Ruch zielonoświątkowy - dlaczego taki popularny?
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 02 paź 2010, 20:08
Ruch zielonoświątkowy - dlaczego taki popularny?
Dlaczego ruch zielonoświątkowy i charyzmatyczny jest taki popularny na całym świecie? Jeśli niby dary Ducha Świętego są podrabiane to po co komu je podrabiać?
1 Katolicy 1 115 000 000
2 Zielonoświątkowcy 300 000 000
3 Prawosławni 200 000 000
4 Baptyści 110 000 000
5 Anglikanie 77 000 000
6 Luteranie 69 757 570
7 Reformowani (Kalwini) 48 000 000
8 Metodyści 35 000 000
9 Adwentyści 20 000 000
10 Mormoni* 20 000 000
11 Świadkowie Jehowy* 16 383 333
12 Uczniowie Chrystusa (kościoły chrystusowe) 5 000 000
13 Bracia Plymuccy (Wolni Chrześcijanie) 2 000 000
W Polsce to właśnie zielonoświątkowcy naprężniej się rozwijają.
1 Katolicy 1 115 000 000
2 Zielonoświątkowcy 300 000 000
3 Prawosławni 200 000 000
4 Baptyści 110 000 000
5 Anglikanie 77 000 000
6 Luteranie 69 757 570
7 Reformowani (Kalwini) 48 000 000
8 Metodyści 35 000 000
9 Adwentyści 20 000 000
10 Mormoni* 20 000 000
11 Świadkowie Jehowy* 16 383 333
12 Uczniowie Chrystusa (kościoły chrystusowe) 5 000 000
13 Bracia Plymuccy (Wolni Chrześcijanie) 2 000 000
W Polsce to właśnie zielonoświątkowcy naprężniej się rozwijają.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Oceniasz to po przyroście osób należących do... No właśnie... Do którego wyznania zielonoświątkowego i czy ocena jest na podstawie liczby przynależących do tego wyznania, czy osób, które dane wyznanie podliczyło jako obecne na nabożeństwach?Pałuba pisze:W Polsce to właśnie zielonoświątkowcy naprężniej się rozwijają.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
Re: Ruch zielonoświątkowy - dlaczego taki popularny?
Ten ruch zielonoświątkowy to jak protestantyzm, nie mozna traktowac tego jako jednej denominacji, kazdy zbór, lub ewentualnie denominacja powinny byc traktowane osobno, wtedy widac prawdziwe dane .Pałuba pisze:Dlaczego ruch zielonoświątkowy i charyzmatyczny jest taki popularny na całym świecie? Jeśli niby dary Ducha Świętego są podrabiane to po co komu je podrabiać?
1 Katolicy 1 115 000 000
2 Zielonoświątkowcy 300 000 000
3 Prawosławni 200 000 000
4 Baptyści 110 000 000
5 Anglikanie 77 000 000
6 Luteranie 69 757 570
7 Reformowani (Kalwini) 48 000 000
8 Metodyści 35 000 000
9 Adwentyści 20 000 000
10 Mormoni* 20 000 000
11 Świadkowie Jehowy* 16 383 333
12 Uczniowie Chrystusa (kościoły chrystusowe) 5 000 000
13 Bracia Plymuccy (Wolni Chrześcijanie) 2 000 000
W Polsce to właśnie zielonoświątkowcy naprężniej się rozwijają.
Zauwaz, że masz rozbite Protestantów na denominacje, dlaczego nie masz tak rozbitych zielonoświątkowców?
W polsce Świadkowie Jehowy sa na trzecim miejscu po katolikach i prawosławnych.
Jesli chodzi o charyzmatyków, to ludzie lubia cuda, szczególnie ci biedni, chca czuc sie lepsi od innych i charyzmatycy im obiecuja te cuda, np. w postaci 'daru języków' a co dostają jakie szurubura, nie wiadomo co. Wystarczy wejść na Youtube i poszukac jak wygląda prawda o charyzmatychnych kościołach, a gdy Jezus przyjdzie to powie im jedno:
Zauważ co powiedział Jezus, najważniejsze wykonywać wolę Jehowy, a ta poznasz studiując Biblie.21 "Nie każdy, kto do mnie mówi: 'Panie, Panie', wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach.
22 Wielu mi powie w owym dniu: 'Panie, Panie, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?'
23 Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia.
(Matt. 7:21-23 PNS)
Jezus wyprze się podróbek oferowanych przez Szatana.
Kilka podrubek znajdziesz tutaj:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ht=#112032
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ght=#70831
Tam są linki na youtube
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
z tego co ja wiem to w czwartki o 22:15 ale na TVP1. nie na 2.makabi pisze:jesli chcesz zobaczyc dzialanie niektorych nurtow charyzmatycznych w praktyce , to ogladaj na TVP2 cykl "Bylem gangsterem"
Dlaczego zieloni są tak popularni? Ano pewnie po części dlatego, że ludzie szukają żywego Boga; po części dlatego że są dość luźni organizacyjnie i nie mają rozbudowanej hierarchii; po części dlatego, że są dość prości pod wieloma względami.
Często to ludzie prości, nawracający się alkoholicy, narkomani, właśnie gangsterzy (czasem dopiero w tym procesie). A ludzie nie chcą czuć się gorsi jak dopiero co przychodzą do nowego kościoła. To naturalne. Podobnie zdarzało się w Odnowie w Duchu św., było prościutko, z księdzem czy bez.
Co do cudów, chociaż nie ma ich tyle co w Dziejach Apostolskich, nie można wykluczyć, że się mogą pojawić, myślę tu o tych prawdziwych od Boga, choć podróby jak już widać reklamują przeciwnicy się zdarzają. Co do tego ja mam takie zdanie, błędów nie popełnia ten kto nic nie robi.
Zielonoświątkowcy używają głównie Biblii, podobnie Odnowa, często usłyszysz tam zwykłych ludzi opowiadających świadectwa. Zielonopodobni znaleźć się mogą wszędzie, nie wiem tylko czy w prawosławiu, ale kiedyś zieloni się wywodzili ze styku tego wyznania na kresach wschodnich. Wygląda na to, że wypełnili sobą pewną lukę od początku 20 wieku w kościołach sztywnych i niezaangażowanych w codzienne życie. Znowóż, zdarza się tak iż zieloni brną powoli w usztywnienie lub ekscesy, w końcu się rozwijają w autonomiczny sposób. Biskup tego nie bardzo może ukrócić a na zachodzie (i u nas) zawsze można się wydzielić organizacyjnie. Jest to w sumie jakiś kierunek powrotu do prostoty pierwszego Kościoła wraz z + i - .
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
leszed pisze:No ja chciałem tylko do tych świadectw nawiązać, moim zdaniem świadectwem nie są teksty pisane czy wypowiadane, wychwalające własna osobę, a wiedząc, że to sposób pozyskiwania charyzmatyków, nawet osoby bliskie nie powinny dawać świadectwa, gdyż te często są zmyślane, a jeszcze częściej są ubarwiane dla publiki, dla zrobienia lepszego wrażania. Ileż to razy chwali się własnymi uczuciami (np posiadaniem ducha świętego, czynieniem cudów, uzdrawianiem) a kto to wie co dana osoba czuje, lub jaki był prawdziwy powód powrotu do zdrowia osoby chorej - o ile była chora? Toż to jest nie weryfikowalne i tym bardziej można lać wodę by siebie zachwalić. Zawsze powtarzam, że jedynie nasze życie i osoby, z którymi się spotykamy na co dzień, najlepiej nie związane z nami uczuciowo (czyli nie należące do naszej rodziny, zboru czy grupy wyznaniowej) a wręcz nam nie znane, mogą dać najlepsze o nas świadectwo. Jeśli ktoś chce wierzyć bajkom to niech to robi, jego wola.makabi pisze: Zielonoświątkowcy używają głównie Biblii, podobnie Odnowa, często usłyszysz tam zwykłych ludzi opowiadających świadectwa.
Dla mnie osoba, która porzuciła nałogi jest godna pochwały, że to co uczyniła, jednak o nawróceniu jest mowa dopiero wtedy, gdy dana osoba POZNAŁA PRAWDZIWE NAUKI Z BIBLII, i dostosowała swoje całe życie do tych nauk, a nie porzuciła nałóg i powiedziała, 'Jezus jest moim Panem', gdyż o takich mówił Jezus.
\21 "Nie każdy, kto do mnie mówi: 'Panie, Panie', wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach.
22 Wielu mi powie w owym dniu: 'Panie, Panie, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?'
23 Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia.
(Matt. 7:21-23 PNS)
Iluż to takich pseudo nawróconych co o Bogu nie maja zielonego pojęcia, ale twierdza, że 'narodzili się ponownie' gdyż porzucili nałogi , oj żeby oni znali prawdę i wiedzieli jak ich zwiedziono.
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
Jeśli ktoś to czyta co Arius tu wypisuje, podejrzliwe opinie, może i uwierzy; jednak jak sam na własne uczy nie sprawdzi, to co po takim gadaniu?Arius pisze:leszed pisze:No ja chciałem tylko do tych świadectw nawiązać, moim zdaniem świadectwem nie są teksty pisane czy wypowiadane, wychwalające własna osobę, a wiedząc, że to sposób pozyskiwania charyzmatyków, nawet osoby bliskie nie powinny dawać świadectwa, gdyż te często są zmyślane, a jeszcze częściej są ubarwiane dla publiki, dla zrobienia lepszego wrażania. Ileż to razy chwali się własnymi uczuciami (np posiadaniem ducha świętego, czynieniem cudów, uzdrawianiem) a kto to wie co dana osoba czuje, lub jaki był prawdziwy powód powrotu do zdrowia osoby chorej - o ile była chora? Toż to jest nie weryfikowalne i tym bardziej można lać wodę by siebie zachwalić. Zawsze powtarzam, że jedynie nasze życie i osoby, z którymi się spotykamy na co dzień, najlepiej nie związane z nami uczuciowo (czyli nie należące do naszej rodziny, zboru czy grupy wyznaniowej) a wręcz nam nie znane, mogą dać najlepsze o nas świadectwo. Jeśli ktoś chce wierzyć bajkom to niech to robi, jego wola.makabi pisze: Zielonoświątkowcy używają głównie Biblii, podobnie Odnowa, często usłyszysz tam zwykłych ludzi opowiadających świadectwa.
Proces dostosowywania całego życia oczywiście trwa całe życie. Nie wyobrażam sobie trzymanie po zborach jakichkolwiek ewangelicznych ludzi jawnie grzeszących, poniżej średniej krajowej itp.Dla mnie osoba, która porzuciła nałogi jest godna pochwały, że to co uczyniła, jednak o nawróceniu jest mowa dopiero wtedy, gdy dana osoba POZNAŁA PRAWDZIWE NAUKI Z BIBLII, i dostosowała swoje całe życie do tych nauk, a nie porzuciła nałóg i powiedziała, 'Jezus jest moim Panem', gdyż o takich mówił Jezus.
Świetny cytat. Znasz jeszcze inne które promują prorokowanie, wypędzanie demonów i podobne?\21 "Nie każdy, kto do mnie mówi: 'Panie, Panie', wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach.
22 Wielu mi powie w owym dniu: 'Panie, Panie, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?'
23 Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia.
(Matt. 7:21-23 PNS)
A tutaj to ma być profesura z teologii czy autentyczna pokuta?Iluż to takich pseudo nawróconych co o Bogu nie maja zielonego pojęcia, ale twierdza, że 'narodzili się ponownie' gdyż porzucili nałogi , oj żeby oni znali prawdę i wiedzieli jak ich zwiedziono.
Dobrze że mi kiedyś ktoś taki nie głosił, bo bym się nie nawrócił. Restytucje wtedy pomyliłbym z prostytucją ;)
Dostałem Biblię do ręki, dobre relacje i przykład modlitwy niewyuczonej. To wszystko na początek. Było to w jednym z zielonopodobnych kościołów w Polsce, małych ale stanowczych w życiu, co widać.
-
- Posty: 834
- Rejestracja: 15 lis 2009, 0:04
- Lokalizacja: polska
wybacz, ale kto wychwala wlasna osobe? Przepraszam, ale co robia ostatnie Straznice?No ja chciałem tylko do tych świadectw nawiązać, moim zdaniem świadectwem nie są teksty pisane czy wypowiadane, wychwalające własna osobę, a wiedząc, że to sposób pozyskiwania charyzmatyków, nawet osoby bliskie nie powinny dawać świadectwa, gdyż te często są zmyślane, a jeszcze częściej są ubarwiane dla publiki, dla zrobienia lepszego wrażania. Ileż to razy chwali się własnymi uczuciami (np posiadaniem ducha świętego, czynieniem cudów, uzdrawianiem) a kto to wie co dana osoba czuje, lub jaki był prawdziwy powód powrotu do zdrowia osoby chorej - o ile była chora?
Publikuja swiadectwa wlasnie i to cytujace wypowiedzi adeptow swiadkow Jehowy.
A to niedoszla mistrzyni karate w Brazylii, wypowiada sie, jak dla Jehowy odrzucila zaszczyty i kariere, a to babcia 100 letnia opisuje , jak sluzy Jehowie. Lekarz Himmlera opisuje, jak nawrocil sie pod wplywem Straznic, nastepnie wiezien ktory przetrwal pieklo dzieki studium Biblii (od swiadkow).
Sorry, to tez gloryfikacja wlasnej osoby? Jestes w stanie to zweryfikowac, co "kanal" podal?
Nie jestes, a mimo to w to wierzysz.Pozwol wiec innym uwierzyc w szczera przemiane tych ludzi
Zdaje sobie sprawe, ze droga uczniow Chrystusa jest nielatwa i mozna w niej nie wytrwac, ale nawet jesli jakis odsetek wyda dobre swiadectwo zycia, to nalezy Bogu dziekowac.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 lis 2010, 10:55
Jeżeli chodzi o mówienie językami,nie wiem,nie znam tego ruchu religijnego, ale podobno języki jakimi ci ludzie mówią to języki nieznane,czyli jednym słowem chaotyczna mowa nic nie znacząca. Jeżeli to zgodne z prawdą to jaki to cud? Każdy tak może sobie zmyślać. Apostołowie mówili istniejącymi językami w celu nauczania i nie miało to raczej ekstatycznego charakteru.Był w tym konkretny cel,a mianowicie zapoznawać z naukami Jezusa; a jaki jest cel zielonoświątkowców?
Wielu się powołuje na Boga,anonimowi alkoholicy też, byłam kiedyś na takim spotkaniu i ma ono oddzwięk czysto religijny. Trudno zatem oszacować kto mówi prawdę i kto tą prawdę posiada.
Wielu się powołuje na Boga,anonimowi alkoholicy też, byłam kiedyś na takim spotkaniu i ma ono oddzwięk czysto religijny. Trudno zatem oszacować kto mówi prawdę i kto tą prawdę posiada.
chcę zrozumieć,pojąć,dojść do prawdy.
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
martunia pisze:Jeżeli chodzi o mówienie językami,nie wiem,nie znam tego ruchu religijnego, ale podobno języki jakimi ci ludzie mówią to języki nieznane,czyli jednym słowem chaotyczna mowa nic nie znacząca. Jeżeli to zgodne z prawdą to jaki to cud? Każdy tak może sobie zmyślać. Apostołowie mówili istniejącymi językami w celu nauczania i nie miało to raczej ekstatycznego charakteru.Był w tym konkretny cel,a mianowicie zapoznawać z naukami Jezusa; a jaki jest cel zielonoświątkowców?
Wielu się powołuje na Boga,anonimowi alkoholicy też, byłam kiedyś na takim spotkaniu i ma ono oddzwięk czysto religijny. Trudno zatem oszacować kto mówi prawdę i kto tą prawdę posiada.
Źródło(…) Pewien jezuicki „teolog” opowiada, jak zrealizował taką radę w praktyce: „Po śniadaniu poczułem się prawie fizycznie zaciągniętym do kaplicy, gdzie usiadłem aby się pomodlić. Podążając za wskazaniami Jima opisującego własną drogę do daru języków, zacząłem cichutko mówić sam do siebie ‘la, la, la, la’. Ku mojej ogromnej konsternacji nastąpił gwałtowny ruch języka i ust z towarzyszącym wspaniałym uczuciem wewnętrznej modlitwy” (Gelpi, str. 1). (…)
Czy jest możliwe, aby jakiś poważny prawosławny chrześcijanin mógł pomylić te niebezpieczne zabawy duchowe z darami Ducha Świętego? Nie ma tutaj zupełnie niczego z duchowości chrześcijańskiej, nawet w najmniejszym stopniu. Jest to raczej rzeczywistość mechanizmów czysto psychologicznych, które mogą zostać uruchomione przez użycie określonych metod czy technik, w których „mówienie językami” wydaje się być kluczem, jakimś rodzajem „spustu” do tej rzeczywistości. W każdym razie nie ma tutaj żadnego podobieństwa do duchowych darów opisanych w Nowym Testamencie, a jeżeli już cokolwiek można powiedzieć o tych darach, to są one bliższe szamańskim praktykom w prymitywnych religiach, gdzie szamani często wchodzili w trans i „mówili językami” przekazując wiadomości do albo od „boga” w języku, którego się nigdy nie uczyli. Na następnych stronach spotkamy się z doświadczeniami „charyzmatycznymi” tak bardzo dziwacznymi, że porównanie ich z szamanizmem wcale nie będzie się wydawać mocno przesadzone, zwłaszcza jeśli zrozumiemy, że prymitywny szamanizm jest tylko pewnym wyrazem „religijnych” zjawisk, które absolutnie nie są obce nowoczesnemu Zachodowi, a w rzeczywistości grają w życiu wielu współczesnych „chrześcijan” znaczącą rolę – zjawisk mediumistycznych.
Warto poczytać również TUTAJ
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 lis 2010, 10:55
Artykuł ciekawy aczkolwiek zapewne nieobiektywny,nie jestem pewna czy do końca powinno wierzyć się w to co jest zamieszczane w internetowych artykułach.Na ogół się w takowych tylko oczernia i nazywa sektami wszelkie ruchy religijne które nie należą do wspólnoty rzymsko-katolickiej i podobnym.
Nie mniej muszę przyznać że mówienie językami przypomina jakiegoś rodzaju trans i działa siła sugestii która pozwala wierzyć że ma się dar.Człowiek tak bardzo pragnie być obdarzony duchem św. że wpada w uniesienie i wydaje się że takowego ma.Tu się sprawdza powiedzenie że wiara czyni cuda. Zawsze jednak zastanawiam się co,dlaczego i w jakim celu. Bóg ma cel,Jezus miał cel,a mianowicie aby jak najwięcej osób zapoznało się z jego nauką,to przecież kwestia życia i śmierci. Języki były potrzebne do komunikowania się z tymi co posługiwali się obcymi językami, aby do nich przemawiać i nauczać ich. Współczesne cudowne mówienie językami mija się chyba z celami jakie mieli pierwsi uczniowie Jezusa.Bo nawet gdyby współcześni mówiący językami poszli nimi głosić,tak jak to czynili apostołowie,to ich mowa byłaby zupełnie niezrozumiała.A to nie o to chodzi przecież.
Nie mniej muszę przyznać że mówienie językami przypomina jakiegoś rodzaju trans i działa siła sugestii która pozwala wierzyć że ma się dar.Człowiek tak bardzo pragnie być obdarzony duchem św. że wpada w uniesienie i wydaje się że takowego ma.Tu się sprawdza powiedzenie że wiara czyni cuda. Zawsze jednak zastanawiam się co,dlaczego i w jakim celu. Bóg ma cel,Jezus miał cel,a mianowicie aby jak najwięcej osób zapoznało się z jego nauką,to przecież kwestia życia i śmierci. Języki były potrzebne do komunikowania się z tymi co posługiwali się obcymi językami, aby do nich przemawiać i nauczać ich. Współczesne cudowne mówienie językami mija się chyba z celami jakie mieli pierwsi uczniowie Jezusa.Bo nawet gdyby współcześni mówiący językami poszli nimi głosić,tak jak to czynili apostołowie,to ich mowa byłaby zupełnie niezrozumiała.A to nie o to chodzi przecież.
chcę zrozumieć,pojąć,dojść do prawdy.