CELIBAT W KOSCIELE

Kościół Katolicki, Prawosławny, Koptyjski, Mariawici, itp.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
BoaDusiciel
Posty: 6987
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Na czym polega to " złączenie przez Boga", skoro małżeństwo jest relacją jedynie między 2 osobami ?
W jakim charakterze występuje tu Bóg ?
Ostatnio zmieniony 28 lis 2014, 20:08 przez BoaDusiciel, łącznie zmieniany 1 raz.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Rethel

Post autor: Rethel »

BLyy pisze:Ani tego, ani tego.
To bardzo przykre... :roll:
Co złączył Bóg, człowiek niech nie rozdziela - znasz te słowa?
Znam, znam, a ty Blyy zdaje się zaraziłeś się od wyznawców jednych wersetów...

WJW+lovelizm+femihisteria=tragedia. Nie idź tą drogą... :prosze:
Tak dzielnie przeciwstawiałeś się gnozie Szadowii, co cię teraz podkusiło, a? :roll:

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

ShadowLady86 pisze:Człowiek odpowiedzialny za rozpad małżeństwa, albo oboje, może/ mogą zrozumieć swój błąd i się znowu zejść.
Gdybym słuchała rodziców nie miałabym takiego życia - jakie miałam.
Ten wątek już przerabiałam.
Lady ile razy można się schodzić? Ile razy dawać sobie szansę? 77? Ktoś kto uważa się za "alfę i omegę" - nie zmieni się nawet jak przeprasza na kolanach. Miał rację ten co wypowiedział te słowa: "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki".
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

BoaDusiciel
Posty: 6987
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Nie znam tematu i nie sądzę żeby należało go tu eksponować.
Ale gdzieś mignęła mi sprawa uzależnienia od alkoholu.
I zdanie mam takie: żadnych związków z pijącym, żadnego oszukiwania się że przestanie.
Najpierw ma trwale i całkowicie przestać, a potem się zobaczy.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Rethel

Post autor: Rethel »

Anowi pisze:Gdybym słuchała rodziców nie miałabym takiego życia - jakie miałam.
Tutaj niestety Anowi, ale femihisteryczki propagują właśnie taki model.
Słuchanie się rodziców jest be, ponieważ jest to szowinistyczne niewolnictwo. :-D

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

BoaDusiciel pisze:Na czym polega to " złączenie przez Boga", skoro małżeństwo jest relacją jedynie między 2 osobami ?
W jakim charakterze występuje tu Bóg ?
Nie widzę sensu rozmowy na temat, dlaczego tak jest a nie inaczej. Jest w Piśmie, to mi wystarczy.
Rethel pisze:
BLyy pisze:Ani tego, ani tego.
To bardzo przykre... :roll:
Co złączył Bóg, człowiek niech nie rozdziela - znasz te słowa?
Znam, znam, a ty Blyy zdaje się zaraziłeś się od wyznawców jednych wersetów...

WJW+lovelizm+femihisteria=tragedia. Nie idź tą drogą... :prosze:
Tak dzielnie przeciwstawiałeś się gnozie Szadowii, co cię teraz podkusiło, a? :roll:
To nie ma żadnego związku z feminizmem. Skoro jesteś prokatolicki to poczytaj katolickie komentarze do tego wersetu a nie ze stron feministek.
Dla przykładu komentarze katolickie jak widzę mowę Jezusa Mt 19,9: matriarchalni franciszkanie.esanok.pl czy feministyczny katolik.pl

Poza tym takie źródła jak:
"On więcej nie weźmie innej żony, lecz ta tylko będzie z nim przez wszystkie dni jej życia, i jeśli ona umrze, weźmie inną z jej własną rodziny, z jej własnego rodu." Zwój Świątynny (LVII 17-19)
- jest to przykład z Qumran, a więc żydowskie. Wspólnota Qumran nie była feministyczna ani matriarchalna.


"jeśli mężczyzna, który ma żonę i jest wierny w Panu wykryje, że żona go zdradza, czy on grzeszy jak dalej z nią żyje?"
"Jak długo nie zdaje sobie z tego sprawy" - powiedział - "nie grzeszy, ale jak mąż wie o jej grzechu, a żona nie nawróci się, ale dalej uprawia cudzołóstwo, a jej mąż dalej z nią żyje, on staje się odpowiedzialny za jej grzech i staje się współuczestnikiem jej grzechu."
"Co wtedy Panie," - powiedziałem - "ma ten mąż zrobić w tej sprawie?" "Niech się rozwiedzie" - powiedział - "i niech mąż pozostanie samotny; ale jeżeli po rozwodzie ponownie się ożeni z inną, wtedy też popełnia cudzołóstwo."
"Jeśli jednak, Panie," - powiedziałem - "po rozwodzie, ona się nawróci i zapragnie wrócić do jej męża, ma nie być przyjęta?"
"Oczywiście" - powiedział - "jeśli mąż jej nie przyjmie, grzeszy i sprowadza wielki grzech na siebie, ten kto zgrzeszył ale się nawrócił musi być przyjęty, ale nie często, bo dla sługi Bożego jest tylko jedno nawrócenie. Bo właśnie dla tej możliwości, że żona się nawróci i wróci do męża, mąż ma się nie żenić ponownie. Takie w tej sprawie nakazane jest postępowanie męża z żoną.
"Nie tylko," - powiedział - "jest cudzołóstwem, jeśli mąż kala i bezcześci swe ciało, ale ktokolwiek czyni rzeczy, które czynią poganie dopuszcza się cudzołóstwa. Jeżeli więc człowiek dopuszcza się tego i nie nawróci się, trzymaj się od niego z daleka i nie żyj z nim. W przeciwnym razie jesteś uczestnikiem jego grzechów.
Z tego powodu powinniście z przyjemnością pozostać samotnymi, czy to mąż, czy żona; nawrócenie w takich sytuacjach jest możliwe." Pasterz Hermasa 29,4-10

- również to jest feministyczne czy matriarchalne pisemko? Wyraźnie jest wspomniane, że to i facet i kobieta mają być samotni w takim wypadku. Pierwsze jest źródłem do I wiek, a drugie pochodzi II wieku. Odejść od męża czy żony? Okay, ale by nie zgrzeszyć, żaden z nich nie może wziąć ślubu z inną osobą, dopóki małżonek żyje.
Ostatnio zmieniony 28 lis 2014, 21:07 przez BLyy, łącznie zmieniany 1 raz.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

BoaDusiciel
Posty: 6987
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

BLyy pisze:
BoaDusiciel pisze:Na czym polega to " złączenie przez Boga", skoro małżeństwo jest relacją jedynie między 2 osobami ?
W jakim charakterze występuje tu Bóg ?
Nie widzę sensu rozmowy na temat, dlaczego tak jest a nie inaczej. Jest w Piśmie, to mi wystarczy.
No to szkoda, że Ci wystarczy.
Każde pismo, a nawet Pismo może być przedmiotem interpretacji.
W przypadku Pisma interpretacji są tysiące, a każda równie prawdopodobna.
Ja nie wiem na czym miałoby polegać "złączenie przez Boga" w przypadku związku małżeńskiego, więc pytam.
Czy związek małżeński musi mieć jakąś szczególną formę, aby mógł być określany terminem "złączenie przez Boga" ?
Czy małżeństwo zawarte w USC ( nie w KK ) zasługuje na to określenie, czy nie ?
Czy w ogóle musi to być związek prawnie sformalizowany ?
Jeśli 2 ludzi żyje ze sobą zgodnie bez ślubu, to są oni "złączeni przez Boga", czy nie ?
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

BoaDusiciel pisze:
BLyy pisze:
BoaDusiciel pisze:Na czym polega to " złączenie przez Boga", skoro małżeństwo jest relacją jedynie między 2 osobami ?
W jakim charakterze występuje tu Bóg ?
Nie widzę sensu rozmowy na temat, dlaczego tak jest a nie inaczej. Jest w Piśmie, to mi wystarczy.
No to szkoda, że Ci wystarczy.
Każde pismo, a nawet Pismo może być przedmiotem interpretacji.
W przypadku Pisma interpretacji są tysiące, a każda równie prawdopodobna.
Ja nie wiem na czym miałoby polegać "złączenie przez Boga" w przypadku związku małżeńskiego, więc pytam.
Czy związek małżeński musi mieć jakąś szczególną formę, aby mógł być określany terminem "złączenie przez Boga" ?
Czy małżeństwo zawarte w USC ( nie w KK ) zasługuje na to określenie, czy nie ?
Czy w ogóle musi to być związek prawnie sformalizowany ?
Jeśli 2 ludzi żyje ze sobą zgodnie bez ślubu, to są oni "złączeni przez Boga", czy nie ?
Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela - te słowa są jasne i nie ma szans tutaj na wiele interpretacji. W starożytności małżeństwo pieczętowano seksem. Jest to niejako przymierze między ludźmi, tak jak między ludźmi i Bogiem.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

BLyy pisze:"jeśli mąż jej nie przyjmie, grzeszy i sprowadza wielki grzech na siebie, ten kto zgrzeszył ale się nawrócił musi być przyjęty, ale nie często, bo dla sługi Bożego jest tylko jedno nawrócenie. Bo właśnie dla tej możliwości, że żona się nawróci i wróci do męża, mąż ma się nie żenić ponownie. Takie w tej sprawie nakazane jest postępowanie męża z żoną.
a nie 77?
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Rethel

Post autor: Rethel »

BLyy pisze:Poza tym takie źródła jak:
"On więcej nie weźmie innej żony, lecz ta tylko będzie z nim przez wszystkie dni jej życia, i jeśli ona umrze, weźmie inną z jej własną rodziny, z jej własnego rodu." Zwój Świątynny (LVII 17-19)
- jest to przykład z Qumran, a więc żydowskie. Wspólnota Qumran nie była feministyczna ani matriarchalna.
Ale już im odbijało.
Jezus nie był wyznawcą tej herezji.
Nawet nie uważał ich za godnych wspomnienia.
Poza tym, nie mógł wyjść poza Pisma a Pięcioksiąg zwłaszcza.
"jeśli mężczyzna, który ma żonę i jest wierny w Panu wykryje, że żona go zdradza, czy on grzeszy jak dalej z nią żyje?"
"Jak długo nie zdaje sobie z tego sprawy" - powiedział - "nie grzeszy, ale jak mąż wie o jej grzechu, a żona nie nawróci się, ale dalej uprawia cudzołóstwo, a jej mąż dalej z nią żyje, on staje się odpowiedzialny za jej grzech i staje się współuczestnikiem jej grzechu."
"Co wtedy Panie," - powiedziałem - "ma ten mąż zrobić w tej sprawie?" "Niech się rozwiedzie" - powiedział - "


I jak widzisz, idzie o rozwód w przypadku cudzołóstwa a nie kazirodztwa.
Po co zatem takie głupoty przepisujesz od Szadowii?

i niech mąż pozostanie samotny; ale jeżeli po rozwodzie ponownie się ożeni z inną, wtedy też popełnia cudzołóstwo."
"Jeśli jednak, Panie," - powiedziałem - "po rozwodzie, ona się nawróci i zapragnie wrócić do jej męża, ma nie być przyjęta?"
"Oczywiście" - powiedział - "jeśli mąż jej nie przyjmie, grzeszy i sprowadza wielki grzech na siebie, ten kto zgrzeszył ale się nawrócił musi być przyjęty, ale nie często, bo dla sługi Bożego jest tylko jedno nawrócenie. Bo właśnie dla tej możliwości, że żona się nawróci i wróci do męża, mąż ma się nie żenić ponownie. Takie w tej sprawie nakazane jest postępowanie męża z żoną.
"Nie tylko," - powiedział - "jest cudzołóstwem, jeśli mąż kala i bezcześci swe ciało, ale ktokolwiek czyni rzeczy, które czynią poganie dopuszcza się cudzołóstwa. Jeżeli więc człowiek dopuszcza się tego i nie nawróci się, trzymaj się od niego z daleka i nie żyj z nim. W przeciwnym razie jesteś uczestnikiem jego grzechów.
Z tego powodu powinniście z przyjemnością pozostać samotnymi, czy to mąż, czy żona; nawrócenie w takich sytuacjach jest możliwe." Pasterz Hermasa 29,4-10
Niestety Blyy, ale to nie jest kanoniczne Pismo.
Zresztą Pasterz jest wyjątkowo "dziwacznym" w wielu miejscach.
- również to jest feministyczne czy matriarchalne pisemko? Wyraźnie jest wspomniane, że to i facet i kobieta mają być samotni w takim wypadku. Pierwsze jest źródłem do I wiek, a drugie pochodzi II wieku.
Blyy, czas powstania nie ma znaczenia. W I wieku było wiele
pomysłów z różnych kapeluszy. Faryzeusze wierzyli w jedno,
Sadyceusze w drugie, Esseny w trzecie, helleniści w czwarte,
gnoza w piąte, a jeszcze w ramach tych samych grup bywały
sprzeczne opinie. Ktoś mógł sobie nawet napisać że Jezus był
synem chińskiego cesarza - tylko co z tego? Papier wszystko
przyjmie, a naiwni wierzą we wszystko co napisano...

Niedoświadczony daje wiarę każdemu
słowu, lecz roztropny rozważa swe kroki.

Prz 14:15

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Ale już im odbijało.
Jezus nie był wyznawcą tej herezji.
Nawet nie uważał ich za godnych wspomnienia.
Poza tym, nie mógł wyjść poza Pisma a Pięcioksiąg zwłaszcza.
A czy ja pisałem, że był? Odpisałem Ci tylko na Twoje nieuzasadnione wyssane przypisanie mi poglądów feministycznych, które jak widać występowały w patriarchalnych systemach, takich jak między innymi Qumran. A komentarze katolickie, to Jezus nie odzwierciedlał poglądów katolickich? To w takim razie jak nazwać Te wyznanie(które jest Ci najbliższe), skoro sam określiłeś jedno z nich mianem herezją a a drugie dziwaczne a ma tak podobny niemal pogląd?
I jak widzisz, idzie o rozwód w przypadku cudzołóstwa a nie kazirodztwa.
Po co zatem takie głupoty przepisujesz od Szadowii?
I co może się ponownie ożenić? Bo ja nie widzę. Poza tym akurat przykład z Hermasa nie odnosi się do nierządu, kiedy człowiek wtedy może się ponownie ożenić, gdyż małżeństwo jest nieważne. Bohater mówił o cudzołóstwie i wtedy nie może się ponownie ożenić
Niestety Blyy, ale to nie jest kanoniczne Pismo.
Zresztą Pasterz jest wyjątkowo "dziwacznym" w wielu miejscach.
Co z tego że nie jest kanoniczne skoro to samo masz w kanonicznych? To samo zresztą mówią katolicy a sam jesteś niby prokatolicki. To też Ci przeszkadza Pasterz Hermasa bo to feministyczne pisemko? Kolejny przykład na to, że nieuzasadnione jest twierdzenie o jakimś tam feminizmie, skoro to są źródła starożytne a co za tym idzie powstałych w społecznościach, które feministyczne nie były.
Blyy, czas powstania nie ma znaczenia. W I wieku było wiele
pomysłów z różnych kapeluszy. Faryzeusze wierzyli w jedno,
Sadyceusze w drugie, Esseny w trzecie, helleniści w czwarte,
gnoza w piąte, a jeszcze w ramach tych samych grup bywały
sprzeczne opinie. Ktoś mógł sobie nawet napisać że Jezus był
synem chińskiego cesarza - tylko co z tego? Papier wszystko
przyjmie, a naiwni wierzą we wszystko co napisano...

Niedoświadczony daje wiarę każdemu
słowu, lecz roztropny rozważa swe kroki.
Prz 14:15
Ma znaczenie i to duże bo odzwierciedla ich wiarę. Chcesz powiedzieć, że gmina w Qumran i Hermas to feminiści? Nie może taka myśl występować w patriarchalnych systemach, skoro zaraz okrzykujesz to feminizmem?
Ostatnio zmieniony 28 lis 2014, 21:29 przez BLyy, łącznie zmieniany 5 razy.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

BoaDusiciel
Posty: 6987
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

BLyy pisze: Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela - te słowa są jasne i nie ma szans tutaj na wiele interpretacji.
Skoro dla Ciebie te słowa są jasne, to powiedz mi czy w przypadku dwojga ludzi żyjących ze sobą bez ślubu są oni złączeni przez Boga, czy nie ?
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

BoaDusiciel pisze:
BLyy pisze: Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela - te słowa są jasne i nie ma szans tutaj na wiele interpretacji.
Skoro dla Ciebie te słowa są jasne, to powiedz mi czy w przypadku dwojga ludzi żyjących ze sobą bez ślubu są oni złączeni przez Boga, czy nie ?
Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną. Za to, że jej gwałt zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe swe życie. Pwt 22,28

gdy był wieczór, Laban wziął córkę swą Leę i wprowadził ją do Jakuba, i ten zbliżył się do niej. Dał też Laban tej córce swej niewolnicę Zilpę. [...] Rano Jakub zobaczył, że ma przed sobą Leę. Rzekł więc do Labana: «Cóż mi uczyniłeś? Czyż nie za Rachelę ci służyłem? Czemu mnie oszukałeś?» Laban odpowiedział: «Nie ma tu u nas zwyczaju wydawania za mąż [córki] młodszej przed starszą.Rdz 29,23-26
- odpowiedź masz tutaj.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

BoaDusiciel
Posty: 6987
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

BLyy pisze:
BoaDusiciel pisze:
BLyy pisze: Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela - te słowa są jasne i nie ma szans tutaj na wiele interpretacji.
Skoro dla Ciebie te słowa są jasne, to powiedz mi czy w przypadku dwojga ludzi żyjących ze sobą bez ślubu są oni złączeni przez Boga, czy nie ?
Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną. Za to, że jej gwałt zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe swe życie. Pwt 22,28

gdy był wieczór, Laban wziął córkę swą Leę i wprowadził ją do Jakuba, i ten zbliżył się do niej. Dał też Laban tej córce swej niewolnicę Zilpę. [...] Rano Jakub zobaczył, że ma przed sobą Leę. Rzekł więc do Labana: «Cóż mi uczyniłeś? Czyż nie za Rachelę ci służyłem? Czemu mnie oszukałeś?» Laban odpowiedział: «Nie ma tu u nas zwyczaju wydawania za mąż [córki] młodszej przed starszą.Rdz 29,23-26
- odpowiedź masz tutaj.
A jak ich nie znajdą, to nie musi dawać 50 syklów i nie musi brać jej za żonę ? :lol:
I co w tej drugiej historyjce robi niewolnica Zilpa, bo nie widzę żeby brała udział w imprezie ? :->
A poza tym widzę, że niby wszystko masz jasne, tylko że nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie ;-)
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

BoaDusiciel pisze:
BLyy pisze:
BoaDusiciel pisze:
BLyy pisze: Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela - te słowa są jasne i nie ma szans tutaj na wiele interpretacji.
Skoro dla Ciebie te słowa są jasne, to powiedz mi czy w przypadku dwojga ludzi żyjących ze sobą bez ślubu są oni złączeni przez Boga, czy nie ?
Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną. Za to, że jej gwałt zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe swe życie. Pwt 22,28

gdy był wieczór, Laban wziął córkę swą Leę i wprowadził ją do Jakuba, i ten zbliżył się do niej. Dał też Laban tej córce swej niewolnicę Zilpę. [...] Rano Jakub zobaczył, że ma przed sobą Leę. Rzekł więc do Labana: «Cóż mi uczyniłeś? Czyż nie za Rachelę ci służyłem? Czemu mnie oszukałeś?» Laban odpowiedział: «Nie ma tu u nas zwyczaju wydawania za mąż [córki] młodszej przed starszą.Rdz 29,23-26
- odpowiedź masz tutaj.
A jak ich nie znajdą, to nie musi dawać 50 syklów i nie musi brać jej za żonę ? :lol:
I co w tej drugiej historyjce robi niewolnica Zilpa, bo nie widzę żeby brała udział w imprezie ? :->
A poza tym widzę, że niby wszystko masz jasne, tylko że nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie ;-)
Mam odpowiadać na głupie wypowiedzi typu czy można oszukać Boga? Nie musi jej brać oficjalnie za żony jeśli jest niereligijny i jeśli ich nie wykryto, to co go wtedy będzie obchodziło że grzeszy? Człek ma przecież wolną wolę. I wtedy i tak i tak jest w kropce, bo grzeszy.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kościoły ortodoksyjne”