(9) Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, (10) ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. (11) A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego. (12) Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę. [1 Kor 6: 9-12]Maximus Minimus pisze:Dobrowolność pozostania w abstynencji seksualnej oznacza brak czynników zmuszających osobę do pozostawania w tym stanie. "Sankcja" nie pójścia do Nieba wyłącza dobrowolność, bo jest przymusem, szczególnie gdy pada z ust samego Boga.
Nie rozumiesz, czym jest wolna wola.
Wszystko wolno – urodziliśmy się z wolną wolą. Możesz żyć w cudzołóstwie. Jednak nie wszytsko jest pożyteczne. Ci, którzy nie chcą oddać się w niewolę grzechu, zostają eunuchami dla Królestwa Niebieskiego. Chcą je bowiem odziedziczyć.
Tak jak pisałam wielokrotnie, eunuchowie byli uważani za osoby dobrowolnie rezygnujące z drugiego małżeństwa. To jest najstarsza interpretacja.
Tekla jest świętą Twojego Kościoła i została uznana za świętą na bazie wyłącznie tego apokryfu. Wróć jeszcze raz do Encyklopedii Katolickiej i przeczytaj ze zrozumieniem, co tam jest napisane. Święta Tekla z Ikonium, której święto obchodzi się w Twoim Kościele 22 września, jest uczennicą Pawła , a jej żywot zaczerpnięto właśnie z owego apokryfu.Maximus Minimus pisze:Oczywiście, jednak dziewictwo Tekli-Piromanki w apokryfiku jest REGULARNIE bronione przez siły nadprzyrodzone. Jej czystość jest głównym bohaterem historyjki. Nie rozumiem jak możesz wierzyć w realność tego apokryfu, a zarazem odrzucać celibat jako ofiarę Bogu?
Poza tym, nie jakieś „niekoreślone siły nadprzyrodzone” ratują Tekle, ale Bóg. Zawsze Bóg
Tłumaczenie:11:9 And while they held her, she looked up to heaven and said; O God most reverend to whom none can be likened; who makest thyself glorious over thine enemies; who didst deliver me from the fire, and didst not give me up to Thamyris, didst not give me up to Alexander; who deliveredst me from the wild beasts; who didst preserve me in the deep waters; who hast everywhere been my helper, and hast glorified thy name in me; [Dzieje Pawła I Tekli 11: 9]
I kiedy ją przetrzymywali, spojrzała w niebo I pwoiedziała: O czcigodny Boże, z którym nikt nie może się równać. Który jesteś w chwale nad swoimi nieprzyjaciółmi, który uratowałeś mnie od ognia, który nie oddałeś mnie Tamyrisowi, który nie oddałeś mnie Aleksandrowi, który uratowałeś mnie od dzikich bestii, który uratowałeś mnie od wód głębokich, który na każdym kroku byłeś mi pomocnikiem. Niech się święci imię Twoje
Nie obrażaj więc Boga.
W całej Biblii nie ma najmniejszej wzmianki o tym, jakby celibat był jakąś ofiarą dla Boga. Bóg dał wyraźnie nakaz zaludniania Ziemi pierwszym ludziom, tym samym czyniąc inaczej łamiesz nakaz Boży.
Tekla, będąc uczennicą Pawła i żyjąc w tym czasie, co on, przejęła Jego naukę o rychłej paruzji, która nadejdzie za życia ówczesnego pokolenia. Tym samym, sądząc że ma niewiele czasu, chciała zajać się ewangelizacją jak największej liczby osób. Nie mogłaby tego uczynić, gdyby została żoną – w dodatku żoną poganina.
Przyjrzyj się lepiej tekstowi w Katolickiej encyklopedii i i zapoznaj się ze świętą Twojego Kościoła – Teklą z Ikonium, której życiorys Twój Kościół oparł wyłącznie na apokryfie Dzieje Pawła I Tekli. Chyba że twierdzisz, że Kościół Katolicki uznał za świętą nieistniejąca postać?Maximus Minimus pisze:O Tekli jest cały wątek tutaj. Myślę, że temat "dlaczego Tekla-Piromanka nie istniała" został wyczerpany. Dorzuć tam jakiś świeży argument, chętnie się mu przyjrzę.
Tekla, świeta Kościoła Katolickiego, która ma swój dzień 22 września, to Tekla, której życiorys jest oparty w całości na apokryfie. Tak podaje Katolicka Encyklopedia i taki jest fakt. Kłamstwo jest grzechem, z którego trzeba się spowiadać. Nie mów więc czegoś, co jest sprzeczne z owym źródłem.
Tu już widzę wyręczył mnie Blyy. Ale powtórzę.Maximus Minimus pisze:Ooo!
A Może?!?
Nie...
Muszę sprawdzić:
Jezus nie głosił owej nauki w zamkniętym gronie apostołów. Apostołowie po prostu zadali mu dodatkowe pytanie, w celu lepszego zrozumienia jego nauk.
(1) Gdy Jezus dokończył tych mów, opuścił Galileję i przeniósł się w granice Judei za Jordan. (2) Poszły za Nim wielkie tłumy, i tam ich uzdrowił. (3) Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: […] [Mt 19: 1-3]
Jezus nauczał wielkie tłumy, potem przystąpili do niego faryzeusze, z którymi dyskutował. Nauka o zakazie powtórnego małżeństwa, była skierowana również do nich. Sądząc do liberalnym podejściu faryzeuszy do rozwodu, część z nich mogła być rozwodnikami.
Ja jak ja, ale Ci wszyscy tłumacze obecni i z przeszłości. Znawcy języka greckiego.Maximus Minimus pisze:Nie wiesz czym jest aoryst lub po prostu logika szwankuje.
Tekst, który sam zaklinowałeś w poprzednim poście wyraźnie mówi, że to „kobieta oddziela się od męża”.
Ksiądz profesor Regimgiusz Popowski, (współ)autor wydania interlinearnego Nowego Testamentu, specjalizujący się w języku greckim, tak tłumaczy wersety 1 Kor 7: 10-11.
Zaś zaślubionym nakazuje nie ja, lecz Pan, kobieta od męża nie oddzielać się* - jeśli zaś oddzieliłaby się, niech trwa niezaślubiona.
*w oryginalne w składni accusativus cum infinitivo. Poprawnie składniowo „żeby kobieta od męża nie oddzieliła się”.
Niestety, ksiądz profesor Popowski zmarł jakiś czas temu. W przeciwnym razie, mógłbyś napisać specjaliście w języku greckim, że nie rozumie greckiej gramatyki.
Nie rozumieją jej też autorzy wszystkich dostępnych na rynku Biblii, którzy identycznie tłumaczą owe wersety z języka greckiego. W 1 Kor 7: 0-11, żona jest inicjatorką sprawy rozwodowej.
Nawet Biblia Wujka z XVI wieku tłumaczy ten werset w wiadomy sposób:
A tym, którzy są w małżeństwie, rozkazuje nie ja, lecz Pan., iżby żona od męża nie odchodziła. A jeżeliby odeszła, żeby trwała bez męża, albo się z mężem pojednała; a mąż żony niech nie opuszcza [1 Kor 7: 10-11]
W tłumaczeniu Wujka, to nawet mąż jest tym, który opuszcza żonę, a nie tym, który oddala żonę. Strona 186 Wujek
Będziesz musiał powiedzieć wielu znawcom Greki i łaciny, że nie rozumieją jej gramatyki.
Pozostaje oczywiście jeszcze kwestia, którą pomijasz czyli Mk 10: 12
I jeśli ta rozstawszy się z mężem jej poślubiłaby innego, cudzołoży
Podobnie jak w 1 Kor 7: 10-11, inicjatorką sprawy rozwodowej w Mk 10: 12 jest żona.
Istniały kobiety, które dały swoim mężom list rozwodowy, w tym Herodiada i Salome, które żyły w czasach Jezusa. To fakty.