CELIBAT W KOSCIELE

Kościół Katolicki, Prawosławny, Koptyjski, Mariawici, itp.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Maximus Minimus pisze:Dobrowolność pozostania w abstynencji seksualnej oznacza brak czynników zmuszających osobę do pozostawania w tym stanie. "Sankcja" nie pójścia do Nieba wyłącza dobrowolność, bo jest przymusem, szczególnie gdy pada z ust samego Boga.
Nie rozumiesz, czym jest wolna wola.
(9) Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, (10) ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. (11) A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego. (12) Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę. [1 Kor 6: 9-12]

Wszystko wolno – urodziliśmy się z wolną wolą. Możesz żyć w cudzołóstwie. Jednak nie wszytsko jest pożyteczne. Ci, którzy nie chcą oddać się w niewolę grzechu, zostają eunuchami dla Królestwa Niebieskiego. Chcą je bowiem odziedziczyć.

Tak jak pisałam wielokrotnie, eunuchowie byli uważani za osoby dobrowolnie rezygnujące z drugiego małżeństwa. To jest najstarsza interpretacja.
Maximus Minimus pisze:Oczywiście, jednak dziewictwo Tekli-Piromanki w apokryfiku jest REGULARNIE bronione przez siły nadprzyrodzone. Jej czystość jest głównym bohaterem historyjki. Nie rozumiem jak możesz wierzyć w realność tego apokryfu, a zarazem odrzucać celibat jako ofiarę Bogu?
Tekla jest świętą Twojego Kościoła i została uznana za świętą na bazie wyłącznie tego apokryfu. Wróć jeszcze raz do Encyklopedii Katolickiej i przeczytaj ze zrozumieniem, co tam jest napisane. Święta Tekla z Ikonium, której święto obchodzi się w Twoim Kościele 22 września, jest uczennicą Pawła , a jej żywot zaczerpnięto właśnie z owego apokryfu.

Poza tym, nie jakieś „niekoreślone siły nadprzyrodzone” ratują Tekle, ale Bóg. Zawsze Bóg
11:9 And while they held her, she looked up to heaven and said; O God most reverend to whom none can be likened; who makest thyself glorious over thine enemies; who didst deliver me from the fire, and didst not give me up to Thamyris, didst not give me up to Alexander; who deliveredst me from the wild beasts; who didst preserve me in the deep waters; who hast everywhere been my helper, and hast glorified thy name in me; [Dzieje Pawła I Tekli 11: 9]
Tłumaczenie:

I kiedy ją przetrzymywali, spojrzała w niebo I pwoiedziała: O czcigodny Boże, z którym nikt nie może się równać. Który jesteś w chwale nad swoimi nieprzyjaciółmi, który uratowałeś mnie od ognia, który nie oddałeś mnie Tamyrisowi, który nie oddałeś mnie Aleksandrowi, który uratowałeś mnie od dzikich bestii, który uratowałeś mnie od wód głębokich, który na każdym kroku byłeś mi pomocnikiem. Niech się święci imię Twoje

Nie obrażaj więc Boga.

W całej Biblii nie ma najmniejszej wzmianki o tym, jakby celibat był jakąś ofiarą dla Boga. Bóg dał wyraźnie nakaz zaludniania Ziemi pierwszym ludziom, tym samym czyniąc inaczej łamiesz nakaz Boży.
Tekla, będąc uczennicą Pawła i żyjąc w tym czasie, co on, przejęła Jego naukę o rychłej paruzji, która nadejdzie za życia ówczesnego pokolenia. Tym samym, sądząc że ma niewiele czasu, chciała zajać się ewangelizacją jak największej liczby osób. Nie mogłaby tego uczynić, gdyby została żoną – w dodatku żoną poganina.
Maximus Minimus pisze:O Tekli jest cały wątek tutaj. Myślę, że temat "dlaczego Tekla-Piromanka nie istniała" został wyczerpany. Dorzuć tam jakiś świeży argument, chętnie się mu przyjrzę.
Przyjrzyj się lepiej tekstowi w Katolickiej encyklopedii i i zapoznaj się ze świętą Twojego Kościoła – Teklą z Ikonium, której życiorys Twój Kościół oparł wyłącznie na apokryfie Dzieje Pawła I Tekli. Chyba że twierdzisz, że Kościół Katolicki uznał za świętą nieistniejąca postać?

Tekla, świeta Kościoła Katolickiego, która ma swój dzień 22 września, to Tekla, której życiorys jest oparty w całości na apokryfie. Tak podaje Katolicka Encyklopedia i taki jest fakt. Kłamstwo jest grzechem, z którego trzeba się spowiadać. Nie mów więc czegoś, co jest sprzeczne z owym źródłem.
Maximus Minimus pisze:Ooo!
A Może?!?
Nie...
Muszę sprawdzić:
Tu już widzę wyręczył mnie Blyy. Ale powtórzę.

Jezus nie głosił owej nauki w zamkniętym gronie apostołów. Apostołowie po prostu zadali mu dodatkowe pytanie, w celu lepszego zrozumienia jego nauk.

(1) Gdy Jezus dokończył tych mów, opuścił Galileję i przeniósł się w granice Judei za Jordan. (2) Poszły za Nim wielkie tłumy, i tam ich uzdrowił. (3) Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: […] [Mt 19: 1-3]

Jezus nauczał wielkie tłumy, potem przystąpili do niego faryzeusze, z którymi dyskutował. Nauka o zakazie powtórnego małżeństwa, była skierowana również do nich. Sądząc do liberalnym podejściu faryzeuszy do rozwodu, część z nich mogła być rozwodnikami.
Maximus Minimus pisze:Nie wiesz czym jest aoryst lub po prostu logika szwankuje.
Ja jak ja, ale Ci wszyscy tłumacze obecni i z przeszłości. Znawcy języka greckiego.

Tekst, który sam zaklinowałeś w poprzednim poście wyraźnie mówi, że to „kobieta oddziela się od męża”.

Ksiądz profesor Regimgiusz Popowski, (współ)autor wydania interlinearnego Nowego Testamentu, specjalizujący się w języku greckim, tak tłumaczy wersety 1 Kor 7: 10-11.

Zaś zaślubionym nakazuje nie ja, lecz Pan, kobieta od męża nie oddzielać się* - jeśli zaś oddzieliłaby się, niech trwa niezaślubiona.

*w oryginalne w składni accusativus cum infinitivo. Poprawnie składniowo „żeby kobieta od męża nie oddzieliła się”.


Niestety, ksiądz profesor Popowski zmarł jakiś czas temu. W przeciwnym razie, mógłbyś napisać specjaliście w języku greckim, że nie rozumie greckiej gramatyki.

Nie rozumieją jej też autorzy wszystkich dostępnych na rynku Biblii, którzy identycznie tłumaczą owe wersety z języka greckiego. W 1 Kor 7: 0-11, żona jest inicjatorką sprawy rozwodowej.

Nawet Biblia Wujka z XVI wieku tłumaczy ten werset w wiadomy sposób:

A tym, którzy są w małżeństwie, rozkazuje nie ja, lecz Pan., iżby żona od męża nie odchodziła. A jeżeliby odeszła, żeby trwała bez męża, albo się z mężem pojednała; a mąż żony niech nie opuszcza [1 Kor 7: 10-11]

W tłumaczeniu Wujka, to nawet mąż jest tym, który opuszcza żonę, a nie tym, który oddala żonę. Strona 186 Wujek

Będziesz musiał powiedzieć wielu znawcom Greki i łaciny, że nie rozumieją jej gramatyki.

Pozostaje oczywiście jeszcze kwestia, którą pomijasz czyli Mk 10: 12

I jeśli ta rozstawszy się z mężem jej poślubiłaby innego, cudzołoży

Podobnie jak w 1 Kor 7: 10-11, inicjatorką sprawy rozwodowej w Mk 10: 12 jest żona.
Istniały kobiety, które dały swoim mężom list rozwodowy, w tym Herodiada i Salome, które żyły w czasach Jezusa. To fakty.

Maximus Minimus
Posty: 301
Rejestracja: 24 cze 2014, 11:57

Post autor: Maximus Minimus »

BoaDusiciel pisze:Kolego MaxMin, czy Kolega nie jest aby tej samej profesji co chwilowo nieobecny, aczkolwiek nadal czcigodny Kol. meritus ?
Chodzi o tą profesję, która zapisała sobie w Kodeksie Prawa Kanonicznego, że inni mają ich utrzymywać 8-)
Bo wykazuje Kolega niesłychaną - zawodową wręcz - staranność w gmatwaniu spraw prostych, co jest cechą dominującą wyżej wspomnianej profesji.
Czy mógłby Kolega nie lękać się i ubogacić mnie wiedzą odnośnie swej profesji ? :->
"Spieszmy się kochać katolików na tym forum, bo tak szybko odchodzą". :lol:

Napiszę tak,
Lubię ubierać się na czarno, względnie inne ciemne kolory.
Nie gotuję, bo nie lubię i nie muszę. Jem smacznie.
Materialnie niczego mi nigdy nie brakuje, ale nadmiaru nie odczuwam.
Nie ma tygodnia, żebym nie był w kościele.
Pismo Święte towarzyszy mi każdego dnia.
Swoje życie oddałem w zarząd Chrystusowi.
Przez przypadek znalazłem się w samym środku wydarzeń z Apokalipsy.
Znam trochę prawo, logikę i łacinę.
Nie widzę nic złego w tym, że ktoś ofiarowuje swoje pieniądze w kościele.
Na tę chwilę mam zaliczone pięć sakramentów.

Na razie musi wystarczyć 8-)


@ Bly
Nigdzie nie ma tam środka przymusu. Podążanie drogą religii jest dobrowolnością a nie przymusem.
Tak, natomiast jak już wybierzesz kierunek to przed Tobą już tylko przymusy ;-)
Taki jest sens mojej wypowiedzi.

A z tymi uczniami:

Mk 10:10
W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: "Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo".

Choć słyszałem o 30 osobach na "domówce" w kawalerce :lol:
ShadowLady86 pisze: Poza tym, nie jakieś „niekoreślone siły nadprzyrodzone” ratują Tekle, ale Bóg. Zawsze Bóg

Nie obrażaj więc Boga.
Apokryf jest wyssany z palca, nie ma mowy więc o Boskiej Interwencji, jest natomiast wyobraźnia autora.
ShadowLady86 pisze: Przyjrzyj się lepiej tekstowi w Katolickiej encyklopedii
Znowu to samo :roll:
Z tejże encyklopedii
Notwithstanding the purely legendary character of the entire story, it is not impossible that it is connected with an historical person.
ShadowLady86 pisze: Jezus nie głosił owej nauki w zamkniętym gronie apostołów. Apostołowie po prostu zadali mu dodatkowe pytanie, w celu lepszego zrozumienia jego nauk.
:lol: :lol: :lol:
Moja odpowiedź piętro wyżej.
ShadowLady86 pisze: Ja jak ja, ale Ci wszyscy tłumacze obecni i z przeszłości. Znawcy języka greckiego.
Aorysty to nie autochtoniczna grupa etniczna Nowej Zelandii :lol:
Słowo słowem, ale liczy się forma gramatyczna, a ta jest bezokolicznikiem strony biernej.



Na razie tyle. Kończę "spętanie szatana", będzie rzeczowo z dużą ilością cytatów. Premilenialiści i postmilenialiści drżyjcie!
AMDG

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Maximus Minimus pisze:Notwithstanding the purely legendary character of the entire story, it is not impossible that it is connected with an historical person.
Tym samym Katolicka Encyklopedia wyjaśnia, dlaczego cały życiorys Świętej Kościoła Katolickie jest wzięty właśnie z tego apokryfu. Podkreśla, że nie jest niemożliwe, aby dany apokryf zawierał elementy historyczne.

Dlatego też właśnie Tekla z Ikonium została Świętą Katolicką. Jej historię znamy wyłączniez tego apokryfu, jak piszą na owej stronie. Czyniąc z niej świętą, uznano ją za postać historyczną.

Mam nadzieję, że w końcu przestaniesz wypierać się Tekli z Ikonium, Świętej Kościoła Katolickiego, której życie znamy jedynie z Dzieji Pawła i Tekli. Tylko i wyłącznie na podstawie tego apokryfu, Twój Kościół uznał ją za Świętą.
Maximus Minimus pisze:Moja odpowiedź piętro wyżej.
Wcześniej Jezus przedstawił ową naukę Faryzeuszom i tłumowi, w których niewątpliwie mogli znajdować się rozwodnicy. Apostołom tylko ją potem powtórzył, żeby lepiej zrozumieli.
Maximus Minimus pisze:Słowo słowem, ale liczy się forma gramatyczna, a ta jest bezokolicznikiem strony biernej.
Tak jak wykazałam, wszyscy tłumacze, w tym specjaliści w Grece i jej gramatyce, odczytują ten werset jednoznacznie. Mówi o tym nawet autor strony, którą zalinkowałeś. Najwyższy czas pogodzić się z tym i przestać oszukiwać. Poza tym bezokolicznika nie ma w 1 Kor 7: 11. A już na pewno nie ma go w Mk 10: 12, w którym to kobieta inicjuje rozwód.

Kobiety w Rzymie i Grecji inicjowały rozwód, tak jak i niektóre Żydówki, co wykazałam.

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Maximus pisze:Na tę chwilę mam zaliczone pięć sakramentów.
Czy ten piąty, to namaszczenie chorych?

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Tak, natomiast jak już wybierzesz kierunek to przed Tobą już tylko przymusy
Taki jest sens mojej wypowiedzi.
Nie ma przymusu, bo od religii możesz odejść lub być zwyczajnie niereligijny i tylko oficjalnie przedstawicielem tej religii. Więc to nie jest przymus, tylko z wyboru spełniam wymagania dane przez Boga.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

BoaDusiciel
Posty: 6935
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Maximus Minimus pisze: Nie widzę nic złego w tym, że ktoś ofiarowuje swoje pieniądze w kościele.
Znowu ta Twoja nowomowa :lol:
Ofiarowywanie ma wydźwięk dobrowolności, a przecież Kodeks Prawa Kanonicznego nakazuje wiernym aby utrzymywali tzw. świętych szafarzy.
W powszechnym odczuciu nakaz nie ma nic wspólnego z dobrowolnością.
Święci szafarze ( czyli duchowieństwo ) to termin z Kod. Prawa Kanonicznego. Ładny :mrgreen:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Maximusie,
sorry za to namaszczenie chorych. Nie mogłem się oprzeć, bo tak się wystawiłeś, ale to nie było zbyt mądre z mojej strony. Mam nadzieję, że to spłynęło po Tobie.

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4094
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Czym innym jest przestrzeganie celibatu, a czym innym publiczne oświadczanie wierności celibatowi. Nie można z jednej strony oświadczać, że małżeństwo jest zbyt trudne w tym świecie, a z drugiej strony udzielać małżeństwa innym osobom. Bo albo celibatariusze chrześcijańscy robią coś złego udzielając małżeństw, albo oświadczają, że nie będą robili czegoś co Bóg uznaje za Dobre

Mat 7:12 eib "(12) Wszystko zatem, co byście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie. Do tego bowiem sprowadza się Prawo i Prorocy."

Mat 19:26 eib "(26) Jezus spojrzał na nich i powiedział: Po ludzku rozumując, jest to niemożliwe, ale z Bogiem możliwe jest wszystko."

Mat 12:36 eib "(36) Mówię wam natomiast: Z każdego bezużytecznego słowa, które ludzie wypowiedzą, zdadzą sprawę w dniu sądu."
Obrazek

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4094
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: CELIBAT W KOSCIELE

Post autor: radek »

Nie dziwi nikogo, że książęta godni wspomnienia przez jednego z książąt Niebios walczyli przeciw sobie, skoro Koran uczy dążenia do pokojowego znalezienia władcy tronu?

Dan 10:20-21 BT5 "I powiedział: Czy wiesz, dlaczego przyszedłem do ciebie? Teraz muszę znów walczyć z księciem Persów, a gdy skończę, wówczas nadejdzie książę Jawanu (21) Jednak oznajmię tobie to, co zostało napisane w Księdze Prawdy. Nikt zaś nie może mi skutecznie pomóc przeciw nim z wyjątkiem waszego księcia, Michała,"

Koran 17:42
Powiedz: "Jeśliby razem z Nim byli jacyś bogowie, jak mówią, to oni
poszukiwaliby drogi aż do Władcy Tronu."
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kościoły ortodoksyjne”