Czy świadkowie Jehowy to ekstremiści?

Badacze Pisma Świętego, Świadkowie Jehowy, Świecki Ruch Epifania i inne grupy wyznaniowe zapoczątkowane przez naukę Ch.T.Russella

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Czy wg. Polaków Świadkowie Jehowy to ekstremiści?

NIE, to religia pokojowo nastawiona
14
61%
TAK, są ekstremistami
9
39%
 
Liczba głosów: 23

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Bobo pisze: Dlaczego wyroki sądowe po kradzieży często nakazują oddać poszkodowanemu pieniądze?
Stosujesz jakieś dziwne reguły: ukradzione pieniądze są moją własnością?
No to nic tylko kraść! :-D
Ukradzione pieniądze są nadal ukradzionymi.
Jednak nie zmienia to faktu, że ja je aktualnie mam i z nich korzystam jak mi się podoba!
Podobnie Szatan bezprawnie objął panowanie nad dotychczasowym światem i korzysta z "narkotyku" władzy w najlepsze.
Wiemy obaj, że będzie mu ona odebrana, a Jego kara jest przepowiedziana i nieunikniona.

BoaDusiciel
Posty: 6986
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

A konkretnie ?
Na czym polega bezprawność panowania Szatana, skoro Jehowa pozwolił mu panować ?
Rozumiem, że wszystko to bajki, ale nawet w bajkach obowiązuje jakaś logika.
Dlatego Kubuś Puchatek jada miód, a nie kabanosy z Prosiaczka :mrgreen:
Przykład z ukradzionymi pieniędzmi jest całkiem bez sensu, bo posiadacz pieniędzy nie dał złodziejowi pozwolenia na kradzież.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Robertus
Posty: 120
Rejestracja: 05 paź 2013, 13:06

Post autor: Robertus »

wuka pisze: To, że słowo oznacza to czy tamto i może mieć wiele znaczeń jakoś nie bardzo mi pasuje do tematu Parruzji Jezusa, a przecież to nas interesuje, prawda?
Słowa kryją za sobą jakieś pojęcia. Chcesz rozmawiać o Paruzji, to najierw trzeba zrozumieć, co to słowo oznacza a dokladniej co znaczyło w czasach biblijnych. Tłumacze najczęściej wrzucają do jednego worka i przyjście i obecność Jezusa, co wprowadza tylko zamieszanie.
I temu chyba uległaś. Ale walcz, wszak prawda istnieje tylko musisz ją odgrzebać z wartw fałszywych nauk.
Zacznij od definicji pojęć. Wiki, z całym szacunkiem, ale nie zawsze zawiera dokładne uścslenia terminów biblijnych.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Robertus pisze:
wuka pisze: To, że słowo oznacza to czy tamto i może mieć wiele znaczeń jakoś nie bardzo mi pasuje do tematu Parruzji Jezusa, a przecież to nas interesuje, prawda?
Słowa kryją za sobą jakieś pojęcia. Chcesz rozmawiać o Paruzji, to najierw trzeba zrozumieć, co to słowo oznacza a dokladniej co znaczyło w czasach biblijnych. Tłumacze najczęściej wrzucają do jednego worka i przyjście i obecność Jezusa, co wprowadza tylko zamieszanie.
I temu chyba uległaś. Ale walcz, wszak prawda istnieje tylko musisz ją odgrzebać z wartw fałszywych nauk.
Zacznij od definicji pojęć. Wiki, z całym szacunkiem, ale nie zawsze zawiera dokładne uścslenia terminów biblijnych.
Bardzo możliwe, że dałąm się w coś wkręcić. Zresztą pisałam już wiele razy, że czuję się rozczarowana i pogubiona. Naprawdę już nie wiem w co i komu wierzyć. Dlatego szukam, pytam i nadal widzę zamęt. Często jest tak, że jakaś część nauk/wypowiedzi z jakiejś denominacji - to moje poglądy, a za chwilę ktoś inny pisze, z całkiem innej denominacji o czymś, z czym także się zgadzam. Więc kim ja jestem? Gdzie przynależę. Często są to dość skrajne nauki wiary. Bo kłopot w tym, że wszyscy potrafią wszystko uzasadnić biblijnie.
Czy nie macie poczucia, że coś tu jest nie tak?
Nie śmiem powiedzieć, że z Biblią, ale ;-) :roll:

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

Robertus pisze:Ale walcz, wszak prawda istnieje tylko musisz ją odgrzebać z wartw fałszywych nauk.
Zacznij od definicji pojęć. Wiki, z całym szacunkiem, ale nie zawsze zawiera dokładne uścslenia terminów biblijnych.
Jedynie wlasciwe definicje formułuje tylko i wylacznie "niewolnik wierny i rozumny" z Brooklynu :-D On tez jest w posiadaniu wszelkiej prawdy i racji ...a wiec jesli ktos szuka, to tylko tam znajdzie skarby od Jehowy :-D

I nie zrazajcie sie, ze ten "niewolnik wierny i rozumny" w zaden sposob nie kojarzy sie z niewolnikiem...no ale wiara czyni cuda i majac wiare mozna miec i pewnosc, ze jest tak, jak niewolnik mowi...w imieniu Jehowy...a jakze.... ;-)

Jesli chodzi o mnie, dostrzegam z cala swiadomoscia fakt tego "rozumnego niewolnictwa" :->


Pozdrawiam w Duchu i Prawdzie :->

Robertus
Posty: 120
Rejestracja: 05 paź 2013, 13:06

Post autor: Robertus »

wuka pisze:Bo kłopot w tym, że wszyscy potrafią wszystko uzasadnić biblijnie.
Myślę, że nie wszystko. Pozornie zacytowany werset to często za mało by to była prawda.
Ja np. biorę pod uwagę kontekst całej Biblii to jak z puzzlami czasem wydaje się, że klocek pasuje ale jak znasz cały obraz to wtedy klocki będą na swoim miejscu.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Luba pisze:On tez jest w posiadaniu wszelkiej prawdy i racji
I co najlepszego byśmy zrobili bez ciebie?
Zawsze można przestać słuchać 'niewolnika' a zacząć słuchać Luby czy podobnej Metanoi.
Tylko co da ta zamiana? :mysli:
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

wuka pisze:Czy nie macie poczucia, że coś tu jest nie tak?
Ależ tak. Widzimy :-D
Na tym polega chwyt. Zbyt duży szum informacyjny potrafi zamotać.
Oszołomstwu mówię NIE!

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Robertus pisze:Ja np. biorę pod uwagę kontekst całej Biblii to jak z puzzlami czasem wydaje się, że klocek pasuje ale jak znasz cały obraz to wtedy klocki będą na swoim miejscu.
Zdaję sobie z tego sprawę i to było kluczowe przez wiele lat analizowania PS przeze mnie. Widać na manowce zeszłam, bo wyszła mi kompletna degrengolada i ocieram się o utratę wiary.
Kwestia analizowania PS z kontekstem ma też taką "przypadłość", że różne denominacje wyciągają nadal różne wersety na poparcie swoich tez i swojego zrozumienia. Błędne koło.
Weźmy np.katolickie dogmaty, które są jak z kosmosu, ale ich poplecznicy (ci zorientowani) potrafi ą udowodnić bilijnie zarówno maryjność ( :aaa: ), jak i spowiedź, Eucharystię i każdy inny, nawet modlenie się do obrazów uzasadniają jako ok, bo na Arce były figury, a ludziska klękali itd. :roll:

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

wuka pisze: Widać na manowce zeszłam, bo wyszła mi kompletna degrengolada i ocieram się o utratę wiary.


"Oznajmij, jaką drogą mam kroczyć, bo wznoszę do Ciebie moją duszę. Wybaw mnie, Panie, od moich wrogów, do Ciebie się uciekam. Naucz mnie czynić Twą wolę, bo Ty jesteś moim Bogiem. Twój dobry duch niech mnie prowadzi po równej ziemi."

Ps.143
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

wuka pisze: Często jest tak, że jakaś część nauk/wypowiedzi z jakiejś denominacji - to moje poglądy, a za chwilę ktoś inny pisze, z całkiem innej denominacji o czymś, z czym także się zgadzam. Więc kim ja jestem? Gdzie przynależę. Często są to dość skrajne nauki wiary.
Wbrew pozorom jesteś na jak najlepszej drodze! :xhehe:

Nie ma wyznania które miałoby czystą, niesfałszowaną Ewangelię. Świadczy o tym sam fakt, że każda denominacja różni się w wielu poglądach, doktrynach, od innych.
Niektóre co chwilę muszą zmieniać dotychczasowe „prawdy”, bo się „zdezaktualizowały”, lub zmieniły się partykularne potrzeby przywódców.

Jeden prawdziwy Kościół Chrystusowy, prawdziwie wierni, powołani i wybrani do współdziedzictwa z Jezusem, przez dziewiętnaście stuleci był rozrzucony tu i ówdzie pośród różnych denominacji, związków wyznaniowych.
Żaden z tych systemów nie może twierdzić, że zawiera wyłącznie pszenicę, bez krzty kąkolu, że wszyscy wierni w tym systemie są święci, że nie ma u nich niedowiarków i hipokrytów.

U jednych jest więcej Prawdy, u innych mniej…
Jedni nauczają więcej błędów, inni mają ich mniej.
Choć oczywiście każdy z tych systemów twierdzi, że oni są tym „Prawdziwym Kościołem”, że oni mają monopol naprawdę, że tylko u nich jest zbawienie, że są „bramą do Nieba”.
2Kor 11:2 br "Jestem bowiem o was zazdrosny Boską zazdrością. Poślubiłem was przecież jednemu mężowi, by was przedstawić Chrystusowi jako czystą dziewicę."
Naśladowca Chrystusa stanowi Oblubienicę Barankową i jest poślubiony Jezusowi a nie jakiemukolwiek systemowi!

Ap 14:3-4 bw "I śpiewali nową pieśń przed tronem i przed czterema postaciami i przed starszymi; i nikt się tej pieśni nie mógł nauczyć, jak tylko owe sto czterdzieści cztery tysiące tych, którzy zostali wykupieni z ziemi. (4) Są to ci, którzy się nie skalali z kobietami; są bowiem czyści. Podążają oni za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Zostali oni wykupieni spomiędzy ludzi jako pierwociny dla Boga i dla Baranka."
Te kobiety z Apokalipsy to ludzkie, ziemskie systemy- kościoły, denominacje, systemy religijne.
W przeciwieństwie do nich przedstawiony jest duchowy system- ten Jedyny Kościół Chrystusowy.
Te jednostki są porozrzucane trochę tu, trochę tam…
Szukaj! Nikt tego za Ciebie nie zrobi.
1Tes 5:21 bw "Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie."

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Henryk pisze: Wbrew pozorom jesteś na jak najlepszej drodze!
Obyś miał rację. Dziękuję.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

wuka pisze: ich poplecznicy (ci zorientowani) potrafi ą udowodnić bilijnie zarówno maryjność ( :aaa: ), jak i spowiedź, Eucharystię i każdy inny, nawet modlenie się do obrazów
Co masz na myśli 'udowodnić maryjność'? To że w ogóle istniała?
Jak można udowodnić biblijnie np. wieczne dziewictwo Marii?
Albo, że poszła z ciałem do nieba?
Coś mi się wydaje, że nie sprawdzałaś tych rzekomo biblijnych argumentów ;-)
Rzecz w tym, że KK nie uważa, że wszystko jest w Biblii. Istnieje jeszcze tzw. Tradycja. KK nie uzasadnia biblijnie pewnych kwestii biblijnie, tylko Tradycją. Jak załapiesz ten 'klucz' to nie będzie problemu ze zrozumieniem. A i galimatias będzie mniejszy :-)
Oszołomstwu mówię NIE!

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

To ja wiem, że Tradycja itd. Jednak dziewictwo wieczne też niektórzy z PS wywodza. Weź choćby przypatrz się litanii do MB i te wszystki atrybuty jej przypisywane. Masz tam i Arkę Przymierza, Królową Aniołów, Patriarchów, Stolicę Mądrości itd.itd.itd. A każdy z tych przymiotów można z Pisma wywieźć. Czystość, czyli wieczne dziewictwo też.
Oczywiście ja tego nie kupuję, ale sporów z katolikami już nie prowadzę. Lata temu było gorąco na protestanckim forum, ale tam już nie jestem od dawna.
Spowiedź i Komunię przecież nawet Yarpen tu dowodził biblijnie ;-)

Robertus
Posty: 120
Rejestracja: 05 paź 2013, 13:06

Post autor: Robertus »

Kolejne wyroki Rosji na Świadkach Jehowy
https://www.jw.org/pl/wiadomosci/jw/reg ... 2017-roku/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyznania i ruchy postrussellowskie”