Dar prorokowania

[Henryk]

. krotko mówiąc jest to nauczanie.

Też tak uważam.
Słowo prorokować, nie zawsze oznacza „przepowiadać przyszłość”.

1Co 14:3 bpd " Kto natomiast prorokuje, mówi do ludzi dla zbudowania, zachęty i pociechy."
bp " Natomiast mówiący z natchnienia Bożego przemawia do ludzi, aby ich zbudować, pocieszyć i zachęcić."
Jest to przede-wszystkim wykładanie, objaśnianie, wyroczni Bożych, Słowa Bożego.
Nauczanie ludu Bożego. Kazanie.
Rz 12:6 bug "Mamy więc różne dary według łaski, która nam jest dana: jeśli [ktoś ma] dar prorokowania, niech [go używa] stosownie do miary wiary;"
2Tm 2:24 bgn "Zaś sługa Pana nie ma być wojowniczy, ale względem wszystkich miły, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący zło;"

[amiko]

nike

Natomiast dar prorokowania za czasów apostolskich było to głoszenie poselstwa Ewangelii, czyli nauczanie ludzi o Królestwie Bożym, w taki dar prorokowania to ja też wierzę.

Prorokowanie jest darem Ducha Bożego,który mówi przez ludzi.Głoszenie Ewangelii nie wymagało udziału Ducha Bożego.Głoszono Ewangelię,że

Królestwo Boże i Chrystus jako Słowo Boże "są w was".

Gdyby ludzie zaczęli szukać obecnych w nich Królestwa Bożego i Chrystusa,to ci wszyscy pośrednicy w drodze do zbawienia straciliby wpływ na ludzi i pieniądze.Staliby się jedynie drogowskazami prowadzącymi ludzi do obecnego w nich Chrystusa,a taka rola im nie odpowiada.Dlatego nie uznają obecnosci Chrystusa w nas i oszukują wiernych.Jeśli ludzie mają prawdziwy dar prorokowania,to Duch Boży w pierwszej kolejności przypomniałby Ewangelię o obecnym w nas Królestwie Bożym i Chrystusie.

Chrystus kazał szukać najpierw Królestwa Bożego,które jest w nas i tajemnic jego,a wszystko pozostałe będzie nam dodane.