Jak wzrastają liczbowo Świadkowie Jehowy

Badacze Pisma Świętego, Świadkowie Jehowy, Świecki Ruch Epifania i inne grupy wyznaniowe zapoczątkowane przez naukę Ch.T.Russella

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Obserwator pisze:A nie wzrastają pomazańcy?
Tworzysz sztuczny problem bo dla CK to... rybka.
Mogą sobie spożywać nawet schizofrenicy. I co z tego? Co jest i dla kogo tu problemem?
Tylko DLA CIEBIE. Bo musisz śledzić cyferki, liczby i literki wraz z przecinkami bo... to temat na jakieś twoje nudne książki :-)
Tylko co komu z tego?
Większą wartość mają książki kucharskie albo A.Słodowego Zrób To Sam. Bo coś z nich przynajmniej jest.
Coraz bardziej beznadziejne te twoje wpisy. Mam wrażenie, że już na siłę (czyt. CHAMA!) chcesz coś 'wykazać' tylko, że to funta kłaków nie warte.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Obserwator
Posty: 6548
Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25

Post autor: Obserwator »

Problem stwarzam nie ja, ale Twoja organizacja Bobo. :!:
Ona to opisuje. Rozumiesz? :lol:
Nie rób ze mnie głupca, bo robisz organizację w balona a nie mnie. :crazy:

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Obserwator pisze:Problem stwarzam nie ja, ale Twoja organizacja
Komu stwarzają? Bo na razie widzę, że tylko Tobie. Żaden ŚJ nie ma z tym problemu.
Obserwator pisze:Ona to opisuje. Rozumiesz?
Jasne że rozumiem. Tylko, że CK opisuje wyraźnie: to nie ma dla nas znaczenia.
Obserwator pisze:Nie rób ze mnie głupca
Sam się nim robisz. Jak nazwać to inaczej?
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Obserwator
Posty: 6548
Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25

Post autor: Obserwator »

Ja wiem że żaden ŚJ nie ma problemu. Bo ci co mają problem przestają być ŚJ. :!:

Zresztą ja nie dla ŚJ piszę. Oni nie mają problemów, jak piszesz, ale inni mają. Im wskazuję w czym problem. ;-)

Awatar użytkownika
Obserwator
Posty: 6548
Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25

Post autor: Obserwator »

W roku 1990 ŚJ ochrzcili największą liczbę głosicieli:

1990 r. – 11 387, wzrost 6% (Strażnica Nr 1, 1991 s. 20);
1991 r. – 10 842, wzrost 6% (Strażnica Nr 1, 1992 s. 12);

Dla porównania, w ostatnich latach osiągnięto najniższe wyniki od momentu rejestracji w roku 1989:

2014 – 2089, wzrost -1% („Rocznik Świadków Jehowy 2015” s. 184).
2015 – 1885, wzrost -1% („Rocznik Świadków Jehowy 2016” s. 185).

Awatar użytkownika
Wnikliwy
Posty: 3204
Rejestracja: 23 cze 2013, 19:51

Post autor: Wnikliwy »

Obserwator pisze:Ja wiem że żaden ŚJ nie ma problemu. Bo ci co mają problem przestają być ŚJ. :!:

Zresztą ja nie dla ŚJ piszę. Oni nie mają problemów, jak piszesz, ale inni mają. Im wskazuję w czym problem. ;-)
W czym jest ten problem!!!
W tym, że wzrost mniejszy - tacy jak ty i cała gama odstępców się cieszy.
Dla kogo więc piszesz?
Dla kasy, czy z uzalenienia?

Awatar użytkownika
Obserwator
Posty: 6548
Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25

Post autor: Obserwator »

Dla kasy piszę, bo dobrze płacisz. :!:

Jedne ŚJ falafel powiedział, że czas notować "najniższą liczbę ochrzczonych". :crazy:

Awatar użytkownika
kostek
Posty: 1003
Rejestracja: 26 sie 2009, 13:47

Post autor: kostek »

Cytowane już pytania czytelników kończą się tak:
Jak się zapatrywać na kogoś, kto wswym sercu ustalił, że jest namaszczony duchem ibędzie spożywał emblematy na Pamiątce? Nie należy go osądzać. Jest to sprawa między nim aJehową (Rzymian 14:12). Jednak prawdziwi chrześcijańscy pomazańcy nie domagają się szczególnych względów. Nie uważają, że skoro są pomazańcami, to posiedli wyjątkowe zrozumienie, lepsze nawet niż niektórzy bardzo doświadczeni członkowie wielkiej rzeszy. Nie utrzymują też, że na pewno mają większą od nich miarę ducha świętego. Nie oczekują specjalnego traktowania ani nie sugerują, że spożywanie emblematów stawia ich ponad starszymi zboru. Zpokorą pamiętają, że wIwieku niektórzy mężczyźni namaszczeni duchem nie nadawali się do usługiwania wroli starszych czy sług pomocniczych (1Tymoteusza 3:1-10, 12, 13; Tytusa 1:5-9; Jakuba 3:1). Ten iów pomazaniec był nawet słaby duchowo (1Tesaloniczan 5:14). Asiostry, choć namaszczone duchem, nie nauczały wzborze (1Tymoteusza 2:11,12).
Chrześcijańscy pomazańcy razem zdrugimi owcami pragną pozostawać silni duchowo, dlatego pielęgnują owoce ducha iumacniają pokój wzborze. Wszyscy jego członkowie — ipomazańcy, idrugie owce — pod nadzorem Ciała Kierowniczego gorliwie głoszą dobrą nowinę ipozyskują uczniów. Pomazańcy radują się, że mogą to czynić, dopóki zgodnie zwolą Jehowy służą Mu na ziemi.
Wydawało mi się to dosyć istotne w odpowiedzi jak CK zapatruje się na liczbę.
Nie widzę tutaj żadnego problemu. Jedyną osobą chora psychicznie jest ten, który prowadzi krucjatę przeciwko liczbom.

Awatar użytkownika
Obserwator
Posty: 6548
Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25

Post autor: Obserwator »

Jedyną osobą chora psychicznie jest ten, który prowadzi krucjatę przeciwko liczbom.
A ja tu takich widziałem. :crazy:
I to nie jedną prowadzącą nie krucjatę ale paljatę. :!:

Efezjan
Posty: 164
Rejestracja: 20 lis 2016, 12:27

Post autor: Efezjan »

Krystian pisze:
Wnikliwy pisze:Nawet nie masz pojęcia o czym piszesz, a cieszysz się jak dziecko.
Doskonale wiem o czym piszę.
Jeżeli Ty kolego nie chcesz spożywać, tylko oddalasz ten talerzyk, to Pan Jezus za to cię rozliczy jako sędzia.
A Ciebie za parodię Eucharystii nie rozliczy? Też rozliczy! Krystianie, dlaczegoś spożywał jakieś emblematy, a nie moje Ciało? I co wtedy odpowiesz?
Ja tam nie mam problemu, by spożywać - nie mam grzechu ciężkiego - spożywam, mam grzech ciężki - nie spożywam. Widzisz, jakie to proste. Do tego nie trzeba jakichś wielkich filozofii, trzeba tylko uznać słowa: 'Bierzcie i jedzcie - to jest Ciało moje; bierzcie i pijcie - to jest Krew moja. Tylko tyle i aż tyle. I wszyscy mają to robić, bo jest tylko jedna nadzieja:
List do Efezjan 4,4-6 pisze: Jedno jest Ciało i jeden Duch, jak jest tylko jedna nadzieja, którą daje wasze powołanie. Jeden jest tylko Pan, jedna wiara, jeden chrzest; jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkim, przez wszystkich i we wszystkich
"Widzisz, Krystianie - rzecze Chrystus - mówiłem przez św. Pawła, że wszyscy chrześcijanie mają tylko jedną nadzieję, że jest jeden chrzest /a nie symbol!/, a ty pomimo tych słów wierzyłeś w dwie nadzieje i nie przyjmowałeś mnie do swego serca. Co masz na swoje usprawiedliwienie?
BoaDusiciel pisze: Ja tam nie wiem ilu jest głosicieli wśród ŚJ, ale na pewno jest ich więcej niż wśród katolików.
Rzekłbym - nieskończenie więcej :mrgreen:
A skąd ta pewność?

Kościół od początku swojego istnienia ma charakter misyjny i tę misję spełnia - przez 2 tys. lat miliard 214 milionów, co daje średnią roczną przez 2000 lat ponad 600.000. i wzrost roczny między 2010 a 2011 1,5%.

A jak to wygląda u śJ: data powstania 1870, co daje 146 lat; zaokrąglimy do 8 mln świadków. Podzielmy jedno przez drugie i co otrzymamy? 54795 rocznie. Z czym do ludzi, Boa Dusicielu? Każdy katolik jest głosicielem Dobrej Nowiny /a nie kolporterem "Strażnicy" i "Przebudźcie się"./ Zatem bym się tak nie cieszył na Twoim miejscu.
"Patrzcie, jak wielką miłością obdarzył nas Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i jesteśmy [nimi]. A świat dlatego nas nie zna, ponieważ i jego nie poznał. Umiłowani już teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, a jeszcze się nie okazało, czym będziemy. 1J 3, 1-2

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Efezjan pisze:Każdy katolik jest głosicielem Dobrej Nowiny
Powinieneś napisać: POWINIEN BYĆ. Bo nie każdy katolik jest głosicielem. Wielu z nich to praktycznie niewierzący ludzie. Pewne badania wykazały, że nawet wielu duchownych jest niewierzących :-D
Zapytaj przeciętnego katolika czy wierzy w zmartwychwstanie, choć coś takiego wymawia w składzie apostolskim.
Nie wiesz o czym mówisz... naprawdę każdy????? Jak już to nieliczni. A jak już coś głoszą, to raczej nie dobrą nowinę o królestwie. Bo to dla nich jakaś abstrakcja :-D
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Efezjan pisze:Kościół od początku swojego istnienia ma charakter misyjny i tę misję spełnia - przez 2 tys.
Efezjan pisze: 'Bierzcie i jedzcie - to jest Ciało moje; bierzcie i pijcie - to jest Krew moja. Tylko tyle i aż tyle.
Tia, tylko, że w pewnym momencie zaczęła się misja ogniem i mieczem :-D
Jesteś w religii... przekładu. Przecież greckie słowo ESTIN można (a nawet sami katolicy w innych miejscach Biblii) również przetłumaczyć na: oznacza/znaczy.
Tylko, że w tym miejscu KK UPARŁ się, że to musi być: JEST. A przecież nie musi.
A nawet słowo JEST przecież nie zawsze oznacza tożsamości tylko to zwykła metafora.
Coś na zasadzie: Lampą ciała JEST oko.
I co? Masz w gałach naftówki?

Jakbyś był rozsądny W DYSKUSJI można byłoby ci coś więcej powiedzieć, ale... jakoś ten poziom argumentacji i podejścia... zohydza.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

Efezjan pisze:A Ciebie za parodię Eucharystii nie rozliczy? Też rozliczy! Krystianie, dlaczegoś spożywał jakieś emblematy, a nie moje Ciało? I co wtedy odpowiesz?
Że nie jestem wampirem Panie Jezu i nie uwierzyłem katolikom, aby literalnie Twoją krew spożywać, która według nich z wina stawała się Twoją krwią Panie, podczas jakiegoś obrzędu. :s_luzak:
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Bobo pisze:Jakbyś był rozsądny W DYSKUSJI można byłoby ci coś więcej powiedzieć, ale... jakoś ten poziom argumentacji i podejścia... zohydza.
Na zasadzie-przyganial kociol garnkowi?Uwazasz,ze jestes rozsadniejszy w dyskusji i masz lepszy poziom argumentacji?Twoje podejscie do innych niestety...zohydza.Za duzo ad personam,za malo tresci.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Nie musisz mnie cytować prawie słowo w słowo. Powtarzasz się.
Oszołomstwu mówię NIE!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyznania i ruchy postrussellowskie”