Ojciec Pio
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:07
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Dlaczego?John_in_grace pisze:mnichu, znam Pio i nie uważam go za chrześcijanina.
Ponieważ jego wiara była tak wielka, że czynił cuda, miał dar poznania ludzkiej duszy i języków?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
św.O.Pio jest znakiem czasów.
On ukazał Jezusa tak bardzo, że już chyba bardziej nie można.Setki cudów min.uzdrowienie dziewczynki ,która była niewidoma ponieważ nie miała źrenic.Po wspaniałym cudzie,który jest zaliczny do cudów trwających cały czas,dziewczynka zaczęła widzieć,mimo iż nadal nie ma źrenic.Dzisiaj jest już starszą panią i żyjącym dowodem na to,że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Należy wspomnieć stygmaty poprzedzone transwerberacją, które św.O.Pio miał aż do śmierci tj.przez pięćdziesiąt lat. Po śmierci stygmaty zniknęły i nawet nie zostały blizny.Dar bilokacji, czyli przebywania w dwóch różnych miejscach. Znajomość języków, których się nigdy nie uczył. Życie modlitwą tak intensywne, że chyba nikt przed nim i nikt po nim nie poświęcał tylu godzin na modlitwę i sprawowanie Eucharystii.
Miłujcie się wzajemnie.Amen.
On ukazał Jezusa tak bardzo, że już chyba bardziej nie można.Setki cudów min.uzdrowienie dziewczynki ,która była niewidoma ponieważ nie miała źrenic.Po wspaniałym cudzie,który jest zaliczny do cudów trwających cały czas,dziewczynka zaczęła widzieć,mimo iż nadal nie ma źrenic.Dzisiaj jest już starszą panią i żyjącym dowodem na to,że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Należy wspomnieć stygmaty poprzedzone transwerberacją, które św.O.Pio miał aż do śmierci tj.przez pięćdziesiąt lat. Po śmierci stygmaty zniknęły i nawet nie zostały blizny.Dar bilokacji, czyli przebywania w dwóch różnych miejscach. Znajomość języków, których się nigdy nie uczył. Życie modlitwą tak intensywne, że chyba nikt przed nim i nikt po nim nie poświęcał tylu godzin na modlitwę i sprawowanie Eucharystii.
Miłujcie się wzajemnie.Amen.
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:07
Tak, dlatego.Dlaczego?
Ponieważ jego wiara była tak wielka, że czynił cuda, miał dar poznania ludzkiej duszy i języków?
I czyni wielkie znaki, tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemię na oczach ludzi. (Obj 13:13)
Zbyt mocno wierzył w diabła i w siebie.
Czytajmy Pismo Święte, aby nie być poganami
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
A nie słyszałeś o tym, że Jezus obiecał, że tym którzy uwierzą, będą towarzyszyły znaki w postaci cudów?John_in_grace pisze:Tak, dlatego.
I czyni wielkie znaki, tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemię na oczach ludzi. (Obj 13:13)
Zbyt mocno wierzył w diabła i w siebie.
Poza tym, ja jakiś nie dostrzegłem w Ojcu Pio wiary w siebie...
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 295
- Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:07
Cuda towarzyszyły apostołom i to w pierwszym okresie ich ,wystąpienia'.
Paweł-największy cudotwórca, pisze w późniejszym czasie do Tymoteusza: samej wody nie pij, ale używaj wina, ze względu na Twój żołądek-to co, nie mógł go uzdrowić?
ja w panu Pio dostrzegam herezje zbyt wielkiej wagi, aby uznać go za chrześcijanina.
Paweł-największy cudotwórca, pisze w późniejszym czasie do Tymoteusza: samej wody nie pij, ale używaj wina, ze względu na Twój żołądek-to co, nie mógł go uzdrowić?
ja w panu Pio dostrzegam herezje zbyt wielkiej wagi, aby uznać go za chrześcijanina.
Czytajmy Pismo Święte, aby nie być poganami
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
A masz jakiś dowód, że ustały?John_in_grace pisze:Cuda towarzyszyły apostołom i to w pierwszym okresie ich ,wystąpienia'.
Pomijając ciekawą opinię o Pawle jako cudotwórcy, to nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba uzdrawiać każdego napotkanego chorego.John_in_grace pisze:Paweł-największy cudotwórca, pisze w późniejszym czasie do Tymoteusza: samej wody nie pij, ale używaj wina, ze względu na Twój żołądek-to co, nie mógł go uzdrowić?
Na przykład?John_in_grace pisze:ja w panu Pio dostrzegam herezje zbyt wielkiej wagi, aby uznać go za chrześcijanina.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
John, Ty naprawdę krzywdzisz samego siebie. Ja już Ci pisałem, że jeżeli nie chcesz być katolikiem i nie wierzysz w prawdę głoszoną przez Kościół, to dobrze, masz wolną wolę. Ale nie powinieneś atakować, bo to Ci nic nie da, a tylko będzie pogłębiać Twoją nienawiść i frustrację. Jeżeli uważasz, że jesteś teraz lepszym człowiekie,chrześcijaninem , to poprostu to pokaż swoją postawą.
Pisałem Ci już, że owoce Ducha Świętego to: pokój, miłość, łagodność, wyrozumiałość itd.
Zachęcam Cię , abyś przeanalizował swoje wypowiedzi oraz wgłębił się w swoje wnętrze i dokonał rzetelnej oceny.
Ja ze szczerego serca, życzę Ci wielu łask Bożych.Amen.
Pisałem Ci już, że owoce Ducha Świętego to: pokój, miłość, łagodność, wyrozumiałość itd.
Zachęcam Cię , abyś przeanalizował swoje wypowiedzi oraz wgłębił się w swoje wnętrze i dokonał rzetelnej oceny.
Ja ze szczerego serca, życzę Ci wielu łask Bożych.Amen.
- kansyheniek
- Posty: 3041
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
- Lokalizacja: Kleve,Niemcy
Dla mnie swiety jest tylko Bog,ktory wystepuje w Trzech Osobach Boskich.mnich pisze:św.O.Pio jest znakiem czasów.
Ojciec Pio bardzo mi sie podoba.Wiele czytalem na jego temat.
Nikt z was nie poruszyl tutaj jednej rzeczy dotyczacej Ojca Pio,ato ona najbardziej mi sie u niego podoba,bardziej niz owe cuda poruszone przez was.
Ten czlowiek zyl tylko dla Boga i dla ludzi,sam jednak doznal w zyciu tylko cierpienia.Radosnych chwil Ojciec Pio nie mial wiele a mimo to nie skarzyl sie nigdy.
Kto z nas chcialby tak zyc?
To byl naprawde Wielki Czlowiek oddany Bogu i ludziom.
Pozdrawiam
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"
- kansyheniek
- Posty: 3041
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
- Lokalizacja: Kleve,Niemcy
Mysle tak nie tylko o Ojcu Pio. Podobnie ma sie rzecz z Matka Teresa i z JP2.mnich pisze:To prawda.Bardzo się cieszę,że tak myślisz.
Jakis polityk (niepamietam kto to byl) powiedzial o JP2:
"Z Papiezem mozna sie nie zgadzac,ale nie mozna Go nie szanowac"
Zdanie to mozna odniesc do wielu katolickich "swietych"czy papiezy.
POZDRAWIAM
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"
Myślę, że takie spojrzenie jest spojrzeniem bardzo obiektywnym i widać w nim otwartość i trzeźwość osądu.Przecież wiadomo, że święci i pobożni ludzie są wszędzie, nie tylko w pewnym zamkniętym kręgu społecznym, który rości sobie prawa, by być jedynym wybranym przez Boga.
Sam osobiście w swoim życiu znałem bardzo wielu: Żydów, katolików, świadków Jehowy, Adwentystów, Badaczy PŚ i wielu z nich, byli to wspaniali i dobrzy ludzie.Dlatego mimo odmiennych przekonań , nigdy nie śmiałbym wydać o kimś świadectwa właśnie ze względu na te odmienne przekonania.
Pozdrawiam Cię Kansyheniek i życzę wielu łask Boga Miłosiernego.Amen.
Sam osobiście w swoim życiu znałem bardzo wielu: Żydów, katolików, świadków Jehowy, Adwentystów, Badaczy PŚ i wielu z nich, byli to wspaniali i dobrzy ludzie.Dlatego mimo odmiennych przekonań , nigdy nie śmiałbym wydać o kimś świadectwa właśnie ze względu na te odmienne przekonania.
Pozdrawiam Cię Kansyheniek i życzę wielu łask Boga Miłosiernego.Amen.