Quinque,
Doprawdy? Dostałeś jakieś prywatne objawienie od Boga które księgi są natchnione? Jeżeli nie to ponawiam pytanie
- Skąd wiesz które księgi są natchnione?
Bóg posłużył się do spisanie swego słowa ludźmi prostolinijnymi , byli oni zwani mężami Bożymi więc tutaj nie ma żadnej wątpliwości . Jezus powołując się na Pisma mówi o Prawie , Prorokach i Pismach dokładnie taki sam jest podział Pism kanonu ST którzy uznawali jak i obecnie uznają Żydzi .
Józef Flawiusz, historyk żydowski z I w. n.e.
„Nie posiadamy tysięcy ksiąg niegodnych, a nawet sprzecznych ze sobą, lecz tylko dwadzieścia dwie [odpowiadające 39 księgom Pism Hebrajskich według dzisiejszego podziału]. Zawierają one kronikę od zarania dziejów”.
Z dalszych słów wynika, że wiedział o księgach apokryficznych i że nie zaliczono ich do kanonu hebrajskiego:
„Opisane zostało także wszystko, co działo się w okresie od Artakserksesa aż do naszych czasów, lecz historia ta cieszy się tak wielką wiarygodnością, jak poprzednia, ponieważ prorocy nie następowali ściśle po sobie” [Przeciw Apionowi I, 8(38,41}].
W IV w. Atanazy, Cyryl Jerozolimski, Grzegorz z Nazjanzu i Amfiloch przygotowali katalogi świętych pism na podstawie kanonu hebrajskiego i albo pominęli owe dodatkowe księgi, albo nadali im drugorzędną rangę.
Hieronim, tłumacz łacińskiej Wulgaty (ukończonej w 405 r. n.e.), uznawany za „najlepszego hebraistę” wczesnochrześcijańskiego, zdecydowanie opowiedział się przeciw tym księgom, a nawet jako pierwszy użył wobec nich określenia „apokryfy” wyraźnie w znaczeniu utworów niekanonicznych. Dlatego w przedmowie do Ksiąg Samuela i Królów wylicza natchnione Pisma zgodnie z kanonem hebrajskim (w którym 39 ksiąg połączono w 22), a potem dodaje:
”Istnieją więc dwadzieścia dwie księgi ta przedmowa do Pism może służyć za podstawę do obrony wszystkich ksiąg, które tłumaczymy z języka hebrajskiego na łacinę – abyśmy wiedzieli, że cokolwiek jest ponadto, musi być zaliczone do apokryfów”
Niech się wystrzega wszystkich apokryfów,a jeśliby je zechciała kiedy czytać, nie ze względu naprawdę dogmatyczną, lecz żeby podziwiać cuda, niech wie, że nie są one dziełami tych, których imiona noszą w tytułach, oraz że wiele błędów się w nich kryje, a szukanie złota w błocie wielkiej wymaga roztropności” (Listy tłum. J. Czuj Warszawa 1953, t 2, str.412)
Sobór trydencki nie zatwierdził wszystkich ksiąg zaakceptowanych na synodzie kartagińskim, pominął bowiem Modlitwę Manassesa oraz 3 i 4 Księgę Ezdrasza. W ten sposób usunięto trzy księgi, które przeszło 1100 lat występowały w uznanym tekście łacińskiej Wulgaty .
Wiara w to że KK posiada jedyny autorytet do decydowania o tym które księgi są natchnione a które nie , jest równoznaczna z twierdzeniem ,, Co Kościół postanowił Bóg niechaj nie waży się tego zmieniać .
Niektóre błędne nauki apokryfów:
a) Czary i magia. W księdze Tobiasza czytamy, że
serce i wątroba ryby
spalone przed człowiekiem mają moc wypędzić z niego złego ducha. (Tob. 6:4.7.8)
Jest to nauka sprzeczna z Pismem Świętym. Chrystus powiedział, że tylko w mocy
jego imienia, złe duchy będą wypędzane. (Mar. 16:17) (Dz. 16:18) BT
d) Pochwała egoizmu i okrucieństwa. (Syr. 12:5-7)
Zupełnie coś przeciwnego doradza Chrystus w Kazaniu na Górze: (Mat. 5:44-47)
Pytam kolejny już raz co z innymi księgami apokryficznymi które również występują w Septuagincie a sobór trydencki nie włączył je swój kanon
jakimi wskazówkami kierowano się przy doborze ksiąg ? Czy katolicy mają na tyle odwagi aby odpowiedzieć na moje pytania
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן