Wynoszenie na ołtarze po udowodnieniu cudu w KrK

Kościół Katolicki, Prawosławny, Koptyjski, Mariawici, itp.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Quinque pisze:Wuce już wielokrotnie różne rzeczy wyjaśniano. Więc nie będę tracił czasu na odpisywanie na jej brednie. Choć mógłbym to zrobić
A powinieneś za darmo podzielić się tą tajemną wiedzą... :-(
Mt 10:8 bt5 "Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie."

BoaDusiciel
Posty: 6935
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

wuka pisze: Śpij spokojnie :-D
... a rączki mają być na kołderce. No :lol:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Henryk pisze: A powinieneś za darmo podzielić się tą tajemną wiedzą...
Powinien. Tym berdziej, że jednak mnie tych rzeczy nie wyjaśniano :roll:
Nie wyjaśniono mi i nie odpowiedziano na proble, który i tu już kilka razy podnosiam.
A mianowicie: skąd pomysł jakichś przypadkowych ludzi, aby zanosić modlitwy do jakiegoś przypadkowego, a własnie zmarłego człowieka i prosić nieboszczyka o zdrowie (na przykład).
Dam taki z życia bieżącego fakt i oczekuję odpowiedzi od katolików.
Moja sąsiadka, 2 piętra wyżej mieszkająca, w maju tego roku umarła, a była ode mnie młodsza o jakieś 2-3 lata. Była katoliczką, ani lepszym ani gorszym człowiekiem niż reszta populacji.
Miała też dodatkowy walor w postaci pogody ducha. Od kilku lat miała raka, a po operacji guza mózgu były przerzuty. W dodatku miała męża pijaka i awanturnika. Życie dawało jej w kość. Przy tym wszystkim każdego dnia wychodziła z domu w pełnym rynsztunku, zawsze elegancka i zadbana i z uśmiechem na twarzy.
Proszę szanownych katolików o odpowiedź, czy można do takiej pozytywnej osoby modlić się, a gdyby przypadkiem nastąpiło coś "wymodlonego", czy można zgłosić ją do ogłoszenia świętą.
Uważam, że tak w skrócie wygląda ten proces. Niechże mi ktoś to wytłumaczy.

Boa, rączki NA kołderce, a za dnia nie szperać po kieszeniach. :mrgreen: Popieram ;-)

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

wuka pisze:Proszę szanownych katolików o odpowiedź, czy można do takiej pozytywnej osoby modlić się, a gdyby przypadkiem nastąpiło coś "wymodlonego", czy można zgłosić ją do ogłoszenia świętą./quote]
Cóż... anim katolik, anim "szanowny"... :-(
Moje obserwacje zaowocowały spostrzeżeniem, że katolickim "świętym" może zostać wyłącznie osoba po studiach seminaryjnych, ewentualnie jakaś ułomna psychicznie zakonnica.
Dla świeckich ten przywilej nie jest osiągalny.
Chyba..., że to potomek duchownego. :lol:

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

Henryk pisze:
Quinque pisze:Wuce już wielokrotnie różne rzeczy wyjaśniano. Więc nie będę tracił czasu na odpisywanie na jej brednie. Choć mógłbym to zrobić
A powinieneś za darmo podzielić się tą tajemną wiedzą... :-(
Mt 10:8 bt5 "Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie."
Przecież was żadna wiedza nie interesuje. Zakładacie takie tematy żeby sobie poszczekać na katolików i nic więcej
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Henryk pisze:Moje obserwacje zaowocowały spostrzeżeniem, że katolickim "świętym" może zostać wyłącznie osoba po studiach seminaryjnych, ewentualnie jakaś ułomna psychicznie zakonnica.
Dla świeckich ten przywilej nie jest osiągalny.
Chyba..., że to potomek duchownego.
Ja w swojej naiwności, o zgrozo, takiej ewentualności nie brałam pod uwagę. Ale to jest pewnie właśnie TO. :aaa:
Quinque pisze: Przecież was żadna wiedza nie interesuje. Zakładacie takie tematy żeby sobie poszczekać na katolików i nic więcej
Wuce już wielokrotnie różne rzeczy wyjaśniano. Więc nie będę tracił czasu na odpisywanie na jej brednie. Choć mógłbym to zrobić
Powiedz mi, czy powyższe wpisy wnoszą cokolwiek do tematu. Choćby odrobina wiedzy, jakaś informacja, jakieś wskazanie miejsca w sieci, gdzie można poczytać o temacie, COKOLWIEK.
Niestety, w każdym temacie w którym jest jakiś twój wpis, jest on właśnie taki. ZERO, NIC, DNO TOTALNE. :-/

BoaDusiciel
Posty: 6935
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Quinque pisze:
Henryk pisze:
Quinque pisze:Wuce już wielokrotnie różne rzeczy wyjaśniano. Więc nie będę tracił czasu na odpisywanie na jej brednie. Choć mógłbym to zrobić
A powinieneś za darmo podzielić się tą tajemną wiedzą... :-(
Mt 10:8 bt5 "Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie."
Przecież was żadna wiedza nie interesuje. Zakładacie takie tematy żeby sobie poszczekać na katolików i nic więcej
Mnie interesuje dlaczego nie wskrzeszacie umarłych :lol:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

BoaDusiciel
Posty: 6935
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Święci są Kościołowi Katolickiemu bardzo potrzebni, bo można z nich wyprodukować relikwie.
A to jakosik kostecka z paluska, albo kropelecka krwi, albo kawołecek skarpety ... i juz momy relikwie ze hej ! :mrgreen:
A potem interes się rozwija:
https://misericordia.pl/Relikwiarze.html
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

BoaDusiciel pisze:Święci są Kościołowi Katolickiemu bardzo potrzebni, bo można z nich wyprodukować relikwie.
Raczej otumaniony i oszukany lud tego oczekuje i potrzebuje.
Muszą mieć „namacalne” dowody. A to Całun z Turynu, a to Maryja na drzewie, a to Chrystus z mąki…
Drzazgi z krzyża na którym skonał Jezus- przeznaczono na to cały zagajnik.
Gwoździe, którymi przybito Jezusa- całe kilogramy.
Szczeble z drabiny ze snu Jakuba.
Ziarna pszenicy z przypowieści Jezusa...
Kler robi tylko to, co plebs oczekuje. Procesje, pielgrzymki, różnorakie spędy „owiec”.
Cuda z „płaczącymi” rzeźbami i obrazami. To takie katolickie "igrzyska".
Jedynie chleba nie dają. :-( Oni są wyłącznie od brania...

Ale to też nic nowego pod słońcem…
Iz 30:8-10 ubg"Teraz idź, napisz to na tablicy przy nich i utrwal w księdze, aby zostało to zachowane na przyszłość i aż na wieki wieków:(9)Że ten lud jest uparty, że to synowie kłamliwi, synowie, którzy nie chcą słuchać prawa PANA;(10)Którzy mówią do widzących: Nie miejcie widzenia; a prorokom: Nie prorokujcie nam, co jest prawe; mówcie nam rzeczy przyjemne, prorokujcie oszustwa;"

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Dobrze napisane, Henryk.
Trochę od tematu odbiegnę. Wczoraj czytałam taką wypowiedź jakiegoś "ludzia", która uświadomiła mi, że na naszych oczach ten Kościół po prostu się rozpada. Niby tu i tam obserwuję różne symptomy, ale traktowałam je raczej z boku, bo kryzysy w KK były już wiele razy. Jednak ten człowiek uświadomił mi, że ten kryzys jest inny. Faktycznie sprawdza się proroctwo, że Bóg zacznie od swojego kościoła czyścić.
Myślę, że czara kłamstw i plugastwa kleru po prostu się przelała. I Bóg stracił cierpliwość.
Jakiego tematu w KrK by nie poruszyć, to widzimy obrzydliwości. Czy to moralność, czy dogmaty, czy finanse, cokolwiek. Sypie się i wychodzi sam gnój, od papiezy i biskupów począwszy, na szeregowych księżach kończąc.
Tylko jeszcze ludzie powinni oczy otworzyć i uciekać, bo karanie Bóg zaczął od góry.
Też zauważacie? Pewnie tak. Jest to smutne, straszne i jednak dające nadzieję.

BoaDusiciel
Posty: 6935
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Nie widzę szans na upadek restauracji McDonald's.
Dlaczego ?
Dlatego, że są wygodne.
Nie wymagają wysiłku, ani umysłowego, ani fizycznego. Wystarczy mieć trochę kasy. Może byc z 500+, McD nie pyta skąd masz kasę.
Na całym świecie w McD dostaje się to samo, więc nie musisz główkować co zamówić.
Dla całkiem niekumatych są obrazki z daniami, wystarczy palcem wskazać.
Lokale są przy trasach, można podjechać samochodem pod sam lokal.
W czasie konsumpcji można podziwiać swój samochód oraz samochody innych gości.
Istnieje system zachęt dla dzieci - baloniki i inne zabawki.
W McD można zorganizować imprezę dla dziecka, żeby nasiąkło atmosferą lokalu. Kiedyś będzie miało swoje dzieci, to też je zaprowadzi do McD.
Co prawda wszyscy wiedzą, że jedzenie z McD nie jest zbyt zdrowe, ale nikomu to nie przeszkadza, bo do McD chodzi się od święta. Można oczywiście chodzić w każdą niedzielę, ale jak nie chodzisz, to nic się nie dzieje.
Co to ma wspólnego z KK ???
Wszystko :mrgreen:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kościoły ortodoksyjne”