak był taki mądry i natchniony to dlaczego nie chronił kobiet?
A w ST? Czyż to nie facet mógł oddalać żonę, jak mu się znudziła i brać nałożnice do woli? Kobieta miała mniej praw niż barny i osły, czy tam hodowali.

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Albertus »

To że kobieta jest podporządkowana mężczyźnie nie świadczy o różnicy wynikajacej z jej natury bo i kobieta i mężczyzna maja naturę ludzką.

A tego ze nie wiesz że Pan Jezus nadal jest człowiekiem to się jednak dziwię.

1Tym2:5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek2, Chrystus Jezus,

Pismo jasno nam mówi o tym ze Jezus Chrystus nadal jest człowiekiem. Oczywiście w ciele zmartwychwstałym i przemienionym ale nadal człowiekiem.

Ciało zmartwychwstałe jest chwalebne i niezniszczalne:


1Kor15:35 Lecz powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele? 36 O, niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze. 37 To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem, na przykład pszenicznym lub jakimś innym. 38 Bóg zaś takie daje mu ciało, jakie zechciał; każdemu z nasion właściwe. 39 Nie wszystkie ciała są takie same: inne są ciała ludzi, inne zwierząt, inne wreszcie ptaków i ryb 40 Są ciała niebieskie i ziemskie, lecz inne jest piękno ciał niebieskich, inne - ziemskich. 41 Inny jest blask słońca, a inny - księżyca i gwiazd. Jedna gwiazda różni się jasnością od drugiej. 42 Podobnie rzecz się ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa się zniszczalne - powstaje zaś niezniszczalne; 43 sieje się niechwalebne - powstaje chwalebne; sieje się słabe - powstaje mocne; 44 zasiewa się ciało zmysłowe15 - powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało ziemskie powstanie też ciało niebieskie. 45 Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek , Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym16. 46 Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. 47 Pierwszy człowiek z ziemi - ziemski, drugi Człowiek - z nieba. 48 Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. 49 A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też nosić będziemy obraz [człowieka] niebieskiego.
50 Zapewniam was, bracia, że ciało i krew17 nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne. 51 Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni18. 52 W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni19. 53 Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność.

dlatego twoje pytanie o ubieranie sie w jakieś ciuchy przez Jezusa jest głupiutkie i infantylne.

Wybacz! 8-)

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Bobo »

Coś tak czułem, że wuka się odezwie. Ale nie w temacie. Albertus nawiązał do różnic między kobietą a mężczyzną w kontekście różnic między Bogiem a Jezusem.
A ty jak zwykle swoje emocjonalne fobie wrzucasz i psujesz taki piękny temacik... :roll:
Oszołomstwu mówię NIE!

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: wuka »

Bobo pisze:
17 maja 2021, 17:56
Coś tak czułem, że wuka się odezwie. Ale nie w temacie. Albertus nawiązał do różnic między kobietą a mężczyzną w kontekście różnic między Bogiem a Jezusem.
A ty jak zwykle swoje emocjonalne fobie wrzucasz i psujesz taki piękny temacik... :roll:
No fakt.
Ale Albertus w powyższym wpisie wyprostował wszystko. A ja nawet mogę się ręką i nogą pod jego postem podpisać.
Sorki za oftop

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Albertus »

zwróć uwagę Bobo tez na to ze ta przemiana 1Kor15 dotyczyć będzie wszystkich zmartwychwstałych

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Bobo »

To że kobieta jest podporządkowana mężczyźnie nie świadczy o różnicy wynikajacej z jej natury bo i kobieta i mężczyzna maja naturę ludzką.
Panie kolego, tylko od kiedy to posiadanie natury ludzkiej sprawia, że ci ludzie są równi. Jeden jest starszy, drugi młodszy, jeden silniejszy drugi słabszy, jeden jest ojcem a drugi jego synem, jeden podejmuje decyzje drugi jej słucha itp itd.
Podobnie z naturą boską Boga i Jezusa. Nie czyni ich równymi. Jeden jest głową, drugi podporządkowany, jeden coś daje drugi bierze, jeden posyła drugi jest posyłany, jeden jest starszy drugi młodszy. No i podstawowa różnica, jeden jest OJCEM a drugi SYNEM.

Mamy też w Biblii zapowiedź, że pewni chrześcijanie też będą mieli boską naturę (oczywiście, gdy znajdą się w niebie):

Przez nie wspaniałomyślnie dał nam drogocenne i niezrównane obietnice, abyście dzięki nim stali się współuczestnikami Boskiej natury
(2 Piotra 1:4)

Trudno wtedy przytaknąć, że będą równi Bogu.

Już samo to czyni oczywistą różnicę. Bóg i Jezus używali terminów zrozumiałych ludziom. A ludzie wiedzą o nierówności między ojcem a synem. No chyba, że ktoś zacznie filozofować.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Bobo »

Bo widzisz... Jezus pokazał jak wygląda jego chwalebne przemienione ciało po zmartwychwstaniu. Okrywał je szatami. Na golasa wstępował do nieba? Co z szatami, gdy tam wstąpił? Po zmartwychwstaniu jadł rybę z uczniami. W niebie też będzie spożywał coś dosłownie? To i pewnie kuchnie będą. No i podział na płeć... eeee....
Ale, jak rzekłem, od fantastyki uciekam.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Ketjow-oko
Posty: 200
Rejestracja: 24 mar 2021, 0:16

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Ketjow-oko »

Bobo pisze:
17 maja 2021, 15:13
Ketjow pisze:czytaj do skutku, modlitwa w tym przypadku jest zalecana I uwierz nie mnie ale Bogu, że ujawni Tobie zrozumienie mojego pojmowania spraw Bożych wyrażonym w powyższym poście.
Śmiech na sali. Sugerujesz, żeby tobie nie wierzyć, ale jednak poprzez modlitwę wuka i tak dojdzie do takich wniosków jakie tu serwujesz?
Czy wiesz co właśnie napisałeś? Napisałeś to (innymi słowy):
Ja, Ketjow-oko głoszę prawdę. Jeśli jej nie rozumiesz, to znaczy, że się nie modlisz. A jak się pomodlisz to i tak dojdziesz do takich wniosków jak ja.
To taka bufonada...


Drogi Bobo, znów się mylisz ubierając mnie jak w powyższym poście, zauważyłem lekką ironię w stosunku do siebie z Twojej strony, czym to jest podyktowane.
Mogę napisać zaistniały dwa obozy: ''Obóz Bobo''i ''obóz Ketjow-oko'' i idą w zaparte.

Proszę zauważ i przemyśl co piszę: ''Jesteś'' (piszę ogólnie nie potraktuj osobowościowo) człowiekiem, zostałeś zrodzony z człowieka jak również ja i inni ludzie.
Ty, ja i inni ludzie możemy stworzyć np.: komputer, mebel, książkę i forum w sieci ... itd, ale, ale nie możemy tych rzeczy zrodzić - kapujesz co piszę i uwypukliłem zaznaczając (grubą czcionką)
W PS czytamy Bóg stworzył aniołów i wszystko, natomiast o Jezusie powiedział został zrodzony.
Czy teraz załapałeś drogi Bobo, według wypowiedzi zanotowanej w PŚ - uważam, że JEZUS jest BOGIEM, ponieważ przez Niego czyli Boga został zrodzony a nie stworzony - takie jest moje osobiste stwierdzenie i wielu biorących udział w tym temacie.
Mądrość To umiejętność słuchania innych, pomimo posiadania odmiennego zdania.
Pokora i delikatność nie są cnotami ludzi słabych...

teska
Posty: 129
Rejestracja: 14 maja 2021, 21:49

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: teska »

Objawienie 20:1-3

Komu Jehowa polecił związać szatana na 1000 lat?

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Bobo »

Znowu będziesz musiał wywrócić proste słowo:
Ja przez zrodzeniem nie istniałem. A Jezus? Gdzie był zanim się urodził? Czy wyskoczysz z katolicką wykładnią o tzw. wiecznym zradzaniu?
Oszołomstwu mówię NIE!

teska
Posty: 129
Rejestracja: 14 maja 2021, 21:49

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: teska »

Ty, ja i inni ludzie możemy stworzyć np.: komputer, mebel, książkę i forum w sieci ... itd, ale, ale nie możemy tych rzeczy zrodzić - kapujesz co piszę i uwypukliłem zaznaczając (grubą czcionką)
W PS czytamy Bóg stworzył aniołów i wszystko, natomiast o Jezusie powiedział został zrodzony.
Czy teraz załapałeś drogi Bobo, według wypowiedzi zanotowanej w PŚ - uważam, że JEZUS jest BOGIEM, ponieważ przez Niego czyli Boga został zrodzony a nie stworzony - takie jest moje osobiste stwierdzenie i wielu biorących udział w tym temacie.


Ludzie mogą co najwyżej coś zbudować z czegoś,np komputer z plastiku i metali.
Stwórcą jest tylko Bóg ,gdyż wszystko stworzył z niczego.
Objawienie 4:11
"Nasz Boże Jehowo Tobie należy się chwała i cześć i moc,
Bo to Ty stworzyłeś wszystko
i z Twojej woli wszystko zaistniało i zostało stworzone".

Gdzie czytamy w Biblii o zrodzeniu Jezusa przez Boga?

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Bobo »

O Jezusie mamy w Biblii, że jest pierworodnym. Takie określenie sugeruje, że zostały zrodzone też inne istoty w dalszej kolejności.
No a osoby które Bóg zrodził na nowo. Też są równe Bogu?
Tak to jest gdy do Biblii podchodzi się filozoficznie i z góry powziętym założeniem.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Ketjow-oko
Posty: 200
Rejestracja: 24 mar 2021, 0:16

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Ketjow-oko »

Bobo nie będę się spierał, Ty wiesz swoje ja swoje, płaszczyzny porozumienia nie znajdziemy, a filozoficznie nie podchodzę do PS.
Dla wyjaśnienia: Najbardziej znane wyrazy bliskoznaczne do słowa stworzyć to: zawiązać, zrobić, zrealizować, wypracować, przygotować, wywołać, spłodzić, ukształtować, sklecić, założyć, wytworzyć, sformować, wykreować, uformować, zbudować, utworzyć, wykonać, rozkręcić, skomponować, zorganizować, ułożyć, sporządzić, spowodować, uruchomić ...
Teska- przepraszam, powinienem napisać dokładniej JEDNORODZONY Jn.1,14 (BT)- niski ukłon z mojej strony
Mądrość To umiejętność słuchania innych, pomimo posiadania odmiennego zdania.
Pokora i delikatność nie są cnotami ludzi słabych...

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Re: Relacje między Ojcem a Synem

Post autor: Albertus »

Bobo pisze:
17 maja 2021, 18:08
To że kobieta jest podporządkowana mężczyźnie nie świadczy o różnicy wynikajacej z jej natury bo i kobieta i mężczyzna maja naturę ludzką.
Panie kolego, tylko od kiedy to posiadanie natury ludzkiej sprawia, że ci ludzie są równi. Jeden jest starszy, drugi młodszy, jeden silniejszy drugi słabszy, jeden jest ojcem a drugi jego synem, jeden podejmuje decyzje drugi jej słucha itp itd.
Podobnie z naturą boską Boga i Jezusa. Nie czyni ich równymi. Jeden jest głową, drugi podporządkowany, jeden coś daje drugi bierze, jeden posyła drugi jest posyłany, jeden jest starszy drugi młodszy. No i podstawowa różnica, jeden jest OJCEM a drugi SYNEM.

Mamy też w Biblii zapowiedź, że pewni chrześcijanie też będą mieli boską naturę (oczywiście, gdy znajdą się w niebie):

Przez nie wspaniałomyślnie dał nam drogocenne i niezrównane obietnice, abyście dzięki nim stali się współuczestnikami Boskiej natury
(2 Piotra 1:4)

Trudno wtedy przytaknąć, że będą równi Bogu.

Już samo to czyni oczywistą różnicę. Bóg i Jezus używali terminów zrozumiałych ludziom. A ludzie wiedzą o nierówności między ojcem a synem. No chyba, że ktoś zacznie filozofować.
Współuczestnictwo w boskiej naturze mam przez to ze Kościół jest ciałem Jezusa Chrystusa.

Możemy miec współudział w Boskiej naturze dlatego ze Jezus Chrystus ma boską naturę. Gdyby jej nie miał to byłoby to niemozliwe

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jezus Chrystus”