GRECJA: Obrazy i krzyze przeciw ogniu

Petroniusz · Post autor: **Petroniusz** » 27 sie 2007, 21:53

Wczoraj TVN24 pokazala relacje z tragedii, jaka spotkala Grecje (pozary). Do walki z zywiolem wlaczyli sie duchowni (a za nimi pewnie zwykli ludzie). Krotka relacja pokazala, jak ludzie oraz duchowni "strasza" ogien obrazami i krzyzami. Byla to migawka, wiec nie wiadomo, czy ogien ulegl drewnu, czy drewniane krucyfiksy ogniowi.

Swoja droga, jak na kraj UE to Grecja nawet Polske przebija w ekstramalnym eksponowaniu sredniwoecznych metod walki z zywiolem. Przykre to. Choc tonacy wszystkiego sie lapie. Warto sie jednak zastanowic, czy Bog wysluchuje prosby o pomoc, skoro wolajacy w swym nieszczesciu wolaja do Niego w uwlaczajacy Mu sposob.

"Wiec to wy nie dbacie nic o ludzkie sprawy, wy sprowadzacie zawsze klopoty na panstwo, wy gardzicie Bogiem, a modlicie sie do posagow" (Tertulian)

meritus · Post autor: **meritus** » 27 sie 2007, 22:48

Mamy się chlubić z Krzyża Chrystusowego. Przez krzyż Chrystus nas zbawił.

natan · Post autor: **natan** » 27 sie 2007, 22:51

ręce opadają, ludziom dosłownie wali się świat, ogień trawi dorobek całego życia, a tu toś naśmiewa się z tego że podkładają nadzieję w Bogu...

and · Post autor: **and** » 27 sie 2007, 23:08

co się dziwicie, nauczeni są na "przebudźcie się nr 2 luty 2007" i podobnych.

Petroniusz · Post autor: **Petroniusz** » 27 sie 2007, 23:49

natan pisze:ręce opadają, ludziom dosłownie wali się świat, ogień trawi dorobek całego życia, a tu toś naśmiewa się z tego że podkładają nadzieję w Bogu...

1/ Nikt sie nie nasmiewa.
2/ Nikt sie nie nasmiewa, ze ktos poklada nadzieje w Bogu.
3/ TVN24 pokazalo jedynie, jak ludzie walcza z zywiolem stawiajac tame obrazami i krzyzami.
4/ Nie jest to metoda zalecana w Biblii.
5/ Mi osobiscie przypomina to jakies sredniowieczne gusła.
6/ Fakt, iz tragedia ma miejsce, zostal przeze mnie stwierdzony. Tragedia dotyka wszystkich: katolikow, prawoslawnych, ateistow, SJ, czy protestantow.

Petroniusz · Post autor: **Petroniusz** » 27 sie 2007, 23:56

natan pisze:ręce opadają, ludziom dosłownie wali się świat, ogień trawi dorobek całego życia, a tu toś naśmiewa się z tego że podkładają nadzieję w Bogu...

A swoja droga, byla tam tez moja refleksja. Mozesz odniesc sie do niej?

"Warto sie jednak zastanowic, czy Bog wysluchuje prosby o pomoc, skoro wolajacy w swym nieszczesciu wolaja do Niego w uwlaczajacy Mu sposob"

Pod rozwage:

2 Królewska 17:25,27,41
A w początkowym okresie mieszkania tam ludzie ci nie żywili bojaźni przed Jehową. Jehowa posłał więc między nich lwy i te ich zabijały.(...) Wówczas król Asyrii wydał nakaz, mówiąc: "Wyprawcie tam jednego z kapłanów, których uprowadziliście stamtąd na wygnanie, i niech pójdzie i tam zamieszka, i uczy ich religii Boga tej ziemi".(...)
I narody te zaczęły odczuwać bojaźń przed Jehową, ale służyły swoim rytym wizerunkom. A ich synowie i wnuki po dziś dzień postępują tak, jak postępowali ich praojcowie.

nike · Post autor: **nike** » 28 sie 2007, 0:00

natan pisze:ręce opadają, ludziom dosłownie wali się świat, ogień trawi dorobek całego życia, a tu toś naśmiewa się z tego że podkładają nadzieję w Bogu...

A czy to jest pokładanie nadziei w Bogu, czy w ikonach i krucyfiksu z drzewa i metalu, czyli w bałwanie?
Gdyby kapłani uklękli na kolana i modlili sie do żywego Boga a nie drewnianego, lub namalowanego, co ma oczy a nie widzi i uszy a nie słyszy, więc w jaki sposób ma usłyszeć jak jest głuchy, lub zobaczyć że sie pali kiedy jest ślepy? Ps. 115:5

Marcyś · Post autor: **Marcyś** » 28 sie 2007, 0:09

No and, znowu się nie popisałeś

Wolę Przebudźcie się nr 2, niż Radio MAryja

A apropos tematu - mam tylko nadzieje, że ci sami duchowni nie będą obarczać odpowiedzialnością za tę tragedię Boga, mówiąc, że "Pan tak chciał", albo że to była "kara boża".

Esther · Post autor: **Esther** » 28 sie 2007, 0:42

natan pisze:ręce opadają, ludziom dosłownie wali się świat, ogień trawi dorobek całego życia, a tu toś naśmiewa się z tego że podkładają nadzieję w Bogu...

właśnie.. sęk w tym iż nie pokładają nadziei w Bogu, tylko w drewnianych rzeźbach i krucyfiksach.. może powinni pościć i modlić się... Eliasz kiedy to czynił, spadł deszcz.. może ten sam Bóg ma moc powstrzymać i ogień..

natan · Post autor: **natan** » 28 sie 2007, 14:33

dla mentalności wschodniej ikona nie jest drewnem jest realnym uosobieniem, kiedy telewizja pokazywała jak mnisi z krzyżem i ikoną idą naprzeciw ognia to nie było magiczne czary mary ale głęboka ufność że Bóg może działać i rozlewać łaski za pośrednictwem ikon i krzyży. Tak samo może to nie jest argument dla was, ale podczas egzorcyzmów krucifiks także odgrywa ważną rolę.